ďťż

sunsetting

photo

pare dni przed tym, zanim dostane okres, jestem strasznie glodna i wszytsko mnie wnerwia.
moglabym jesc bez konca oO
w dodatku jestem spuchnieta jak balon. i strasznie boli mnie brzuch.
to mnie trocze wnerwia. ;33

tez tak macie przed okresem?
jak sie czujecie zanim dostaniecie okres?



tez tak macie przed okresem?
Te jem jem i jem nie przestac nie mogę:x
jeśli chodzi o takie "puchnięcie" to cycki oczywiście xd
wszystko mnie irytuje, jestem tak drażliwa, że jedno słowo i mogłabym kogoś rozszarpać na strzępy ^^
no i jeść mogę cały czas, bez końca
z tym jedzeniem to nie zauważyłam, bo ja na co dzień jem, jem i jem.
jeśli chodzi o ból brzucha to czasami mam tak, że umieram.
a co do poddenerwowania to jakoś specjalnie nie zauważyłam.
owszem, jestem bardziej drażliwa, ale nie nie wiadomo jak.


Kłótnie, kłótnie, kłótnie.
Wiecznie się kłócę, irytuje mnie praktycznie każdy, potrafię się rozpłakać z byle powodu.
Brzuch to mnie najczęściej boli dopiero dzień przed.
Do tego mnie jeszcze cholernie mdli. ;X
I nie wiem czemu, ale mam ochotę na coś słonego, szczególnie paluszki. oO
A na czekoladę patrzeć nie mogę. Na szczęście jak mi się okres kończy, to wszystko wraca do normy. xd

[ Dodano: 2009-09-12, 20:53 ]
Jestem zirytowana , wkurzona na wszystko .
Zachowuje sie jak niedorobiony buntownik !
Jem nom stop .
Raczej normalka , jak przed okresem ; ]

jak sie czujecie zanim dostaniecie okres?

nienawidzę tych dni przed okresem, bo mam zły humor.
ze wszystkimi się kłócę, chodzę jakaś rozdrażniona i cały dzień mogłabym płakać.

Przed okresem lepiej nie wchodzić mi w drogę, jestem wkurzona na wszystkich ..;//
aa i jem, jem jem xD
Dużo jem, masakrycznie dużo piję... wody. xD
I ten, jestem szczęśliwa, dziwne. oO

[ Dodano: 2009-09-12, 21:32 ]
a nic nie zauwazyla dziwnego;p
a dobrze;d
Brzuch mnie boli.
Mam bojowy nastrój (czyt. kłótnie)
Wszystko mnie denerwuje (zaczynam wtedy przeklinać)

Mam bojowy nastrój (czyt. kłótnie)
Wszystko mnie denerwuje (zaczynam wtedy przeklinać)

+ Najchętniej bym sie zamknęla w pokoju i nie odzywała do nikogo.
+ Nic mi sie niechce.. Jeszcze bardziej niż zwykle xD
dużo jem i to czasem dziwne rzeczy, które normalnie nie jadam. ;d
łatwo się denerwuję, wszystko mnie wkurza.
nie podobam się sobie również. ^^"
zawsze przed,i podczas rycze,bardziej niz zwykle.
a jak juz sie zaczynam z czegos smiac,to po dwoch minutach smiech zmienia sie w wycie,i jest histeria,histeria,histeria.
i wymiotowac mi sie strasznie chce.
Oj taak...hormony robią swoje :D
Wpieprzam jak opętana i wybucham na wszystkich ^^ czyli rorma ogólnie :)
robię się cholernie sentymentalna, ryczę z byle powodu, wszystko mnie wzrusza. ludzie mnie wkurzają, pies mnie wkurza, remont sąsiadów mnie wkurza, zaczynam akcję 'odchudzanie', a w trakcie okresu najchętniej cały czas bym coś jadła. oO
* boli brzuch.
* chce mi się płakać i wszyscy i wszystko mnie wkurza.
Jem duużo czekolady;D
Ryczę z byle powodu
jestem jadowita, wszystko mnie wkurza, ostatnio pokłóciłam się z dwoma osobami, nic mi się nie chce, najchętniej leniuchowałabym cały czas.
Jestem rozdrażniona czasem, ale raczej rzadko.
Zero jakiś specjalnych zachowań.
Zawsze łatwo się denerwuję.
Zgryźliwość to zależy od dnia.Czasem bez powodu wszystko mnie irytuje.
Obżeram się codziennie,słodyczami szczególnie.

