sunsetting
Kurcze, dziś służby porządkowe popisały się niebywale. Chodniki z metrowymi zaspami, śnieg na ulicach, totalny komunikacyjny chaos. Nic nie zrobione, rano jechałem obwodnicą o 6.00 to była tragedia. Rozumiem, że służby biorą siano nie za odśnieżanie, tylko ZA UTRZYMANIE DRÓG I CHODNIKÓW W CZYSTOŚCI - przynajmniej mi się tak wydaje. Na kilku ulicach, już nie mówiąc o chodnikach, w ogóle dziś nie było pługów, ani razu. Na przykład ulica Konopnickiej. Przez cały dzień dziś widziałem 2 traktorki. Pani z poczty, która próbowała odśnieżać chodnik, zobaczyła, że od strony Starostwa jedzie traktorek z pługiem, próbowała pana w grubej czapce pod wąsem zaczepić, żeby w stronę Konopnickiej też pojechał, ten ją kompletnie olał i zawrócił.
Koło 15 widziałem Panią Burmistrz, która wolniutko toczyła się skodziakną przez miasto. Szkoda, że nie próbowała rano przejechać przez niektóre ulice.
Do Waliszowa pewnie droga odśnieżona i posypana.
Tak się zastanawiam, chyba Straż Miejska dziś dużo zarobiła za mandaty za nieodśnieżone chodniki, które...... należą do miasta..... Bo tylko te były zasypane, prywatni właściciele krzątali się i walczyli ze śniegiem jak mogli. A gmina śpi. Powiem Wam, wstyd....
Jedno określenie dzisiejszego stanu - ARMAGEDDON.
eee tam tragedia, przynajmniej jest bialutko i czyściutko
Ale tak poważnie to totalne przegięcie żeby całe miasto było sparaliżowane. Dobry przykład drogi z Bystrzycy do Kłodzka - do Mielnika tragedia, z Mielnika do Kłodzka dobrze odśnieżona Oni mogą, a my nie? Paranoja...
To fakt. Dziś rano odśnieżałem garaż. Złamałem łopatę. Przez osiedle 3 razy przemknął traktorek z pługiem i jedna pługopiaskarka. Żaden z tych pojazdów nie położył pługa tylko przejechał jak gdyby asfalt był czarny i w ogóle śniegu nie było. Spółdzielnia na swoich drogach też udaje ze nie ma problemu. Czekają jak łaskawie ludzie sami po odśnieżają a dopiero potem wypuszcza swój traktorek by poudawać ze coś robią.
Dziś byłem świadkiem, jak pan traktorkiem z ZUK-u przemknął przez krzyżówkę Mickiewicza - Sienkiewicza. Odśnieżał akurat Mickiewicza. Gdy przejechał przez krzyżówkę, zostawił ścianę śniegu na drodze w ul. Sienkiewicza i szczęśliwy dale pomknął. Dopiero pewien Pan odśnieżający koparka droge wewnętrzna do serwisu opon koło parkingu handlarza samochodami w dawnych zapałkach to zobaczył, wyjechał na drogę i zlikwidował przeszkodę.
Nie dosyć, że paraliż to jeszcze oświetlenie nie działa na głównej drodze na Osiedlu w kierunku Polanicy. Mamy taki mix Syberii z egipskimi ciemnościami... Jutro pewnie będzie podobnie jak nie gorzej przecież niedziela
P.S. Też macie takie wrażenie, że władza kompletnie olewa zaistniałą sytuację
Hm... do rana daleko, może coś zdziałają
Wychodzą z założenia ze byle do odwilży. Samo stopnieje i się problem rozwiąże
No niestety przez noc nic się nie zmieniło. Kilka traktorków jeździ z pługami. Ale nikt nie wywozi śniegu. Nie wiem, czy to nowy sposób? Jeździć do upadłego i mielić cały czas ten sam śnieg aż się roztopi? Kurcze, zamiast postawić służby odpowiedzialne za utrzymanie czystości dziś, tj. w niedzielę, gdzie nie ma ruchu takiego, jest mało ludzi. Oni będą sprzątać jutro, gdy znowu naród ruszy do pracy i ... dalej będzie ARMAGEDDON. Wczoraj już była masakra, to była SOBOTA, aż nie chcę myśleć co będzie się działo od poniedziałku.
Ciekawe, że inne miasta jakoś sobie radzą, a tu taka bryndza... Ale jak mówi stare porzekadło: JAKI PAN TAKI KRAM..... (w niektórych kręgach hydraulików: jaki pan taki KRAN)
Pozdrawiam.
Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego pługi jeżdżą z podniesionym pługiem, przecież jest dużo rozjechanego śniegu i przydałoby się to zgarnąć
Wysłany: Dzisiaj 16:48
Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego pługi jeżdżą z podniesionym pługiem, przecież jest dużo rozjechanego śniegu i przydałoby się to zgarnąć
Tez chcialbym to wiedzic!!!
Dodaje kilka zdjec z zasniezonej Bystrzycy
Zdjęcia z dziś z godziny 15:30. Osiedle Szkolne.
Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego pługi jeżdżą z podniesionym pługiem, przecież jest dużo rozjechanego śniegu i przydałoby się to zgarnąć bo jest podzial na drogi krajowe;powiatowe;wojewodzkie;gminne itp i kazdy zarzadca odsnieza swoje zeby dostac sie na swoja droge musi przejechac przez inna stad plug w gorze paranoja wyobraz sobie ze droge wojewodzka odsnieza auto z Ladka a trasa jego to Ladek przez Waliszow do B-CY Polanica plog w gore dopiero ZIELENIC LASOWKA MLOTY plug w gore i do ladka taki nasz kraj podzialy PARANOJA :roll: :killer2:
Orientuje się ktoś jak tam sytuacja na schodach z alei kasztanowej >> wojska polskiego(da się zejść/wejść inaczej niż zjechać na 4 literach? albo na pl. Kościuszki?
