sunsetting
To tak, nie wiem czy miałyście tak, że siedzicie samotnie w domu i czujecie jak idziecie do innego pokoju że ktoś idzie za wami? nie sądze żeby mi się to wydawało ... Bo siedze z kuzynką w pokoju, ja ściele łóżko nam i ona siedzi w pokoju i patrzy w kompa, a kot śpi na lóżku i nagle mi tak sie gwałtownie otworzyły drzwi :(:/ i ona i ja byłyśmy przerażone Były jeszcze takie czasy że kiedy wstała, to czułam jak ktoś wystawia rękę przed siebie i chce mnie złapać za ramię poza tym widziałam tą wielką białą rękę i to była męska ręka ... No i pewnego dnia, ja siedze z mamą i kot też dalko jest od wszystkiego ;D no lezał koło mnie... i nagle butelka spadła tak sama z siebie... nikt jej nie ruszał ani nic :( Przeraża mnie ten dom :/ Co mam zrobić? i co sądzicie?
wyprowadź się.
porozmawiaj z rodzicami. może coś wykombinujecie.. a jak nie to
nie widzę sensu wyprowadzki, ponieważ jakoś nie widzę wielkiego problemu w tym, ale o ile strasznie sie boisz, i to nie jest twoja wyobraźnie to egzorcysta pozostaje, po uprzednim porozmawianiu z rodzicami. :)
według mnie porozmawiaj z rodzicami napierw . Bo albo to tylko wyobraźnia, albo twój dom jets jakis nawiedzony czy cos .
Ja bym powiedziała rodzicom.
Ale nie myśl tyle o tym. bo może teraz to już Ci to wyobraźnia podsuwa..tzn te obrazy.
Więc daj na luz i zobacz co dalej.
Wg mnie to bujna wyobraźnia. Albo przypadki. Drzwi źle domknięte, a butelka źle stała. Różnie to jest.
Nie przesiaduj sama nigdzie, bo tylko fiksujesz.
Kiedyś babcia mi opowiadała taką jazde że po smierci do niej przychodził jej tato. Ale dzisiaj duchów juz chyba nie ma
A swoją drogą to kazdy chyba miał taki moment lub cos takiego ze sie bał. Wiec to nie jest smieszne
Kazdy ma jakies swoje leki.
Ja wielu rzeczy sie boje.
Porozmawiaj z rodzicami, moim zdaniem wyprowadzka nic nie da, bo jest uwazasz, ze ktos Cie sledzi, to jaka masz pewnosc, ze w nowym domu go nie bedzie?
Jesli nie dajesz sobie rady, moze psycholog?
Więc ja bym miała pełno w gaciach
Powiedziałabym to rodzicom i nie zostawala sama w domu . .
Temat taki juz był. No podobny w każdym razie.
O tutaj.
biala reke-moze to twoj tata butelka spadajaca sama cos morze ztrzeslo i spadla dzwi morze przeciag na wszystko moze byc wytlumaczenie tak sadze a jezeli sie takie cos powtorzy porozmawaj z rodzicami
Zastanawiam się co by Ci dała ta rozmowa z rodzicami.. Moi by to zapewne olali tzn. tak w zasadzie to chyba bym im nic nie powiedziała bo nie chciałabym ich straszyć.
Ja generalnie strachliwa jestem, duchów boję się przeokropnie.. i jakoś nie przypominam sobie, żeby mnie coś kiedyś straszyło. Ale ostatnio jak byłam sama w domu, siedziałam u siebie w pokoju, a w salonie załączył mi się telewizor. x.x Musiałam oczywiście iśc zobaczyć co się dzieje, ale nim doszłam to znów wszystko ucichło.. wyłączył się. ;-o nie wiem czemu, ale byłam jakoś dziwnie spokojna. ;| No cóż... powiedziałam rodziców to tylko wzruszyli ramionami
napisz do mnie wiad. , do ci powiem co zrobic :)
wyprowadzka nie ma sensu. rozmowa z rodzicami? ale co ona zmieni? uważam , że rozmowa z psychologiem to najlepsze wyjscie.
wyprowadź się.
Hmm.. Ja mam czasem wrażenie, że ktoś mnie obserwuje... ;O
Myślę, że to wszystko się robi w podświadomości...
Wiesz, raz Ci się przydarzy coś takiego, zostanie Ci w podświadomości i później tak jest...
No ale wiesz, ja wierzę w duchy, ale myślę, że to głównie sprawa podświadomości...
Wg mnie, to powinnaś trochę poczekać i nie myśleć tak o tym... Możesz powiedzieć Rodzicom, to przecież nie zaszkodzi...