Inwestycje???

sunsetting

Czy szykują się w Naszym mieście jakieś inwestycje (wszelakie ) czy raczej poczekamy z tym do następnych wyborów?

Słowa obecnego burmistrza: "W tej chwili przygotowujemy kilka projektów, w tym dwa z „powiatem" - to jest ta słynna sprawa wyprowadzenia ruchu pojazdów ciężarowych z Długopola Zdroju i poprowadzenie drogi w Topolicach. Chcemy stworzyć perspektywę dla gminy i miasta, tym bardziej, że aktualnie nasz szpital, ta tykająca bomba z opóźnionym zapłonem, która mogła nam zrobić sporo zamieszania, jest oddłużony. I to na tyle, że nawet ten 1 mln zł brakujący do bilansowania, możliwy okazuje się do przełknięcia przez nasz budżet. W przyszłej kadencji spokojnie będzie można aplikować do Unii Europejskiej, i nie tylko, o większe pieniądze."

A więc pożyjemy, zobaczymy.

P.S. Ciekawe czy nasi włodarze albo przyszli włodarze mają pomysły na bezrobocie w naszej gminie
Napewno z jedną z inwestycji bedzie przerobienie wiaduktu na Unii Lubelskiej i poszerzenie drogi. Jak wiadomo wszelki ciężki sprzet jeżdzący do dawnych BZWP a dzis Mondii jezdzi przez Długopole, gdyż nie raz się zdarzało ze wozili ze soba ten wiadukt na pace
MOGĄ JEZDZIĆ PRZEZ ZIELENIEC...POTRZEBA POSZERZYĆ MOST W BYSTRZYCY BO TIRY CHAŁASUJĄJĄ I NIE POZWALAJĄ SPAĆ BURMISTRZOWI..............A NA MARGINESIE TO NIE MA PILNIEJSZYCH INWESTYCJI...............MIASTO JEST RUINĄ............NIEDŁUGO BĘDĄ JE WYNAJMOWAĆ WIELCY Z HOLLYWODU DO KRĘCENIA WIELKICH PRODUKCJI FILMOWYCH.....NIE JEST TO DZIWNE ŻE WSZYSCY Z TEGO MIASTA UCIEKAJĄ.KIEDYŚ ZASZCZYTEM BYŁO MIESZKAĆ W TYM MIEŚCIE A TERAZ WIELKI WSTYD.

Nawet dobry pomysl z tym wynajmowaniem miasta pod produkcje filmowa. Moze wtedy miasto stanelo by na nogi i tacy np zule by sobie przy okazji na winko zarobili jako statysci.
Bystrzyca polskim Hollywood!!!!!!!!:P
chyba Bollywood???

ps bollywood to taki indyjski hollywood

ps bollywood to taki indyjski hollywood Bollywood to hinduski Hollywood :idea: :idea: :idea:
Mamy specjalną strefę ekonomiczną (mam ją nawet za płotem, bo część jest przy ul. Kolejowej, a część przy ul. Orężnej)
Życzenie na Nowy Rok, aby wspominani przez naszą burmistrz inwestorzy zmaterializowali się podobnie jak ta strefa.
Dla ciekawych link o strefach:
http://www.paiz.gov.pl/in...c322b5b664544c1

Ciekawe, że o utworzeniu strefy nie wspomina internetowa strona miejska?

[ Dodano: 2007-12-27, 10:06 ]

a część przy ul. Orężnej)

Ta część strefy jest najlepsza Tam chyba stoją te blaszane garaże???
tak stoją
Co jakiś czas stare hangary nad garażami są nawet podpalane.
inwestycje?? slyszalam od pewnych radnych, ze w tej kadencji wybuduja centrum lotow kosmicznych w Bystrzycy, basen kryty, spalarnię, kilka zakladów dla 3000 osób będzie zatrudnienie, Młoty ruszą i cuda będą!!! A burmistrzowa obiecuje i mówi, że wiary brakuje mieszkańcom. it. I dlatego należą się im podwyżki, które sobie przegłosowali Radni otrzymają 100 zł podwyżki a burmistrz 1500 - razem 10.000 miesięcznie. A ciemnogród wierzy!!!
i najgorsze Margaret że ty do tego ciemnogrodu należysz 222_
Więc tak, Margaret pochodż po miescie, poczytaj troszke, to moze przestaniesz należec do tego ciemnogrodu.

Na dniach ma sie odbyc spotkanie z mieszkańcami ulic Świerczewskiego, Orężnej, Konoponickiej.Zebranie ma dotyczyc budowy Fabryki Plastiku, w podstrefie przy ul Orężnej.