Tymi schodami koło "Trójkąta" na Starobystrzyckiej da sie zejść/wejść na Krakowską chociaż trzeba być ostrożnym ale wchodziłem w ostatnich 2 dniach z 3 razy i nie zjechałem:P
dwa dni walczę koło trójkąta z łopatą a dalej jest sajgon
No niestety, totalny kataklizm.
Dzisiaj nie lepiej. Ciekawe, dlaczego nikt w szanownych włodarzy nie wpadł a pomysł zorganizowania dużych miejsc parkingowych, tak, żeby auta nie blokowały poboczy, których i tak nie ma. Powinno się zaadoptować parking przy Netto, tam między Urzędem Skarbowym a Strażą, na ul. Sempołowskiej i jeszcze kilka. I NIE TAK JAK JEST TO ZROBIONE NA SEMPOŁOWSKIEJ, ŻE JAK AUTA POUBIJAŁY TO JEST. Tylko do czysta. I tam kierować cały ruch samochodowy, a w tym czasie usuwać śnieg z ulic. Ehhhh... Ciekawe, że inne miasta potrafią, a tu jak był syf tak jest i będzie.....Szkoda pisania.
OSTRZEŻENIE
Byłem świadkiem dzisiaj jak masa śniegu zsunęła się dzisiaj na ul. Podmiejskiej imponujący widok lecz nie ciekawy dla przechodniów lub samochodów . Wczoraj na Placu Wolności jedna szyba samochodowa poszła........
Uważajmy na ten śnieg co na dachach , bo i śniegiem i dachówką można oberwać
@bies
Racja, racja.
Tylko ciekawe, kto będzie zrzucał śnieg z dachów budynków ZBK. Widziałem, że wspólnoty biorą się ostro. ZBK leje na to. Będzie głośno jak kogoś zabije, połamie, albo któraś kamienica pod naporem śniegu się zawali. I jak zawsze, czynsze trzeba na czas, bo jak nie to jest granda, a jak trzeba coś zrobić, to 2 miesiące trzeba tam łazić....
Zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej. Proponuję nic nie robić, niech zasypie całkiem miasto, bo jak na razie wygląda to jak przerzucanie sniegu z miejsca na miejsce. Zamiast ubywać to przybywa, a może tylko ja mam takie złudzenie optyczne
Tanio sprzedam ok. 40 ton świeżo zrzuconego śniegu z dachu . Walczyłem z nim od 9 do 16 , no ale chyba będę spał spokojniej a jaki dotleniony
Ja dorzucę moja górkę śniegu spod garażu gratis - 2 m wysokości i 4 długości. U podstawy ok 3 m szerokości. Myślałem ze mnie coś dziś trafi. 5 godzin przewalałem to badziewie. Założę się ze jutro pojawi się cholerny pług i znowu będzie powtórka z rozrywki bo ta cholera (pług) pewnie czai się za rogiem i tylko czeka jak ludzie skończą odśnieżać by ich przysypać.
Co mnie wkurzyło to fakt, że jak tylko spadł śnieg to nagle nasi uciskani prywaciarze wyczuli koniunkturę i w ciągu kilku chwil ceny łopat i łańcuchów poszybowały do góry o kilkaset procent.
Następna fotorelacja z odśnieżania naszego miasta (poniedziałek, 11 stycznia, godzina 15-16)
o jak ładnie sierpnia wygląda
Podziękujmy naszemu nadleśnictwu, że w czynie społecznym odśnieżyli nam parking na Osiedlu Szkolnym. W końcu jest gdzie auto zaparkować. W chwili obecnej oczyszczają teren koło bloku numer 8.
A ZBK dalej nic sobie z dachów nie robi. Czekają chyba na wyż północno afrykański, który już niebawem do nas dotrze. A tak na poważnie, to aż się boję a te kamieniczki z metrowymi czapami śniegu.
Mogę śmiało stwierdzić, że włodarze miasta pokazali KOMPLETNE DNO!!!!!!!!!!!!!!!
Parkingi do tej pory syf. Na Sempołowskiej można się zabić idąc piechotą, nie mówiąc już o jechaniu. Stoi kilka samochodów. I nic. A można by odśnieżyć wszystkie parkingi, skierować tam auta. Wtedy dopiero odśnieżać. A tu co się dzieje? Kompletna dezorganizacja. Pługi jeżdżą po odśnieżonych już ulicach po dwa.... Popatrzcie na Kłodzko, czy na Międzylesie...
Tam jakoś można, u nas nie....
SYF
Oto efekt wczorajszej " lawiny " na Placu Wolności
Z powodu braku dojazdu powoli rośnie nam kolejna hałda - tym razem śmieci ( okolica Placu Wolności )
Płaczecie nad zimą, sniegiem a zobaczcie na Haitii to jest dopiero tragedia a nie snieg w styczniu...
Nikt nie umniejsza rozmiarowi i skutkom tragedii na Haiti ,ale w tym temacie " Miasto sparaliżowane przez śnieg " piszemy i chyba powinniśmy pisać zgodnie z tematem , a nie " pitolić " na dowolny temat nieprawdaż panie Moderator ? A do dyskusji na temat Haiti można założyć nowy temat
Spoko, tylko co niektórzy zachowują sie tak jakby sniegu w zyciu nie widzieli...w styczniu, w naszym regionie, strefie klimatycznej itp itd
Może przy okazji zrzucania śniegu z dachów i sopli ktoś przyjrzy się mocowaniu tych anten na ul. Kościelnej na wysokości sklepu obuwniczego ( niestety nie pamiętam numeru budynku ) bo tak dziwnie są przechylone. A może jestem przewrażliwiony ....?
Takiej zimy to od lat nie było... Pięknie to wygląda jak się w domu siedzi lub na zdjęciach, gorzej jak się do pracy trzeba dostać poza bystrzycą a nie ma jak przejechać przez osiedle domków jednorodzinnych...
