sunsetting
Hm, czy jako ludzie, ktorzy kupują kosmetyki, zastanawiamy się nad tym, czy zostały przetestowane na zwierzetach? Ostatnio probowałam znależć listę firm testujących kosmetyki na zwierzętach, ale nie znalazłam nic konkretnego (może szukać nie umiem?).
Co wy myślicie na ten temat i czy zastanawialiście się nad tym, czy coś co kupujecie przyniosło śmierć innym stworzeniom?
Ostatno właśnie zastanawiałm się jak sprawdzić czy produkt był stosowany na zwierzetach, czy nie? Czy te produkty sa jakoś oznakowane? Maja jakieś obrazki czy cos?
A i mam pytanie. Czy jest zakaz testów na zwierzętach?
Zakazu nie ma. Na opakowaniu powinno pisac: "nie testowane na zwierzetach"- na znaczku jest kroliczek. I nie wiem czy jak pisze "testowane dermatologicznie" tzn na zwierzetach czy ludziach. Jeżeli ktos ma informacje na ten temat byłabym wdzięczna jakby się nimi podzielił.
W najmniejszym nawet stopniu nie popieram testowania kosmetyków na zwierzętach.!
Piszesz"zakazu nie ma" kur.wa, powinni to zmienić.Jak tak można męczyć zwierzaki.?
Hm powinni ale nikt nie ma zamiaru tego zmienic...
ja szczerze zawsze zapomninam o tym jak kupuje jakieś kosmetyki... :/
jestem BE.
Swoją drogą to pewnie jakbym zobaczyła jak to jest testowane na tych biedakach to pewnie bym się zreflektowała i zaczęła zwracać na to uwagę.
Ale to az dziwne że nie ma zakazu testowania na zwierzętach. Powinni jak najszybciej zrobić takie rozporządzenie i ustanowić je na całymświecie i potem jeszcze tego pilnowac. Wtedy nikt nie musiał by się doszukiwac znaczków i zastanawiać czy ten produkt nie był stosowany na zwierzakach.
KTO TO ROBI A KTO NIE?
Poniższe dane pochodzą z roku 1999 roku, więc mogły się od tego czasu zmienić - w obie strony.
Firmy, które nie testują swoich produktów na zwierzętach:
Avon, Annemarie Borlind, Biokosma, Biotop, Bellidis, Beauty Without Cruelty, Bodyline, Butterfly, Chanel, Davidoff, Eris, Femi, Fleur de Santé, Flex, Freeman, Goldwell, HIZ, L'Anza, L'oreal, Oriflame, Pollena-Uroda, San Francisco, Weleda, Wella.
Firmy, które testują swoje produkty, bądź ich składniki na zwierzętach. Dużymi literami zaznaczone zostały firmy, które w tej mierze są szczególnie aktywne:
Allergan, American Home Products, Bauch&Lomb, BAYER (leki), Benckiser (Coty - Adidas, Crossmen, Miss Sporty), Biotherm, Camel, COLGATE-PALMOLIVE, GILLETE, HENKEL (Fa), JOHNSON&JOHNSON, L&M, Maestro, Malboro, PROCTER&GAMBLE (Old Spice, Secret, Pampers, Head&Shoulders, Always, Tampax, Ariel, Oxydol, Clearsil, Max Factor), Philip Morris, Reemts, Rexona, Signal, Vichy.
Jest to fragment ze strony www.wolfpunk.most.org.pl/vivi.htm zajrzyjcie.Pa
Wiec, musze wywalic pol swojej kosmetyczki.... Poważnie, trzeba cos robic. Na ulicach czesto widuje petycje do podpisywania- ale to nic nie daje. Nie oszukujmy sie- firmy testujace sa bardziej popularne, niz nie testujace i maja lapszej jakosci kosmetyki. Przykro.
Wiec, musze wywalic pol swojej kosmetyczki a ja jakąś 1/4 :/
Tak- ale kogo stać na Chanel??
Clearasil, Colgate, hm najczesciej używane, jak sądzę.
zależy kto ja np z Creasila nie mam nic a Colgate , czasem się pasta trafi ale szczerze to wolę Blenda coś tam. :) I masz rację z Chanel trochę przesadziłam, ale myślę , że firmy które nie testują swoich kosmetyków na zwierzętach nie są złe i tak jak te które testują są powszechnie używane przez ludzi.
