sunsetting
Pytam, bo u mnie w szkole to jest bardzo różnie. Niektórzy śmieją się z dziewczyn, które się cmokają, a inni sami tak robią [[np. ja]]
Ja tam sobie nic nie robie z tego że cąłuje przyjaciółke w policzek . :)
ja zawsze witam sie z moimi dziewczynami usciskiem i pocalunkiem w policzek.
wiele dziewczyn caluje sie tez prosto w usta..
nikt nie widzi w tym nic dziwnego.
Ja tego nie robię.Ponieważ nie mam w szkole przyjaciółki od serca.
Owszem moge to robić z moją przyjaciółką prawdziwą tylko że bardzo daleko od siebie mieszkamy:(
Ja tam nie całuję się z moimi przyjaciółkami. Ale nie widzę w tym nic złego.
Całuję się w policzek z większością dziewczyn z klasy.
Nikt nie widzi w tym nic nadzwyczajnego.
dokładnie!
na przywitanie daje buziaka koleżankom, z bliższymi kumpelami jeszcze się przytulam ^^'
Buziaka w policzek daje jeszcze na dzień dobry i do widzenia kolegom ^^
Nikt się nie dziwi, że tak robimy.
ja tak to chyba nie mam przyjaciolki od serca, ani wogole przyjaciolki i sie nie caluje z dziewczynami
mam raczej przyjaciol chlopakow ale jak bym ich pocalowala jednego akurat z nich w policzek to reszta by "uuuuuuuuuuu" i by sie podniecali
ja sie przytulam z chlopakami i z dziewczynammi a caluje to tylko w butelke z chlopakami
Nie mam nic przeciwko buziakom w policzek na przywitanie/pożegnanie.
Z dziewczynami się tak nie witam, tylko z chłopakami ^^' <jakoś tak wyszło, bo oni się pierwsi rzucają-więc..a z dziewczynami to rzadko kiedy :P>
raczej sie przytulamy ale jak mamy odpal to bez powodu sie całujemy (w policzek)
Wyznawanie sobie miłości tez jest na porządku dziennym
Chociaz takie pustacze laski ktore za kazdym lataja i "czeeeśc kochaniee!!" i obsciskuja sie mnie ostro wnerwiają...np raz taka wlasnie laska sie witała... "czesc kochanie! no czesc czesc (i tak 10 swoich kumpel z kolei) i do ostatniej: A ciebie nie przytule bo wczoraj mnie nie przytulilas na pozegnanie!" uoeh...:/
Nie robie tak.Zresztą z tego co zauważyłam to u nas nie ma takiego zwyczaju.Przynajmniej z tego co w szkole zaobserwowałam.
Ja mam przyjaciółkę i kilka koleżanek, ale się nie całujemy przy powitaniu i pożegnaniu. Tylko z jedną taką, ale to przelotna koleżanka, rok młodsza i rzadko się widujemy. xD
Żeby tylko w policzek.
Żeby tylko w policzek.
więc właśnie ;););)
widzę,że jednak sama nie jestem.
W policzek ale tylko z tymi z którymi chcę. Wroga nigdy bym nie całowała <bleeee>
Nie no na przywitanie i pożegnanie to raczy nie -_-.
Nie wiem. W ramach podziękowania czy cuuuś.
buziam się w policzek na powitanie i pożegnanie z kilkoma kumpelami. czasem jakiś kumpel też się nawinie. ;)
nic w tym złego,wręcz przeciwnie.
Nie całuje sie na codzień, bo to głupie. Tylko wtedy, gdy kogoś rzadko widuję.
Albo
W ramach podziękowania czy cuuuś.
Nie całuje sie na codzień, bo to głupie. Tylko wtedy, gdy kogoś rzadko widuję.
Albo
W ramach podziękowania czy cuuuś.
głupie?
ja myślę,że to po prostu okazywanie sympatii.
no,ale każdy ma swoje zdanie..
głupie?
ja myślę,że to po prostu okazywanie sympatii.
Zalezy w jakim wypadku. Dla mnie to bezsensu, bo jeśli miałabym się całować to z bliskimi osobami, a bliskie osoby wiedzą, że daże je sympatią. Poza tym teraz jest taka moda na to.Osobiście nie widze powodu, dla którego miałabym się całować i tulić z kimś, kogo widze codziennie kilka godzin. A jak widze takie laski, które wszytskie koleżanki i kolegów obcałowywują to mi się śmiać chce. Albo jak sobie któraś w połowie rozmowy przypomni, że się nie przywitała i da komuś tam buzi.