Samo odśnieżanie ścieżki wokół domu i usunięcie warstwy puchu z auta zajęło mi 3 godziny- szok! Zmachałam się jak diabli...
Samo odśnieżanie ścieżki wokół domu i usunięcie warstwy puchu z auta zajęło mi 3 godziny- szok! Zmachałam się jak diabli...
Takie sa uroki zimy he he. Zyczę duzo zdrowia
Szanowni mieszkańcy Bystrzycy Kl. trochę przesadziliście z tym śniegiem. Chciałem przyjechać w odwiedziny, ale to co widzę, to chyba się powstrzymam do lata. Pozdrawiam wszystkich. Bardzo mi się u Was podoba.
Szanowni mieszkańcy Bystrzycy Kl. trochę przesadziliście z tym śniegiem. Chciałem przyjechać w odwiedziny, ale to co widzę, to chyba się powstrzymam do lata. Pozdrawiam wszystkich. Bardzo mi się u Was podoba.
Sytuacja jest już raczej opanowana , my " autochtoni " jesteśmy przyzwyczajeni ( bo chyba musimy ....) , ale tragedii już brak , więc serdecznie zapraszamy - bo warto podziwiać nasze PIĘKNE krajobrazy
Ostatniej nocy tj. z 28 na 29 stycznia 2010 roku znowu mieliśmy obfite opady śniegu w Bystrzycy Kłodzkiej. Nie były one jednak tak wielkie jak poprzednie. Najbardziej gęste opady miały miejsce od godz. 23 do 2 w nocy. Około 2:30 przestało padać. Widziałem około godziny 1:00 pługi, więc dbano już o stan bystrzyckich dróg bardzo wcześnie, tak aby rano nie było problemów z poruszaniem się samochodów.
Bies bardzo dziękuję za zaproszenie. Wiem, że Bystrzyca Kł. i okolice są piękne, Mam w tych stronach rodzinę. Jak jestem u Was to nie mogę się napatrzyć na góry. Mieszkam na Pomorzu Zachodnim i u nas teren jest raczej płaski. Szczególnie piękne są widoki z Osiedla Szkolnego (chyba dobrze piszę) w kierunku Starej Bystrzycy i dalej. Pozdrawiam
Uśmiałem się do łez
No i dobrze, piętnować takich. Banda pasożytów. Śniegu przerzucać się nie chciało tylko na gotowe czekają.
Szanowni Państwo!
Powtórka z rozrywki, może nie aż w takim dużym stopniu mamy opady, ale bezradność ludzi odpowiedzialnych za utrzymanie dróg taka sama!
Ja rozumiem, że śnieg padał w nocy, w tajemnicy i do tego po ciemku, no ale żeby o 6.00 rano ul. Sienkiewicza wyglądała jak dróżka do górskiej wioski, to troche przegięcie!
Jak śniegu było na ulicach ledwo ledwo, to jak czubki jeździli czasami po dwóch, jeden odgarniał, drugi sypał. Dzisiaj przed 6.00 makabra, ludziska do pracy z Osiedla środkiem drogi, droga wąska.
Nie przesadzaj, ja dziś wyszedłem z domu to na dzień dobry po pas w śniegu wylądowałem. Najlepsze jest to ze pod blokiem wyrosła mi ściana śniegu sięgająca wysokością do dachu bramy. Ogólnie rzecz biorąc to B-ca wygląda jak strefa wojny. Żadnej reakcji na opady. Praktycznie od łuku gdzie herb aż do Polanicy droga przejezdna, tam pługi szaleją.
Nie wiem Tomczas gdzie ty widziałeś te szalejące pługi?? ale droga na Polanicę niczym się nie różni od Sienkiewicza i innych ulic, jeszcze zwężenie do jednego pasa i sami "uprzejmi" kierowcy, którzy jakoś nie specjalnie ustępują pierwszeństwa......
*Nie ma co się martwić:)...... zawsze może być gorzej, a tak jakaś atrakcja, coś się dzieje i dzieci ile mają radochy.
Jak gdzie?? Po Rynku jeden szaleje , z naklejka "N"
ps.Słuzby,że zawalaja to swoja droga, ale jak widze kierowców na letnich oponach to mnie szlag trafia....szczyt głupoty..
To szaleniec chyba jakiś- kto to widział żeby w taką pogodę odśnieżać
Nie przesadzaj, ja dziś wyszedłem z domu to na dzień dobry po pas w śniegu wylądowałem. Najlepsze jest to ze pod blokiem wyrosła mi ściana śniegu sięgająca wysokością do dachu bramy.
A białe niedzwiedzie w okolicy sie nie pojawiły???
O Falco co racja to racja- letnie opony i sfrustrowany driver za kierownicą- no bo w końcu jakim prawem jest ślisko czy pada śnieg- żałosne po prostu.
Ja tam nie mam nic przeciwko zimie, mimo że przybiera "alpejskie" rozmiary. Przynajmniej się nie kurzy i błota nie ma
no bo w końcu jakim prawem jest ślisko czy pada śnieg- żałosne po prostu.
Chyba tego nigdzie nie zabraniają ( jazdy na letnich).
Jasne, że nie zabraniają- ale jak ktoś ma trochę rozumu to się nie wypuszcza w taką pogodę samochodem na letnich oponach i nie udaje króla szos, który ma pretensje do całego świata, że przecież drogi powinny być czarne.
Jak ktoś ma trochę rozumu, to nawet na zimowych oponach nie wybiera się np. na miasto. Lepiej sobie odpuścić i wybrać się na zakupy piechotą. Jeżdżą Ci, co muszą. Przede wszystkim nie ma gdzie zaparkować.
Jak ktoś ma trochę rozumu, to nawet na zimowych oponach nie wybiera się np. na miasto.
