sunsetting
Proponuję osobny temat - MONOGRAFIA BYSTRZYCY KŁODZKIEJ.
Mam w ręku umowę oraz informacje od radnego. Umowę zawarto 29.09.2006 pomiędzy Gminą Bystrzyca KŁODZKA - Zwaną w dalszej części "Współwydawcą" a Dolnoślaskim Towarzystwem Społeczno Kulturalnym. Do obowiązków Współwydawcy należy:
-wytypowanie przedstawiciela do wspólpracy z Wydawnictwem (Pani EK) W ZAKRESIE uzgodnienia spraw związanych z tokiem prac nad przygotowaniem i wydaniem monografii i reprezentowanie Współwydawcy
-zapewnienie środków finansowych (40.000 PLN)
-UDOSTĘPNIENIE MATERIAŁOW ŻRÓDŁOWYCH!!!
Monografia ma się ukazać 20.12.2007 r. a do dnia dzisiejszego Wspólwydawca(czyli nasza Gmina) nie dostarczyła żadnych materiałów!!!
To jest główny problem!!!
Autorami opracowania mają być: M. Ruchniewicz, S. Rosik, P. Wiszewski
-UDOSTĘPNIENIE MATERIAŁOW ŻRÓDŁOWYCH!!!
A co to znaczy Udostępnić komu
Mam kilku znajomych którzy mają fantastyczne dokumenty z przed II wojny a nawet wcześniejsze. Sam też bym coś wygrzebał
DO KOGO SIĘ Z TYM ZGŁOSIĆ
(wyszły mi same pytajniki a kto odpowie )
[ Dodano: 2007-05-14, 20:44 ]
Może Wydział Promocji sięgnie do tych źródeł
McAron, chyba żartujesz. Jak im nie dasz pod nos to nawet palcem nie kiwną hehe.
Wydział promocji po ukazaniu się tego tematu już i tak zrobił za dużo , napisał na stronie gminy że taka monografia ma się ukazać . Teraz kilka miesięcy odpoczynku im się należy. Dlaczego oni dopiero robią coś jak im napiszecie czyżby zapominali o swoich obowiązkach . Może się boją żeby pani burmistrz tego nie przeczytała . Przecież nie płacą tam podobno za siedzenie .
Pozdrawiamy wszystkowiedzącego Albalongę!
Tak to jest pomyłka nie Żerelik tylko Rosik. A co do wydania tej monografi zgodnie z terminem to zobaczymy. Ciekawe czy wszystkowiedzący Kubuś wie na jakim etapie prac są autorzy monografi.
Marta2-podziwiam Twoją subtelną ironię :lol:
Widzę, że Kubuś się uwziął na moją skromną osobę. A może się drogi kolega przedstawi wszystkim obecnym, i pochwali co zrobił dla naszego miasta. A może rozmowa w cztery oczy wyjaśniłaby wszystko.
mam wrażenie, że Kubuś to radny. ze sposobu myślenia Kubusia i sposobu prezentacji myśli wydedukować można, że pasuje tutaj tylko jedna osoba.
sądzę, że jest to gość, który pokazał że potrafi ładnie malować na czerwono graffiti na PLUS-ie.
witaj na forum!
może tu będzie można coś trafić.
Mam stary obraz przedstawiający Bystrzycę od strony kolejowej to go przyniose pokazać , może ktoś go sfotografuje i da do tej książki . Fajny pomysł z tym kiermaszem , na naszym terenie jest dużo osób posiadających takie stare pamiątki .
a ja starego dziadka przytargam ok?
[ Dodano: 2007-05-15, 19:07 ]
Co zrobiłem dla naszego Miasta
a cos zrobiłes???, ja sie przyznaje że nic, a Ty Kubusiu ?
kubuś w takim razie zapraszam ze zbiorami na kiermasz,zarezerwuje ci dwa stoliki.pozdrawiam
Po co komu taka mono coś tam . Każdy ma swoje życie teraźniejsze , po co mu czytać o niemcach itp . Wydajecie tylko nasze pieniądze i nic więcej nie potraficie . Dajcie tym z promocji oddychać , niech sobie siedzą .
