sunsetting
Czy to prawda ,że gdy mamy miesiączkę to nie możemy dźwigać,bo ta miesiączka nam się przedłuży?
Moja koleżanka mówiła że dźwigała i po tym jej okres trwał 10 dni.
Co o tym myślicie? To prawda?
Pierwszy raz się z takim czymś spotykam.
Nie wiem. Nie dźwigam w rękach nie wiadomo ile kilo.
Nie słyszałam, ale wątpię w prawdziwość tej tezy ;P.
jak dla mnie to totalna głupota i sądze ze to nie jest prawda
Czy to prawda ,że gdy mamy miesiączkę to nie możemy dźwigać,bo ta miesiączka nam się przedłuży?
W pewnym sensie tak, ale trochę koleżanka źle Cię uświadomiła.
Jeżeli dźwigasz to się męczysz a jak się męczysz tym bardziej okresy są obfitsze a nie dłusze.
Poza tym nie polecam dźwigania bo jak się męczysz to pewnie wiesz że tracisz więcej krwi ( bo więcej Ci ubywa ) i później możesz być trochę "niedokrwiona ". ;]
Wątpię...
Pierwsze słyszę i wątpię, że to prawda. ^^
raczej niee xD :P
Nigdy się z tym nie spotkałam.
Nie wiem.
Myślę, że nie.
Heh, jestem jedyna która sądzi że w pewnym sensie tak ^^
No ale z mojego punktu widzenia,dźwiganie ciężarów to jednak wysiłek fizyczny.
I wg. mnie jak się np. w ciągu " tych dni " migamy od Wf-u to też nie powinniśmy wykonywać innych wysiłków fizycznych.
Wg. mnie to nie jest prawda.
Bo co to ma do tego ;d
nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ale wydaje mi się, że dźwiganie nie ma na to żadnego wpływu :|
Przed chwilą wyszukałam, że to jest rzeczywiście możliwe.
Ale nie co do długości okresu, tylko jego obfitości.
Ale nie co do długości okresu, tylko jego obfitości.
no własnie, ja też tak słyszałam.
Ale nie co do długości okresu, tylko jego obfitości.
no własnie, ja też tak słyszałam.
Zgodzę się z tym. No i takie zbytnie dźwiganie może być niebezpieczne podczas 'tych' dni.
Takiego bzdetu to ja jeszcze nie słyszałam.. Oczywiście, ze to nie prawda.
Ale nie co do długości okresu, tylko jego obfitości. ...i wychodzi że przez cały czas miałam rację ;) ;P
Więc żeby nie było offa, to raczej nie polecam dźwigania.
Pisałam wcześniej czym może sie to skończyc.
Po pierwsze nie powinno się dźwigać ciężkich rzeczy ponieważ można dostać krwotoku ..
I będzie źle . :D
I to jest prawda .. przedłuża sie miesiączka . ;p
Pozdro . ; *
kiedyś obiło mi się to o uszy. sama nie wiem. na wszelki wypadek bym nie dźwigała.
hm,może i prawda... chociaż wątpię.
Pierwszy raz coś takiego słyszę.
Pierwszy raz coś takiego słyszę.
ja też.
dźwiganie nie jest korzystne podczas miesiączki, ale nie sądzę, żeby przez to trwała dłużej.
ja tez pierwszy raz slysze ^^
Pierwszy raz o takim czymś słyszę.
Wydaje mi się że to nie prawda.
Pierwszy raz w ogole to slysze.
wiem za to ze w ciazy nie mozna dzwigac *bos*
Wiem, że podczas ciąży nie można dźwigać, ale żeby podczas miesiączki?
Mi się odbiło o uszy, że podczas okresu nie można śpiewać o.O
słyszałam o tym wcześniej i na wszelki wypadek nie dźwigam...
A słyszałam też, że nie można robić weków ani piec ciast, bo nie wychodzą
Ale ten mit musze obalić... na święta piekłam i mi wyszło(wszystkim smakowało)
No ale z mojego punktu widzenia,dźwiganie ciężarów to jednak wysiłek fizyczny.
I wg. mnie jak się np. w ciągu " tych dni " migamy od Wf-u to też nie powinniśmy wykonywać innych wysiłków fizycznych.
co racja, to racja. Wymigujemy się od wfu, to po co mamy dźwigać coś?
chyba, że ciężkie zakupy..
I wg. mnie jak się np. w ciągu " tych dni " migamy od Wf-u to też nie powinniśmy wykonywać innych wysiłków fizycznych. Większość się miga tylko dlatego, że po prostu nie chce im się ćwiczyć, a okres to przykrywka.
Ja gdzieś czytałam, że przez ruch 'zmniejszamy' dolegliwości związane z okresem.
przez ruch 'zmniejszamy' dolegliwości związane z okresem.
też tak czytałam ;P może to prawda?
przez ruch 'zmniejszamy' dolegliwości związane z okresem.
co do mnie to prawda. jak leżę plackiem w czasie okresy to boli mnie bardziej, niż wtedy jak się ruszam, chodzę itd.
Blondinka napisał/a:
przez ruch 'zmniejszamy' dolegliwości związane z okresem. To wiadomo. Powinno się nie przemęczać i najlepiej leżeć i wygrzewać - mniej boli.
O jeny, nigdy nie zaobserwowalam czegoś podobnego u siebie. Nie pomogę :P