Ja mam(chyba?), ale musiałem rano pojechac , zle nie było, tylko piesi drogi opanowali
A kto dziś utknął samochodem rano co?
Ja nie, wyjechałem i zostawiłem na srodku na parenascie minut bo na wstecznym by wrócic juz nie dało rady , ale do przodu spoko poszło
Ale już tak nie narzekajmy....... jest pięknie ...... śnieg zakrył wszystkie braki , niedociągnięcia , nie widać dziur , bałaganu na podwórkach ....... szarości tego miasta ....będzie dobrze ... , gorzej jak śnieg zniknie .... ( oby jak najszybciej ...) wtedy Bystrzyca pokaże swoje oblicze ...
Bies ma rację!!! Jest przepięknie - polecam spacerek do Parku :-)
Bies ma rację!!! Jest przepięknie - polecam spacerek do Parku :-)
Sie pracuje, nie ma czasu na spacerki ale widze jak rynek ładnie wygląda
Wrócę do swojego wywodu....
Wstaję rano... ( powiedzmy wcześnie ... :-) ) patrzę przez okno - koszmar! Przed domem mam ok. 80 ton śniegu ( a może więcej ..) z dachu już zrzucałem , ale naprawdę " następną razą " już nie mam gdzie . Wywieść - jak ? koszty ... ręcznie? - wątpię czy bym dał radę . Więc moje myśli krążą wokół wiosny ( jak mawiają Francuzi - marne szanse .....) , ale że z natury jestem optymistą , więc podchodzę do tematu jak luzak .... szukajmy i tych dobrych stron tej sytuacji ,trochę ruchu i przekonania co śnieg przykryje ..... tego nie będzie widać ....... . Ja zaczynam myśleć pozytywnie ( czego i Wam życzę ....) Pozdrawiam bies
PS . Nikt nie obiecywał że będzie łatwoooooooo.......
Popołudniowa relacja z tego co zostałem rano. Oczywiście chodnik nie był odśnieżony tak pięknie jak na zdjęciach.
Wydrukujcie te zdjęcia i opatrzcie datą a za 50 lat prawnuki Mentosa będa zamieszać skany zdjęć na forum bystrzyckim prowadzonym przez prawnuka Dado
Tomek ładny profil na na halpa
Dla kierujących się na Polanicę:
- ciężkie warunki na drodze miedzy łukiem gdzie herb bystrzycy się znajduje aż do Szklarki (nawiewa duże ilości śniegu), pługi ledwo dają rade. Póki co droga częściowo zablokowana gdyż w zaspie utknął samochód i został porzucony przez kierowcę. Bez prowadzącego pługu lepiej nie próbować się przebijać. Znajomy przejechał odcinek w czymś na kształt konwoju. Z przodu pług a za nim paręnaście samochodów
- na odcinku Stara Łomnica - Starkówek jakiś samochód miał mały drifting i podobno był wypadek
Nie zapominajmy o takich miejscowościach jak Lasówka i Nowa Łomnica
http://www.prw.pl/article...-klodzka-zobacz
http://wiadomosci.wp.pl/g...1996b&_ticrsn=3
Najważniejsza jest Pławnica- stolica. Sensacja jak nie wiem co...... w środku zimy zasypani śniegiem. Nie zazdroszczę tym ludziom, ale wydaje mi się że odrobinę przesadzają, zdarzają się naprawdę poważne sytuacje- najpoważniejsza to chyba jak ktoś umrze- pytanie jak go w takich warunkach pochować na cmentarzu??
pytanie jak go w takich warunkach pochować na cmentarzu??
Poczekac do odwilzy?
zdarzają się naprawdę poważne sytuacje- najpoważniejsza to chyba jak ktoś umrze- pytanie jak go w takich warunkach pochować na cmentarzu??
Wrzucić do śniegu. Śnieg zakonserwuje ciało, które będzie wyglądać tak jakby leżało w chłodni jakiś czas. Jak przyjdzie odwilż wziąść ciało, wykopać dołek i pochować.
Juz nie tylko chodzac po naszych ulicach trzeba uwazac na spadający snieg czy sople z dachów, dzisiaj na ul. Rycerskiej spadł ....komin. Przyjechała straz, zabezpieczyła teren i pojechała, za pare godz przyjechała ekipa ZBK, lokatorzy z nadzieja wypatrywali odbudowy komina, ekipa postała, podumała, komin zapakowła na "pake " i pojechała..
:) życie.
Ja dzisiaj widziałem morskie oko na Placu Szpitalnym .
Masakra z tym sniegiem, sama osobiscie dzwonilam do ZBK i prosto z mostu powiedzialam naszemu zarzadcy ze zapraszam go pod moja brame dam mu lopate i cheja za ojczyznę bo to my placimy im a nie oni nam.... masakra swiatla brak slisko koleiny nie ma chodnikow, nagle wszystko ruszyło słyszalam ze ludzie mowili ze telewizje nasla na władze ale ile w tym prawdy to nie wiem
Źle słyszałaś Nati- nie telewizję tylko radio i to tylko w jednej wsi, ale spokojnie jak zadzwonisz do nich i opowiesz swoją wstrząsającą historię to pewnie też się tym zainteresują i przyjadą
nagle wszystko ruszyło słyszalam ze ludzie mowili ze telewizje nasla na władze
Chyba TV Orlica
Tak,tak macie rację PŁAWNICA jest najważniejsza pod względem odśnieżania.
Afera jak cholera - radio w Bystrzycy Kłodzkiej. Zbliżają się wybory więc ,,Mer,, wsi zaczyna działać,zaczyna zbierać pkt.
Myślę że trzeba wyjaśnić to nocne odśnieżanie w wiosce cudów.Dobrze by się stało gdyby sam pan sołtys to zrobił ale na to trzeba mieć trochę odwagi żeby przyznać się do błędu.
