ďťż

sunsetting

photo

WiTAM. Skoro jest topic o SJ to niech bedzie też o KK Bo w końcu dział ten nazywa się RELIGIA ,to można opisać kazdą po trochu


„PRAWDZIWA tragedia średniowiecznego kościoła polegała na tym, że nie szedł z duchem czasu. (…) Hamował postęp, nie zapewniał przewodnictwa duchowego, był zacofany i zdegenerowany, zepsuty do cna” — tak książka The Story of the Reformation (Dzieje reformacji) opisuje potężny Kościół rzymskokatolicki, który od V do XV wieku królował prawie w całej Europie.
ak doszło do tego, że się skończyła wszechwładza Kościoła rzymskiego i że stał się on ‘zdegenerowany i zepsuty’? Dlaczego papiestwo, roszczące sobie prawo do sukcesji apostolskiej, nie potrafiło nawet zapewnić „przewodnictwa duchowego”? Do czego doprowadziło takie niedopisanie? Chcąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, musimy pokrótce zbadać, jaki był to kościół i jaką rolę odgrywał w poszukiwaniach prawdziwego Boga.
Pod koniec XV stulecia parafie i klasztory katolickie posiadały tak rozległe włości, że Kościół rzymski był największym właścicielem ziemskim w całej Europie. Oceniano, iż we Francji i w Niemczech należy do niego połowa gruntów, w Szwecji zaś i Anglii — najmniej dwie piąte. Co z tego wynikło? „Pod koniec XV i na początku XVI wieku Rzym przeżywał okres niebywałej świetności, a jego znaczenie polityczne chwilowo ogromnie wzrosło” — czytamy w książce A History of Civilization (Dzieje cywilizacji). Owa świetność jednak kosztowała i jeśli papiestwo nie chciało jej utracić, musiało szukać nowych źródeł dochodów. Historyk Will Durant tak opisuje środki, których się chwytano: „W pierwszym roku sprawowania urzędu kościelnego każdy duchowny musiał przekazać Kurii Rzymskiej (papieskiej administracji) połowę swych wpływów (annaty), a potem co rok dziesiątą część, czyli dziesięcinę. Nowo mianowany metropolita płacił papieżowi pokaźną sumę za paliusz (białą wstęgę wełnianą będącą oznaką godności arcybiskupiej). W razie śmierci kardynała, arcybiskupa, biskupa czy opata, jego osobisty majątek przejmowało papiestwo. (…) Za każde orzeczenie czy wyświadczoną łaskę Kuria oczekiwała daru, przy czym złożenie go niekiedy decydowało o rozstrzygnięciu sprawy”.


”.
Olbrzymie sumy napływające rokrocznie do skarbca papieskiego stały się w końcu przyczyną wielu nadużyć i zepsucia moralnego. Utarło się powiedzenie, że ‘nawet papież nie potrafi dotknąć smoły, nie brudząc sobie palców’. Władzę nad Kościołem sprawowało w tym okresie „szereg nader świeckich papieży”, jak ich określił pewien historyk. Jednym z nich był Sykstus IV (papież w latach 1471-1484), który wydał krocie na budowę Kaplicy Sykstyńskiej, nazwanej tak od jego imienia, oraz na wzbogacenie licznych dzieci swego rodzeństwa. Inni to Aleksander VI (papież od 1492 do 1503 roku), osławiony Rodrigo Borgia, który otwarcie uznał i protegował swe nieślubne potomstwo, czy Juliusz II (papież w latach 1503-1513), bratanek Sykstusa IV, bardziej pochłonięty wojnami, polityką i sztuką niż obowiązkami kościelnymi. Zupełnie uzasadnione były więc słowa katolickiego uczonego, Erazma z Rotterdamu, który w roku 1518 napisał: „Bezwstyd Kurii Rzymskiej dosięgnął szczytu”
Sytuację Kościoła katolickiego na początku XVI stulecia trafnie scharakteryzował słynny ówczesny filozof włoski, Machiavelli: „Gdyby w początkach chrześcijaństwa religia pozostała zgodna z zasadami jej założyciela, chrześcijańskie państwa i republiki byłyby dziś o wiele bardziej zjednoczone i szczęśliwe. Trudno o lepszy dowód upadku tej religii niż to, że kraje najbliżej położone Rzymskiej Kurii, która jest jej głową, najmniej są religijne”.
Co do KK dużo racji masz w tym temacie, widać że się tym interesujesz:)Moim zdaniem w dzisiejszych czasach KK nie jest już tak mocny i wielki jak kilkaset lat temu(oczywiście nie mam na myśli Polski).Wydaje mi się,że jeszcze dwa, trzy wieki i nastąpi zmierzch KK(takie moje osobiste zdanie:)

Co do KK dużo racji masz w tym temacie, widać że się tym interesujesz:)Moim zdaniem w dzisiejszych czasach KK nie jest już tak mocny i wielki jak kilkaset lat temu(oczywiście nie mam na myśli Polski).Wydaje mi się,że jeszcze dwa, trzy wieki i nastąpi zmierzch KK(takie moje osobiste zdanie:) A no interesuje sie, bo wiedzy nigdy nie jest za dużo.Po to człowiek żyje ,by ją zdobywac Tak mozliwe żę taka bedzię przyszłosć dla KK,ale zmierzch KK chyba naspąpi szybciej
Zauważmy,że KK największe wpływy, po za Watykanem i Polski ma w bardzo biednych krajach.W krajach bardzo dobrze rozwiniętych i bogatych, oczywiście mówie o krajach o wyznaniu KK,coraz więcej ludzi to ateiści. Zobacz jak rozwija się Islam,to przecież już zachodzi na lekki fanatyzm:)Dlaczego np. we Francji zakazano Islamistom nosic symboli religijnych, moim zdaniwem to nie strach przed pseudoterroryzmem ale przed Islamem i to nie ze względów zamachów tylko wiary:)Choć tak patrząc obiektywnie to Islam i KK mają bardzo dużo wspólnego:)
TAA dużo religii ma ze sobą duzo rzeczy wspolnych,ale co ciekawego mija to się z prawdą .no ja nieraz rozmawiałam z ateistami jeden z nich to powiedział mi ,ze jak przyjdę do niego jesce z 2 razy to zostanę ateistka no tak fanatyzm też ma swe miejsce .aLE to przesada.Przecież nikt tego od nikogo nie wymaga Francja bogaty kraj a takie dziwy sie dzieja :) szokkk
Nie podoba mi się teraz wogóle co się dzieje w KK.Pedofilia, gejostwo polityka., choć do tego
ostatniego chyba Polska już się przyzwyczaiła. Moim zdaniem KK powinien powoli lub nie długo znieść celibat:)