Czyli wracając do tematu , to chyba jednak cos sie w tych strefach zaczyna dziac, moze to nie lądowisko czy basen, ale zawsze juz cos i jezeli mimo protestów mieszkańców(bo znając życie takowe będą) nowe miejsca pracy sie znajdą.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, dlaczego nie ma zadnych informacjii na ten temat na stronach gminy??
W centrum miasta w pobliżu przedszkola,szkoły,przychodni i osiedli zamieszkałych przez LUDZI ma powstać fabryka plastiku? to chyba jakaś pomyłka lub nie zrozumienie planów a komu to zależy na takiej lokalizacji? czy innych miejsc w Polsce nie ma? Czy wybrańcy ludu bystrzyckiego myślą by całkowicie zdegradować walory miasteczka i okolicy na wiele lat ,kto przyjedzie do śmierdzącego plastikiem miasta???A swoją drogą niech wyjda urzędnicy zza biurek ,radni z sal obrad i niech spojrzą na Nasze miasteczko okiem gospodarzy a nie czynia sobie okazję do dodatkowego zródła przychodów bo wynika z tego wniosek, że ubodzy nie powinni mieć władzę bo myślą o kasie a nie o sprawowaniu funkcji wybranego w zaufaniu do polepszenia jutra.Tak jest w cywilizowanym swiecie ,że to Ci wybrani są dla ludzi a nie odwrotnie...
Dziesiejsza technologia pozwala na produkcje plastiku bez zadnych szkodliwych oparów i smrodu oraz innych rzeczy, ale jak dalej beda takie osoby jak Ty to wielkie g... bedzie w Bycy, ale czemu mnie to nie dziwi.....
A ów nieszkodliwy plastik będzie wywożony z fabryki na taczkach, bo chyba nikt rozsądnie myślący nie wpuści tirów do środka miasta (choć rozsądek w Bystrzycy...)

A ów nieszkodliwy plastik będzie wywożony z fabryki na taczkach, bo chyba nikt rozsądnie myślący nie wpuści tirów do środka miasta (choć rozsądek w Bystrzycy...)
Jak inwestor będzie miał kasę i odpowiednie lobby to nikt nie będzie sie czaił z tirami w mieście. Jak istniały "stare" Bystrzyckie Fabryki Mebli to niby którędy jeździły ciężarówki???? Tak, zgadliście przez centrum miasta. Zawracały sobie w okolicach budynku straży pożarnej, dzięki czemu najpierw zniknęły stamtąd barierki a później latem roztopił lub też przykleił się do opon wspomnianych tirów, asfalt. Teraz to postawiono tam chociaż zakaz zawracania ale problem w tym że tiry już rzadko tamtędy jeżdżą.
Moim zdaniem najpierw niech powstanie ta fabryczka, a pozniej bedziemy myślec o transporcie

V, ale do Papierni w Nowej Bystrzycy dalej Tiry jeżdzą

V, ale do Papierni w Nowej Bystrzycy dalej Tiry jeżdzą
No tak przez Wojska Polskiego pod moimi oknami. I co ktoś się tym przejmuje. Jeżdżą i będą jeździć.
Dokładnie V, druga sprawa do Plusa tez ciezkie Tiry dojezdzaja i nikt nie robi z tego problemu, ale jak to mówie , ludzie zawsze sobie znajda problem, a pozniej narzekaja ze jest zle i nie dobrze..
Problem tkwi w tym, że ta strefa jest źle ustuaowana. Za przeproszeniem o d....y strony to pomyśleli. Skoro nie ma potrzebnej infrastruktury to co to za strefa???
A do zwolennika nowych miejsc pracy w tejże fabryczce mam pytanie czy Szkoła zawodowa już przygotowała odpowiednich fachowców i czy nie będzie tak jak pod Wrocławiem i w innych strefach, że brakuje ludzi no chyba że powrócą z Irlandii i innych krajów dobrobytu...A jeżeli nie to co chinole nam upiększą krajobraz swoją egzotyką??? Jeżeli do plusa jeżdżą duże pojazdy to tylko nieudolnść władz, że tego nie zlikwidują a równocześnie w innych opisanych tu przypadkach również to ignorancja wyborców, za takie przypadki co im dokuczją...
To tez prawda, ktos to spier....ł, ale jak już jest i jest inwestor. Wczesniej wszyscy pisali, że gdzie te inwestycje??, jak juz jedna sie pojawia na horyzoncie to jest problem....
Póki ta fabryka nie powstanie to nie ma sie co napalać.

Jeżeli do plusa jeżdżą duże pojazdy to tylko nieudolnść władz, że tego nie zlikwidują a równocześnie w innych opisanych tu przypadkach również to ignorancja wyborców, za takie przypadki co im dokuczją...