Dzień po zadymce śnieżnej firma , która odśnieża oferuje sprzęt aby odśnieżyć Pławnicę, pan ,,Mer,, stwierdza ,że poradzi sobie sam wysyła znajomego ze swoim sprzętem (LKT).
Próba odśnieżenia wioski nie powiodła się.Ludzie nie mogą się wydostać bo zaspy są 1,5m.
Pani N.... zadysponowała pługi, koparki do innych miejscowości. Pławnica ,,kipi,, jak to może być przecież mamy ,,Mera,, i radnego w jednej osobie i nie może sobie z tym fantem
poradzić? Pada z ust pana X propozycja powiadomienia radia przy pełnej akceptacji sołtysa. Linie telefoniczne są gorące padają groźby ,że (cytuję) łby komuś pospadają jeśli droga nie będzie odśnieżona, skutkuje. ,,Buldożery,, zjawiają się po godzinie i walczą ze śniegiem, kończą nad ranem.
W audycji na drugi dzień mieszkańcy wsi z uśmiechem wypowiadają się jak rozmyślali nad tym,że przyjechali budować autostradę przez ich miejscowość.Cud się stał.
Szanowna pani Burmistrz tłumaczyła się jak mogła bo pan ,,Mer,, walnął babola.
A jak wyglądała pani Wiceburmistrz? Wygląda na to, że nie może sobie poradzić jak pani Renaty nie ma w magistracie.
Panie J.... dolałeś pan oliwy do ognia i wypadałoby ten ogień zagasić. Tak nawiasem mówiąc to ja bym mocno się zastanowiła nad pana osobą (pan wie o co chodzi).
Współczuję pani Burmistrz i Wiceburmistrz.
Ps. Kto zapłaci za pusty przebieg buldożerów z pobliskich miejscowości zastanawiał się pan?
Ale niech tam,pan wie co robi...
Czas aby mieszkańcy otworzyli szerzej oczy i ocenili pana działania jeszcze przed wyborami (może to już rutyna- tyle lat...)
Chciałam złożyć pani Burmistrz gorące podziękowania w imieniu mieszkańców wsi za odśnieżanie dróg w naszych miejscowościach. Mimo ciężkiej zimy mamy jak dojechać i wrócić z pracy i najważniejsze że pogotowie może dojechać.
POZDRAWIAMY I ŻYCZYMY POWODZENIA...
Mozliwe Sally ze zle ale nie dopytywałam bo mi to tak na prawde kolo kosci ogonowej lata swoje mysle i to zostaje dlamnie tylko szkoda ze tak jest i zamiast lepiej jest coraz gorzej
Popieram w 100% to co napisała obywatelbk, wszystko wskazuje na to, że kampania wyborcza już się rozpoczęła. Szkoda tylko, że kosztem innych. Koszty są zdecydowanie wymierne, bo pewnie idą w tysiącach złotych. Nie sądzę, żeby ktokolwiek odśnieżał w środku nocy stolicę Pławnicę za przysłowiowe "bóg zapłać", ale jak widać na tym przykładzie bardzo łatwo zrobić burzę w szklance wody- pani reporterka jedna z drugą tylko czekają na taką "sensację"- ale im się nie dziwie, w końcu to ich praca i biorą za to pieniądze.
A mnie się wydaje, że się wszyscy powinni wziąć do roboty a nie tylko narzekać!
Moim rodzicom nikt nie odśnieżał 150 metrów drogi na prywatnej posesji.
Tak samo chodnik zawsze odśnieżamy z żoną a reszta sąsiadów ma w d...ie.
Strach pomyśleć jak upośledzeni są zdrowi mieszkańcy blokowisk i budynków komunalnych, którzy nawet nie potrafią trzymać łopaty bo inni mu przecież odśnieżą.
Na dodatek ten sam obywatel wyjdzie sobie z pieskiem, który narobi na świeży śnieg i oczywiście zostanie a zadowolony właściciel wróci przed odbiornik TV.
Dzięki odśnieżaniu i innym pracom porządkowym można się wieczorkiem piontergrować z sąsiadami. Po ciężkiej pracy browarek na rozluźnienie czy tam kto co woli, dotleni się cżłowiek i śpi się później lepiej.
A mnie się wydaje, że się wszyscy powinni wziąć do roboty a nie tylko narzekać!
Moim rodzicom nikt nie odśnieżał 150 metrów drogi na prywatnej posesji.
Tak samo chodnik zawsze odśnieżamy z żoną a reszta sąsiadów ma w d...ie.
Strach pomyśleć jak upośledzeni są zdrowi mieszkańcy blokowisk i budynków komunalnych, którzy nawet nie potrafią trzymać łopaty bo inni mu przecież odśnieżą.
Na dodatek ten sam obywatel wyjdzie sobie z pieskiem, który narobi na świeży śnieg i oczywiście zostanie a zadowolony
OK, sami odśniezymy, ale podatków nigdy już nie zapłacimy !!!
OK, sami odśniezymy, ale podatków nigdy już nie zapłacimy !!!
Popieram Komu łopate, komu??? :
A po ile te łopaty?
Kwestia dogadania
Plastikowe czy może masz też aluminiowe??
Do wyboru do koloru, ostała sie jedna metalowa ,
Dzięki odśnieżaniu i innym pracom porządkowym można się wieczorkiem piontergrować z sąsiadami. Po ciężkiej pracy browarek na rozluźnienie czy tam kto co woli, dotleni się cżłowiek i śpi się później lepiej.
sally86 i Rumcajsie
Cieszy fakt , że wiecie o co chodzi!
sally86 - ta burza w szklance (bardzo trafnie ujęte )zrobiła swoje. Tak jak wcześniej napisałam myślę,że ludzie w końcu ,,zejdą na ziemię,, i ocenią postępowanie osób siejących zamęt . Czas już pozmieniać karierowiczów chcących ,,łykać,, tylko kasę.
