sunsetting
Ostatnio bylem na kilku dyskotekach w Berlinie. Nie myslcie, ze byly to "zwykle" dyskoteki z DJ itd.
...Nie to byly dyskoteki "tajnie" zwolywane za pomoca SMS - ow telefonami komorkowymi.
Raz bawilismy sie w starym bunkrze z czasow II wojny swiatowej, innym razem w "podejrzanej piwnicy pod srodmiesciem Berlina", jeszcze innym razem w schronie przeciwatomowym bylej NRD. Imprezy byly naprawde organizowane spontanicznie i przez niezwykla oprawe stylistyczna bardzo udane. Uroku dodawala tez adrenalina, gdyz nigdy nie bylo wiadomo, kiedy wkroczy policja i wygoni nas stamtad.
Takie zwolywane SMS-ami imprezy odbywaja sie tez w innych niemieckich miastach.
Jak donosi "DZIENNIK" z 8.11.2008 w Monachium jest moda na organizowanie takich dyskotek w halach bankowych, gdzie zainstalowane sa bankomaty. Wystarczy Laptop z muzyka, dyskretne oswietlenie plus drinki przyniesione przez imprezowiczow (niekoniecznie alkoholowe). Niesamowita dawka adrenaliny i otoczenie robia swoje.
Proponuje zorganizowanie takiej wlasnie dyskoteki na peronie PKP w Bystrzycy.
Bylaby tam swietna zabawa i dodatkowa atrakcja dla turystow odwiedzajacych nasze miasto.... Na szkode nie bylyby rowniez czestsze wizyty policji lub strazy miejskiej, ktore napewno zainteresowalyby sie tymi imprezami.
Patrzac z innej strony, takie imprezy przepedzilyby miejscowych nurasow i innych pijakow, ktorzy upodobali sobie dworzec PKP na swoje "potrzeby".
Nooo proszę .....jedni ¶lęcz± przed kompem ....... , a inni sobie na dyskotekach...... :papryka: ładnie , ładnie .......... kolego Ferdzik.....
Proponuje zorganizowanie takiej wlasnie dyskoteki na peronie PKP w Bystrzycy.
A moze wykorzystac do tego celu bystrzyckie podziemia :lol:
ja tam bym chetnie wpadła na takie balangowanie
przydało by sie co¶
JAK DLA MNIE SAMA IDEA TROCHE GŁUPIA ALE TO MOJE ZDANIE