także zero różnicy.^^
Z reguły zachowuję się normalnie.
Ale czasem mam napady złości albo wszystko doprowadza mnie do płaczu.
ja tez sie zachowuje normalnie. ;D
a raczej umieram z bolu brzucha ;d
złoszcze sie xD
i czesto sie kłoce
i mam ochote na czekolade :p
Brzuch trochę pobolewa.
Ale wczoraj myślałam że nie wyrobię.
A tak to chyba wszystko normalnie.
Mi sie nic przed okresem nie dzieje. Kompletnie nic.
Zachowuję się tak, jak zwykle.
Jakaś inna jestem. xD
rozdrażniona jestem, chce mi sie raz to ryczeć, raz się smiać xd
pierwszego dnia i przed okresem chce mi się dużo jeść. xD
w pierwszy dzień jstem nerwowa i denerwuje sie szybko.

Mnie przed okresem mega cycki bola :D
No poprostu jak jade samochodem lub schodze ze schodow to musze je trzymac bo taki bol ze nie idzie wytrzymac :D
2 dni przed okresem mam napady smiechu xD
krzyczę na wszystko i wszystkich ; - d
A ja nie mam jakiś mega zachowania innego.
Zdarza mi się często, że mam z przyjaciółką w tym samym dniu, to się nie mogę z nią porozumieć, ale oczywiście wydaje mi się,że to ona przesadza ;D
W podstawówce miałam mega skoki takie, że na wszystkich się darłam. teraz raczej już nie oO'
Jem dużo.
Jestem rozdrażniona i popadam ze skrajności w skrajność :D
Ale to nie zawsze tak mam chociaż w sumie coraz częsciej.
nie wiem, ale ja po okresie mam tak, że się z wszystkimi kłóce. xd
a przed to chodze poirytowana, nerwy mi chodzą,
no i oczywiście to JEŚĆ JEŚĆ.
i to jest tak. :
mam ochote na coś w stylu fastfood. a ja to zjem to mam od razu ochote na coś słodkiego. a po tym słodkim znowu jakiś fastfood i tak do nieprzytomności. xd
mnie się co chwila chce sikać :O
dosłownie mogłabym zamieszkać w kiblu xDDD
i "wypycha" mi brzuch.
Jestem drażliwa i płaczę z byle powodu. Jem tyle, że się dziwię, że to się we mnie mieści ;) I brzuch boli, oj boli.
A mnie tam brzuch nie boli .. ^^
zdarza się, że bez potrzeby nakrzyczę na kogoś ..
nic mi się nie chce .. ;p zapominam o wszystkim ..
taka roztrzepana .
Boję się, że nie dostane okresu, bo może na jakimś kiblu był plemnik i boję się, że jestem w ciąży ;d
jestem poddenerwowana, wkurza mnie wszystko i wszyscy oraz jeszcze boję się tego, że zacznie mi się wtedy, gdy nie będę miała ani podpaski pod ręką, ani możliwości powrotu do domu ...;p

Boję się, że nie dostane okresu, bo może na jakimś kiblu był plemnik i boję się, że jestem w ciąży ;d padłam. xDDD

nie odnotowałam zadnych zachowań. Nie jestem rozdrażniona, nie zmienia mi się humor. Normalnie wszystko.
Ja chodzę jak bomba. Krzyczę na wszystkich, chodzę poddenerwowana

Ja mam podobnie. Przed okresem organizm wie, że straci dużo krwi, dlatego wszystkie mamy na pewno większe apetyty. Mnie dodatkowo czasami mdli i boli mnie głowa. Na szczęście z brzuchem nie mam żadnych problemów.
____________________________________________
Gdy jesteś naprawdę smutny to nigdy nie płaczesz... Gdy jesteś skrajniesmutny zaczyna cie bawić ironia tego świata...
Ee... no to ja drażliwa strasznie jestem.
Wszystko i wszystko mnie wkurza...
Przeklinam więcej niż zazwyczaj
I tyle. Ludzie wtedy ze mną do głowy dostają. Nikt nie wie o co mi chodzi.
cycki mnie bolą, wszystko mnie wkurwia i mam ochotę na słodkie, a zaraz na pikantne ;d

cycki mnie bolą
czasami zdarzy się, że głowa .
no i dość drażliwa bywam . ^^"
zachcianki na jedzenie mam typowo jak baba w ciąży.
Co chwile wybucham z ryjem na kogos.
I boli mnie brzuch, ale to tylko 1 dzien przed ciota (Nospa sobie z tym radzi)