Wiem, ale sa popularniejsze w mojej łazience. I moim zdaniem szanujace sie firmy nie powinny tego robic. A ja musze poszukac informacji, moze obszerniejszej listy, lub cos tam.
I moim zdaniem szanujace sie firmy nie powinny tego robic nie tylko szanujące się firmy, każda. W ogóle zastanawiam się cały czas czemu to nie jest zabronione, żyjemy w 21 wieku i nikt nie potrafi z tym nic zrobić. :/
A i jak znajdziesz coś więcej to wrzuć na forum, bo jestem ciekawe jakie jeszcze firmy testują.
http://uszata.com/eksplor..._na_zwierz.html
Na tej stronie najduje sie obszerniejsza lista.
Dzieki za punkt agrafka55:)
http://uszata.com/eksplor..._na_zwierz.html
Na tej stronie najduje sie obszerniejsza lista. Dzięki.
z tego co widzę to firm , które testują kosmetyki na zwierzętach jest o wiele mniej. To i tak już jakiś sukces.
To i tak już jakiś sukces.
tak, ale nie powinno ich byc wcale...
Ja staram się patrzeć czy jest ten magiczny znaczek "królika". Ale często nie ma, i kiedy już serio nie znajdę niczego ,to kupuję zwykłe ;/
Dzięki.
z tego co widzę to firm , które testują kosmetyki na zwierzętach jest o wiele mniej. To i tak już jakiś sukces.[/quote
Wcale nie jest ich mniej tylko na tej liście nie ma ich wiele. To lista Klubu OK jest bardzo dokładna http://ok.jawsieci.pl/. A firmy które moge polecic ktore są całkowicie Cruelty-Free Farmona, Ziaja, Miraculum, L'Anza, Flos-Lek, Kolastyna, Dr. Eris. A testują Under Twenty, Dove, Rexona, Adidas, Colgate, Garnier, Shwarstkopf(nie wiem jak to się pisze) i duuuuużo innych. A co do Nivea i Avon to sprawa nie jest pewna niby nie testują ale składniki są być może testowane. KAŻDA firma może dać sobie znaczek "nietestowane na zwierzętach" nawet jeśli testuje. Testowane dermaologicznie to testowane na tkankach ludzkich więc bezpieczne=)
Ja też jestem przeciwko. Jakimkolwiek testom na zwierzętach. Tak samo jak wysyłali Małpki w kosmos
To ludziom zachciało się lotów na księżyc, nie małpkom. Zwierzęta nie potrzebują zadnych testów - one żyją w zgodzie z naturą. Połowę chorób stworzył człowiek, i przez niego część zwierząt potrzebuje teraz ludzi. Ale nie oddalajmy się od tematu. Chętnie bym zatrzymała badania, ale jak?
U nas niestety jest głupie prawo - zwierzęta są traktowane okrutnie.
Ja tam nigdy nie patrze czy na etykiecce jest znaczek ''króliczka''
nie mam na to czasu ^^
chociaż ja bym nigdy nie testowała na zwierzątkach biednych ;dd
Niestety muszę zgodzić się z karollą8. :( Jedyne co nam pozostaje to patrzenie na etykietki. Ostatnio czytałam, że ma wejść zakas przeprowadzania eksperymentów na naczelnych (mapłkach). To jest jakiś przełom, choć znikomy w porównaniu do tego co sie dzieje...
http://uszata.com/eksplorer/prawa/testy_na_zwierz.html
Na tej stronie znajduje sie obszerniejsza lista.
o dobrze że tych firm które nie testują na zwierzakach jest coraz więcej, i nawet polskich
Tego do końca nie wiadomo. Czytałam artykuł z którego wynika, że czasem nawet produkt z odpowiednim oznaczeniem nie jest pewny. Czasem jest tak, że producent nie robi testów, ale same składniki były testowane na zwierzętach. Moim zdaniem jest to zwykłe oszukiwanie konsumenta.
Wiem, że na pewno rzeczy które nie były testowane mają taki trójkącik z króliczkiem.
