sunsetting
Nie znam go¶cia i ciężko mi napisać czy żył w Bystrzycy.
Wiem że jakis gosc co malował weglem był w B-cy i uczeszczał do dawnego Liceum nr 3 obecnie nr 1. Wiem tez ze namalował kilka obrazków ( ok 10 ) matki mojej wychowaczyni prof. Hoffman za ktore było oferowane troche kasy ( podobno od 10 tys zwyz za sztuke ). Zapytaj jej. Ona powie kim był ten osobnik. Kurcze ja juz sam zapomniałem, a wiem ze nei jest on wymieniony w sławnych mieszkancach.
Bruno Schulz nie był w Bystrzycy. Zgin±ł zabity przez gestapowca w 1942 w Drohobyczu. W tym samym Drohobyczu przez jaki¶ czas pracowali jako nauczyciele rodzice Pani Hoffman. St±d posiadanie rysunków.
Z Wikipedi
"W latach 1924-41 Schulz pracował jako nauczyciel rysunków i kierownik wydziału robót ręcznych w państwowym gimnazjum im. króla Władysława Jagiełły. Nie lubił tej pracy i często skarżył się na ni± w listach do przyjaciół (a korespondował m.in. z Gombrowiczem, Witkacym i Sandauerem)."
Dla aktywnych zainteresowanych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bruno_Schulz
mojej wychowaczyni prof. Hoffman
nie ma jej u nas w szkole
Ale przypomniało mi się że nasz kiedy¶ dyrektor Pan Hoffman miał kontakt z Schulzem. Teraz to już wiem. Dzięki.
Ale mam sklerozę