Nie podoba mi się teraz wogóle co się dzieje w KK.Pedofilia, gejostwo polityka., choć do tego
ostatniego chyba Polska już się przyzwyczaiła. Moim zdaniem KK powinien powoli lub nie długo znieść celibat:)
tak racja KK powinno znieść celibat ,bo nawet Biblia nic nie mówi o celibacie !!!! to jest krzywda ,zeby ksiądz nie mógł mieć zony nie mówiać już o dzieciach,przeciez taki ksiadz to czlowiek jak kazdy i ma swe potrzeby,a pedofilia to jeden z wielu skutkow postepkow KK TO jest dowod na to zę KK NIE MOZE BYĆ PRAWDZIWĄ RELIGIĄ wystarczy przeczytać 1 TYMOTEUSZA 3 ROZDZIAŁ tam jest swietnie powiedzine jak na to zapatruje sie Bóg
Popieram. Odpowiedz mi na gg co sądzisz o Żydach:)Bo nie chce tutaj zmieniać tematu:)

Nie podoba mi się teraz wogóle co się dzieje w KK.Pedofilia, gejostwo polityka., choć do tego
Te rzeczy są już od baaaaaardzo dawna, tylko dzisiaj głośniej o tym się mówi.

ale dzis to się dzieje na wiekszą skale dado

ale dzis to się dzieje na wiekszą skale dado
Tu się nie zgodzę - kiedyś było to samo tylko skrzętnie ukrywane przez Kościół.
To ja się przyłącze. Jako zagorzały antyklerykał, powiem wam też jako ciekawostke pewne sytuacje. KK w naszym kraju jak wiadomo urósł do rangi szarej emenincji rządów. Zauwazcie sami co wybory parlamentarne. Kazda strona od lewa do prawa włacznie ze środkiem lize cztery litery panom w czerni, a podobno oni nie wtracaja sie w polityke. Kwestia kolejna. jestesmy, JEDYNYM krajem europejskim który płaci Watykanowi danine. Podziekowac za to mozemy pani byłej premier Suchockiej za konkordat, w który wkopała nasz kraj i budżet. Ta kwota jest duza w miare i nikt oficjalnie nie podaje jej wartości.
Nastepny punkt programu. Kasa dla Koscioła z budżetu. Ja jako podatnik,nie zgadzam się by moja kasa szła dla Koscioła. Nie dojść ze maja zryczałtowany podatek, to w dodatku nie płacą kasy z tego co zarobili z datków wiernych. Powinno byc jak na Zachodzie zrobione. Tam wierni daja na tace jak chca dawac, ale płacą obowiazkowy podatek od swojej wiary. Kasa z tego podatku idzie dla tych religii na kótre sa wpłacane i w takiej ilosci ilu jest wiernych.
Idzmy dalej - Światynia Odrodzenia - lekka ręką nasi rzadzacy sypneli 20 mln na kolejny Kosciól. W końcu polska to bogaty kraj. Jednak co smieszniejsze, Konstytucja zabrania finansowania budowy obiektów sakralnych, wiec nasi geniusze z PIS-uaru dali kase jako na rozwoj kultury. Za te 20 mln to mogli by doposazyc policje, wojsko, słuzby ratrownicze, albo wspomoc jakas akcje typu dokarmianie biednych.
Kolejna kwestia, to powódz. Rzad polski przeznaczył hojnie 60 mln dla powodzian. Oczywscie pan Lepper kase zamiast rozesłąc na konta powiatów i gmin dotknietych wysłał ja Caritasowi by ten rozdał pieniadze. Tylko nie dodali pewnym punkcie ze kazda organizacja charytatywna zabiera 10 % z uzbieranej kasy na tzw potrzeby własne. Pytanie, gdzie sie podziało te 6 mln teraz??
Inny przykład, chcesz wziaść ślub kościelny, chrzicny,pogrzeb lub inna kościelna "impreza". Ksiadz wyskakuje z tekstem "Co łaska, ale min 500 zł". Takie cos mnie tez dobija. Darmozjady którym wiecznie brakuje a podobno slubowali życie w ubóstwie.
Tak na zakonczenie. Z naszego budzetu idzie ok. 900 mln zł na Koscioł, dodatkowe koszty to dla szkół katolickich. Kościól ma sporo ziem, uzurpuje sobie prawa do kolejnych. Kasy ma w cholere i ciagle mu mało.Gdy świat idzie do przodu to nasze KK, cofa kraj do tyłu, mowiac nam co dobre a co złe jak w średnowieczu.Jednak badzmy dobrej mysli, główna siła napedowa naszego KK, wkrotce wymrze jak dinozaury a młodziez i ludzie w wieku srednim poznali sie na praktykach KK.
Zgadzam się z Tobą W 100%:D
Jestem pod wrażeniem waszych wypowiedzi
w tej sprawie nie wypowiadam sie ale w wielu przypadkach nie macie racji Polak jest najmądrzejszy i wszystko wie najlepiej, ja mam proboszcza super i poprzedni był super ,wiele kasy zarabiał własnymi rękoma chodząc po kolędzie brał od zamożnych i zostwaiał biednym ,ale tego nie mówił głośno, i tak było przez 20 lat i obecny też tak robi . Nie wiecie ile kasy płacą za zdeklarowanych katolików co rok są to duże pieniądze a że pomaga caritas i inne kościelne instytucje ludziom to o tym nie wiecie. Bo o tym prasa nie pisze bo kościół nie potrzebuje rozgłosu, robi co do niego należy i nie ogląda sie wstecz
Racja Jolu - wielu kapłanów jest w porządku, ale niestety są wśród nich i czarne owieczki. Jak już kiedyś pisałem z tymi owieczkami to w każdej religii jest tak samo. Zawsze była, jest i będzie nagonka na KK nie wiadomo jakby Kościół mocno się starał. Jedno jest przykre, że wielu jest takich, którzy tylko potrafią negować, a pomijają pozytywne rzeczy do których przyczynił się KK.
DADO a do jakich się przyczynił pozytywów ?????? CO dobrego zrobiło KK ??? bo NAUKI KK ODPADAJA NIE MAJA NIC WSPOŁNEGO Z BIBLIA DADUS U MNIE w religii tyz jest wielu pozradnych tym bardziej niż w KK
To może by księdzom którzy mają taki popęd brom podawać:P

To może by księdzom którzy mają taki popęd brom podawać:P hahahhahaha ...... to miało swoje spełnienie podzcas wojen światowych pierwszej i drugiej jak kościoł się mieszal do wojny i tak pozostało do dzis swiadcza o tym hasla np BÓG HONOR OJCZYZNA ALBO BOG Z NAMI wojny są przewaznie na tle religijnym
Ale w wojsku dalej dają bromik:P

Ale w wojsku dalej dają bromik:P dopoty ten świat istnieje to tak bedzie i tzreba byc na to nastawionym
Pierwsze słyszę, żeby kościół namawiał do wojny czy mieszał się w nią, wręcz przeciwnie - JP2 zawsze apelował o pokój i jego poprzednicy to samo czynili.

[quote="Dado"]Pierwsze słyszę, żeby kościół namawiał do wojny czy mieszał się w nią, wręcz przeciwnie - JP2 zawsze apelował o pokój i jego poprzednicy to samo czynili.
[quote] wybacz ,zeby papież namawiał do wojny to jaki by to był papież ?? ale to nie musial być wcale on ,bo na nim swiat sie nie konczy ale papieze np benedykt 16 tez potrafi sie niepochlebnie wypowiadac ostatnio było o tym glosno bo powiedział jakieś zdanie nie tak. mowił cus o tym ze sa grupy ,ktore niby chca falszowac PISMO SWIETE i wspomnial o narodzie jakimś na ktorym ciazy miecz, Co za niepzremyslana wypowiedz /ale ludzie są ludzmi i sie czesto gesto myla
Pierwsze słyszę, żeby kościół namawiał do wojny czy mieszał się w nią, wręcz przeciwnie - JP2 zawsze apelował o pokój i jego poprzednicy to samo czynili.

Nie chodziło o to że fałszują tylko o to, że interpretują na swój sposób, czyli wyciągają inne wnioski.
A jak by Cię nie zabili?

Nie chodziło o to że fałszują tylko o to, że interpretują na swój sposób, czyli wyciągają inne wnioski.
A jak by Cię nie zabili?
sluchaj ale ja jestem tylko dziewczyna nie wiem czy bym dala se rade im sie przeciwstawic bo jakby oni ci mordercy byli np zbudowanymi mezczyznami to co ?? ale nawet gdyby zabili to wiem ze moja rodzina by zmartwychwstala bo wiedz dado w obozach koncetracyjnych duzo ludzi niemcy pozabijali ,ale maja nadzieje zmartwychwstać to jest pocieszajace. hehe to wtedy by mnie przywilej niezwykly spotkal gdybym ja ocalala a mą rodzine by zabili bo albo wszystkich zabijaja albo nikogo

Nie chodziło o to że fałszują tylko o to, że interpretują na swój sposób, czyli wyciągają inne wnioski.
A jak by Cię nie zabili?
nie ma takiego czegos jak swoj sposob w tym przypadku
Ale to kościół zaczynał wojny np. wyprawy Krzyżowe:)pomyślcie czy nawracanie na Katolicyzm musiało spływać taką ilością krwi?
No wiesz, ja widząc jak mordują mi na oczach rodzinę, na pewno bym się na nich rzucił, albo jakbym miał broń nie zawahałbym się jej użyć.

No wiesz, ja widząc jak mordują mi na oczach rodzinę, na pewno bym się na nich rzucił, albo jakbym miał broń nie zawahałbym się jej użyć. A Jezus mówił by miłować swych nieprzyjacioł nawet wiesz dado BÓG w słusznym czasie sam zaingeruje to Jego jest zemsta nie trzeba wymierzać sprawiedliwosci samemu

Ale to kościół zaczynał wojny np. wyprawy Krzyżowe:)pomyślcie czy nawracanie na Katolicyzm musiało spływać taką ilością krwi? racja jak sie chce cos załątwic to można szukać rożnych sposobow a nie od razu stosować jakieś drastyczne srodki ,bo co sie wlecze nie uciecze a dla chcącego nic trudnego

Ale to kościół zaczynał wojny np. wyprawy Krzyżowe:)pomyślcie czy nawracanie na Katolicyzm musiało spływać taką ilością krwi?
To były inne czasy (było niezłe zacofanie) - teraz mamy XXI wiek. A zresztą kościół już przeprosił za krzywdy, które wyrządził innym w całej historii.
To chyba ważne, że przyznał się do błędów.
Prawda,ale musisz przyznać ze nawracanie siłą to nie wiara. jak ktos jest nawrócony siłą to moim zdaniem ma sztuczną wiare.


Ale to kościół zaczynał wojny np. wyprawy Krzyżowe:)pomyślcie czy nawracanie na Katolicyzm musiało spływać taką ilością krwi?
To były inne czasy (było niezłe zacofanie) - teraz mamy XXI wiek. A zresztą kościół już przeprosił za krzywdy, które wyrządził innym w całej historii. Ważne jest to ze jak się przeprasza, to żęby do tego pozniej nie wracać ale niekore zreczy pozostaly do dzis też mozna by było spotkać się z brakiem wiedzy itd

Prawda,ale musisz przyznać ze nawracanie siłą to nie wiara. jak ktos jest nawrócony siłą to moim zdaniem ma sztuczną wiare. taa dokladnie ma bo musail miec taką a nie inną wiare

Prawda,ale musisz przyznać ze nawracanie siłą to nie wiara. jak ktos jest nawrócony siłą to moim zdaniem ma sztuczną wiare
Ja nie widzę, żeby ktoś na siłę narzucał komuś wiarę - przecież jest wolność wyznania.
No nie w tych czasach,ale wcześniej kościól tak robił.