Naszczescie w czasie okresu nie boli mnie nic i jakis dolin nie lapie.
brzuch masakrycznie, choć dzięki tabletkom już mniej
głowa też
hmm, lepiej się do mnie nie odzywać bo potrafię zjebać za pytanie, gdzie jest lekcja xD
takie humory, że szok. ostatnio ryczałam na lekcji, taką fazę miałam. a za pięć minut śmiech na całą klasę -.-
ja nie mam nic takiego. ;O mam taki sam humor jak mam okres i jak nie mam, nie jestem bardziej nerwowa niż zazwyczaj. nic mi nie puchnie, nawet cycki (no dobra, może trochę). żadnych smaków dziwnych raczej też nie mam, jem to samo co zawsze, z taką samą częstotliwością i w takich samych ilościach. ;p
brzuch tylko mnie boli w czasie okresu, najczęściej w pierwszych 3 dniach.

mam ochotę na słodkie, a zaraz na pikantne ;d

identycznie !
głowa mnie boli, tylko.
Ja w pierwszy dzien jak mam dostać okres to wszystko mnie smieszy,.... śmieje sie z byle czego. Humorek mi dopisuje... hehe.. i to znak: dostanę dzis okres, albo juz dostałam ;D jem dużo...
lepiej ze mną nie rozmawiać. o byle gówno rzucam się do każdego. i jem, jem jem ;C
wściekam się i wrzeszczę na wszystkich o każdą błahostkę, ciągle jestem głodna ;o
ja wtedy jestem straszna maruda, nic mi sie nie chce no i wybucham złością. takie zmienne nastroje ;p
to jest tak ze ja ogolnie jem duzo wiec w tym nie widze roznicy
to fakt ze jestem nerwowa i troche napuchnieta, wtedy kiedy mam okres brzydziej wygladam, mam taka zmeczona twarz
z zachowania to mi się nic nie zmienia. przynajmniej ja nie widzę żadnej różnicy.
` przed normalny ;x
w czasie taki ..
czuje się obciążona wszystkim, moge bez powodu ryczec i wg xd
ja czuję się spuchnięta, jestem zmęczona, drażliwai ciągle bym jadła czekoladę xd
Ja właśnie nie jem i rzucma się na wszyskich ^^
Czasem bez powodu płaczę o.O
strasznie chcę mi sie słodkiego.. nie mogę się się opanować czasami.
bardzo boli mnie kręgosłup. często mam zły humor..
Bez powodu moge sie rozbeczec ;o
I jem duzo ;P
Po prostu mam takie wahania nastrojow ;)
Dużo jem, raz jestem szczęśliwa i tryskam humorem, a za chwilę mam doła i jestem taka zła, że strach się do mnie odezwać.
Zachowuję się jak baba w ciąży i np. o 2 w nocy jem pomidora z solą ;333.
A jeśli chodzi o zmiany nastrojów to nie, raczej nie. Może jeszcze bardziej pałam nienawiścią do taty, jeśli to w ogóle możliwe ;O.
mam humorki takie, raz placze raz sie smieje. czekolada to tonami jest przezemnie jedzona.
mam huśtawki nastrojów - od bezpodstawnej euforii po doły.
ostatnio np. przez dwa dni (przed okresem) bez powodu chciało mi się płakać.

oprócz tego mam większe, obolałe piersi.
a brzuch czasem. ogólnie nie mam bolesnych miesiączek.
Czasem mam doła, ale zazwyczaj bez stresów... na szczęście
Jeśli o mnie chodzi, to tylko strasznie się denerwuję XDD
brzuch chyba nigdy mnie nie bolał, a okres mam od 2 lat, czyli od 10 roku życia (wiem wiem, mam fuksa. Żebyście widziały minę mojej mamy, gdy jej powiedziałam, że coś mi leci na majtki)

I też dużo piję wody i soków i co tylko jest w domu
bardzo drażliwa jestem - wydzieram się na kogoś, potem tego żałuję, płaczę... :P
wsuwam, przede wszystkim czekoladę
cierpię na bezsenność

No nic, tylko do psychiatryka xD
Miewam wahania nastrojów, ból kręgosłupa (u dołu) , ud..Pryszcze i wgl..
Ja nie zauważyłam czegoś nadzwyczajnego. Ale to już by trzeba było pytać osób z mojego otoczenia, bo mogę być wredna i nic nie zauważać. o.O
A co do jedzenia, to raczej się tak strasznie nie objadam.. Mniej więcej tyle co zwykle.
Ja jestem drażliwa i szybko sie wsciekam , potem tego zaluje.
jem duzo CZEKOLADYY :DD
żrę, kłócę się z wszystkimi.
jem, jem, jem. Kłócę się z wszystkimi, wszystko mnie drażni, bolą mnie kości i piersi o.o


brzuch chyba nigdy mnie nie bolał, a okres mam od 2 lat, czyli od 10 roku życia (wiem wiem, mam fuksa. Żebyście widziały minę mojej mamy, gdy jej powiedziałam, że coś mi leci na majtki)


fuksa o.O
ja ci dziewczyno współczuję xD
Wiec kilka dni przed okresem, caly czas chce mi sie jesc ;D
Pierwszego dnia, boli mnie brzuch jak cholera! I jestej wydeta jak balon ;O
* Czasem jestem zdenerwowana.
* Mam super humor.
* zacieszam z wszystkiego.
* smieje się jak głupia o,O
* albo płakać mi się chce ;x.
* spać mi się chce.
* jem dużo.
Jestem bardziej kłótliwa niż zwykle i brzuch mnie zazwyczaj boli.
mnie brzuch boli dzień przed jedynie i później 2 pierwsze dni oO nomalnie umieram i lubie sobie mdleć co pół godziny ;p wnerwiające to jest.

po za tym potrafie sie drec bez powodu zacząć płakac ;/ nawet bez powodu siedze patrze na kogos i mam zły w cozach a przy tym jestem tak wściekła ze lepiej nmnie nie pytac o co chodzi

żre czekolate tonami a później ogórki byłe były kwaśne ;/

Jestem zirytowana , wkurzona na wszystko .
Zachowuje sie jak niedorobiony buntownik !
Jem nom stop .
Raczej normalka , jak przed okresem ; ]


Hmm...Ja jeszcze nie miałam miesiączki,ale..Nie wiem,ostatnio,szczególnie pod wieczór,zachowuję się tak jak ty:

1.Jem,jem i jem,i dosłownie przestać nie mogę.
2.Wszyscy i wszystko mnie irytuje,mogłabym rozszarpać dosłownie za JEDNO słowo.
3.Jestem wkurzona na wszystkich,nawet nie wiem za co!
4.Nie wiem,co zjeść: parówka,czekolada,chipsy...?Nie mam pojęcia o co mi samej chodzi!!
5.Nie wiem w pewnych chwilach,czy chce mi się wrzeszczeć z wściekłości,czy płakać z...Właściwie nie wiem czemu!!

1.Jem,jem i jem,i dosłownie przestać nie mogę.

A to akurat jest całkiem normalne ;)

wszystko robię w pośpiechu.
jestem roztrzepana
łatwo mnie zdenerwować
-łatwo się denerwuję
-płaczę z byle powodu
-krzyczę z byle powodu
-nie mam na nic ochoty
-nie umiem się skoncentrować
-jestem zła [!] na wszystko i wszystkich

:X
- szybko się denerwuję
- kłócę się o byle co
- nie mogę się skupić
- mam niepohamowany apetyt :d
- mam ochotę na dziwne mieszanki jak baba w ciąży (np. ogórek kiszony a za 10min płatki z mlekiem :D)
- ból u dołu z tyłu, tam gdzie są nerki itp. :D
no i chyba to wszystko. ;d
przede wszystkim bardzo klnę, szybko się denerwuję, mam ochotę kogoś rozszarpać ze złości, jem kilka tabliczek czekolady + 2/3 porcje lodów, chce mi się jeść kurczaka (nie wiem łaj), kłócę się o błahe rzeczy. :p
Mam bardzo podobnie.
Niestety dzień przed jestem nieznośna. Irytuje mnie wszystko co robią moi znajomi. Moge na kogoś nakrzyczec przez byle błachostke. Za byle co moge sie obrazic na tego jednego. Jestem o wiele bardziej nerwowa niż zwykle, a za chwile śmieje sie jak 'głupia'.