Bardzo dobry pomysl z tym kiermaszem popieram w 100 procentach powinno byc wiecej organizowanych takich imprez nawet z wlaczeniem pobliskich wiosek tam ludzie maja tez apewno wiele starych pamiatek pozostalych z czasow powojenych tylko trzeba by bylo bardziej to rozreklamowac wiecej informacji moze jakies plakaty czy ulotki porozwieszac nie tylko w Bystrzycy .
[ Dodano: 2007-05-15, 19:07 ]
mam wrażenie, że Kubuś to radny. ze sposobu myślenia Kubusia i sposobu prezentacji myśli wydedukować można, że pasuje tutaj tylko jedna osoba.
sądzę, że jest to gość, który pokazał że potrafi ładnie malować na czerwono graffiti na PLUS-ie.
witaj na forum!
Jakiej odpowiedzi spodziewałeś się Talib po powyższej wypowiedzi-obrażliwej i nie na temat? Dzisiaj dołączasz kolejne epitety,trudno ,to jest Twój problem,Bystrzyca będzie wdzięczna że masz tyle do powiedzenia na temat '"Monografi...
Potrafię powiedzieć "CZŁOWIEKOWI w twarz", przyznaję jednak szczerze, że 15.05.07
inną osobę miałem na uwadze,dzisiaj wiem że się myliłem!
Spodobała mi się Twoja opowieść o "odrąbanym palcu"...
Po tej miłej wymianie uprzejmości Kubuś czas wziąć się do merytorycznej dyskusji.
Na początku wziąłem Ciebie za kogoś innego.
Nie podobały mi się szczególnie Twoje wycieczki do Albalongi.
Za epitety - przepraszam.
Talib
PS W kwestii monografii - cieszę się, że takowa powstaje.
Przeprosiny przyjmuję...szkoda czasu na tego typu dyskusje.
W sprawie monografii-liczę na Twoją pomoc-nie wystarczy się cieszyć! Poniewaz Albalonga też jest tym zainteresowany , proponuję spotkanie w trójkę na udeptanej ziemi (czyli przy piwie!),wtedy uzdrowimy całą Bystrzycę.
Pozdrawiam
A to co wigilia
Nareszcie ludzie zaczynają mówić ludzkim głosem
Co do piwa to ja też idę z Wami :wink:
Forumowicze !! Potrzeba wszelkich informacji z okresu powojennego, a przede wszystkim informacji na temat życia codziennego mieszkańców Bystrzycy: kronik instytucji i organizacji, zdjęć z wydarzeń w mieście, wspomnień, fotografii. Po prostu tego czego nie da się znaleźć w archiwach, chyba, że w domowych.
POSPOLITE RUSZENIE czy MOC FORUM. wcześniej nic nie było potrzebne.
mozna tez to wszystko :lol: przynieść na kiermasz staroci 03.06.2007.
będzie możliwość fotografowania przedmiotów i dokumentów. :lol:
będzie też z kiermaszu obszerny artykuł w miejscowej prasie .PISZPAN.
I NIE TYLKO WIĘC WARTO TAM BYĆ.
Proponuję wcześniejsza godzinę otwarcia- np.godz.8,00 ,kto będzie chciał to przyjdzie
pózniej .
Jeszcze jedno -czy będzie jakaś mała gastronomia , przecież obok jest kawiarnia ?
Nie dodałeś prywatna kawiarnia Kubusiu. Nieczynna. Może Pani Burmistrz coś z nią zrobi , bo mimo wielu obietnic Pani Z. podobnie jak w szpitalu nie zmienia się tam nic. Z założenia miała ona służyć młodym. A nie służy nikomu.
Fakt. Ciekawe czy płaci w ogóle czynsz do MGOK?
Oprócz imprez (wesel, komunii) chyba nic się tam nie dzieje.
Kiedyś były fajne koncerty, ale w tym roku cisza.