No, ale jak sama powiedziałaś: każdy ma swoje zdanie. (w sumie nie każdy, ale to nie ma nic do tematu).
buzi, buzi, ajajaj...żeby się nie zesrały... takie wielkie przyjaciółeczki... pfff...
jeszcze trochę i te 'przyjacielskie' buziaki przerodzą się namiętne, francuskie pocałunki!
a poza tym... fuj! całować się z dziewczyną...
jak widzę coś takiego, to najpierw mi się ulewa, a później śmiać mi się chce.
to takie... gejowskie...
buzi, buzi, ajajaj...żeby się nie zesrały... takie wielkie przyjaciółeczki... pfff...
jeszcze trochę i te 'przyjacielskie' buziaki przerodzą się namiętne, francuskie pocałunki!
a poza tym... fuj! całować się z dziewczyną...
jak widzę coś takiego, to najpierw mi się ulewa, a później śmiać mi się chce.
to takie... gejowskie...
no wlasnie
wedlug mnie wiekszosc takihc dziewczyn robi to tylko na pokaz
bez przesady nie?
a poza tym... fuj! całować się z dziewczyną...
jak widzę coś takiego, to najpierw mi się ulewa, a później śmiać mi się chce.
to takie... gejowskie...
gejowskie? *.*
sprawdź,co to znaczy...
a poza tym... fuj! całować się z dziewczyną...
Laski calują zdecydowanie lepiej od facetów, więc bez przesady.
I raczej nie jest w tym temacie mowa o francuskich pocalunkach, a o zwyklym cmoknięciu nawet nie policzka co powietrza kolo niego, więc nie wiem co w tym "gejowskiego".
Ja z dziołchami się cmoktam czasem tak dla śmiechu, albo nabijając się z lasek co to robią.
Bez sensu jak się całujesz z każdą napotkaną koleżanką.
Tzn, cmoktasz.
Nie znoszę tego, to wszystko takie przesłodzone... Czasem się przytulamy, ale najczęściej tylko wtedy, kiedy nam bardzo przykro albo bardzo wesoło. Poza tym- najbardziej lubię tulić chłopaków. Są tacy duzi i mili...
Raczej sie nie całuje z koleżanka w policzek. Nikt sie w naszej szkole tak nie całuje. Ale jakby ktoś tak robił to bym sie nie przejmowała.
U nas teraz taka moda ^^".Jest takich parę, co sie z nimi cmoknę w policzek,
wielkie mi rzeczy, no (;
U mnie w szkole wiekszość dziewczyn cmoka sie w policzek.To nie jest nic nadzwyczajnego.
U mnie w szkole wiekszość dziewczyn cmoka sie w policzek.To nie jest nic nadzwyczajnego.
Kura93 napisał/a:
U nas teraz taka moda ^^".
U mnie tez
noo:P
Mi się to nie podoba. U nas w klasie są takie dziewczyny które się tak niby przytulają na powitanie. Ale to wygląda na takie coś, jakby się klepały. Wygląda to beznadziejnie. Takie sztuczne
'klepanie' się z kim kogo sie nie lubi zawsze wygląda sztucznie ;p
hmmm u mnie w klasie zawsze witamy sie cmoknieciem w policzek i nie ma w tym nic nadzwyczajnego....
Ja z dziewczynami raczej w żartach cmokam się na pożegnanie, powitanie. (że to jesteśmy niby takie krejzi pańcie)
Poza tym to jeżeli nam odwali to zachowujemy sie jak, nie przymierzając, lesbijki. To w takich ekstremalnych akcjach. Jak jesteśmy nieźle nabuzowane i jak wspomniałam coś nam odwali. Raz to moja N. prawie mi malinę zrobiła, bo chciała, żebym się ocknęła. xDD
Ogólnie uważam, ze takie cmokanie (w granicach rozsądku oczywiście) nie jest niczym złym. Po prostu wyraz sympatii, całkiem normalny.
Bardzo bardzo rzadko sie witam z kimś w ten sposób. Nie będę się pierwsza na kogoś rzucać. Zresztą, nie jest mi to potrzebne do szczęścia. ^^"
Nie witam się poprzez całusa w polika. ;p
Nie witam się poprzez całusa w polika. ;p
ja tez nie. Ale dziewki w gim(zwłaszcza w trzerciej)-tak.
Ale dziewki w gim(zwłaszcza w trzerciej)-tak.
Czemu od razu dziwki?
Jak chcą to niech się tak witają, to nie oznacza, że są dziwkami.
Czasami się witam w taki sposób, ale tylko z kolegami, jak się pierwsi rzucą. Ale to też nie tak często.
Ja się zazwyczaj witam `pocałunkiem` w policzek i uściskiem. uważam to raczej za wyraz sympatii a nie jakiegoś lesbijstwa. A na dodatek nie całujesz się prosto w polik tylko tak jakby w powietrze więc problemu nie widzę.
widziałam wiele dziewczyn całujących się prosto w usta. Jeśli nie mają chłopaków albo po prostu są przyjaciółkami i tak się `kochają` to co w tym dziwnego. myślę że robią to raczej dla zabawy. mnie to nie dziwi.
jula'96 napisał/a:
Ale dziewki w gim(zwłaszcza w trzerciej)-tak.