Rumcajsie - 1000% racji. Idąc przez osiedle szkolne obserwowałam ludzi jakie mają podejście do zaśnieżonych (nie chodzi już o chodniki) bram. Czy naprawdę jest tak ciężko
miotełką zmieść śnieg z przed bramy? To jest czyste lenistwo.
Siedemdziesiąt procent mieszkańców osiedla sprowadziło się z okolicznych wiosek. Zapomnieli jak było na łonie natury ? Jak się nie odkopałeś to z chaty nie było wyjścia.
A przecież tak nie wiele potrzeba. Wystarczy otworzyć okno i kijem od szczotki strącić sopla z lodu (oczywiście po ubezpieczeniu chodnika ) przecież w bloku jest tylu mieszkańców , że z łatwością sobie poradzą.Tylko trzeba chcieć.
Ale po co,przyjedzie Straż Pożarna zrobi to. Podatnicy zapłacą i to wcale nie małą kasę.
Może Rumcajsie pani Burmistrz da nam ludzi do odśnieżania? Tobie garażu a mnie wjazdu do domu?
Wiesz ,we wtorki są przyjęcia mieszkańców w UMiG to zapytam i dam znać .
Z SZACUNKIEM obywatelBK
Chętnie wybrałbym się, ale jakoś nie widzę szans poprawy sytuacji.
Dzisiaj się dowiedziałem, że słynna Schetynówka - czyli droga łącząca Starą Bystrzycę z drogą wojewódzka Bystrzyca - Polanica jest kompletnie zawiana i żaden pług tam nigdy nie zaglądał.
Pytam się więc: czy obecny pan minister MSWiA wie, że w naszej gminie wywala się pieniądze w błoto albo w śnieg?
800 000 zł na nikomu niepotrzebną drogę! Skandal!
Jest tyle dróg dojazdowych do ludzkich domów i posesji w tak fatalnym stanie, że szkoda gadać.
Podam przykład kilometrowego łącznika Szklarki z ul. Bystrzycką w Gorzanowie - droga naprawdę bardzo potrzebna mieszkającym tam ludziom.
Wiem, że jest wiele takich dróg - np. do Piotrowic.
Szkoda gadać.
Faktycznie łącznik St.Bystrzyca- Szklarka, tzw. gulijówka jest zupełnie zawiana, ale z drugiej strony wcale się nie dziwie, że nikt jej nie odśnieża. Droga jest wąska- latem ciężko się minąć, nie mówiąc już o półtorametrowych rowach. Ta droga wcale nie była niezbędna, popieram Rumcajsa jest wiele innych bardziej niezbędnych dróg w gminie, ale teraz to tylko możemy ponarzekać, nikt asfaltu nie zerwie i nie położy na nowo np. na Koloni Muszyn.
Ciekawi mnie kiedy wladze naszej gminy zdecyduja sie w koncu na odsniezenie rejonu dwrca PKP w Bystrzycy. W godzinach przyjazdow pociagow z Wroclawia ulica Miedzylesna staje sie jednym wielkim parkingiem samochodow osob oczekujacych na przyjazd swoich bliskich lub znajomych i ciezko sie przez nia przebic
Niebezpieczne niespodzianki z dachów
Jeszcze trochę roztopów i będzie sparaliżowane przez ......dziury na drodze :lol:
bies, masz rację, dziury już bardzo odczuwalne jak zawsze m. in. na ulicy Międzyleśnej ;/
mam pytanie do Sally, dlaczego łącznik Szklarka-Stara Bystrzyca nazywacie "gulijówką"???
W sprawie drogi Szklarka-St. Bystrzyca, sporo starszych mieszkańców Starej Bystrzycy właśnie tak nazywa tę drogę, nazwa pochodzi od nazwiska p.Antoniego Gulija mieszkańca St.Bystrzycy, posła na sejm PRL.
A jak wygląda sprawa ze śniegiem na drodze na Wyszki? Da się dobiec bez problemów? Czy ciapka i błotko???
Na Wyszki?Koło alei kasztanowej?
CIAPA!
A przynajmniej ciapa była,jak ostatnio się tam wybrałam...
Sama droga jest właściwie czarna, ale alejką raczej nie pobiegniesz. No chyba, że lubisz brodzić w błotku
No i dobrze, piętnować takich. Banda pasożytów. Śniegu przerzucać się nie chciało tylko na gotowe czekają.
Zgadzam się. U mnie na podwórku też mało kto sięgnął po łopatę. Osobiście odśnieżam codziennie i nawet mi to na zdrowie wychodzi.
Piszemy o sparaliżowanym mieście przez śnieg, a teraz mamy sparaliżowane miasto i nie tylko przez dziury po śniegu.
A do tego wszystkiego miasto jest całe zaminowane, dobrze trzeba się nagimnastykować, żeby idąc chodnikiem nie wdepnąć w psią kupę..... nie ładnie właściciele czworonogów, nie ładnie......
A do tego wszystkiego miasto jest całe zaminowane, dobrze trzeba się nagimnastykować, żeby idąc chodnikiem nie wdepnąć w psią kupę..... nie ładnie właściciele czworonogów, nie ładnie......
Razem ze sniegiem stopnial asfalt a dziur w drogach coraz mniej bo kilka mniejszych zamienia sie w jedna wielka...
Idealnie pasuje do wypowiedzi Uadrola
http://demotywatory.pl/1079751/Statystyki-mowia-ze
Chciałbym się odnieść do zdjęcia w/w linku. Dziennie robię ok 100-150 km po Kotlinie kłodzkiej. Po ostatniej wizycie off road na Ukrainie mam porównanie... Niestety nasze drogi w niczym się nie różnią, powtarzam....W niczym. Droga Bystrzyca-Polanica ...inne wojewódzkie, powiatowe itp to takie dziadostwo że można już po nich jeździć tylko i wyłącznie autami terenowymi i to nie zwykłymi lecz o specjalnie przygotowanych zawieszeniach.
