sunsetting
Mam takie małe pytanie.. :)
Po jakim czasie znajomości, chłopak poprosił Was, żebyście zostały jego dziewczyną i czy ten związek trwa do dziś? :)
_____________________________________________________________________________
Chcą zrywać kwiaty, które się jeszcze nie stały kwiatami: i wtedy okazuje się, że nie ma kwiatów.
poznaliśmy się we wrześniu. pierwszy raz gadaliśmy na koniec września.
cały październik to były próby, na których byliśmy razem i coś zaczynało iskrzyć.
4 listopada już byliśmy razem. jesteśmy do teraz.
To dość zagmatwane.
Nie pamiętam dokładnie kiedy się poznaliśmy, ale zapewne gdzieś w okolicach 3- 4 klasy podstawówki (czyli jakieś 9 lat temu).
Przez lata podstawówki i gimnazjum nasza znajomość była pełna ciągłych docinków i 'kłótni', ale lubiliśmy się.
Potem On poszedł do LO, ja zostałam jeszcze 2 lata w gim. i kontakt urwał się całkowicie.
Odnowił się, gdy zaczęłam chodzić na dyskoteki w naszej miejscowości, gdzie bawiliśmy się razem.
W wakacje 2009, na początku sierpnia na jednej z tych imprez, zaskoczył mnie, całując i wyznając, że od dawna wciąż o mnie myśli i chciałby, bym była z nim.
oficjalnie razem byliśmy od 27 sierpnia.
Mowię - byliśmy, bo trwało to do 2 listopada.
Rozstaliśmy się i mieliśmy 3 miesięczną przerwę.
Jednak postanowiliśmy spróbowac jeszcze raz, bo wciąż się kochamy.
od 13 lutego znów jesteśmy razem.
Hm, ja znałam Go z widzenia, podobał mi się od bardzo dawna...
Miał dziewczynę, później jakoś tak wyszło, że na zabawie szkolnej się poznaliśmy, bo tańczyliśmy razem, wymieniliśmy się numerami telefonu. Zaprzyjaźniliśmy się, później ta dziewczyna Go zostawiła, a my nadal się przyjaźniliśmy, mniej więcej około pół roku, później zapytał mnie czy chce z Nim być.
Zaczęło się od 2008, w listopadzie dokładnie 10, zostałam Jego dziewczyną, razem jesteśmy do teraz.
11 sierpnia się poznaliśmy.
13 sierpnia zaczeliśmy ze sobą być.
Hmmm...jakoś pod koniec grudnia...w nocy z 29 na 30 chyba...się zaręczyliśmy.
Heh znamy się od zerówki tj.ponad 10 lat,a dopiero w 3 kl. gimn. poprosił mnie o chodzenie ;p
Wcześniej byliśmy zwykłymi znajomymi z klasy.
Jesteśmy ze sobą od 12 lipca ;] I trwamy nadal :D
To zależy od chłopaka, jakie ma intencje. Ja nie traktuję na poważnie tych, którzy po krótszym czasie niż mniej więcej miesiąc znajomości (nawet intensywnie się rozpoczynającej) chcą być z dziewczyną.
Z moim byłym poznałam się we wrześniu, byliśmy ze sobą od listopada, krótko. On bardzo szybko zaczął traktować mnie jak swoją własność, dlatego teraz unikam takich 'szybkich' chłopaków jak ognia.
po 10 latach x)
znamy się od zerówki , oczywiście nie pamiętam naszego pierwszego spotkania ;P
na początku podstawówki byliśmy kolegami , w późniejszych latach najlepszymi przyjaciółmi.
Zawsze jakoś tak ciągnęło nas do siebie ;)
myślę , że to tak powoli przeobrażało się z przyjaźni w miłość :)
teraz , w drugiej gimnazjum , jesteśmy ze sobą tak na serio.
owszem , nasz związek trwa dalej , jesteśmy ze sobą kilka ładnych miesięcy :D
13 stycznia <3
chodziliśmy do jednej szkoły, ale jakoś nie znaliśmy się bliżej.
zaczęliśmy gadac po wspólnej wycieczce klasowej, po miesiącu on stwierdził, że mnie kocha i jakoś tak się potoczyło, że zostaliśmy parą --> 26 czerwca. Poszedł do LO, ja kończyłam gim. 26 września zerwałam z nim, bo wszystko było ważniejsze od nas.