W dzisiejszych czasach typ kawiarni-"bezalkoholowa", nie ma sensu prowadzenia
MONOGRAFIA BYSTRZYCY KŁODZKIEJ !
Dnia 15.06.2007 r. o godz.13,30 w sali nr 80 UMiG JEST SPOTKANIE z Panią
dr M.Ruchniewicz ,współautorką w/w opracowania.
Potrzebna jest pomoc w dotarciu do materiałów zdjęciowych i kronikarskich dotyczących głównie okrsu po1945 r.
Zainteresowanych serdecznie zapraszam!!!
Bardzo chętnie przyjdę jeśli mi czas pozwoli.
może być ciekawie...
Ja postaram się być. Może czegoś ciekawego przy okazji się dowiem
Cholera ja to mam pecha w piątek nie będzie mnie juz w Bystrzycy. Mam prośbę prosze zapytać się w jakim zakresie autorzy skorzystali z archiwum w Kamieńcu Ząbkowickim, z tego co wiem w żadnym.
Młodzieży - poszperajcie w archiwach domowych rodziców i dziadków.
Potrzebne sa zdjęcia i dokumenty po 1945 r. -śluby , chrzciny pochody 1-MAJOWE, budowa np.Osiedla Szkolnego ,pierwsi osadnicy, obiekty ,których już nie ma , studniówki i inne potańcówki (np. na Górze Parkowej ) , widoki Bystrzycy z dawnych lat ,itp. itd.
Takie archiwalia są jeszcze w domach , trzeba tyko chcieć je odnależć .
MONOGRAFIA Bystrzycy będzie dziełem przydatnym obecnym i następnym pokoleniom! Poprzednia powstała 150 lat temu !!!
Czy coś wiadomo o spotkaniu?
Taaaa.... Zadziwia mnie jedna rzecz, a mianowicie czemu monografia Bystrzycy będzie liczyła tylko ok. 300 stron, zaś Międzygórza liczy ok. 800
Zdaje się, że monografię Bystrzycy piszą historycy, a o Międzygórzu pisał architekt, który dodatkowo bogato monografię zilustrował.
Monografia Międzygórza jest monografią architektoniczną, a ta bystrzycka będzie historyczną i stąd ta różnica ilości stron.
Nikt najwyraźniej dokładnie niczego nie wie, nikt niczego nie jest pewien, a wszyscy zabieramy głos.
Przypomina to sytuację z kapliczką przeniesioną z ZDZ.
Dotychczasowe prace M. Ruchniewicz były bardzo rzetelne i poparte sprawdzaniem archiwów wszelkich.
Może poczekajmy z krytyką do publikacji?
Nie podważam rzetelności autorki, czytałem prace MR i są dobre, bibiografia jest bardzo obszerna, kpiną dla mnie jest ilość stron, ale tak jak mówisz zobaczymy po przeczytaniu.
WSZYSTKO FAJNIE ALE CZY 1000 SZTUK TO ABY DOBRA ILOŚĆ , BO WYDAJE MI SIĘ ŻE MOŻNA BY BYLO TAKĄ MONOGRAFIE DAWAĆ W PREZENCIE WAŻNYM TEGO ŚWIATA ODWIEDZAJĄCYM NASZĄ GMINĘ . NO I PEWNIE MIESZKAŃCY TEŻ CHĘTNIE NABĘDĄ TAKĄ KNIGE. :lol:
pewnie niejeden chciałby ją mieć na swojej półce
a jaka cena?
UMiGm płaci 80 tys. zł. za 1000 egzemplarzy więc koszt wychodzi 80 zł/szt, a jak będą chcieli na tym zarobić to odpowiednio więcej. :cry:
To z ceną przesadzili za 300 stron o których mowa to zdecydowanie wyśrubowana kwota, no ale ilość egzemplarzy determinuje cenę. Jaka by nie było książkę będzie warto mieć.
Takie prawo rynku, wieksz ilosc nizsza cena i odwrotnie
Skąd tyle nieprawdy i przeinaczeń ?
