sunsetting
(prałat)
Chyba trzeba być u władzy aby to wiedzieć. Nie jestem nie wiem.
Natomiast słysząc jak gra i śpiewa nasz organista, myślę, że proboszcz jest w jego władzy.
AZ, co do organisty to masz rację ehehehe. Kiedyś była siostra zakonna i było o niebo lepiej, a teraz to mnie ciarki przechodzą jak słyszę głos tego pana.
Co do dziekana to nie mam zdania na ten temat.
a teraz to mnie ciarki przechodzą jak słyszę głos tego pana.
Dado ty się nie znasz, to jest darmowy dreszczyk emocji, ciarki ci przechodzą po plecach jak słyszysz.
Tak naprawdę to ten organista nazywa się Pan A.P. i pochodzi z Wrocławia, jego żona uczy w Chrobrym w Kłodzku (chyba polskiego albo historii, nie pamiętam). Uczy mnie już 6 lat religii.
Drobna zmiana na inicjały
Nadal odbiegając od tematu jeszcze kilka słów o organiście.
A czy podziwiasz zmienne metrum stosowane przez naszego ulubieńca? Wszyscy kończą jeszcze refren, a on juz zaczyna następną zwrotkę i to nagle dość szybko.
Ale trzeba pamiętać, że podróże kształcą i przy jednej z takich kształcących podóży okazało się, że jeszcze ciekawszy organista jest w Woliborzu. Przy tamtym, to nasz obecny jest muzykalny, ma słuch, ładny głos i całkiem szybko śpiewa.
Chyba nie ma żadnego wpływu :twisted: Ostatnio mandacili go chłopaki z naszego gej-klubu "Black men" zwani przez niektórych strażą wiejską , hmhmhm znaczy się miejską. Stałem kilaknaście minut gapiąc się i jednak księciunio musiał zapłacić mandat. Chyba za bardzo się tym nie przęjął jako że wszystko działo się koło totka na Okrzei (pewnie szedł zaraz odebrac kolejną wygraną).
Kolejny mały OT to samochody stojące vis a vis wspomnianego totka. Chyba jest tam zakaz ale wszyscy go olewają.
Co do organisty - polecam wyprawę do kościoła w Pławnicy. Kolo śpiewa lepiej niż ja po wyjsciu z "Trójkąta"
Habel, a od kiedy w Pławnicy mają kościół?
Nitro, po co mi imię i nazwisko gościa, a jeszcze informacje o żonie? Zapomniałeś o dalszych szczegółach? Nie używajmy nazwisk i tak jak gość jest na tym forum (lub jego znajomi), to wiadomo o kogo chodzi. Starczy.
Nitro, po co mi imię i nazwisko gościa, a jeszcze informacje o żonie? Zapomniałeś o dalszych szczegółach? Nie używajmy nazwisk i tak jak gość jest na tym forum (lub jego znajomi), to wiadomo o kogo chodzi. Starczy.
Czepiasz się mnie! :evil:
Drobna zmiana na inicjały
Wiecie co o tym myślę.... -> bez komentarza :evil:
Jeden czort. Jak dla mnie to jedna wiocha a kościół stoi na samej granicy.
U mnie na wsi jak ksiądz powie tak musi być.Jak w średniowieczu.Ale nie ma tak źle.
Ja znam księdza w Goworowie, który wywiesza budżet kościoła aby mieszkańcy mogli zobaczyć czy mało zapłacili ;(
w końcu to druga osoba po sołtysie
Znasz go? Wiesz o kim mówię
Czarna stonka to zło. Glosujcie na mnie. Wprowadze sprawiedliwosc. White p****r. Tfu.Niech moc bedzie z wami
A zostaniesz sołtysem?
DEF , masz mój głos. I nie musisz mi płacić browarami jak Adam podczas wyborów na wiadome stanowisko... :wink:
A zostaniesz sołtysem?
Zostane Generallisimusem wszechświata oraz imperatorem.
I nie musisz mi płacić browarami jak Adam podczas wyborów na wiadome stanowisko...
no ale wiesz... flaszkę wódki moze dać
Wódki i pacierza nie odmawiam !!!
W szczególności wódki
Wódki i pacierza nie odmawiam !!!
Zmien modlitwe.
Powinno byc: Alkoholu i Pacierza nie odmawiam, a dwa razy prosic mnie nie trzeba
Amen. :wink:
Ok , to proponuję litanię dla frumowiczów tam gdzie ostatnio
Parafia błogosławionej Tary...
Habel nie w***j mnie.Dzis miałem droge krzyzowa po opolskich stacjach. Jutro w robocie bede umierac. A Tara musi do papieza, czyli mnie, napisac o zgode na uzywanie relikwi swietych. Obaj poswiecimy lokal w niedziele.
NJANGU WYWAŻAJ SŁOWA, żartujesz bardzo niesmacznie, jeśli jesteś osobą niewierzącą to przynajmniej mniej szacunek dla siebie
jola swallow
Chyba trzeba być u władzy aby to wiedzieć. Nie jestem nie wiem.
Natomiast słysząc jak gra i śpiewa nasz organista, myślę, że proboszcz jest w jego władzy.
Popieram
Nie wiem ile wladzy ma probosz, ale mialem z nim ostatnio do czynienia i sprawial dosc pozytywne wrazenie; ma - ze tak powiem - dosc praktyczne podejscie do wielu rzeczy. Natomiast organista to skonczony cham.
Organiście słoń nadepną na uszy )))))
Szkoda, ze nie na glowe :twisted:
Szkoda, ze nie na glowe :twisted:
właśnie
Co do Proboszcza wiele mu zawdzięczam i jest bardzo miły,czy ma jakiś wpływ na władzę w mieście ? Nie wiem, ale na pewno jakiś procencik udzielania się politycznie na pewno ma ( w końcu to też człowiek). pana organisty nie miałam okazji poznać i chyba dobrze
Co do Proboszcza wiele mu zawdzięczam i jest bardzo miły,czy ma jakiś wpływ na władzę w mieście ? Nie wiem, ale na pewno jakiś procencik udzielania się politycznie na pewno ma ( w końcu to też człowiek). pana organisty nie miałam okazji poznać i chyba dobrze
Ja do proboszcza też nic nie mam
jeżeli ksiądz ma jakikolwiek wpływ na miasto/władze jako "ksiądz" a nie jako "obywatel", to oznacza, że władza przestała być laicka. a to już problem.
HEHE WIECIE CO TO WSZYSTKO JEDEN WIELKI... OSTATNIO PRAŁAT PROSIŁ NA MSZY O PIENIĄDZE NA REMONT DACHU PARANOJA NIECH AUTO SPRZEDA TO MU STARCZY!!!!!! A ORGANISTA PRZYZNAM JEST DOŚĆ CIĘŻKI ALE ZNAM GO OSOBIŚCI BARDZO DŁUGO I FACET SPOKO JEST A CO DO JEGO ŚPIEWU TO HMM... POWIEDZMY KWESTIA GUSTU
Justynko pierwszy raz jak tylko pamietam proboszcz poprosił o datki na taki cel, a poza tym nowy dach nie bedzie sluzyl tylko jemu, ale tez tym wszystkim, ktorzy chodza do Kosciola. Chyba przeciekajacy dach to zadna rewelacja hmm??
Na remont dachu w kościele parafialnym nasz UMiG PRZEKAZAL 20.000 PLN .
A czy to cały koszt remontu dachu?
Proboszcz dba o kościół, nie widzę w tym nic dziwnego, że chce utrzymać zabytkowy kościół w jak najlepszym stanie i że poprosił o to: nie chcesz to nie dajesz, proste :wink:
Zgadzam się z przedmówcą.
ale w czym problem? ktoś wiernym, te pieniądze na remont dachu pod karabinem kazał płacić? no parodia, żeby fanatyczny ateista musiał pouczać w takich kwestiach jak chcą, uczęszczają na mszę, lubią swój kościół, itp. to niech sobie płacą. a że jakieś tam pieniądze z budżetu też na remont poszły, to co z tego? kościół to zabytek. gdyby pieniądze poszły nie na remont dachu, ale na remont samochodu proboszcza, to co innego. w innym wypadku nie ma się co czepiać.
jasne
ok macie troche racji, ale sami przyznajcie ze jego samochod to za nasze pieniadze a wam na zycie nikt nie daje
ksiądz też człowiek chyba, nie ma domu jako takiego, rodziny, to niech ma chociaż auto
pudło! samochód na 100% nie za moje pieniądze!
ok macie troche racji, ale sami przyznajcie ze jego samochod to za nasze pieniadze a wam na zycie nikt nie daje
Jeśli ktos ma watpliwosci co do miejsca wedrowania pieniedzy z tacy, to ich po prostu nie daje.
To Justynko z czego wg. Ciebie miałby się utrzymywać ksiądz? Od wieków tak było, że z datków od wiernych.
JUSTYNO trzeba było zostać księdzem, jakby ksiądz miał kupić za pieniądze wiernych auto to czekałby 100lat 222_
Od wieków tak było, że z datków od wiernych.
marek, no nie do końca tak było. być może jest tak od lat kilkudziesięciu... np. co powiesz o pańszczyźnie? taka dobrowolna to ona nie była, nie wspominając o dokapitalizowaniu instytucji kościoła poprzez zabór własności np. innowierców, czy wyprawy kolonialne i wojny religijne (wyprawy krzyżowe). :twisted:
No ale tego teraz nie ma na całe szczęście
Nie chcesz nie dajesz, a ofiara z tacy idzie na kurię, kościoły jako budynki no i dla księży ale także na caritas :idea:
Takich inwestycji nie "sponsorują " parafianie. Przełożenie dachu wiąże się nie tylko z zakupem dachówki oraz jej położeniem, to wzmocnienie więźby dachowej, wymiana ołacenia, przemurowanie kominów, wykonanie obróbek blacharskich itp. Metr kwadratowy dachówki, zakładam że jest to karpiówka ceramiczna, kosztuje pomiędzy 80 a 120 zł. Nie wiem jaka jest powierzchnia dachu kościoła, ale koszt remontu dachu może sięgnąć nawet ponad pół miliona zł i to sporo ponad tą kwotę.
Z tego co słyszałem koszt remontu ma sie wachac od 500 do 800 tys PLN.
albalonga, jesteś po inżynierii?
albalonga, jesteś po inżynierii?
Oj chciałbym a na poważnie to mam z takimi remontami doczynienia w pracy.