A co mają helikopterem towar dowozic???

czy Szkoła zawodowa już przygotowała odpowiednich fachowców i czy nie będzie tak jak pod Wrocławiem i w innych strefach,
Ja jestem po Liceum Ogólnokształcącym i pracuję w fabryce mebli także to chyba nie jest największy problem.
Najwiekszym problemem to jest własnie podjscie ludzi do takich spraw,przewkwalifikowanie teraz to jest najmniejszy problem , jak to sie mówi : Dla chcącego nic trudnego. A Ty V jestes najlepszym przykładem
A myślisz, że to tylko ja w meblach pracuje dużo młodych, także studiujących zaocznie ludzi. Większość nowych pracowników przychodzi najpierw na przyuczenie także jeśli ktoś chce iść do pracy nawet jeśli nie jest po szkole zawodowej bądź technikum to nie ma problemu. A poza tym zawsze to jakies doswiadczenie które może sie kiedyś przydac.
wiecie, żeby planowac fabrykę czegokolwiek w centrum miasta - Konopnicka - Orężna to chyba jakies przegięcie. Pani burmistrz niech sobie weźmie tą fabrykę do Waliszowa i zbuduje pod domem!!! I niech jeżdżą tam jej tiry lub busy.
Taki jest obręb strefy, wyżej jest napisane, że ktos to spier...Po drugie fabryka a moze fabryczka ma miec produkcje "nie uciążliwą", czyli w tym miejscu moze stać.
bystrzyczanin i wielu mu podobnych mają rację - tu źle i tu nie dobrze - no to w końcu czego wy chcecie? jak włodarz coś robi to jest nie tak jak sobie wymyślają kolejni ech
Zresztą jak ktoś ma jakies watpliwosci lub pretensje to zapraszam 31.01 o godz 17 na spotkanie w zwiazku z budową tej fabryczki.
Ul 1-go Maja na przeciwko Domu Opieki Społecznej.... Tam Basałyk, Bystrzyczanin i inni co maja podobne problemy beda mogli sie wykazac...
przyjdziemy - jajka szykować??? może pomidory?? żartuję

no szykuj bystrzyczaninie jajka ale swoje to może ci utną

ale wtedy bedziesz cienko śpiewał
Proszę o pewną kulturę. Przepraszam za moje nerwy, ale nie podoba mi się poziom słowny. A mieliśmy rozmawiac o inwestycjach czy jak na razie o ich braku. Obiecanki
Poczytaj margaret dokładniej ok, szczegolnie o tym co pisalismy wczesniej
Przestańcie sie ku*** kłócić, załóżcie sobie nowy dział, bo ten jest o tym, jakie inwestycje w Naszym mieście się nam podobają!!!!!!
Ale Marku, przeciez są posty o inwestycjach które tez maja powstac, wiec w czym problem?
Falco napisałeś ,że bedziemy mogli się wykazać w czym? mnie osobiście socjalistyczne metody opiniwania czegokolwiek nie interesują natomiast bystrzyccy radni z burmistrzem na czele i ze sztabem fachowców zatrudnionych na etatach w urzędzie powinni rozsądnie i fachowo planować jakiekolwiek przedsięwzięcia w zarządzanej gminie.Mając zawsze na uwadze dobro mieszkańca gminy.Ze znanych mi dotychczs metod lokowania stref przemysłowych były to obrzeża miast w miejscach nie dokuczliwych mieszkańcom i z dogodnym dojazdem.Osobiście wierzę w to, że jednak fabryki plastiku Nam nie zafundują w centrum miasta, natomiast bedę uparcie trwał przy swoim, że Nasze miasto i Gmina powinna przyszłość upatrywać w turystyce i całą z tym związaną infrastrukturą.Mam również nadzieję że wielu młodych utalentowanych bystrzyczan miałoby pomysły w tym temacie i proponuję zrobić dział pomysłów na "przyszłość miasta i gminy" ba nawet konkurs, gdzie mogę "coś" zasponsorować na nagrody(nie sam).
Moim zdaniem inwestycje w bystrzyckiej podstrefie powinny spelniac dwa warunki