W mojej osobie sprawdza sie to 'wahanie' nastroju.
Masakra zaczyna się u mnie na tydzień przed. Podobnie jak u ciebie chce mi się strasznie jeść i tylko bym jadła...(po za tym tyjemy dwa kilo w czasie okresu bo zatrzymuje się woda w organizmie), wkurza mnie dosłownie wszystko i mam zmienne humorki. Śmiech, płacz, rozdrażnienie, radość. Wkurzam nawet sama siebie. Po za tym na kilka dni przed zaczyna mnie pobolewać brzuch. Ech, a w czasie to w pierwsze 3 dni umieram z bólu ;/
Jem, jem i jem!
Bolą mnie plecy i brzuch!
Jestem cały czas wkurzona ;-dd
czuje sie jakby mnie ktoś betonem napompował, bolą mnie piersi, czuje się ospała i obolała.
chce mi sie jeść! najtłustszych rzeczy, jestem wkurzona wiecznie na wszystkich i na wszystko.
rozdrażniona jestem ;C
klnę, krzyczę, obrażam wszystkich, kłócę się z każdym napotkanym człowiekiem - po czym płaczę.
Strasznie głodna, nic mnie nie cieszy, straaaaaaszne pryszcze mi wyskakują no i jestem cały czas zdenerwowana.
A ja nie mam czegos takiego jak ZNP i zawsze jestem normalna . :)
Jestem zła na cały świat, nawet o drobnostkę.
Przy rozmowie jestem wredna.
ciągle chce mi się coś słodkiego.
ja się wściekam na wszystkim, wszystko mnie wnerwia itd. często mi wyskakuję krostki .. ale nie zawsze
wilczy apetyt. ;|
łatwo mnie wkurzyć, nawet najmniejsza rzecz mnie denerwuje..
twarz pokrywa się czymś niezidentyfikowanym
jem jak kobieta w ciąży.

łatwo mnie wkurzyć, nawet najmniejsza rzecz mnie denerwuje..
boli mnie brzuch i kręgosłup.
nie jestem jakoś specialnie zła, ale dla własnego dobra nie zadzierać wtedy ze mną.
i jeszcze jestem jakby przygnębiona.
Wszystkie emocje odczuwam jakby dwa razy silniej niż zwykle. Przeważnie jestem mocno poddenerwowana.

Wszystkie emocje odczuwam jakby dwa razy silniej niż zwykle. Przeważnie jestem mocno poddenerwowana.
... i czasem jeszcze boli mnie brzuch ...
Nie mam jakichś dziwnych zachowań. Zachowuje się normalnie, tak jak zawsze.
chodze zdolowana, wyje z byle powodu, kloce sie z wszystkimi i mam ogromne zachcianki.
okropnie boli mnie brzuch, jestem wkurzona na wszystko i kłócę się byle o co [jeszcze częściej niż zwykle] i ogólnie mam zły humor
Aa ja jakaś inna jestem, bo ze mną się nic nie dzieje xD Czasem mnie troszkę brzuch poboli, ale najczęściej i bez tego się obywa ^^
Mnie kilka dni wcześniej wszystko denerwuje i wyskakują mi pryszcze.
pryszcze na czole mi wyskakują, ogólnie na górnej części twarzy.
czasami chodzę wkurzona, no i taka jestem.. opuchnięta xD i jeszcze mnie bolą piersi i brzuch.
Brzuch to i mnie boli.
Ale nikt nie chciałby poznać mojego charakteru podczas okresu. Staje się wredną Sylvią. Potrafie czepić się dosłownie o wszystko, klnę jak najęta (nawet w domu). Domownicy chyba juz sie przyzwyczaili i mają mnie w nosie.
bolą mi piersi.
boli mnie brzuch.
jem dużo słodyczy, potem chipsow itp.
jestem wkurzona i drażliwa.
Lepiej do mnie nie zadzierać .. Jestem strasznie zła na cały świat !
Ja zazwyczaj jestem spokojna, czuję się tylko nieco osłabiona. Bardzo, ale to bardzo rzadko zdarza się, że jestem zła.
Przeważnie wszystko mnie irytuje.
I bardziej mi się ryczeć chce, przykład - wczoraj płakałam jak oglądałam wiadomości o politykach xD
osatnio zauważyłam, że chodzę mega podenerwowana i o wszystko się wkurzam.
paranoja jakaś. ;x
aa i z byle powodu ryczę.
taa...
istnieje na to jedno proste określenie:
bez kija nie podchodź.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl