sunsetting
Czy ktoś może mi poradzić w jednej kwestii:
W jakim czasie woda w czajniku tzw. bezprzewodowym od momentu wrzenia ostygnie do temperatury 80 st. C?
Wody jest 1 litr, czajnik jest plastikowy i zamknięty, temperatura otoczenia wynosi 20 st. C
Mam kłopt z obliczeniem. Może ktoś jest/był dobry w te klocki?
A jaka jest przewodnosc cieplna materiału z ktorego zrobiony jest czajnik?? Pamietaj ze kazdy plastik ma różną.
Wtedy o wiele łatwiej bedzie obliczyc. Poza tym powinno byc wedlug mnie wiecej danych. Za duzo niewiadomych w twoim zadaniu.
a nie lepiej włożyć termomert do czajnika ??
Powiedzmy, że nie mam więcej danych.
Mniej więcej potrzebuję wiedzieć w jakim czasie woda stygnie ze 100 do 80 st. C
Jak napisał jędrek
a nie lepiej włożyć termomert do czajnika ?? to najprościejsza metoda ale bedzie obarczona błedem, ponieważ każde otwieranie spowoduje ze nagromadzone ciepło ucieknie i temp spadnie szybciej.
Mniej więcej potrzebuję wiedzieć w jakim czasie woda stygnie ze 100 do 80 st. C Z tym bedzie problem jak nie ma danych. Kazdy material oddaje rożną ilość ciepła w rożnym okresie czasu.
O żesz kur....... ja pier.....macie kur...problemy...
ponieważ każde otwieranie spowoduje ze nagromadzone ciepło ucieknie i temp spadnie szybciej.
przeciez w tych czajnikach jest ten dziubek to wlewania/wylewania wody wiec przez niego termometr wlóż 8)
przeciez w tych czajnikach jest ten dziubek to wlewania/wylewania wody wiec przez niego termometr wlóż 8)
Dziubek i moze jest, ale to miejsce jest osloniete przez filtr
to sobie wyciągnij filtr przed zagotowaniem wody
W sumie chodziło mi o to, że zaszalałem i kupiłem sobie herbatę zieloną Dilmah i jest narysowana instrukcja robienia sobie herbaty.
I tak:
1. Weź kubek/filiżankę
2. Włóż torebkę,
3. Zalej przegotowaną wodą o temp. 80 st. C
I teraz punkty 1 i 2 umiem zrobić bezbłędnie.
Niestety z pkt 3 mam problemy - raz nawet udruchowo zalałem wodą o temp. 100 st. C i bałem się, że herbata straci swoje właściwości.
Jak woda nie bulgocze, to już nie ma 100 stopni. Nalewasz ją do zimnego kubka, kolejna obniżka temperatury.
Robiąc zieloną, czekam, aż przestanie bulgotać, potem z dwie - trzy minutki i zalewam. Może temperatura nie jest idealna, ale herbatka i tak jest OK. soczek_
Talib, czy Ty nie jesteś przypadkiem, precyzyjny, wręcz drobiazgowy,
albo co gorsza drobiazgowy wręcz upierdliwy? Wtedy współczuję żonie. 8)
[ Dodano: 2007-09-11, 09:58 ]
Drobiazgowy to raczej jestem.
W moim fachu to cecha pożądana ;-)
Dziękuję za podpowiedź.
W moim fachu to cecha pożądana ;-)
Polecam jeszcze herbatę białą. Bardzo dobra.
albo co gorsza drobiazgowy wręcz upierdliwy?
No własnie?????
no i powtórze mój wczorajszy tekst :
O żesz kur....... ja pier.....macie kur...problemy...
A lubicie białą herbatę?
A lubicie białą herbatę?
Osobiście wole zimne piwo
Już umiem robić tę herbatkę.
avatar obrazuje moje odprężenie ;-)
no ok, to jak mam sie zorientować kiedy woda ma 50C, bo tyle trzeba mi do odplamiacza