Hmmm. Moja sytuacja była trochę skomplikowana, ale powiedzmy, że po dwóch tygodniach znajomości postanowiliśmy być razem tak poważnie już. I niedługo będzie pół roku.
Napisał do mnie jakoś na początku września.
Spotkaliśmy się z tydzień później. Za kolejny tydzień byliśmy razem.
A obserwował mnie przedtem od grudnia 2008. ;x
Obecnie chcemy razem zamieszkać, itp.
I mówi o mnie 'moja narzeczona', więc chyba można uznać, że jesteśmy zaręczeni, ale powiedział, że mam czekać na pierścionek. ^^
Hmmm. Moja sytuacja była trochę skomplikowana, ale powiedzmy, że po dwóch tygodniach znajomości postanowiliśmy być razem tak poważnie już. I niedługo będzie pół roku.
Podpiszę się pod tym <3
Hmm..
Widziałam na kilometr (zresztą nie ja jedna), że mu się podobam, ale mimo wszystko chciałam żeby zawalczył o mnie. ;p
No i 'walczył' tak 2 miesiące, aż wkońcu powiedział, że już nie wytrzyma, i wyznał mi miłość.
Potem, dokładnie 1 sierpnia zaczęliśmy być razem, tak już na poważnie.
To wszystko trwało prawie 9 miesięcy, ale już się skończyło.
W jednym przypadku to z chłopakiem znałam się całe życie, ale dopiero cos w sierpniu się zdarzyło, byliśmy az miesiąc razem ;D
Za to w drugim przypadku poznaliśmy się w sylwestra, od walentynek byliśmy razem, 10 miesięcy :(
Szkoda...
Poznałam go trzy lata temu, ale był że tak to ujmę 'zajęty' .
A potem tak jakoś wyszło, że z nim jestem. Już 4 miesiące. ;)
Poznałam go trzy lata temu, ale był że tak to ujmę 'zajęty' .
A potem tak jakoś wyszło, że z nim jestem. Już 4 miesiące. ;)
Twoja wypowiedź dodała mi otuchy ! :D
wytrwałości :)
zagadal do mnie i zaczelismy sie spotykac.
juz tydzien po tym jak sie poznalismy, zerwalam z moim bylym, z ktorym bylam 21 miesiecy razem. oO
i zaczelam byc z tym chlopakiem.
to bylo 15 marca.
jestem z nim do dzis.
to byla milosc od pierwszego spotkania. ^^
<3
Nie mam pojęcia, ale strasznie krótko to było, może ze dwa tygodnie, albo i mniej. Na początku dla żartu, potem już niekoniecznie, przynajmniej z mojej strony.
około 2 tygodnie :) otem rozstanie.
po 2 tyg znowu. i po prawie miesiącu rozstanie.
i po miesiącu aż do teraz.
[all z jednym chłopakiem ]
znaliśmy się z widzenia.. i gadaliśmy od czasu do czasu ;D
potem zaczęło coś iskrzyć między nami , i po 2 tygodniach postanowiliśmy być razem ^^
trwało to 11 miesięcy..
minęły 2 miesiące , ale ja nadal ubolewam ;(
Napisał pod koniec października, spotykaliśmy się, gadaliśmy i wreszcie na początku grudnia się zeszliśmy.
Po dwóch miesiącach :P? Haha, tak wiem, trochę dziecinnie to brzmi. Jednak spotykaliśmy się bardzo często, spędzaliśmy noce na skejpie, gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Więc to musiało się w końcu stać :D No i jesteśmy ze sobą 9 miesięcy. I niech trwa jak najdłużej :)