ďťż

sunsetting

photo

tutaj piszemy kogo poznaliśmy podczas naszej podróży ; )


poznałam czterech Niemców.
ale mówili po polsku, spotykałam ich Międzyzdrojach.
z jednym korespondowałam około roku, ale się urwało, a teraz pamiętam tylko, że miał na imię Kamil ;p
mam jeszcze kontakt:
Znajomi z Litwy ;)
byłam rok temu na takiej małej wymianie i z Vitysem do dziś mam kontakt. Ostatnio się z nimi widziałam w październiku, bo przyjechali ponowne na kilka dni do Polski. Maże na wakacje wybiorę się do Kowna? Czas pokaże =p
nie ma kontaktu:
ludzie z Pabianic, Łodzi, Suwałk i Sejn.

ale w najbliższych latach mam zamiar powiększyć tę listę i odnowić znajomości ^^
Kilkoro znajomych mam z obozów.
Utrzymywałam z nimi mocny kontakt, ostatnio osłabł.
Pojedyncze znajomości z meczy, ale tu się często urywało.


mam duzo znajomych z koloni.
oraz z wymiany Niemiecko-Polskiej ;)
z wakacji to Jagódka[Leszno]
Szymek, Tomek, Piotrek[?] [Bieszczady]
Karolina , Monika , Rafał xD [Kraków]
i wiele innych :))
Ja 'poznałam' Anię Głogowską niedawno w samolocie.
Poza tym Kubę, z którym siedziałam. Muzyk z mojego miasta.
W USA poznałam Monicę, która jest Polką, ale już nie mamy kontaktu.
Kiedyś pisałyśmy listy.
Maję - Dunka, spędzałam bardzo dużo czasu z nią, chociaż teraz pewnie bym jej nie poznała.
W ogóle bardzo dużo Duńczyków. ^^

to taki chyba najbliższy kontakt, nie liczę Sebastiana z Niemiec, bo go poznałam w Polsce, a potem jeździłam do niego, do Niemiec.

+ MILIONY OSÓB NA OBOZACH, które są dla mnie BARDZO ważne <3
podczas samej podróży to kilka osób było.Ostatnio to był Krystian z którym przesiedziałam 6 godzin w pociągu.
A podczas wycieczek to multum ludzi.Niektórzy mieszkali w danej miejscowości,inni też przyjezdni byli.
W sumie to tylko z jedną osobą utrzymywałam kontakt sms-owy i nie potrwał on długo.Z resztą utrzymuje stosunki "no to pogadamy jak wrócę za rok" xd

I w drugą stronę też to działa.W sensie że ktoś przyjeżdża w moje rejony.Jakieś wycieczki,obozy czy coś.
Poznałem dziesiątki osób, dzięki czemu mam znajomych w każdym dużym mieście w Polsce, ale wyjadzów zaliczyłem już kilkanaście.
Nikogo nie poznałam, kogo by można opisać.
Zwykle na wycieczkach, itp. nie nawiązuję nowych znajomości.
Poznać sporo osób poznałam.
Ale nie są to jakieś ważne znajomości, skończyły się po wycieczkach.
I w sumie nawet za specjalnie nie zależało mi na tym, żeby je ciągnąć.
ja zawsze poznaje kogoś fajnego.
np. ostatnio (fajne mi ostatnio- gdzieś w styczniu;)) wracałam ze studentką architektury, z którą mi się tak świetnie gadało a nawet nie wiem jak miała na imię ;3 ale natchnęła mnie na jak mam się ubrać na półmetek *________*
Na koloniach poznałam bardzo dużo ludzi.
I wydawało się że strasznie zżyci jesteśmy a teraz prawie kontaktu nie mamy.
Tomasza Sikorę. ;3
Ale tylko chwilę rozmawialiśmy. ;c

A poza tym to masę ludzi, Agatę, Piotrka z Kielc. <3
ja poznalam, ale to tak przelotnie gdy bylam w Niemczech poznalam pewnoa pania z Francji mowiaca dziendobry po Polsku oraz jakas niemke z mezem mowiaca wazne slowa po Polsku ;O

ale sie radowalam xD
aaaaaaaa....
a ja miałam okazję poznać/porozmawiać i potańczyć z Sebastianem Kulczykiem na Jego wieczorze ( a raczej weekendzie ) kawalerskim organizowanym na rejsie weekendowym (prom Polonia z Unity Line) do Szwecji. Dawno takiego szoku nie doznałam :D :D
Zazwyczaj poznaje jakieś nowe koleżanki, ale najczęściej kontakt się urywa :(
Zawsze poznaje się jakiś nowych ludzi, ale najczęściej nie ma czasu ich bliżej poznać, albo kontakt się urywa.
Na koloniach, obozach i wycieczkach poznałam masę ludzi.
Podczas prywatnych wyjazdów też.
Zaprzyjaźniłam się z Klaudią, ale kontakt się niestety urwał.
No i nie zapominajmy o szalonej rodzince.;>
roksane chyba tak najblizej,ogolnie to poznalam pare osob,nie tak duzo bo chyba nie jestem dobra w nawiazywaniu kontaktow, no i spotkalysmy sie na wycieczce nie miala kasy na takie mega boskie kauczuki xD a nikt jej nie chcial pozyczyc to podeszlam do niej i powiedzialam ze jak chce to moge jej pozyczyc blablabla no i po powrocie gadalysmy jeszcze dlugo na gg bo wyszlo ze moj kolega z klasy z nia jest wiec nasze kontakty byly dobre ale teraz juz nawet z nia nie gadam.
poznałam wielu ciekawych ludzi, ale z Paulinką byłam w pokoju na oozie.
Obie jestesmy niezłymi charakterami, także obiecałysmy sobie ze kiedys sie spotkamy i tak jakos wyszło ze spotkałysmy sie raz , potem drugi ....i tak sie zaprzyjaźniłysmy ze regularnie sie odwiedzamy, nocujemy u siebie ....mieszkamy jakies 30 km od siebie, ale raczej nie sprawia to problemu ; )
Jest wspaniałą osobą, takiego charakteru nie mam wokół swoich ''tutejszych '' przyjacioł ....to jedyna osoba ktora potrafi mnie zdominować! Uwielbiam ją i miałam mega szczescie ze ja poznałam <3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl