sunsetting
Proponuję wszystkim tę oto trasę, szczególnie jesienią:
Wyszki - Nowa Bystrzyca (około 13 km.)
Trasa ta jest stosunkowa łatwa z jednym poważniejszym podjazdem Naszą wycieczkę zaczynamy spod Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Górnej. Kierujemy się aleją w kierunku Wyszek. Po prawej stronie towarzyszą nam ładne widoki na Góry Bystrzyckie. Po około 2 km dojeżdzamy do zabudowań, za którymi po lewej za potokiem jest bardzo dobre miejsce na odpoczynek. Jedziemy jeszcze około 700 metrów następnie skręcamy w prawo w las. Tu zaczyna się podjazd. Na początku jest trochę zniechęcający ze względu na kamienie, ale po około 300 metrach droga staje się bardziej znośna. Kierujemy sie cały czas główną drogą aż do rozwidlenia, na którym skręcamy w lewo wyjeżdzając po chwili na otwartą przestrzeń. Naszym oczom ukazują się rozległe polany, gdzie w niedalekiej przeszłości górale wypasali owce. To miejsce efektownie wygląda jesienią. Drogą polną dojeżdzamy do poniemieckiego gospodarstwa, które od lat jest w ruinie. Cały czas trzymamy się lasu po prawej. Przejeżdzamy przez mały zagajnik, za którym jest zjazd w kierunku Nowej Bystrzycy. Zjeżdzamy w dolinę mijając kolejno ujęcie wody i bacówkę po prawej. Po około 250 metrach znajdujemy się już na asfaltówce prowadzącej na Spaloną. My udajemy się oczywiście w dól w kierunku Bystrzycy Kłodzkiej. Pozostaje nam tylko nie duży podjazd pod Osiedle Szkolne.
Byłem, jechałem i jeszcze raz napewno pojade. Trasa nawet ciekawa. Nawet dla ludzi lubiacych spacery. Widoki są super, zwłaszcza jak kolega napisał na jesien kiedy jest pełna gama kolorowów.
Też lubię tą trasę. Szczególnie w lecie , pośmigać autem po suchym asfalcie
Co ma kolega na myśli pisząc "pośmigać autem po suchym asfalcie"? To jest droga polna i leśna. No chyba że chodzi o dojazd od strony rekowiska typowo aswaltowy i zjazd z Nowej Bystrzycy.
Od rykowiska przez Wyszki , Ponikwę. Meta przed krzyżówką Długopole-Poręba Takie fajne szybkie i techniczne zakręty. Spalona już mi się znudziła.
Ano trasa też ciekawa. Ja bym jeszcze udał się na przełęcz nad Porębą, a następnie obrałbym kierunek na Rudawę i Mostowice
Nowy asfalcik na Rudawie - mniam mniam. Ale zdradliwy.... ojojoj strasznie zdradliwy
A szkoda, że w pobliżu B-cy nie wyrosła nam góra z 1600-2000 m.n.p.m z drogą asfaltową
Kilka tygodni temu zrobiłem kilka fotek wyżej opisywanej przeze mnie trasy. Myślę, że co niektórych zachęcę tymi fotografiami do wybrania się w tę trasę
To będzie pierwsza trasa, którą obczaję w nowym sezonie.
Pamiętaj Marku jak będziesz obczajał to daj mi znać - chętnie się z tobą wybiorę. A może ktoś jeszcze będzie chętny?
Oczywiście: przypuszczam, że to będzie niestety dopiero początek wakacji- czerwiec, ale nie zapomnę...
Byłemn tam, razem z tatą. Piękne widoki. Mieszkam niedaleko tej aleji.