1/. Powinny byc jak najmniej uciazliwe dla mieszkancow

2/. Powinny wykorzystywac istniejace w Bystrzycy zasoby sily roboczej

Ze wzgledu na to, iz wielu mieszkancow Bystrzycy jest lub bylo zatrudnionych w filii koncernu AVX w Lanskroune na terenie Czech nalezaloby podjac bezposrednie rozmowy z przedstawicielami tego koncernu na Europe o ewentualnej budowie w Bystrzycy dalszej filii. Taka lokalizacja wyeliminowalaby koszta zwiazane z dowozem pracownikow oraz zlikwidowalaby biurokratyczne bariery transgraniczne,
z ktorymi na codzien borykaja sie jak pracownicy adminisracyjni AVX tak i zatrudnieni tam polscy pracownicy. Wladze MiG Bystrzyca wlasnie od tego koncernu powinny zaczac, gdyz jest to produkcja wzglednie czysta i ma zapewniony zbyt na wiele lat. Podaje odnosniki na strony webowskie tego koncernu

www.avx.trade.cz

AVX jest wlasnoscia w 70 procentach koncernu japonskiego Kyocera

Ze znanych mi dotychczs metod lokowania stref przemysłowych były to obrzeża miast w miejscach nie dokuczliwych mieszkańcom i z dogodnym dojazdem

Ten warunek spelnial by rejon bystrzyckiej obwodnicy. Pozatym kazda lokalizowana na naszym terenie inwestycja powinna przynajmniej spelniac certyfikat ISO 14001.
Takim przedsiebiorstwem jest np. FOXCONN, o ktorego lokalizacje na naszym terenie powinny zabiegac nasze wladze zamiast zawracac sobie glowe fabrykami plastiku.

Taiwanska grupa kapitalowa Foxconn inwestuje w tej chwili na calym swiecie a Europejskie jej centrum znajduje sie w Pardubiach, gdzie zrekonstruowala w ciagu roku 2000 stary obiekt przemyslowy a w 2002 postawila na zielonej lace nowoczesna fabryke komputerow. W ciagu zaledwie kilku lat (Do Czech weszla 18.05.2000) dostala sie do pierwszej dzesiatki najwiecej zarabiajacych zakladow w Czechach. Zajmuje sie montazem komputerow z elementow dowozonych z Chin i Taiwanu oraz innych urzadzen elektronicznych zwiazanych z rozwojem internetu. Obecnie zatrudnia 5000 osob. Na biezaco dokonuje szkolen pracownikow oraz sciaga technologicznie wyksztalcona kadre z calego swiata. (Pracuje tam tez mnostwo Polakow). Taka fabrka calkowicie zmienilaby range Bystrzycy nic nie ujmujac walorom turystycznym naszego regionu. Wrecz przeciwnie , rozpropagowalaby szeroko Ziemie Bystrzycka w calym swiecie. Znikneloby bezrobocie a wlasciciele pensjonatow turystycznych, ktore zieja w miedzysezonie pustkami mieliby w koncu 100 procentowe oblozenie.

Podaje odnosniki do stron www: www.foxconn.cz, www.foxconn.co

[ Dodano: 2008-02-13, 08:33 ]
Szanowny "Tigis" Gratuluję znajomości tematu ale mam pytanie czy wśród włodarzy naszego miasta będą również tak kompetentni by tym tematem się dogłębnie zainteresować ? ? ?

ale mam pytanie czy wśród włodarzy naszego miasta będą również tak kompetentni by tym tematem się dogłębnie zainteresować ? ? ?

Tego wlasnie nie wiem.

Mam jeszcze jedna aktualna propozycje natychmiastowej inwestycji, ktora wprawdzie nie przynioslaby miastu tyle co foxconn ale napewno stalaby sie atrakcja handlowa dla mieszkancow calej Kotliny Klodzkiej.

Znana niemiecka firma ALDI nalezaca do jednego z najbogatszych ludzi swiata - Albrechta poszukuje w Polsce dzialek budowlanych od 4000 do 6000 metrow kwadratowych lub wiekszych oraz budynkow o powierzchni uzytkowej od 800 do 1200 metrow kwadratowych, posiadajacych okolo 100 mejsc parkingowych dla klientow wraz z mozliwoscia dowozu towarow 40 - tonowymi samochodami ciezarowymi.

Podaje aktualny link: www.aldi-nord.pl

Moze ta propozycja zainteresuje wladze Miasta i Gminy Bystrzyca - Klodzka
odswiezam temat moze ktos ma wiarygodne info na temat prac kolo urzedu skarbowego? co tam w koncu powstanie? slyszalam juz wersje z przystankiem i lidlem. a co powstanie na terenie tartaku? podobno brikomarche (czy jak to sie tam pisze ) ktos cos wie na powyzsze tematy?

odswiezam temat moze ktos ma wiarygodne info na temat prac kolo urzedu skarbowego? co tam w koncu powstanie? slyszalam juz wersje z przystankiem i lidlem. a co powstanie na terenie tartaku? podobno brikomarche (czy jak to sie tam pisze ) ktos cos wie na powyzsze tematy?
Koło skarbowego NETTO,a na tartaku Intermarche
najpierw tez slyszalam, ze intermarche, ale podobno wlasnie nie spozywka, tylko budowlanka ma byc. gubie sie juz w tych plotach :evil: i komu tu wierzyc???

Koło skarbowego NETTO,a na tartaku Intermarche

Nareszcie cos drgnelo w Bystrzycy 8)
Co racja to racja.
W tym roku na inwestycje gminne przeznaczono: 7.477.877 zł
W roku przyszłym i latach następnych planuje się już tylko: 3.497.553 zł

takie małe miasto jak Bystrzyca Kłodzka nie powinno zezwalać na stawianie tylu marketów
No bo chodzi o kasę, a kto tę kasę zgarnie do kieszeni to już inna kwestia
A wracając do tematu fabryki to ktoś wie jaki jest finał tego pomysłu?
Finał jest taki że mieszkańcy gminy Bystrzyca Kłodzka w tym i ja, nie maja pracy. Dwadzieścia sześć lat pracowałem a teraz grzeję ławe rezerwowych.
Rysiek.
Rok się zbliża ku końcowi. a więc może ktoś się pokusi o podsumowanie roku 2009 odnośnie inwestycji - co zostało zrobione, a na co nie starczyło pieniążków i czasu? Czy ktoś zna rozpiskę na przyszły rok?
Bardzo fajnie spacerować po nowych sklepach i galeriach, ale skąd ci bezrobotni ludzie mają wziąć pieniądze na ewentualne zakupy?
podpisuję się pod wypowiedzią uadrola.
Co do mnie to Netto mi nie przeszkadza, ale ceny ma kiepskie! Dlatego raz na tydzien jezdze do Klodzka na "tygodniowe" zakupy. Carrefour ma w piatek 10% znizki, tak, ze zwraca sie paliwo i jeszcze troche zostaje. W Bystrzycy kupuje tylko chleb i czasami piwo.
W piatki spotykam tam wielu mieszkancow Bystrzycy, ktorzy podobnie jak ja robia tam tygodniowe zakupy. Gniewac sie na hipermarkety nie ma sensu, szczegolnie tam gdzie sa niskie zarobki. Nie mam zamiaru nabijac kasy bystrzyckim prywaciarzom i nie bede plakal jak zbankrutuja. Jak ktos nie potrafi prowadzic odpowiedniej polityki cenowej to niech sie za handel po prostu nie bierze. W Czechach jest wieksze nasycenie hipermarketami a jednak prywaciarze tez niezle prosperuja. "Kto umi ten umi" Smieszy mnie oplakiwanie
padajacych sklepow i oburzanie sie na "duza konkurencje". Zyjemy w ustroju kapitalistycznym, zalozonym na wolnej konkurencji wiec nalezy sie do tego faktu przystosowac. 8) :lol:
Popisuje się pod wypowiedzią [b]ślazaka[\b], Jak w Kłodzku otwierali Leclerca albo lub Twierdzę Kłodzką to każdy płakał, że zbankrutują prywatni przedsiębiorcy. Okazało się, że wiele hałasu o nic. Stojąc raz w kolejce w Leclercu porozmawiałem z kasjerka czy nie obawiają się konkurencji ze strony Carrefour-a. Odpowiedziała, że nie. Ludzie musieli się po prostu nasycić nowym hipermarketem. Gdy już to nastąpiło to wrócili do swoich dawnych przyzwyczajeń i kupowali tam gdzie mieli bliżej.
wolna konkurencja? co za bzdura. to konkuruj z korporacją - zobaczysz, jak wolna jest to konkurencja. gdyby była wolna to miałbyś 150 sieci marketów, a nie 10. a odpowiedzialna polityka cenowa opiera się przede wszystkim na szantażu producentów niezdolnych konkurować z hiperkorporacjami na równych prawach. http://www.sprawiedliwy-h...=141&Itemid=139

Smieszy mnie oplakiwanie
padajacych sklepow i oburzanie sie na "duza konkurencje". Zyjemy w ustroju kapitalistycznym, zalozonym na wolnej konkurencji wiec nalezy sie do tego faktu przystosowac.

Na prawdę myślisz, że żyjemy w ustroju opartym na wolnej konkurencji ?
No dobra. Skoro twierdzicie ze NETTO, Biedronka, Carrefour czy Leclerc to zło to powiedzcie ile sklepów zbankrutowało od ich otwarcia?

wolna konkurencja? co za bzdura. to konkuruj z korporacją - zobaczysz, jak wolna jest to konkurencja...

Zgadzam sie w zupelnosci z Rothe Fehre.
Nie wiem ile sklepow padlo w Bystrzycy ale wiem jak sytuacja wygladala w Krakowie gdzie mieszkalem przez 10lat. Po otwarciu Media Markt i Saturna padlo wiele sklepow komputerowych. Konkurencja wygladala tak, ze Media sprzedawalo na poczatku czesc towaru ponizej kosztu zakupu. Zaden "prywaciarz" nie jest w stanie w taki sposob konkurowac bo nie bedzie w stanie doplacac do interesu tak dlugo jak to wytrzyma korporacja. Problem polega na tym, ze jak juz te male firmy popadaly Media podnioslo ceny. Jeszcze wieksza kiche polega na tym, ze w media handluja praktycznie wylacznie szajsem (czyt. Szajsung, LG itd.) wiec niestety jak juz chcesz kupic cos dobrego i oczekujesz fachowej porady to wielkiego wyboru nie masz bo wiekszosc sklepow w miescie padla...
Mysle ze kazdy kto mial do czynienia z handlem wie jak to wyglada. Widze, ze rothe fehre ma pojecie w tej kwestii. Pozostali chyba bazuja na teorii lub przypuszczeniach.

Napisze przekornie, ze na zakupy wole isc do Zbyszka niz do Biedronki.
Tomczas, podaj dokładne dane statystyczne, pobawimy się w analizę.

Tendencja (światowa i polska również) jest taka, że tam gdzie lokuje się korporacja np. spożywcza, tam lokalny rynek cierpi na liczne problemy. Najpierw padają drobni detaliści, mali handlowcy (nie mają szans). potem problemy zaczynają mieć mali producenci (skoro małe sklepy, stali odbiorcy towaru, padają, to gdzie sprzedawać swój towar ma producent?). w konsekwencji mały i średni producent skazany jest na układ z hipermarketem, bo po prostu nie ma miejsc, gdzie mógłby sprzedawać swój towar. itp, itd. Zaczyna się proces równania w dół. To tak w dużym skrócie. Na ten temat jest cała tona analiz, literatury - wystarczy poszperać w sieci.

Bardzo pouczający jest przykład Wrocławia i handlu, np. na śródmieściu. W okolicy jest kilka hipermarketów. 90% małych sklepów padło, nie wytrzymały dumpingu cenowego, itp. I tutaj ciekawostka. Co powstało na miejscach tych sklepów? Inne małe sklepy, tylko, że sieci "Żabka" (!), gdzie ceny są kosmiczne, a byli właściciele sklepów w tych samych lokalach pracują teraz jako pracownicy. Różnica jest kolosalna.
Bazar funkcjonuje do dzis, przetrwal Plus, Biedronke, Netto i Banex. Ma stałych klientow. Masnica rowniez funkcjonuje. Osiedlowe sklepiki dalej sa na swoich miejscach. Jakos nie widac tendencji z duzych miast w Bystrzycy.
No to tylko chwalić Pana!

Bazar funkcjonuje do dzis, przetrwal Plus, Biedronke, Netto i Banex. Ma stałych klientow. Masnica rowniez funkcjonuje. Osiedlowe sklepiki dalej sa na swoich miejscach. Jakos nie widac tendencji z duzych miast w Bystrzycy.

Do tego dorzucę monopol znajdujący się w ciągu budynków gdzie jest sklep U Michała i Narzędziak. Nie wiem czy wciąż funkcjonuje tam piekarnia. Na osiedlu mamy Świat Alkoholi, U Julki i Zbyszek i jakoś funkcjonują i mają klientele. Chata Polska jakoś jeszcze nie rozwaliła świeżo powstałej piekarni a GS który powstał na miejscu dawnego COCOS-a też jakoś się trzyma. W mieście do tej pory stoi sklep Krzysiek, Lewiatan czy jak mu tam. Powstał Schenker czy jakoś tak a drogeria na krzyżowce Okrzei-Wojska Polskiego-Międzyleśna czy na Podwyższeniu wciąż stoi i wątpię by dodatkowo powstanie Rossmanna miało cokolwiek zmienić na bystrzyckim rynku. Ot kolejny sklep którym prosty lud się zachłyśnie by po krótkim czasie wrócić do swoich przyzwyczajeń.

Taka drobna rada dla "wielkich" przedsiębiorców uciskanych przez krwiopijców z wielkich sieci handlowych - Masz głowe i ch****j to kombinuj.
wiadomo! bez kombinowania się nie da, bo jak inaczej? przecież to polska - to tutaj normalne.
Istnienie i dziłanie wielkich międzynarodowych korporacji nie ma nic wspólnego z działaniami wolnorynkowymi. Notorycznymi praktykami takich molochów są dumping, dyktat cen tak wobec producentów jak i klientów, których przejmją one na zasadzie przetrzymania zaniżonych cen, robiąc tylko po to by pozbyć się konkurencji. Ludzie przez pewien czas bezmyślnie idą tam gdzie z początku wydaje im się taniej (choć praktyki i zabiegi marketingowe sprawiają, że jest tak często tylko z pozoru), pozbawiając przez to zysków małych konkurencyjnych sklepów, które nie są na dłuższą metę w stanie przetrwać i dokładać do interesu - skutkiem czego upadają. Na tak oczyszczonym z konkurencji terenie korporacje handlowe przystępują do podyktowania cen lokalnej klienteli i w konsekwencji nie ma ona już żadnego wyboru, który na początku tak chciała mieć.

Piszesz tak z wlasnego doswiadczenia i rozmow z ludzmi, ktorzy prowadza owe interesy w Bystrzycy czy to oderwane od naszej malomiasteczkowej rzeczywistosci gdybanie? Widze jak sprawa ma sie z bazarem i nie wmowisz mi, ze ludzie prowadza interesy tylko dlatego zeby nie pojsc na bezrobotne.
Woojas, widzę, że lubisz filozofować i rozmieniać oczywiste sprawy na drobne. Żeby tej filozofii nie było niepotrzebnie za wiele, to otwórz własną działalnośc gospodarczą, np. na bazarze i zobaczysz jak takie interesy wyglądają od środka, wtedy zrozumiesz o czym piszę.

Znam 2 osoby pracujące w hali na bazarze: punkty, w których te osoby pracują, ledwo przędą, pracownikom płaci się różnie, po 600-800 zł. za miesiąc (7-8 godzin pracy), umowa "na gębę". To chyba nie jest biznesowy raj, prawda?

Przecież to oczywiste, że wraz z budową nowych punktów sprzedaży, lokalni sprzedawcy, drobni kupcy, handlowcy sprzedają mniej swoich towarów. Taka logika ekonomii...No chyba, że równocześnie rośnie popyt, ale w to wątpię, bo ani mieszkańców w Bystrzycy nie przybywa, ani zasadniczo nie rośnie zamożność.

Bankructwo nie zawsze odbywa się z dnia na dzień; doskonały przykład mam ze swojego biznesu rodzinnego i znam strategie ratowania się przed "wyścigiem na dno". Odwlekanie od zamknięcia interesu zgodnie z ludowym "a nóż będzie lepiej"...i tak wpada się w kolejny kredyt, kolejny miesiąc, kwartał, półrocze na minusie lub na "zero".

Bartek napisał ważną rzecz, właściwie kluczową dla zrozumienia problemu! Nie można zrozumieć mechaniki korporacyjnego monopolizowania rynku przyjmując jedynie lokalną perspektywę. Globalny kapitalizm wymaga także globalnego spojrzenia.
W szeroko rozumianym interesie gospodarczym zdrowego społeczeństwa jest jak największy udział w tzw. smallbusines'u w możliwie każdym sektorze rynku - taka mnogość podmiotów wybudza prawdziwą konkurencyjność, decentralizuje mechanizm rynkowy, ogranicza możliwość monopolizowania i "załatwienia" (np. politykom i kanciarzom) czegoś na większą skalę i pozwala naturalnie wypracować tzw. klasę średnią, która jest w miejsce systemu partyjnego (z którym w Polsce końca nie ma i pewnie przy takim stopniu świadomości mas nie będzie) prawdziwą ostoją szeroko pojętego interesu narodowego. Klasa taka ma wówczas wszystkie potrzebne narzędzia, by stanowić realną siłę mogąca przeciwstawić sie systemowi oligarchiczno-partyjnemu, a wszystko to może skutecznie zapobiegać próbie uprzedmiotowienia kraju względem jakiś ponadnarodowych, ale niezgodnych z naszymi interesów. Dlatego konsekwentnie dąży się (i to od setek lat) by w naszym kraju takowa klasa nie powstała.

Innym problemem jest to jaka ideologia (głównie ewolucyjna) i geopolityka przyświeca, i co więcej, sankcjonuje powstawanie takich, a nie innych umożliwiających swoiste drapieżnictwo rynkowe "organizmów gospodarczych" (zresztą z różnych powodów celowo tworzonych), ale jak wielokrotnie to na forum bywało, większość ludzi nie jest w stanie pewnych spraw zrozumieć i już zapewne nie zrozumie.

Bankructwo nie zawsze odbywa się z dnia na dzień; doskonały przykład mam ze swojego biznesu rodzinnego i znam strategie ratowania się przed "wyścigiem na dno". Odwlekanie od zamknięcia interesu zgodnie z ludowym "a nóż będzie lepiej"...i tak wpada się w kolejny kredyt, kolejny miesiąc, kwartał, półrocze na minusie lub na "zero".