Osobiście uważam że przyjmowanie na stanowiska kierownicze ludzi tak nieodpowiedzialnych jak w Szczytnej-Obwód Dróg Powiatowych to szczyt bezczelności dla nas użytkowników dróg. Po tej zimie wiem jedno, że nic się nie da zrobić bo jemu podobni siedzą sobie na podobnych stołkach i patrzą na zegarek ( byle do 15.00). Jestem święcie przekonany że szanowna Dyrekcja o niczym nie wiem bo przecież droga pod ich oknami jest odśnieżona ( patrz Krosnowice bliżej. Czerwona Góra). Czy aby dlatego iż Szanowny Pan Dyrektor ma nowe auto i jego drogę trzeba odśnieżać tak aby sobie owego nie uszkodził. Błogosławieni którzy mają do niej blisko. Swoją drogą może było by zupełnie inaczej gdyby dyrekcja zajmowałaby się w czasie pracy swoimi obowiązkami a nie ............
Inaczej Droga Wojewódzka... tu już jest Free Style. Pan Paszkiewicz kiedyś z siedzibą w Lądku... teraz jeden Bóg raczy wiedzieć gdzie się podziewa...Raz na 1.5 roku raczy załatać drogę nieopodal Szklarki jednak w/w łatki-plomby wypadają szybciej niż starej babci zęby. Co innego odśnieżanie.... Tu nalezy tylko błagać samego BOGA bo nikt nie jest w stanie pomóc. Krzyżem Pańskim należy śmiało nazwać drogę Kłodzko-Nowa Ruda.
Chętnych na Pańskie bóle zapraszam na wycieczke sobotnio-niedzielną na basen do Słupca i polecam zabranie kosza części.
Proszę zauważyć tylko jedno: W Międzylesiu Burmistrz na rynku nie bacząc czy jest to droga powiatowa czy inna odśnieżył tak aby można było gdziekolwiek stanąć. u nas można podać tylko jeden przykład: do dzisiaj stojące wielkie Hałdy śniegu na Osiedlu Szkolnym. Tragedia i Wstyd.
Dlaczego piszę? Oto Straty:
Sam. Osobowy mojej żony: urwany przy parkowaniu na osiedlu Katalizator i ostatni tłumik.
Koszt 400zł
Terenówka: Dokladnie rozpieprzone na drodze powiatowej zawieszenie plus utrata dwóch śrub w kołach ( jedna-40 zł)- koszt ok 1000 zł.
Z chęcią przyjmę nawet formę przeprosin od każdej z niedołężnych w tym czasie instytucji.
O Naszych drogach można rozprawiać wiele , ja mam kilka spostrzeżeń które będą zawarte w treści .
Niemieckie drogi w porównaniu do Naszych ( obojętnie jakiej kategorii ) to "bajka " . No można rzec trochę inny klimat , zimy jednak łagodniejsze OKI.
Z racji częstych wizyt w przygranicznych z Czechami miejscowościach miewam takie " ciągotki " żeby wjechać do Czech tak na 20 km wgłąb jak to u nich wygląda świat Ano zuupełnie inaczej Jakość dróg nawet tych wiejskich jest o " niebo " lepsza . Przykład porównawczy droga Lesica - Niemojów ( i nie chodzi tu o okres zimowy ) koszmar nawet latem , a wystarczy przejechać granicę w Niemojowie w kierunku Bartosovice - droga gładziutka prawie jak szyba . Kolor nawierzchni też inny . Klimat , mrozy , deszcze i nasłonecznienie chyba takie same więc ?
Moim zdaniem w budowie dróg Polacy to wielkie " papraki " , aby szybko ( jako przykład nasza obwodnica ). A wystarczy zrobić drogę raz a porządnie , a nie 2-3 razy w roku łatać dziury . Owszem położenie porządnej dobrze przygotowanej nawierzchni kosztuje , ale do tematu napraw nie wraca się często , co obniża koszty utrzymania takiej drogi . Kostka obok szkoły nr.1 przetrwała zimę i jak na razie nie widać szkód pozimowych miejmy nadzieję że tak zostanie .
A wracając jednak do dróg asfaltowych w Czechach z czego i jak zostały zrobione że tak diametralnie różnią się od naszych
Jeżeli ktoś posiada jakąś wiedzę na ten temat może niech odpowie w kolejnym poście .
Idealnie pasuje do wypowiedzi Uadrola
http://demotywatory.pl/1079751/Statystyki-mowia-ze
Tak, to bylo zerzniete z demotow... Powinienem napisac aczkolwiek uznalem, ze to nie ma wiekszego znaczenia.
Inaczej Droga Wojewódzka... tu już jest Free Style. Pan Paszkiewicz kiedyś z siedzibą w Lądku... teraz jeden Bóg raczy wiedzieć gdzie się podziewa...Raz na 1.5 roku raczy załatać drogę nieopodal Szklarki jednak w/w łatki-plomby wypadają szybciej niż starej babci zęby. Co innego odśnieżanie.... Tu nalezy tylko błagać samego BOGA bo nikt nie jest w stanie pomóc.
Pan Paszkiewicz dalej urzęduje w Lądku. Tradycyjnie. Co do drogi Bystrzyca-Polanica. Mógłbym napisać o niej wiele.Codziennie od poniedziałku do piątku jestem zmuszony nią kursować. Najgorzej jest w dwóch miejscach i to co roku tradycyjnie a mianowicie odcinek od zjazdu na Kolonie Muszyn do samej Szklarki a drugi odcinek od zjazdu na betonówke do Starej Łomnicy do zakrętu na wysokości sklepu i baru. Tam to jest wolna amerykanka. Jak nie jeziora to tor przeszkód. Zarządca się wycwanił. Postawił znak ograniczenie do 40 km/h na odcinku 10 km i szczęśliwy.