A moim zdaniem na powinno się zaprzestać. Jak mówię - to potrzeba człowieka, nie zwierzęcia.
ale neistety nie możemy nic zrobić... jedyne co możemy zrobić to... dołączyć ten punkt do nowej koalicji zwierząt, chyba że już się tam znalazł. Walczmy o prawa zwierząt
www.koalicja.org.pl
PROCTER&GAMBLE to nie tylko ALWAYS i TAMPAX, ale również NATURELLA, OB, DISCREET i CAREFREE.
Niestety, jedyna firma na polskim rynku ze środków higienicznych która nie testuje na zwierzakach to BELLA.
I ja właśnie z Belli zaczęłam korzystać.
Noo własnie ja zrobilam sonde "Czy jesteś przeciwny testom laboratoryjnym na zwierzętach?" - takie pytanie. no i 1 tylko osoba w pelni nie
Zamierzam z kolezanką wtajemniczyć kilka dorosłych osób, moze uda sie projekt.
COLGATE-PALMOLIVE
o.O'
A ja tym myję zęby, fuuj ;(\
Palmolive ?, Johnson&Johnson ?! Mój mały braciszek tym sobie włoski myje
Wywalam na szczęście tylko 1/10 swojej kosmetyczki, ponieważ większość rzeczy mam z Avony (mama konsultantka), a i ten badziew Colgate zaraz ląduje w koszu .
To jest straszne, co się dzieje w tych czasach ze zwierzętami ! A kto wie, gdyby tu nagle (nierealne, wiem) zwierzęta miałyby nas traktować tak ?!
Koniec z tym powinien nastąpić, niech testują no ta swojej skórze .
Ostanio w BRAVO był taki temat o zwirzetach na ktorych zostały prztestowane rozne kosmetyki.
Sa tam zdjecia tych zwierzat.. Wyglada to ochydnie, zal mi tych zwierzat.. One sa niczemu winne...
Sądze ze to jest straszne i trzeba temu zaprzestac.!!
Testowanie kosmetyków na zwierzętach jest dla mnie po prostu chore.
To są niewinne zwierzęta, które też żyją.
Zwykle nie sprawdzam na kosmetykach czy są testowane na zwierzętach, ale gdybym taki spotkała na pewno bym nie kupiła.
nie, nie i jeszcze raz nie.
nie kupuję kosmetyków testowanych na zwierzętach.
niech ludzie na sobie przetestują lepiej, skoro chcą wiedzieć jakie są efekty..
jestem przeciwny. czemu zwierzęta mają cierpieć tylko po to, żeby ludzie mieli jakieś tam kosmetyki O.O
Noo to jest okrutne.
Ja np. niedawno kupiłam krem Garnier, ale nigdy wiecej!!! Należy do Loreala a Loreal testuje
Bezpiecznie jest np używać:
Nivea, Avon, Oriflame, Ziaja...
wiele innych.
A czy ktoś wie coś o Yves Rocher? Bo znaleźć w ogóle nie mogę..
Heh, łatwo jest odmówić sobie kosmetyków, ale już widzę, jak każdy na forum odmawia sobie leków, które również są testowane na zwierzętach.
Heh, łatwo jest odmówić sobie kosmetyków, ale już widzę, jak każdy na forum odmawia sobie leków, które również są testowane na zwierzętach.
ja nie zażywam żadnych leków, chyba że jestem poważnie chory i wciskają mi je w szpitalu, co się ostatnio na szczęście żadko zdarza.
nie robię tego, bo testują je na zwierzętach, a poza tym dla organizmu też nie są zdrowe na dłuższą metę.
ja nie zażywam żadnych leków, chyba że jestem poważnie chory i wciskają mi je w szpitalu, co się ostatnio na szczęście żadko zdarza.
nie robię tego, bo testują je na zwierzętach, a poza tym dla organizmu też nie są zdrowe na dłuższą metę.
Cóż, ale jednak korzystasz z leków testowanych na zwierzętach, a co do ich szkodliwości dla organizmu to coś za coś.
Ludzie bez serca O__o
Jak można robic takie śfinstwa ?
Zwierzęta też mają uczucia !
One potem cierpią... i nic z tego nie mają
Chore ;(
i przykre ;( ;|
te testy są straszne ;(
Zwierzak też ma prawo do życia!
nie!
Tylko potwory tak męczą zwierzaki
kupuję nietestowaną chemię!!!