Wlasnie mi to z ust wyjales... Bankructwo to czasem powolny proces obumierania interesu.
Nie zrozumcie mnie zle. Ja nie mowie, ze Biedronka, Netto itp. to czyste zlo. Chodzi o to, ze nie ma powodu do radosci, ze takich marketow jest coraz wiecej w tak malym miescie bo to ani pozytywnie o Bystrzycy nie swiadczy ani na dluzsza mete niczego dobrego nie przyniesie. Przyjmuje taki stan rzeczy ale skakac z radosci jak inni nie bede nawet jesli kolejnych 8 osob znajdzie tam prace... Mysle raczej o tym dlaczego setki czy nawet tysiace osob stracilo prace w fabryce zapalek, wyrobach papierowych czy fabryce mebli... Zadne Tesco ani Mc Donald's tego nie naprawi...

Zadne Tesco ani Mc Donald's tego nie naprawi...
I wlasnie w tym punkcie, calkowicie sie z Toba zgadzam

Ja nie mowie, ze Biedronka, Netto itp. to czyste zlo.

Uważam, że to jednak czyste zło. Strategie wypracowywane przez te sieci są dla lokalnych rynków zabójcze, gdyż tylko dzięki temu sieci te mogą sie rozrastać. Prowadzi to także do monopolizacji rynku nie tylko sprzedaży, ale i zakupu, gdyż molochy podyktują zaniżone ceny również producentom.
Tworzenie takich handlowych pustyń wokół strefy wpływów hipermarketu sprawia, że miejscowi ludzie nie mają już czym się zajmować, muszą wyjeżdżać lub wyciągać rękę do państwa po zapomogi. Do budżetu natomiast pieniądze z podatków od hipersieci na ogół nie trafiają, ponieważ płacą je one często w swoich krajach macierzystych, symulują straty lub zysk równoważony przez poniesione koszty. Do tego jak traktowani są pracownicy hipermarketów to chyba każdy już wie.

A czy wiadomo już coś ("może gdzieś ukazało się cokolwiek") na temat planowanych inwestycji (rozbudowy kompleksu narciarskiego Czarna Góra) w Białej Wodzie?
Marek, na stronie czarnej góry coś jest, ale nic konkretnego.
http://www.czarnagora.pl/pl/bialawoda/
dzieki, nie widzialem tego
Ruszyły prace przy dokończeniu dojazdu do góry parkowej od strony obwodnicy.Firma"N" ostro pracuje.Wprawdzie będzie to tylko tłuczeń ale zawsze to postęp
Świetnie.
Będzie można większym quadem sobie pobzykać tam

A tak poważnie, to TIR z estradą musi po czymś wjechać i wyjechać też, prawda?

W budżecie jest 30 000 zł na to zadanie. Wystarczy? "N" się zmieści w kwocie?
jak zaczął to pewnie się zmieści ale swoją drogą to trochę dużo za utwardzenie 50 cio metrowego odcinka
Zmieści się.
Przecież to głównie praca sprzętu tylko.
Kilkanaście godzin pracy maszyn i po sprawie.
Do tego zysk na końcu VAT i mamy fakturkę brutto
a oto prezentacja sprzętu który jeżdzi już drugi dzień po ulicach naszego miasta
dzisiaj ten pojazd ma chyba sesję techniczną bo już 6-ty raz sierpnia jedzie od góry do dołu
Może by tak przejechał po parkingu na Osiedlu Szkolnym wzdłuż chodnika, bo syf straszny...
chyba się doczekasz bo jedzie chodnikiem w stronę osiedla
czy ktoś widział dzisiaj czyściocha w mieście?a może się już zdążył zepsuć?
U mnie jeździł z rana, chyba ze cztery razy przejechał koło mnie
no to chciałeś to masz
Jak z drogą do św. Floriana?
Ukończona już?
JESZCZE NIE.firma "N" robi to tak solidnie że jeszcze to trochę potrwa >wczoraj robili szalunek pod przepust przy samej obwodnicy
Spokojnie Panowie, zdążą zrobić.
BIUROWIEC DAWNYCH MEBLI
dzięki uprzejmości Prezesa a zarazem inwestora z Bystrzycy udało mi się zrobić kilka zdjęc
a takie są widoki
Zdjęcie zrobione z tego samego miejsca, tyle że znacznie wcześniej
cdn
To ja przedstawię nowy nabytek Starostwa Powiatowego " infobox" , fajna zabawka .....

Inwestycje???

Pokrewne

Lista mailowa

sunsetting