Monografia ma mieć 330 stron formatu B-5.Taką umowę podpisał burmistrz poprzedniej kadencji , nie można jej zmienić . Nic nie pomoże biadolenie , że w Kamieńcu są bogate archiwalia. Gmina zapłaciła 40 000 PLN I MA OTRZYMAĆ OKOŁO
500 egzemlarzy . Za taką samą kwotę wydawca otrzyma też niecałe 500 egzemplarzy.
Są to koszty papieru , druku , itp. plus wynagrodzenia autorów.
W każdej plotce jest ziarno prawdy.
Niezliczone pokłady przeinaczeń, półprawd skapuje nam z masońskiej telewizji, radia i prasy.
Jeżeli to B - 5 to fajnie, ale i tak nie rozumiem pomijania archiwum. Chyba, że czegoś nie wiem, Kubuś masz jakieś info na ten temat ?
Albalonga - nie mam dodatkowych , ciekawych informacji. Jestem zmęczony użeraniem się z materią , ciągłe prośby , niejasności , gdybanie , a materiałów jak nie ma, tak nie ma.
Przecież to nie jest moja publikacja , nie ja podpisywałem umowę. Znasz osobę upoważnioną przez burmistrza .
Nie wiem co z archiwum w Kamieńcu -twierdzisz , że znasz "Gosię" , może zapytaj osobiście ?
Jak widzisz Opole ?
Powiem tak, "Gosia" jeżeli o tą samą osobę nam chodzi wie tyle o tym co tam jest co mrówka ZET. Nikt autorom monografii dokumentów z archiwum nie wyciągnie bo to za drogi biznes (ksero a4 - 2zł, a3 - 4zł) a jest tam dokumentacji jak juz wspomniałem ponad 2 tys sygnatur, mi urbarze podobno poszukiwane.
A tam - Bystrzyca jest brzydka...
na spotkaniu w gminie pani Ruchniewicz mówiła o tym że mają wszystkie materiały z Kamieńca
Maxx czy aby na pewno ?? nikt ich tam nie widział w pracownii, miałem w rekach kilka sygnatur i ostatnie wpisy to Czechowicz i dziewczyna pisząca prace mgr o naszej stacji kolejowej ?? Ale jeśli Pani M.R. tak mówiła to jest to prawda.
Bystrzyca jest ładna - bo jest nasza!
W opolu na przykład nie kręcili odcinka Czterech pancernych i psa ;-)
Dokładnie Talib W Opolu tylko szmirowaty Festiwal sie odbywa a pozatym, nic ciekawego nie ma
Czy aby na pewno ładna ?! :lol:
Jest ładna ale my o nią nie dbamy.
Wierzę w ludzi.
w ludzi
No tak ale te psy są ludzi, papierki na ulicy też ludzi. Zmiany w Bystrzycy trzeba zacząć od mentalności mieszkańców, żeby zaczęli dbać o dobro wspólne. Wtedy może będzie u nas lepiej.
MONOGRAFIA - proszę sobie wyobrazić , że dzisiaj dokonałem ciekawego znaleziska
w moich szpargałach.
Znalazłem zdjęcie Hugo Gaislera , który przez 36 lat był burmistrzem Bystrzycy !
Fotki takiej szukała Pani M.Ruchniewicz -od dzisiaj nie ma problemu.
Jeśli mi sie uda , to jutro zamieszczę zdjęcie.
przez 36 lat był burmistrzem Bystrzycy
Szkoda że facet nie żyje w naszych czasach :cry:
Hugo Geisler był burmistrzem Bystrzycy w latach 1896 - 1932 .
Forumowicze !! Potrzeba wszelkich informacji z okresu powojennego, a przede wszystkim informacji na temat życia codziennego mieszkańców Bystrzycy: kronik instytucji i organizacji, zdjęć z wydarzeń w mieście, wspomnień, fotografii. Po prostu tego czego nie da się znaleźć w archiwach, chyba, że w domowych.
Czy takie zdjęcia mogły by się przydać dla tych którzy tworzą MONOGRAFIE
Jak nie to i tak mi się wydaje ze warto je pokazać na forum
Na pierwszym zdjęciu jest mój ojciec w wieku siedemnastu lat ,jego pierwsza praca
Zdajecie zostało zrobione 1952 naprzeciwko BZPM (mówił mi ze nie było laski której by nie mógł wyrwać na tą piekielną maszynę) 8)
Na drugiej focie widzimy pochód pierwszomajowy najprawdopodobniej druga połowa lat pięćdziesiątych
O trzecim zdjęciu nie ma żądnych informacji wiem tylko tyle ze ma ono jakiś związek z naszym miastem
PS przepraszam za jakość zdjęć na forum
Mentos - dawaj te dwa pierwsze zdjęcia jak najszybciej , zwłaszcza pierwsze jest rewelacyjne . Na odwrocie zdjęć napisz delikatnie ołówkiem nazwiska osób , BZPM (CO TO JEST ?) , może twój Tato zaistnieje jeszcze w monografii.
Trzecie zdjęcie jest znane , 25-lecie kapłaństwa ks. Lopacińskiego .
Dziękuję i pozdrawiam .
KUBUS DAWAJ NAMIARY GDZIE JESTEŚ
Już za chwilę Dadzik pomoże .
fotki są genialne! szczególnie ta pierwsza. czy ktoś mógłby to zeskanować i gdzieś zostawić na sieci?
a tak zupełnie z innej beczki, to od dłuższego czasu interesuje mnie bystrzyca (a raczej habelschwerdt) w przeróżnych kontekstach historycznych. czy ktoś miałby jakieś info (chętnie po angielsku...z niemieckim gorzej....) na temat ruchów i partii politycznych w bystrzycy i w ogóle na ziemi kłodzkiej w XIX i XX wieku? czy ktoś zna żyjących jeszcze w bystrzycy byłych członków przedwojennego PPS-u lub KPP ? może czyjś dziadek należał do PPS-u?
pozdrawiam!
grzesiek
fotki są genialne! szczególnie ta pierwsza. czy ktoś mógłby to zeskanować i gdzieś zostawić na sieci?
BĘDĄ BĘDĄ
Polska Partia Socjalistyczna i Komunistyczna Partia Polski w PRZEDWOJENNEJ Bystrzycy ???
Co to za fanaberie ? :roll:
och...radzę dokonać logicznego rozbioru mojej wypowiedzi. wcale nie pisałem o pps i kpp na ziemi kłodzkiej przed wojną. po prostu pytałem o życie polityczne w habelschwerdt. a pytanie dotyczące w/w partii było skierowane raczej do wnuków i dzieci, ludzi przybyłych do bystrzycy po zawierusze wojennej, do byłych mieszkańców ziem wschodnich, itd.
oczywiście pytać o pps i kpp w habelschwerdt to "fanaberie". dlatego o to NIE PYTAŁEM.
No Kubuś , tu się nie popisałeś! Szybciej piszesz niż myślisz! Pozdrówka.
Informuję , że 23.10.2007 będzie spotkanie z autorami monografii , szczegóły póżniej , gdy będę miał takie dane .
[ Dodano: 2007-10-18, 17:51 ]
KUBUŚ czy jest możliwe ze ujrzymy monografie jeszcze w tym roku
Tak , monografia ma być w naszych rękach tuż przed świętami ,około 20 .12.2007.
Dzisiaj było ostatnie spotkanie w UMiG z autorami , naszą B-cę reprezentowała burmistrz B.Hucaluk ,J.Kobryń oraz A.Wziątek.
Upierałem się , aby przed drukiem odbyła się dyskusja ,szczególnie dotycząca czasów najnowszych , po 1945 r. Nikt mnie nie poparł , tłumaczono się brakiem czasu ...
Było kilka nowych propozycji ,chciałem min . aby zamieścić aktualny herb Bystrzycy (misia!)oraz ten historyczny.Zaproponowałem aby dodać piękny wiersz Różewicza , prosiłem też o inne rzeczy...
Będzie do kupienia?
Dokładnie nie wiem , ale raczej tak .Uzgodniono ,że promocja książki odbędzie się w styczniu , będzie czas na wymianę poglądów , ocenę itp.
http://bystrzycaklodzka.p...ci&menu=&nr=291
Może ktoś napisze jak było na promocji monografii w naszym Muzeum? Jakie są pierwsze wrażenia? Czy ta pozycja spełnia oczekiwania mieszkańców? Czy warto ją mieć?
Rumcajs też jest ciekawy jak było, bo sam nie mógł pójść na to spotkanie do Muzeum.
Proszę o komentarze.
Ponieważ przez własną niezręczność wykasowałem swój post dotyczący promocji monografii, powtórzę, że impreza była udana, frekwencja dopisała, występ uczniów naszej PSM na dobrym poziomie, interesujące wystąpienia pani burmistrz i dwojga autorów książki. Sama publikacja napisana zrozumiałym, nie silącym się na zbytnią naukowość językiem, czyta się ją bardzo dobrze. Ciekawa strona fotograficzna. Poszczególne okresy historii miasta siłą rzeczy potraktowane skrótowo (z perspektywy czytelnika niezbyt mocnego w historii powszechnej jest to właściwie zaletą, odbiorca bardziej wyrobiony znajdzie inne szczegółowe źródła).Trochę drobnych błędów i przeinaczeń - można się pobawić w ich wyszukiwanie. Jednym słowem - ciekawa i pożyteczna publikacja.
Dziękuję.
Gdzie i za ile można ją kupić?
Można ja kupić w Informacji Turystycznej w Bystrzycy Kł. przy ul. Rycerskiej 20, za 30 zł.
Gdzie i za ile można ją kupić?
Rumcajsie, a trza było być na spotkaniu promocyjnym w MF byś miał po 25 zł. za sztukę i z dedykacją
Monografia super. właśnie kończę czytać. Gratuluję Pani Małgosi Ruchniewicz i pozostałym autorom.
Pod względem merytorycznym jeszcze wypowiedzieć się nie mogę, ale jeśli chodzi o wydanie. Wszystko ładnie pięknie tylko okładka i herb - czy nie istnieje wersja nie skompresowanego do tego stopnia, że widoczne są kwadraciki, przecież to moim zdaniem mała kompromitacja ...i jeszcze jedno co zauważyłem mając monografię w ręku 5 min, to w całej książce pozostawiono "sieroty". Ktoś kto łamał książkę powinien zwrócić na to uwagę. Śmiem twierdzić, że wydawnictwo powinno o to zadbać bo to świadczy o nim, a takie "pierdoły" niestety pokazują albo amatorszczyzne bądź wielki pośpiech, choć to drugie nie usprawiedliwia niczego.
herb to jest faktycznie paskudny - nie wiem dlaczego się go tak promuje uparcie
a przecież jest ładny i darmowy tu:
http://en.wikipedia.org/w...82odzka_COA.svg
1. Pod jednym ze zdjęć pojawił się błędny opis. Napisano "w tle Wieża Rycerska", a tymczasem to jest Wieża Kłodzka.
2. Na wielu stronach rozdziałów napisanych przez Pana dr Przemysława Wiszewskiego zostały napisane zdania, w których użyto słowa "powiedzieć", co można zaliczyć do błędu. W tego typu dziele jakim jest "Monografia", czyli pracy naukowej nie powinny mieć miejsca takie stwierdzenia i pracownicy Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego powinni zdawać sobie z tego sprawę. "Powiedzieć" można napisać na forum internetowym, ale nie w takiej pracy.
Nie można raczej tłumaczyć również użycia słowa "powiedzieć" tym, że odnosi się ono do abstrakcyjnej sytuacji, kiedy ktoś opowiada o historii Bystrzycy. To autor przedstawia nam historię miasta i robi to w formie pisemnej, a nie ustnej, wobec czego zamiast "powiedzieć" powinno być "napisać".