Czemu od razu dziwki?
tam dziewki piszę nie dziwki ;) choć może jula'96, miała na myśli i dziwki nie wiem no, ale ja czasem się w taki sposób witam nie zawsze ale zdarza się.
tam dziewki piszę nie dziwki ;)
Ups, faktycznie xD
Mój błąd, przepraszam ;) za szybko przeczytałam xD
buziak w policzek zawsze z znajomymi. Taki nawyk.
Uważam, że to jest normalnee. Buziak w policzek z przyjaciółkami i kumpelami weszło w nasze nawyki ee w sumie nie wiem kiedy. U nas w szkole to jest normalne i nikt nie zwraca na to zbytniej uwagi.
całujemy. Na powitanie, pożegnanie, jak sobie za coś dziękujemy. Jak to przyjaciółki
na przywitanie daje buziaka koleżankom, z bliższymi kumpelami jeszcze się przytulam
Dokładnie tak:)
Wg. mnie nie jest to nic nadzwyczajnego, ale u nas w szkole nie ma
takiego zwyczaju...Ale czasem to się przytulamy np. jak się długo nie
widzimy... ale nic więcej. Całować się z dziewczyną jeszcze czego
poza tym nasi chłopacy [z klasy] mieli by beke
Ja sie z kumpelami nie całuję ;pp
chyba że od czasu do czasu z kuzynką, która zarazem jest moją najlepszą przyjaciółką :)
buziak w policzek zawsze z znajomymi. Taki nawyk.
; )
Myśle że to normalne, ja zaczęłam witać sie z przyjaciółkami i koleżankami w ten sposób gdy poszła do gimnazjum. Uważam że jest to na porządku dziennym. Jeśli chcecie to witajcie sie i żegnajcie w ten sposób, jeśli komuś to przeszkadza to jego problem, wcale sie tym nie przejmuj :)
Ze znajomymi to buziak w policzek.ot co.
Na przywitanie prawie zawsze całuje sie z kolezankami w policzek.Jak dla mnie to normalne
Na przywitanie prawie zawsze całuje sie z kolezankami w policzek.Jak dla mnie to normalne
no ja tez ^^ .
a z kumplami ... taki ziomalski uscisk dloni xd . z poklepywaniem sie po plecach xd .
W policzek
my se zółwika przybijamy i jest ok jakos nie zauwarzylam zeby sie calowali
To nornalne. Z koleżankami prawie zawsze taki cmokas w policzek.
Z chłopakami rzadziej, ale też się zdarza.
Ja też w policzek na przywitanie :)
U nasz dziewczyny tak robią, a chłopacy sie z nas śmieją ;/ ale co tam.. ;p
a u mnie jak raz chcialam kumpelki w policzek pocalowac to one na mnie z politowaniem popatrzyly i powiedzialy ze jestem chyba less ^^
Całujemy się w policzek na przywitanie i na pożegnanie.
Ja powiem tak... przyjaciół powinno się kochać tak ? Bo np. chłopak którego kochamy jest dla nas przyjacielem :) A więc ja z moimi przyjaciółkami czasem się przytulam, całujemy się w policzek i nie raz chodzimy za rękę... powiem wam że kocham moje przyjaciółki tylko nie tak jak chłopaka :D tak po przyjacielsku :) ♥♥♥♥
Czasem w policzek to normalne!!;]
Na powitanie,pożegnanie..
Ale to tak policzek w policzek xD
jak najbardziej :D buuzi w policzek na powitanie i pożegnanie .. i zamiast "dziękuje" .. u mnie w klasie wszystkie chodzimy za ręce, przytulamy sie ;) to normalne :)
No tak :) to normalne :)jak dla mnie :P
jeszcze zależy czy zapomnimy czy nie :)
Na powitanie i pożegnanie, buziak w policzek :P
U nas w szkole i w ogóle w mieście to nooormaalne.
W szkole .. na osiedlu .. dziewczyny sie caluja .. :)
Tzn w policzek .. :PP
Aa nawet nie raz .. chlopak z dziewoja :D
Np. ja z moim przyjacielem :*
u mnie to normalne.
Ja sie nie całuje z Qmpelami.
Ale ostatnio u nas w szkole było, że na każdym kroku laski się całowały w usta(!) i obściskiwały na przywitanie i pożegnanie. To już była masakra:/
To jest normalne :)
Ja tam z moimi sukami,tak :)
I moi znajomi nic na to nie mówi
To normalne :)
sukami ładnie to tak ?!:D
U nas wszystkie dziewczyny w szkole się znają . xD Idziesz korytarzem i wszystkie Cię witają buziakiem w policzek i e pe. ^^ I wszystkie się tulą i nie ma tu żadnych podtekstów. ^^
Od czasu do czasu też tak mam że z koleżankami się pocałujemy.
Jak nam się przypomni xD.
Ja się nie całuje no chyba że kogoś rzadko widze niewidze w tym nic dziwnego
aczkolwiek jak widze takie,,przyjaciółeczki" co jedna drugą obgadują za plecami a tak łażą po korytarzu pod ręke i tak do siebie gadają ,,asiuniuuuu kochaniutka, asiuu siusiu "i tak się całują i przytulają żenuła
Takie całuski to tylko po długim braku kontaktu. Jak dla mnie, za dużo z tym zamieszania. Ciągle tylko cmok, cmok.. Ale każdy robi, to co lubi..
Ja się nie cmokam z koleżankami ^^.
One by to uznały za takie nie trendi i w ogóle.
One by to uznały za takie nie trendi i w ogóle.
łoł to współczuje przyjaciółek :P
Ja się całuję z koleżankami w policzek na powitanie i pożegnanie, nie ma według mnie w tym nic dziwnego. Ale...
ja tez daje buziaka przyjacółkom i wiekszosci dziewczyn z 2 klas i niektórym z 3 i pierwszych
Jasne że ze znajomymi witam się buziakiem w policzek :)
To fajny sposób na powitanie i pokazanie że cokolwiek dla siebie znaczymy :)
Dla mnie to normalne że wchodząc do szkoły i widząc kogoś znajomego podchodzę, mówię cześć i dajemy sobie po kisie w policzek czy się tam tulimy :)
Na powitanie często :)
ja nie mam nic przeciwko, sama tak tobie - całusek w policzek i uścisk na przywitanie :D
Na powitanie często :)
no .
i u mnie to jakos .. nic strasznego ^^ . wszyscy sie tak witaja ;P .
i nawet juz jak chlopcy starsi to tak samo, ale tez na zasadzie takiego przyjacielskiego calusa w policzek xp .
taak, witamy się i żegnamy w taki sposób.
buziaka daje prawie wszystkim dziewczynom z klasy. tylko dwóm nie. ale tej jednej będę chyba dawać ;d
a chłopaki gdyby chcieli, też bym dawała buziaka ;)
U mnie to nawet dziewczyny się w usta całują chociaż odmiennej orientacji nie są :P
taak, witamy się i żegnamy w taki sposób.
Ale nie tylko z dziewczynami.
Z chlopakami tez.
Oczywiscie zalezy z ktorymi xD
Ale np Przyjacielowi to na powitanie wieszam się na szyi itd i to jest dla nas normalne xD
Z chlopakami tez.
Oczywiscie zalezy z ktorymi xD
Ale np Przyjacielowi to na powitanie wieszam się na szyi itd i to jest dla nas normalne xD
no to tak jak u nas ;d .
Ale np Przyjacielowi to na powitanie wieszam się na szyi itd i to jest dla nas normalne xD
dokładnie. ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym inaczej przyjaciółkę przywitać;)
u nas na powitanie tylko. od tego roku tak się zaczęło. wszyscy tak robią, więc nikt nikogo się nie czepia.
Powitanie, pożegnanie.
No tak. Z kolegami, koleżankami.
U mnie to nawet dziewczyny się w usta całują chociaż odmiennej orientacji nie są :P
no tak jak u nas. ;o]
Nie.
Bo nie mam takich przyjaciol.
Jedna powie ze to dziwne.
Druga ze tak robia lezby.
Jej -.-
U mnie są.
Ostatnio bardzo często.
Oczywiście z takimi najj. ;*
U mnie nie ma czegoś takiego.
Bardziej mnie to cieszy niż smuci. Choć właściwie to obojętne mi to jest. :P
O tak teraz są :)
Ale to tylko z tymi
u mnie jest zwyczaj przytulania się na przywitanie i pożegnanie. Z najbliższymi przyjaciółmi buziak w policzek.
Nie całujemy się na powitanie czy pożegnanie ani z kumpelami, ani z kumplami.
Nieee. Nie mamy czegoś takiego.^^
Wgl rzadko przynajmniej u mnie w szkole widuję takie coś. ;P
U mnie są.
Ostatnio bardzo często.
Oczywiście z takimi najj. ;*
^^
Nie.
Bo nie mam takich przyjaciol.
Jedna powie ze to dziwne.
Druga ze tak robia lezby.
Jej -.-
a szkoda ;P
Jak najbardziej. Kiedyś częściej i więcej tej "miłości" było, ale się skończyło. Przeprowadziłam się.
na przywitanie/pożegnanie tak ^^
i przytulanie się jest na porządku dziennym,
bo dziewczyny w klasie mam takie "naj" ;* (no, nie wszystkie) ;>
ale w usta nie, ;p
i z chłopakami raczej też nie, chyba, że coś komuś odbije (np mi) ^^
tak, ale nie w usta.
no chociaż i takie 'cuda' się zdarzały. ;]]
Nie, bo zaraz wszyscy gadają, że les ..
Nie mam prawdziwej przyjaciółki więc całusów nie daje bo nie mam komu ... ^^ chociaż ostatnio stało isę to modne
zawsze całuję się na przywitanie i pożegnanie z koleżankami w policzek.
z niektórymi czasem w usta.
w gimnazjum to się wszystko zaczęło.
czasem
Witamy się i zegnamy calusem w policzek. To dla mnie normalne.
Nie tylko z dziewczynami.