Co do odśnieżania tej drogi. W tym roku nie mogę narzekać. Na dwóch odcinkach panował horror - odcinek od bystrzyckiej konstrukcji do zjazdu na Kolonie Muszyn oraz od wyjazdu z Łomnicy do Starkówka ale dlatego, że nikt nie pomyślał by na polach zamontować siatki przeciwśniegowe i nawiewało z nich śniegu.
O Naszych drogach można rozprawiać wiele , ja mam kilka spostrzeżeń które będą zawarte w treści .
Niemieckie drogi w porównaniu do Naszych ( obojętnie jakiej kategorii ) to "bajka " . No można rzec trochę inny klimat , zimy jednak łagodniejsze OKI.
Z racji częstych wizyt w przygranicznych z Czechami miejscowościach miewam takie " ciągotki " żeby wjechać do Czech tak na 20 km wgłąb jak to u nich wygląda świat Ano zuupełnie inaczej Jakość dróg nawet tych wiejskich jest o " niebo " lepsza . Przykład porównawczy droga Lesica - Niemojów ( i nie chodzi tu o okres zimowy ) koszmar nawet latem , a wystarczy przejechać granicę w Niemojowie w kierunku Bartosovice - droga gładziutka prawie jak szyba . Kolor nawierzchni też inny . Klimat , mrozy , deszcze i nasłonecznienie chyba takie same więc ?
Moim zdaniem w budowie dróg Polacy to wielkie " papraki " , aby szybko ( jako przykład nasza obwodnica ). A wystarczy zrobić drogę raz a porządnie , a nie 2-3 razy w roku łatać dziury . Owszem położenie porządnej dobrze przygotowanej nawierzchni kosztuje , ale do tematu napraw nie wraca się często , co obniża koszty utrzymania takiej drogi . Kostka obok szkoły nr.1 przetrwała zimę i jak na razie nie widać szkód pozimowych miejmy nadzieję że tak zostanie .
A wracając jednak do dróg asfaltowych w Czechach z czego i jak zostały zrobione że tak diametralnie różnią się od naszych
Jeżeli ktoś posiada jakąś wiedzę na ten temat może niech odpowie w kolejnym poście .
W Polsce drogi robi się w taki sposób aby pracownicy którzy ją kładli mieli co robić w roku kolejnym. A pracy dla nich jest niezliczona ilość. Wykorzystuje się materiał najgorszej jakości. Różnica między drogami Czeskimi a naszymi jest znaczna. Po pierwsze u nich jest inaczej robione podłoże (grubsze) a nawierzchnia górna jest lepszej kategorii. Zaś u nas nie dość iż materiał jest do niczego to i praca, wykonanie także. Skończyły się te czasy gdzie "czy się siedzi czy się leży to pięćdziesiąt złotych się należy). Gdyby rozpoczęto prace z dobrej jakości materiału na drogę to w niedalekiej przyszłości zaczęto by widzieć efekty. Coraz więcej ludzi przyjeżdżałoby w nasze tereny, a co wiąże się z zostawianiem u nas pieniędzy. Każdy kto odwiedzałby naszą Kotlinę mógłby powiedzieć że tutaj to są dopiero fajne drogi. Ale to niestety bajka i to dość odległa.
w tym roku to i niemcy mają kłopoty z dużą ilością dziur w drogach.no ale nasze dziurawe po zimie są jeszcze bardziej dziurawe
Międzyleśną załatali w mig
Nie wiem czy to nie przypadkiem przez to, że pewien kandydat na radnego przejeżdża tamtędy codziennie
może przyszły kandydat tam mieszka
a teraz quiz. Kto zgadnie dlaczego i za ile dwie drogi o równorzędnej klasie odśnieżania są tak różne.
1. Droga Gorzanów- droga krajowa tzw. aleja modrzewiowa. Codziennie odśnieżona i posypana.
2. Betonówka-Krosnowice, zasypana zawiana, nieodśnieżona....
....mała podpowiedź... jak nie posolisz to nie pojedziesz...Dzięki Bogu jest na szczęście bogata Rozlewnia Wody.
Rozlewnia płaci, więc odśnieżają i tyle- no odśnieżali, bo całe szczęście zima się skończyła. Ludzie mieszkający w pobliżu się cieszą, rozlewnie stać na to, żeby dojazd był odśnieżany to i inni mogą na tym skorzystać
Brawo Sally, odpowiedź bezbłędna. Rozlewnia dodatkowo płaci za coś co powinno być i tak zrobione. Wygrałaś wycieczkę po betonówce w śnieżycy z zamiecią na własny koszt bez prawa do wezwania pomocy :0 Pozdrawiam gorąco.
Drogi są wszędzie jednakowe (mam na myśli Polskę), ale żeby Wam osłodzić, to byłem mile zaskoczony drogą, która prowadzi od skrzyżowania za Porębą w kierunku Zieleńca i Kudowy Zdr. Byłem tam w zeszłym roku i mam nadzieję, że taki stan zastanę także i w tym roku.
Brawo Sally, odpowiedź bezbłędna. Rozlewnia dodatkowo płaci za coś co powinno być i tak zrobione. Wygrałaś wycieczkę po betonówce w śnieżycy z zamiecią na własny koszt bez prawa do wezwania pomocy :0 Pozdrawiam gorąco.
Ewentualnie prenumerate ziemniakow...
A może taki sposób przenieść na nasz grunt W końcu to też jakieś rozwiązanie....
http://wiadomosci.onet.pl...icach,item.html
czy wy widzicie co się dzieje za oknami?czyżby powtórka z rozrywki?
A tu ciekawy sposób na nie sprzątających psie odchody i śmiecących gdzie popadnie.
http://www.sfora.pl/Donie...sz-bilet-a17773
A tu ciekawy sposób na nie sprzątających psie odchody i śmiecących gdzie popadnie.
http://www.sfora.pl/Donie...sz-bilet-a17773
Ale my nie mamy Aqua Parku ani nic podobnego, to na co nam bilety dadzą?