Prawda,ale musisz przyznać ze nawracanie siłą to nie wiara. jak ktos jest nawrócony siłą to moim zdaniem ma sztuczną wiare
Ja nie widzę, żeby ktoś na siłę narzucał komuś wiarę. A chrzest niemowlat ???? swiadczy o narzuceniu wiary

No nie w tych czasach,ale wcześniej kościól tak robił. a pzreszłosć też jest wazna skoro w szkolach istnieje taki przedmiot jak historia
to chyba normalne z chrztem jak się jest katolikiem. Jak dziecko będzie jako dorosłe chciało zmienić wiarę to jego sprawa.

to chyba normalne z chrzestem jak się jest katolikiem. no ja akurat jestem w innej sytuacji nie mialam przywileju być katoliczką hahaha ale nie opuszcze mojego wyznania bo sama osobiscie sie przekonalam o prawdziwosci jej
Racja Falco
Katolicyzmu powinna uczyć religia a nie historia.I tam moim zdaniem tej historii jest za dużo w tych szkołach:)

Katolicyzmu powinna uczyć religia a nie historia.I tam moim zdaniem tej historii jest za dużo w tych szkołach:) katolicyzmu ???? ale pzreciez to nie jest zgodne z Biblia taa czasem nawet jest niepotrzebna np w szkole handlowej bo taka ukonczyłam chyba ze pojde do ksiegarni spzredawać ksiazki historyczne mnie najbardziej interesuje historia biblijna
Ja mówie o religi katolickiej Aktiwio:)Sam w szkole sredniej nie chodziłem na religie, bo mnie ksiądz nie wpuszczał do klasy:)
No proszę proszę, to z kolegi musiał być niezły łobuz ehehehe albo ksiądz nie miał siły z kolegą dyskutować.

Ja mówie o religi katolickiej Aktiwio:)Sam w szkole sredniej nie chodziłem na religie, bo mnie ksiądz nie wpuszczał do klasy:) ooooooooooo no popatrz ciekawe czemu ?/

No proszę proszę, to z kolegi musiał być niezły łobuz ehehehe albo ksiądz nie miał siły z kolegą dyskutować. całkiem mozliwe oczywiscie nie ublizajać:) zreszt a falco wie sam najlpiej jak to było .Jaki by nie był ale i tak falco polubiłąm hehehe i miłuje go jak blizniego
Miałem kolczyki w uszach a na jednym kolczyku był mały krzyżyk:)Taka moda była:P

Miałem kolczyki w uszach a na jednym kolczyku był mały krzyżyk:)Taka moda była:P teraz też tak jest
aaaa no była była, a księża tego nie tolerowali przede wszystkim ks. Tadeusz (taki przy kości) już go nie ma, ale był w porządku
Mnie nie lubiał Paweł:P Mówiłem na niego Herr Flick z Allo, Allo. A co do dyskusji to też przez to przy okazji:P
aaa herr flick - no tak jak kropla do kropli mógłby grać zmiennika hehehe
Jak dwie krople Wody hehehehe
tak Falco jesteś rzeczywiście bardzo miłym i fajnym gościem polubiłam cie za twój charakter, ciepłą osobowość, podobają mi sie bardzo twoje wypowiedzi są takie konkretne ,rzeczowe i niezależne. Masz sporo wiedzy na różne wątki, czytam je i analizuję. Nie ukrywam ,że zastanawiam sie czym sie zajmujesz, masz swoją filozofię. :lol:
sorki ale pomyliłam stronki miałam napisać w tem. co sądzicie o Falco
Jolu to weż skopiuj posta i przerzuć a ja skasuję tu
Dado, pisałes ze w naszych czasach Kosciol namawial do pokoju itp itd a wojny krzyzowe były dawno.
Taka małą ciekawostka, papiez Pius XII, cytuje " ... sam postrzegany jest przez niektórych jako antysemita i jednocześnie wróg komunizmu, sprzyjający ruchom faszystowskim. Taka postawę można jednak wytłumaczyć, że nie chciał drażnić Hitlera gdy ten miał pod swoim panowaniem miliony katolików i którym mogły grozić z tego powodu prześladowania. Ponadto modlił się za zwycięstwa Wermachtu na frontach. Pius XII przychylnie był nastawiony do narodowo-katolickich rządów gen. Franco w Hiszpanii oraz Antonio Salazara w Portugalii. Ze względów politycznych dobre stosunki utrzymywał również z dyktatorem Włoch Mussolinim oraz z ks. Tiso rządzącym na Słowacjii. Dużym błędem Piusa XII było również popieranie Ante Pavelicia odpowiedzialnego za ludobójstwo w rządzonej przez swój reżim Chorwacji. Jednak niewielu (w tym Watykan) wiedziało wtedy o popełnianiu tych zbrodni."

I nie wmawiaj mi ze papiez nie maczał palców zadnej ze zbrodni wojennych w okresie XX wieku bo w to nie uwierze.Robił to, ale czy świadomie czy nie tego szybko sie nie dowiemy. Jednym słowem, wolał zabic kilka milionów Żydów i pozwolic na ewentualny sojusz z Turcja ( który niedoszedł do skutku ze wzgledu na bliska granice z dawnym ZSSR) niz odrzucić ideoloie faszyzmu.