Z chłopakami też. Oczywiście zależy z kim, ale to tak samo jak z dziewczynami.
Z tymi naj :D
Nie zauważyłam w ogóle takiego zwyczaju nigdzie w mym otoczeniu.
I dobrze, bo jakoś niezbyt pasuje mi całowanie wszystkich w koło.
U mnie w szkole to ostro modne jest.
Ale ja sie nie caluje. Jedna raz dala mi calusa w policzek to ją wysmialam za plecami (tak "odruchowo"?). Nie wiem. Tak jakoś mi to nie pasi. Takie bleh.
I bez urazy. Nie przeszkadza mi ze inne cmok w policzek na powitanie czy pozegnanie. Po prostu ja sie do takich nie zaliczam.
z najbliższymi kumpelami tak, policzek albo usta, różnie. ;>
Jak się spotkam z przyjaciółką, to ona wystawia znaczącą do mnie policzek. Żenua.
Całusy zostawię dla chłopaków... ;>
Owszem. Z najbliższymi kumpelami calus w policzek na przywitanie. Nie widzę w tym nic złego (:
Z przyjaciółkami buziak w policzek ;) Nie rozumiem ludzi, którzy latają i krzyczą coś w stylu:
- Lesby, lesby.!
Chore ;/
Fleur , masz racje. to jest żałosne. jak tak krzyczą.
cmok w policzke dla prawdziwchy przyjaciół to rzecz wskazana. ;)
Na przywitanie i pożegnanie dajemy sobie z przyjaciółkami całusa w policzek,
zauważyłam, że w klasie nikt inny tak nie robi, ale dla wszystkich to normalne, nikt nic nie mówi
owszem, z kupelkami i niektórymi normalnymi chlopakami, całus w policzek na przywitanie i na pożegnanie ^^.
ja witam sie z moimi najlepszymi przyjaciolkami zawsze calusem prosto w usta, z kumpelkami w oba policzki. z kumplami tylko sie przytulam, caluje jedynie mojego chlopaka. xD
Z kumpelami w policzek, z niektórymi tylko sie przytulam.
Z kumpelą jedną w usta. I z kumplem, bo on się zawsze z tym ryjem ryje.
i ze mną namietnie w usta Kokainko droga. xd
i ze mną namietnie w usta Kokainko droga. xd
I namiętnie w krocze. Z języczkiem, of kors.
wy sie znacie ?xd
Nie cmokam sie z kumpelami.
Jakos tak nie wiem..
Ale nie przeszkadza mi to ^^
z przyjaciółkami to oczywiście w policzek czasem w usta ;d
i nie widzę w tym nic złego.
u nas teraz większośc dziewczyn się całuje w policzek.
z kumplami to się przytulam.
chociaż oni by chcieli całusy.
zawsze jak się witamy z kumpelami to oni 'a jak też tak chcę' . ;dd
Nic nadzwyczajnego ^
Z moimi przyjaciółkami cmokam się na powitanie i pożegnanie w policzek.
Z takimi dalszymi kumpelami przytulam.
Ostatnio u nas ksiądz skomentował takie zachowanie, jako fuj, więc wracając ze szkoły kazanie mu prawiłam na temat, że dziewczyny, które się cmokają nie oznaczają, że już są innej orientacji.
Pewnie, że to robię, przecież to normalna rzecz. Wiadomo, że 9 latki, które się witają wyglądają śmiesznie, ale starsze dziewczyny czemu nie.. Ja zaczęłam się witać chyba w wieku 13 lat...
Ja tylko z dwoma najbliższymi kumpelami. ;]]
Tak.
Daję buziaki w policzek przyjaciółkom.
Uważam, że to jest normalne, i w pewnien sposób podkreśla, naszą bliskośc.
Z innymi koleżankami, nie.
Chyba, że jakaś wyjątkowa sytuacja.
Całuję się na przywitanie, pożegnanie i jak trzeba to też ; *** mwah!
Nieee nawet z przyjaciółką Nie.
Jakieś przytulenie,rzadko cmok.
Pewnie, że to robię, przecież to normalna rzecz. Wiadomo, że 9 latki, które się witają wyglądają śmiesznie, ale starsze dziewczyny czemu nie.. Ja zaczęłam się witać chyba w wieku 13 lat...
Dokładnie tak ;)
no na powitanie, pozeganianie z kumpelami. ale tez nie za czesto :P
A ja i moje koleżanki jakoś się nie cmokamy ;). Przytulanie jak najbardziej, ale całusy tylko przy życzeniach itp.
Ja koleguję się z grupką osób które się tak całują..to jak one mnie zobaczę to mnie cmokną w policzek..."Cześć.","Cześć"..i idą.
Za to z moją przyjaciółką..nie.
Jakoś..po prostu nie.
A mój kolega który zna tą przyjaciółkę i tą grupę osób twierdzi żebym z tą dziewczyną też się tak "cmokała" . I nie wiem co mam robić. ^^
z przyjaciólmi cmok w policzek.. zawsze...
raczej te grupki które się zawsze tak cmokaja to mnie bawią.. heh. ;p
z przyjaciółką tak nie mam.. ale zdarzyły nam się głębsze pocałunki ;p
Nie zawsze, ale się zdarza.
Jakoś szczególnie nie zwracam na to uwagi. ;]
Tak już jest i będzie. ;)
z przyjaciółkami zawsze ^^ ;d
bo to takie nasze przywitanie ;)
niee.
z przyjaciółką nie.
a z ludźmi z klasy to już w ogóle. xD
Na powitanie i pożegnanie to raczej nie. Zdarzy się, że przytulimy się jak się zobaczymy, ale prędzej na pożegnanie ;) Nieraz całus jest tak o, nieraz w policzek a i zdarzy się w usta :) Z Natalią to my się często przytulamy, chodzimy za ręke i też są takie buzi, ale to na żarty xD
jak najbardziej ;))
z przyjaciółmi.
buziak w policzek, przytulanie, chodzenie pod rękę.
u mnie to raczej tylko przytulenie i ew. taki mruczenie przy tym ale to tylko jak jesteśmy w klasie, nie przy obcych ludziach
ja i moje friends :* na powitanie i pożegnanie cmokamy się w policzek, tak jak przyjaciółki
Nie, nigdy.
Gdy któraś chce to zrobić, wrzeszczę 'Łapy przy sobie!' ^^.
ja się nie cmokam z kumpelą (tylko na Sylwka przy życzeniach było cmokanie w policzek xD)
Nie mam przyjaciółek, ale nawet jeśli bym miała, to nie kręciłoby mnie to. Jakoś tak przywykłam podawać łapkę. U nas 'całuśnych' pod tym względem dziewczyn jest bardzo dużo. Jedni się z nich śmieją, inni olewają. Mnie tam to nie rusza. Niech robią,co chcą.
Dajemy sobie buziaki, to normalne.
Dziewczyny u mnie w klasie się cmokają o_O
no ok, w policzek, a te w usta...
no, innym to pasuje, mnie niezbyt.
zwykle gdy się do mnie któraś dobiera krzyczę:
"mnie nie !".
My nie.
Nie kręci mnie to.
W szkole? Bardzo rzadko. włąsciwie wcale...
Ale ogólnie to czasami...
na powitanie/pożegnanie - w policzek.
ale to z wszystkimi przyjaciółmi.
w usta nie nie.
Mi tam takie całuski odpowiadają,lubię jak dziewczyny się całują
Uuu, nie znoszę tego. Nigdy się nie całuję z żadną koleżanką, z przyjaciółką też nie. Jak na nasze to jakieś głupie jest, więc nie praktykujemy...
My z przyjaciółkami całujemy się w policzek na powitanie i pożegnanie i nie widzimy w tym nic dziwnego.;)
No pewnie że tak :)
nic w tym śmiesznego .
i na cześć i na pa :)
z kolegami z resztą też .
to norma
przynajmiej ja tak myśle :)
Osobiście tego nie robie. Ale wiekszosc dziewczyn u mnie w szkole tak. Niektóre nawet z chłopakami (kumplami) na przywitanie.
ja też tak robie i wszystkie dziewczyny w mojej szkole też ;)
Owszem. To normalne w 'tych czasach.' U mnie w szkole wszystkie dziewczyny się całują w policzek na powitanie. Wydaje mi się, że to naturalne. Taka oznaka, że się tą osobę szanuje. Ja również witam się w ten sposób z kolegami. Generalnie nie mam nic perzeciwko temu.
U mnie w szkole to norma.
Ale ja robie tak raczej żadko, nie mam raczej przyjaciółek w klasie.
Ale z moją pozaszkolną kumpelą to zawsze na przywitanie
ja sama tego nie robię,
w szkole raczej też nikt sie nie całuje na powitanie. ;p
jest mi to takie nie wiem, nei mam ani nic przeciwko, ani mi się to jakoś nie podoba. ;p
Tak, całuje sie tak zarowno z klezankami jak i kolegami. Ale tylko z tymi bliskimi.
z przyjacielem, tak. i niech sie gapia, nawet nauczyciele to widza, mam to w du.pie.
;D
zz kolezankami/ przyajciolkami tez.;]]
czasem w usta.;d
o takie cmokasy w policzki :P
w policzki takie cmoki na przywitanie i pozegnanie xD hehe
To dla mnie normalne.
Całujemy sie w policzek, jak nam coś odbije, to w usta.
I niech sobie myślą, co chcą^^.
Mam to gdzieś.
ja o wiele gorsze rzeczy robię zee znajomymi niż całowanie się haha :P
Od czasu do czasu sie cmokamy;)
Ale rzadko.
Nie widzę w tym nic dziwnego.
ja się całuję z moją przyjaciółką tak na powitanie i pożegnanie i sie przytulamy ;)
nie widze w tym nic dziwnego xD^^^
jak dla mnie to nic w tym nadzwyczajnego.
ja zawsze cmok w policzekk ;)) :P
W usta, w policzek to u nas na porządku dziennym.
Ani na powitanie, ani na pożegnanie. Po prostu nie. Jedynie przy składaniu życzeń przytulenie, czasem buziak w policzek. Chyba że się dłuugo nie widzimy to wtedy się przytulimy na powitanie.
zawsze na powitanie i na pozegnanie
Ja tam sie tak nie 'cmokam' na przywitanie czy pożegnanie tylko czasem jak jestem szczęśliwa bardzo i chce przyjaciółce coś powiedzieć to tak odruchowo ; d
I jeszcze mam taką jedną przyjaciółkę K. to ona wręcz się boi tych 'całusów' xd
To jej robimy tak nazłość z J. ;33
z niektórymi osobami zawsze na przywitanie i pożegnanie.
Tak w klasie jakoś się zaczęło i przyjęło.
Głownie z dziewczynami, a tak to jeszcze z Moim Przyjacielem ( za co ostatnio sfochał się mój chłopak <hahaha>) i z dwoma kumplami z klasy ;>
Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego ^^
czasami tak .
zależy z kim - niektórzy nie przepadają za całusami ;>
iii tam. jakoś nie, nie wiem, nie to, że mnie to zraża, czy coś, broń boże!
tylko po prostu nie.
czasaaami,ale raczej uważam to za rzecz no nie wiem... dziwną ?;d
Nie uważam to za rzecz dziwną, niebywałą.
Chociaż ja się nie cmokam. Tak jakoś dziwnie mi.
Ale kiedyś zdarzało się. Jeszcze za czasów podstawówki.
Wtedy, gdy liczył się tylko lans <lol2>
Jeśli ma się dystans do tego, to czemu nie.
Nie każdy to lubi.
Ja z przyjaciółkami czasem buziaka w policzek jak się długo nie widzimy.
Z przyjaciółmi to rzadziej (u mnie to skomplikowane).
Jeden ma dziewczynę, więc nie.
Drugi - czasem.
Z połową dziewczyn z trzeciej 'be' się całuję w policzek na przywitanie, bo mam z nimi bardzo dobry kontakt. Nie widzę w tym nic złego.
raczej nie.
na przywitanie i pożegnanie? nie.
niekiedy "tak o" z przyjaciółkami. ;)
a przy życzeniach tym bardziej tak. :)
jak się długo nie widze z kumpelami to też się cmokamy. ;)
w sumie to zależy od dnia. xD
Em, nie. ^^
Na przywitanie i pozegnanie - czasem.
A czesciej to z jakichś "wiekszych okazji"
Przy zyczeniach, jak przyjezdza moja kumpela z Belgii (to jest niby na przywitanie, ale jak sie nie widzimy pol roku), itp.
zawsze na przywitanie i pożegnanie . ;]
czasem tak . ;D
ale to odpały jak mamy . ;]
nie mam nic przeciwko, do takich spraw. ;p
ale moja koleżanka to już z języczkiem.
hhaha, do tego to mam dziwne podejście. ;p
Nie,nie odczuwam takiej potrzeby -.-
zawsze na przywitanie i pożegnanie z większością dziewczyn z klasy .
a także w paroma dziewczynami ze szkoły i innymi ; dd
Na przywitanie i pożegnanie zawsze :P
Z Przyjaciółkami, przyjacielem, kuzynem.
My tak się po prostu witamy zamiast podania ręki.
Z przyjaciółkami się witamy tak ;) i żegnamy ;)
Nigdy sie nie cmokam,jakos tak nie lubie cmokac znajomych,przytulic moge ale calus odpada.
ym. u nas w szkole jest coś takiego jak 'całus w powietrze'. xd
przeważnie dziewczyny się tak witają. ;)
całus w policzek u nas odpada. i db. ^^'
całusy w usta to już dziewczyny, które nie mają chłopaków.
ale dla mnie to już lekkie przegięcie i żenada. -.-'
jak witam się z tymi najs < 33
to oczywiście , ze zawsze sie przytulimy i pocałujemy , ale oczywiście , to tylko taki cmok w polik XDD
od czasu do czasu z jedną kumpelą całus w policzek ale to tylko wtedy gdy .. jesteśmy w dobrym humorze, tak to nazwe ^^
Moim zdaniem jest to normalne przywitanie... okazywanie sympatii tak jak w rodzinie.. nie widzę w tym nic złego... Może w usta.. to między dziewczynami oczywiście nie podoba mi się bardzo.. ale w policzek? Czemu nie.. Ja z jedną taką co się parę lat znam a teraz w gim się zeszłyśmy xd to się tak witamy.. a z innymi zaczynamy powoli wprowadzać.
No ale co jest śmiesznego w pocałunku w policzek? Normalka.^^
W policzek pocałunek? w dodatku przyjacielski? co w tym dziwnego? ;>
ale nie powiem, że np. z najlepszą przyjaciółką mi się nie zdarzył całus w usta ^^
Nie.
Nie cierpię żadnych całusów przyjaźni.
To mi na nerwy działa.
I wszyscy dobrze o tym wiedzą.
Z resztą, dziewczyny też tego nie lubią.
Jak ktoś się naprawdę lubi to nie przeszkadza mi to. Denerwuje mnie tylko jak ten cały fałsz do mnie podchodzi i ni stąd ni zowąd strzela mi kiss'a w policzek. Ogólnie nie witałabym się tak, ale moje przyjaciółki te najbliższe tak już się nauczyły i tak zostało. Te dalsze zrozumiały, że wystarczy mi powiedzieć cześć, a fałszywe mam gdzieś i jak podchodzą to sobie idę XD .
Ja sie cmokam ale nie zawsze tak jakos czasem
u nas to normalne, ale częściej przytulenie wystarczy ^^
całus to już takimi bardziej zżytymi no i zależnie od nastroju i okazji xD
Ja zawsze z kumpelami się witam i czasem żegnam całusem w policzek . Nikt nic z tego sobie nie robi . Czasem koledzy powiedzą coś w stylu "Jeszcze drugi policzek" albo "Ja też chcę" .
Tak.
Taaa, wszyscy z wszystkimi ;D
To, według mnie najzwyklejsza, rzecz na świecie.
I, nikt sobie, nie robi z tego jaj. OO'
Czasem cmokam Zuu. w policzek i tyle.
Jakoś specjalnie nam na tym nie zależy, ale też nikt sobie z tego nie żartuje.
Tak.
Nikt się raczej nie śmieje, czasem koledzy tylko "A ja to co?" ;D
Nigdy ;d
Nikt się raczej nie śmieje, czasem koledzy tylko "A ja to co?" ;D
No i ogólnie z wszystkimi dziewczynami w szkole, które znam tak się witam - buziakiem w usta lub policzek.
ee, u mnie się nie smieją XD
czasem wyrażam sympatię przez cmoka XD.
Ja z przyjaciółkami się cmokam w policzek lub czasem z taką naj w usta. Po czym słyszę komantarze kolegów: "A ja. ?" lub "A ze mną to się tak nie witasz." Ale to chyba normalne w tym wieku... Czasem i się zdarzy że jak kolega tak powie to też mu dam buziaka w policzek. U nas w szkole to normalka...
Raczej nie, jak już tu uściski. Cmoknięcie w policzek, to tylko z jednym przyjacielem, i to na dłuższe rozstanie...
tak. cmoknięcie w policzek z tymi, których najlepiej znam. ale nie tylko z dziewczynami ; )
na powitanie się nie cmokam -.-
ale tak o to pocałuję kogoś czasem w policzek, jak mam ochote.
a czasem bliższe kumpele w usta.
w policzek, góra w usta.
u nas w szkole to normalne, żadnych rewelacji.
w policzek, czasami w usta. najczęściej z koleżankami tymi najbliższymi. ale kolega też się czasem trafi. u nas to nic nienormalnego.
Pomiędzy mną, a moimi przyjaciółkami nie ma to miejsca.
Nie lubię tego.
Zdecydowanie bardziej wolę się przytulić.
Nie, nie lubię czegoś takiego.
to nic dziwnego, były są i będą. u mnie raczej nie, chociaz kiedyś i tak było, ale jakos nam przeszło. :P
ale wiele moich znajomych wita sie buziakiem w policzek i nie jest to żadna sensacja dla nikogo.
Nie lubię takiego czegoś i nie stosuję tego w praktyce.
Nie nie. Nie stosuję nie lubię ^^
Jeśli juz to przytulić jak się długo nie widziałyśmy. Ale całować? Jeszcze raz nie.
ja czasami się przytulam, daje buziaka przyjaciółkom, przyjacielom.
to normalne u nas. ;D
No u nas normalka, dajemy sobie buziaka w policzek ew. rzadko w usta, najczęśej na powitanie. Na pożegnanie to nam sie raczej nie zdarza. Ale zdarza nam sie zamiast pocalowac to przytulic, u nas to bez różnicy;p
U mnie wywołuje to odruch wymiotny... Nigdy
Ja z moją przyjaciółkom dajemy sobie całuska w policzek na pożegnanie i na powitanie, u nas w szkole wiele dziewczyn tak robi i dyro ostatnio mówił że świńska grypa jest ^^'
ja na powitanie i pozegnanie i czasem sie przytuliy z przyjaciolkami i to tyle.
Nie widzę w tym nic dziwnego.
Sama całuję się z koleżankami w policzek na powitanie, z chłopakami też .
Ale nigdy w usta.. hmm
hmm u nas jest taka "moda" w szkole ze z blizszymi znajomymi. Dziewczyny : buziak w polika z Chłopakami : <przytul> od zawsze tak jest. w sumie to odkad pamietam :)
U mnie to normalka ;)
Z przyjaciółkami i z przyjacielem .;)
Dajemy sobie buziaki na powitanie, pożegnanie, czasem na pocieszenie ;) przytulamy się. ;)