[/code]

tak Falco jesteś rzeczywiście bardzo miłym i fajnym gościem polubiłam cie za twój charakter, ciepłą osobowość, podobają mi sie bardzo twoje wypowiedzi są takie konkretne ,rzeczowe i niezależne. Masz sporo wiedzy na różne wątki, czytam je i analizuję. Nie ukrywam ,że zastanawiam sie czym sie zajmujesz, masz swoją filozofię. :lol:
Dzięki wielkie za opinie na mój temat:)Moze tu nie chodzi o moją filozofie,a raczej o wyrażanie własnych poglądów na rózne tematy:) Jestem tylko zwykłym obywatelem i bacznym obserwatorem tego co się wokól nas dzieje:)
Taaaa ważne jest to ,zęby się interesować tym, co się wokół nas dzieje z pewnych powodow.Ja np obserwując wydarzenia światowe upewniam się ,ze spełniają się proroctwa biblijne i tym samym wzrasta moja wiara w Boga i Jego Słowo
Na największą naganę zasługują pod tym względem kościoły chrześcijaństwa. Dlaczego? Ponieważ głoszą, że reprezentują biblijnego Boga i Jego Syna, Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie między wami miłość” (Jana 13:35). Do najstraszniejszych rzezi doszło przecież w samym sercu chrześcijaństwa. W pewnym artykule redakcyjnym, zamieszczonym na łamach wydawanego w stanie Iowa, Waterloo Courier, napisano: „Poza tym chrześcijanie nigdy nie mieli skrupułów co do toczenia wojny z innymi chrześcijanami. Gdyby je mieli, nie doszłoby do większości najkrwawszych wojen w Europie. (…) Nigdy by nie wybuchła pierwsza ani druga wojna światowa, w których chrześcijanie pobili wszelkie rekordy w zabijaniu chrześcijan”.*przyp.32
Krwawe konflikty zbrojne, popierane przez czynniki religijne, są zakałą dziejów ludzkości. Już choćby tylko w naszym [dwudziestym] stuleciu, podczas obu wojen światowych, jak też wojen stoczonych w okresie późniejszym, byliśmy świadkami haniebnego postępowania wyznawców tej samej religii, którzy się nawzajem mordowali — katolik zabijał katolika, protestant — protestanta, mahometanin — mahometanina itd. Duchowni zaś po obu stronach, chociaż też byli tego samego wyznania, udzielali błogosławieństwa żołnierzom, którzy potem zabijali swych współwyznawców.
Defciu tak sobie tłumacz hehehe. Już pisałem, że wszedzie zdarzają się czarne owce więc o co chodzi?
Ja tylko poprawiam malenki bład. Zeby nie było ze kazdy papiez to czlowiek ktory zakancza konflikty i w ogole prawa reka Boga na naszej planecie. Masz racje, czarne owce sa wszedzie a 90 % czarnych owiec ubiera sie na czarno, pozostałe 10 % to białe owce w czarnym przebraniu. Jednak sam przyznasz, wiecej jest czarnych owiec niz tyz białych. przejdz sie dzisiaj kolo byle jakiego wydzialu teologicznego gdzie odbywaja sie swiecienia itp itd. Zapytaj kazdego studenta, ale z wariografem, czy idzie na ksiedza z powolania czy dla kasy i innych uciech? Przerazisz sie wynikami.
w koncu jest takie stare powiedzenie gdzies ukute " Kto ma ksiedza lub prawnika w rodzinie to nigdy nie zginie"
A no, ale ja osobiście znam księży, których nawet na nowe ciuchy nie stać - są to za to ludzie uczciwi, którzy chętnie pomagają innym. Fakt, że wielu młodych traktuje kapłaństwo jako zawód i kasa jest na pierwszym miejscu - w końcu są to ludzie dość inteligentni i korzystają ze swoich umiejętności. W dzisiejszych czasach chyba jest to najpewniejszy "zawód".

A no, ale ja osobiście znam księży, których nawet na nowe ciuchy nie stać - są to za to ludzie uczciwi, którzy chętnie pomagają innym. Fakt, że wielu młodych traktuje kapłaństwo jako zawód i kasa jest na pierwszym miejscu - w końcu są to ludzie dość inteligentni i korzystają ze swoich umiejętności. W dzisiejszych czasach chyba jest to najpewniejszy "zawód". kolejny z wielu zawodow spzredaja wiedze biblijna za kase a powinna byc darmowa łojjjjjj łobuzy ci ksieza uczciwosc to jesat porzadana cecha talent jet po to by korzystać
Aktiwio tylko proszę nie pisz o księżach ogólnikowo, bo nie wszyscy są źli.

A no, ale ja osobiście znam księży, których nawet na nowe ciuchy nie stać - są to za to ludzie uczciwi, którzy chętnie pomagają innym

Ale takowych to ze swieca szukac, sam przyznasz. Oni to sa kropla w morzu. Takowi przewanie sa wysyłani na zadupie do parafi. Z tego co wiem od źrodła zblizonego w Kurii, oni (w ich niewiedzy oczywiscie ) sa wysyłani tam z dwoch powodów.
Powod pierwszy, trza sie pozbyc nierentownych ksiezulkow ( nie bierze kasy, pomaga ludziom a przez to dochody kurii spadaja )
Powod drugi - wysyła sie takiego do parafi gdzie zaognił sie konflikt ksiadz - wierni. Takowy przyjezdza, zagasza spor, ludzie zaczynaja ufac ksiedzu i znikad przychodzi decyzja ze ksiadz zmienia parafie a na jego miejsce wchodzi przedsiebiorczy nastepca
Ja w tym momencie chciałbym zacytować mojego kumpla z pewnego forum na którym też często przebywam. Wydaje mi się ,że jest to temat na czasie. Zaznaczam,że jest to cytat a nie moja wypowiedz:

"Od kilku lat wiele mówi się w Polsce o klechach.
Dzięki informacjom podawanym w mediach wzrosła w społeczeństwie świadomość zagrożeń, jakie niesie ze sobą kontakt z tymi pasożytami. Czy jednak problem nie jest wyolbrzymiany? Jak jest naprawdę?
Pytanie szczególnie aktualne w tej porze roku, kiedy klechy zaczynają żerować - pora żebractwa kolędowego!

Klecha pod lupą:

Klechy to pajęczaki [czarne pająki] odżywiające się krwią swoich wyznawców.
Żerują na nie tylko na Państwie Polskim, ale również na ludziach zaślepionych mitologią żydowską i gospodyniach domowych.
Tak jak wszystkie pajęczaki, mają cztery pary odnóży [klecha "kuty na cztery nogi"] i szczękoczułki do wyczuwania "ofiary".

Z uwagi na mnogość gatunków (wikary, proboszcz, biskup itd.) i faz rozwojowych, klechy stanowią dość zróżnicowaną grupę.
Najbardziej rozpowszechniony w Polsce gatunek Watikanus Vampirus, ma barwę czarno-brązoworudą, z ciemną pokrywą na grzbiecie.
Nimfa ma zwykle wielkość małego pedałka, postać dorosła – to okazały biskup np. paetz.
Podczas wysysania krwi brzuch i odwłok kleszy powiększa się. Szczególne zdolności mają pod tym względem samce, których odwłok może nadymać się nawet do średnicy 2 m.

Klechy nie mają oczu ani sumienia. Podczas polowania na żywiciela kierują się temperaturą jego ciała i ruchem.
Jeśli temperatura niska i brak ruchu - będzie pożywka klesza [pogrzeb]!
Gdy już uda im się dopaść ofiarę, wbijają się w jej skórę i zaczynają ssać krew.
Ich aparat gębowy ma kształt ryja wyposażonego w haczyki, które ułatwiają stabilne ulokowanie się w skórze katola-ofiary.
To dlatego tak trudno usunąć klechę.... "
Ciekawa wypowiedz nie uważacie?
Ciekawe,ciekawe. Chyba włacze ten gatunek do mojej magisterki. Jest tak wszędobylski ze nawet na najwiekszym zadupiu go znajde.
Wprawdzie wiele osób po tym mnie znienawidzi, ale jako wyszkolony antyklerykał postanowiłem znaleziona w necie artylerie. Oto ona,polecam przecztac uwaznie takze ostatnie zdanie w tym wywodzie, DOKŁADNIE:

"Biznes księży!

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci mój proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Ostatnio pewien uroczy wikary po cywilnemu tak mi zaimponował przy ruletce, że postanowiłem włożyć w to trochę wysiłku i dowiedzieć się jakie są źródła finansowania luksusowej konsumpcji części kleru. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od zubożałego społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem.

- 1 -
Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.

- 2 -
Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.

- 3 -
Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.

- 4 -
Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.

- 5 -
Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach "Stella Maris". Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach.

- 6 -
Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.

- 7 -
Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny.Ale za to otrzymuja milionowe dotacje z UE.

- 8 -
Zyski/straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład - fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.

- 9 -
Zyski z działalności nazwijmy to umownie "obszarniczej" . Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR-ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.

- 10 -
Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze "pielgrzymki". Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie Pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.

- 11 -
Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.

- 12 -
Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.

- 13 -
Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy - w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego - odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu "Unieś mnie do góry" 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętj Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu - samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańskia Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów. Ile czarni wyciągnęli tą metodą w skali całej Polski prze 25 lat naszego pontyfikatu ? Ile ciągną obecnie?

- 14 -
Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował... Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.

- 15 -
Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej ( art. 22 ust.1 Konkordatu ) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo - wychowawcze kościoła.

- 16 -
Zyski z urzędolenia. Najprostszej czynności służbowej kapłan katolicki nie wykona bez "karteczki", najlepiej w trzech kopiach i żeby na każdej były po dwie piecząteczki. Na każdym kroku płać i płać. Kolega opowiadał mi jak poszedł na "nauki przedmałżeńskie"...

DRUGA GRUPA - OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY

17. Śluby.
18. Pogrzeby.
19. Chrzty.
20. Kolędy.
21. Intencje mszalne.

22. Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.

23. Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet orydynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów... W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia.

24. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać...

25. Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy niesmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnąli od Polski około 600 milionów złotych łącznie ze składkami na ZUS !!! Instytut Statystyki Kk ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 "profi" i 18 381 amatorów.

TRZECIA GRUPA - ZYSKI Z OKRADANIA OJCZYZNY

26. Zyski z fikcyjnych darowizn: Do klasyki tego gatunku należy tak zwany "numer na księdza", który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Żeby się nie mądżyć powiem o co chodzi w najprostszych słowach. Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję "Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie". Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie...

27. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodzieji z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał "sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną". Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojśc do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.

Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie..., my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g... prawda !Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa !!! Na podstawie artykułu 14 ustęp 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo - wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludnosć myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odmejmują i pomagają potrzebującym.

Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (...) W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska ( proboszcz, wikary ), wielkości parafi i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu - 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej "po kolędzie". Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego postu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej. Za chwilę wyjdzie dobrodziej i ją opieprzy, że wybrała MIEĆ, a nie BYĆ, bo Kowalska dała na nowe ławki 150 a ona tylko 100.

Jeden z nielicznych uczciwych, mądrych księży Śp. Józef Tischner pisał cytuję: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi".
Moja wiara w Boga jest niezachwiana, ale Boże chroń nas przed Kosciołem ( takim jaki jest dzisiaj w Polsce )."
Popatrzcie cio jest napisane w zrodłach świeckich o KK

http://wlasnowierca.be/zbrodnie1.htm

[ Dodano: 2006-12-22, 09:20 ]
DEF pamiętaj, że pisząc te rzeczy niektórym księżom robisz przykrość wielką, bo większość stara się pomagać bliźnim na wszelaki sposób.

Aktiwio, te artykuły nie wywarły na mnie praktycznie żadnego wrażenia. Ja także mogę podać sporo linków, które opisują Świadków Jehowy.
A ja nie wiem, bo nie czytałem

DEF pamiętaj, że pisząc te rzeczy niektórym księżom robisz przykrość wielką, bo większość stara się pomagać bliźnim na wszelaki sposób.

Aktiwio, te artykuły nie wywarły na mnie praktycznie żadnego wrażenia. Ja także mogę podać sporo linków, które opisują Świadków Jehowy.
Normalka, ale czy one są wiarygodne oto jest pyt bo z tego cio mi wiadomo to NIEE ZDECYDOWANIE NIE !!
A czy te twoje artykuły są wiarygodne? NIEE ZDECYDOWANIE NIE !!

A czy te twoje artykuły są wiarygodne? NIEE ZDECYDOWANIE NIE !! Widzę,że bronimy wytrwale swych wierzeń i to mi się podoba GOOD!!
Z tego co mi sie o uszy obiło to wierzenia mieli poganie

DEF pamiętaj, że pisząc te rzeczy niektórym księżom robisz przykrość wielką, bo większość stara się pomagać bliźnim na wszelaki sposób.

A wiec tłumaczac niektorym po raz x z rzedu. Nie kieruje tego do ksieży z powołania ktorym naprawde zalezy na parafi kosciele a pieniadze albo pomoc przy naprawie zawsze sie znajdzie. Kieruje to do 95 % kleru, które nosi sukienke dla kasy i innych profitów.

Co do wierze poganskich. Zgadnijcie kiedy przypada prawdziwa data urodzin Jezusa Chrystusa i ktora religia jest tej daty z Bozym Narodzeniem najblizsza, a nasza katolicka ustalona na soborze watykańskim w V w naszej ery jest w grudniu?

7878346782346378462378 klikniec klawiszem Enter

Powod jest prosty. Chciano wytepic poganskie zwyczaje. Tak, moi drodzy. Mimo ze jakis kraj przeszedł na chrzescijanstwo to nie znaczy ze zrezygnował ze swych wierzen itp itd.
A nasze Boze Narodzenie własnie przypadkiem wypada własnie w czasie przesilenia jesienno-zimowego. W sumie niechce , nic mowic, ale jako katolicy swietujemy przynajmneij jedno znane wam swieta pogańskie a mianowicie Noc Świętojańska zwana w czasach pogan Nocą Kupały.[/quote]
aktiwia napisala:Widzę,że bronimy wytrwale swych wierzeń i to mi się podoba GOOD!! - moze to nie jest obrona wiary a racjonalny poglad na te sprawe... kazdy ma swoje zdanie i swoje racje, w tore swiecie wierzy (lub nie) i stara sie za wszelka cene przeciagnac wszystkich na swoja strone, broniac do upadlego swego zdania. Kazdy z Was ma troche racji..bo i Def ma powody, by w ten sposob postrzegac Kosciol i ksiezy i Dado, ktory ich broni z calego serca... wiec chyba najlepiej by bylo zauwazac wszystkie aspekty (dobre i zle ) kosciola? skoro kazdy ma inne zdanie na ten temat, to widac kazdy ma choc troche racji...wiec nie badzmy obojetni lub nie zloscmy sie na posty ludzi, ktorych opinie nie pasuja do naszego modelu danego tematu, ale tez nie wyolbrzymiajmy ani dobrych ani zlych stron Kosciola...
100% racji Mychaa.
Pozdrawiam.
Nowy rok zaczęłam od pogrzebów, dziś byłam też u na pogrzebie mojej znajomej - matki trojga dzieci, które są już w wieku średnim. Dwoje odeszło od kościoła przystąpili do świadków Jehowy są majetni, ale sie miotają życie osobiste mają paskudne ( zdrady, rozwody,nałogi cierpiące dzieci ). Dziś stojąc nad trumną uczestnicy pogrzebu taki mieli obraz: pod koniec pogrzebu przyszli świadkowie zachowywali sie głośno kręcili pomiędzy nami przeszkadzając w cichej modlitwie, rozproszone moje myśli przerodziły sie w negatywne emocje co też głośno wyraziłam po uroczystości. Stwierdzam że są to ludzie szanujący tylko siebie i swoje poglądy z nikim sie nie liczą kto ma inny pogląd na sprawy, ubezwłasnawalniają innch słabszych to straszni ludzie - despoci i autokraci
Ja w tym temacie chciałbym opisać sytuacje dziejąca się teraz w naszym kościele katolickim.Za sprawą arcybiskupa Wielgusa, dochodzę do wniosku, skąd wzięło się tradycyjne poświąteczne chodzenie po kolędzie.Moja teoria jest taka: SB nie mogło odwiedzać naszych domów, tak jak księża, człowiek w tamtych czasach bardziej ufał księdzom niż agentom(to chyba normalka) więc sprawnie działajaca bezpieka werbowała księży do służb by wyciągali jak najwięcej informacji od prostego ludu. A że ludzie bardzo ufali i ufaja kościołowi z miła chęcią zwierzali się kościelnym agentom. Tak zostało do dziś,wiec nie zdziwiłbym się gdy za 20, 30 lat okaże się że dzisiejsze pokolenie księży jest po prostu agentami dzisiejszych słuzb.
Przepraszam jesli kogoś uraziłem, ale to jest tylko moje osobiste zdanie na ten temat.
jolcia ja jestem SJ i wcale taka nie jestem a wszedzie się zdarzają zcarne owce jednak w mojej religii nie jest to na taka skalę jak w innych
oj nie dałabym głowy mam kontakt z nimi dość często i 90% to despoci chcą uległości innych słabszych. Tego zdania nie zmienie, ty zresztą też próbujesz zachęcić kogoś z nas, krytykując moją religie, a to mi sie nie podoba bo ja sie nigdy nie wyprę mojej wiary, były różne pokusy, ale to jest moją najwyższą wartością w moim życiu
ooooo pani jolu do czego prubuje zachecic i kogo?? przykro mi bardzio ze ma pani o mnie takie zdanie ,bo ogolnie ludzie mnie lubja i mam dobra opinie :cry:

[ Dodano: 2007-01-25, 13:48 ]
akti upłynęło trochę czasu od twoich poprzednich wypowiedzi ,teraz trochę sie oswoiłaś z nami i w te nasze wspólne dyskusje nie włączasz myśli z twojej biblii, nie myślałam o tobie źle a z czasem zrodziła sie sympatia do ciebie . Mam swoje zdanie na temat twojego myślenia , ale mam takie prawo, nie oceniam ciebie. Uważam że teraz jest świetnie i rozmawiamy sobie wszyscy i tym i owym i jest ok , nieprawdaż ?
Amen.
pęd do wiary
zastanawia mnie jak ten koleś w ten krzyż przywalił ???
Kto był kierowcą tego super wozu.

zastanawia mnie jak ten koleś w ten krzyż przywalił ???
a nie widać przodem tylko tak jakby z boczku
No no niezłe fotki, daj ące do myślenia 322

karciu14 napisał/a:
zastanawia mnie jak ten koleś w ten krzyż przywalił ???

a nie widać przodem tylko tak jakby z boczku

jedrek ja widziałem to auto z bliska i zastanawia mnie jak on się tam nie zmieścił ,nawet ja bym tamtędy przejechał i nie zachaczył bym o krzyż
w środku było pięć osób, a kierowca chyba właśnie tak się nazywa.już rano widzieli ich jak odpalali furke na popych, a jak już odpalili to chyba z tej radości pochechali na pielgrzymkę...
Chłopaki chcieli sprawdzic czy Bóg nad nimi czuwa
Czuwały Anioły Stróże w granatowym mundurze...
Tamtędy niektórzy robią sobie skrót wyjazdowy z ulicy Siennej.

oj nie dałabym głowy mam kontakt z nimi dość często i 90% to despoci chcą uległości innych słabszych.

Skąd takie dane i czy pani jola62 prowadzi jakieś statystyki w tym temacie ?

Nygusy i nic więcej. Roznośic ulotki przy okazji powinni.
bartek,

można powiedzieć, że są różne biblie - biorąc pod uwagę różnice w przekładzie, oraz interpretacje. pismo święte to studnia bez dna, niektórzy potrafią z niej korzystać, inni zazwyczaj się w niej topią...

zgadzam się w pełni z aktiwią....

Ja też. :wink:
moje dziecko zapytało: " a po co jest ksiądz...?" Nie potrafiłem odpowiedzieć po kiego grzyba...........

moje dziecko zapytało: " a po co jest ksiądz...?" Nie potrafiłem odpowiedzieć po kiego grzyba...........

Jak sam widzisz nie trzeba wielkiej filozofii, ani zaglądać do żadnych książeczek, żeby dojść do wniosku, że coś jest nie tak z tym w co wierzymy czy uznajemy za oczywiste. Bo zadałem
kiedyś to samo pytanie księdzu i też nie potrafił mi na to pytanie sensownie odpowiedzieć nie mówiąc już o biblijnym umotywowaniu swojej funkcji. Zresztą sam spytaj księdza.
A może jest jakiś ksiądz czy katecheta na forum, który jest w stanie nas oświecić ? :idea:
Czyżby zabrakło kompetentnych księży, katechetów czy teologów w chrześcijańskim kraju ?
Niektórym to się w głowach przewraca. Artykuł zaczerpnięty z sieci.


"Na Kościół trzeba łożyć": Księża zmuszają dzieci do haraczu!?
Szaleństwo komunijne to dla kleru dobra okazja, żeby przypomnieć dorosłym i nauczyć dzieci, o co chodzi w Kościele.

Komunijny maluch otrzymał od księdza kopertę ze swoimi danymi
i instrukcję, że ma tam włożyć część pieniędzy, które dostał od bliskich, opisywała jedna z matek na łamach "Gazety Lubuskiej", jak wyglądała komunia w jej parafii. Ksiądz tłumaczył, że przecież nie ma przymusu. Faktycznie, przymusu nie było, były tylko twoje dane w kopercie. I nieważne, że dałeś już raz, drogi
ośmiolatku, ksiądz chce więcej, więc masz dać więcej.

Bo ty od małego musisz wiedzieć, że na Kościół trzeba łożyć. Tak mówi proboszcz jednej z podkrakowskich parafii, którego owieczki poszły na skargę do "Gazety Wyborczej". Jedna z matek opowiada gazecie, że kiedy rodzice zobaczyli podczas przygotowań, iż szykowane jest rytualne kładzenie kasy na ołtarzu, zaprotestowali. Ksiądz nie przyjął naszych argumentów, że taki zwyczaj jest niestosowny, mówi.

Bo ksiądz uważa, że to jak najbardziej stosowne. I zrobił z wpłacania pieniędzy cały ceremoniał: dzieci po kolei podchodziły do ołtarza i wkładały do stojącego na nim koszyka banknot. W trakcie mszy. Na oczach wszystkich wiernych. Według proboszcza to doskonały pomysł, bo miał też "wymiar pedagogiczny". Jak powiedział ksiądz dziennikarzom krakowskiej "GW":

Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. Tu chodzi o naukę, że na Kościół trzeba łożyć. Gdybyśmy chcieli pobierać opłatę za przygotowanie do komunii, kwota byłaby wielokrotnie większa. A tak dzieci ze szczerego serca składają ofiarę. Nikt ich nie zmusza.

Co prawda szczere serce niemal każdego dziecka wolałoby kupić sobie grę albo Barbie - ale nie ma zmiłuj się. Jeśli jest zbyt szczere, ktoś musi mu wytłumaczyć, że to bardzo brzydko. I że od tej pory ma być szczere, ale inaczej, ciszej. Tak żeby nie odtrącać więcej ręki
, która je karmi pierwszą komunią.

Nauka to faktycznie bardzo w życiu potrzebna, nic więc dziwnego, że nie jest darmowa. No skoro płacimy krocie za kursy językowe, skoro składamy się na "bezpłatną" edukację, skoro nikt nie nauczy naszego dziecka za darmo pływać ani grać na skrzypcach, to czemu pierwsze lekcje przetrwania w świeckim państwie kościelnym miałyby bezpłatne?

Ksiądz też człowiek, łupić go nie wolno.


Żródło: http://www.pardon.pl/arty...ieci_do_haraczu
Fajny ten ksiądz i zaradny Nie czeka na dobrowolna ofiarę (bo w dzisiejszych czasach mógłby się biedaczysko nie doczekać) i sam wychodzi z inicjatywą - szkoda tylko, że do dzieci.
Bo to, że księża przypominają o ofiarach wiernym jestem w stanie zrozumieć - chodzimy, praktykujemy, korzystamy z obiektów - płacimy!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl