ďťż

sunsetting

photo

No właśnie, słyszeliście może o tym, jak pozyskuje się jedwab?

Otóż: są pewne owady jedwabniki morwowe.
Gdy się przeobrażają, stadium poczwarki w ich kokonie jest to z czego uzyskuje się jedwab.
Z chwilą wydobycia z kokonu zniszczyłyby to więc hodowcy owe owady zagazowują. Potem wyciągają jedwab.

Krótko mówiąc zabijają niewinne życie, by paniusie miały jedwabne szale i inne z tego materiału wyroby.


a po co ten temat. ? oO.
bezsens. A po co takie owady?
Czy są nam do czegoś potrzebne?
Rozumiem, jakieś futrzaki. Ale małe owady, które ledwo co widać.
Kochanie wyrzuć wszystko z swojej szafy i szukaj czy nie ma czegoś z dodatkiem jedwabbiu.
I zacznij myć głowę mydłem, bo to szamponów też go dodają. Powodzenia
No niby szkoda owadów, ale pomyśl ile osób zabija osy (bo boją się o użądlenie), muszki owocówki (bo im przeszkadzają), 'niewinne' mole (bo zżerają ubrania), mrówki (dla satysfakcji?) i nawet ślimaki (dla rozrywki...).
Nic za to nie otrzymują, robią to, bo robią.
Także jeśli zginie ileś tam jedwabników morwowych, nie ma się właściwie czym przejmować. Na dodatek mamy z tego korzyści jako ludzie. (jedwab).


Te owady przynajmniej giną z jakiegoś konkretnego celu a nie właśnie z takiego 'a feee ale ochdny'i nagle znajduje sie na podeszwie.A jak są zabijane gazem to nawet nic nie czują ;)

A ty może nie masz skórzanej kurtki, butów czy może torebki ?

Śmiem wątpić, torebek prawie nie noszę a jeśli już to są z materiału.

Charon dobrze napisała. To już normalnie paranoja. Zaraz nie będziemy mogli chodzić, bo można przez przypadek rozdeptać mrówkę etc. I będziemy chodzić na golasa.


Jeżdżę, używamy benzyny bezołowiowej i nie zdarzyło nam się by pod naszymi kołami zginęło zwierzę.

Przecież każdy używa już benzyny bezołowiowej, bo ołowiową wycofali (chyba że ktoś ma diesla).

karolla8 nie wierzę ci,
tylko tak mówisz zeby nie sparzyć ;/
masakra z tobą.


Haha. Nie wierzysz, bo jednak nie masz racji.
"I dlatego że ty chcesz mieć dobro zabijasz zwierzęta? Żałosne."

Korzystając z komputera, zużywasz energię do której wytworzenia są potrzebne surowce, więc giną owady, bez komputera można się obejść, bez radia, telewizji, również. Twoja komórka została zapewne stworzona w chinach, i musiała przypłynąć tu statkiem którego sonary zabijają walenie.

"Nie wiem czy rozumiesz... Nie sądzę że to że człowiek wymyślił różne rzeczy oznacza że ma nie szanować prawa do życia innych zwierząt. "

Czy wilk, pająk czy każdy inny drapieżnik szanuje prawo do życia swojej ofiary?

"Zwierzęta są równe człowiekowi."

Czyli gdybyś miała do wyboru ratować dwa jedwabniki i jednego noworodka to wybrała byś jedwabniki?
Qua?

Qua?

Nie wiem jak to robisz, ale jesteś w stanie losowym ciągiem trzech liter zbić wszystkie argumenty jakie pojawiły się w tym temacie, jak ty to robisz?
slytherinie daj sobie spokój

slytherinie daj sobie spokój

Heh, oczywiście nie odpowiedziałaś na pytania jakie zadałem, może napisze je jeszcze raz, będzie prościej

"I dlatego że ty chcesz mieć dobro zabijasz zwierzęta? Żałosne."

Korzystając z komputera, zużywasz energię do której wytworzenia są potrzebne surowce, więc giną owady, bez komputera można się obejść, bez radia, telewizji, również. Twoja komórka została zapewne stworzona w chinach, i musiała przypłynąć tu statkiem którego sonary zabijają walenie.

"Nie wiem czy rozumiesz... Nie sądzę że to że człowiek wymyślił różne rzeczy oznacza że ma nie szanować prawa do życia innych zwierząt. "

Czy wilk, pająk czy każdy inny drapieżnik szanuje prawo do życia swojej ofiary?

"Zwierzęta są równe człowiekowi."

Czyli gdybyś miała do wyboru ratować dwa jedwabniki i jednego noworodka to wybrała byś jedwabniki?
Rozumiem jakby to były jakieś duże zwierzęta zabijane dla przyjemności, ale co komu po takich małych robakach?
I jak napisałaś są zabijane gazem więc nic nie czuja ;p
Popieram Salazar'a.
karolla8, to raczej forum nie dla ciebie zapraszamy na ta strone
Jasne, trzeba szanować zwierzęta, ale to, z jaką zaciekłością bronisz swoich wątpliwych racji jest żałosne. I nie można Ci przetłumaczyć, że gadasz bzdury.

Słuchaj, a komara nigdy żadnego nie zabiłaś? Przecież to nie ich wina, że żywią się naszą krwią i przenoszą choroby. Śliczne, niewinne stworzonka giną z rąk bezdusznych ludzi - egoistów, którzy mają ok. 5 litrów krwi w organizmie i za cholerę się nie chcą podzielić.
słuchaj. to nie jest tak ze owady nie sa ważne. otoz sa ale to są SZKODNIKI. nie wszystkie ale w wiekszosci.
a wyobraz sobie sytuascje mszycy.
masz ogrodek piekne roze ktore kochasz i lubisz sie nimi zajmowac. to twoje hobby.
nagl mszyce wszystko zniszczyly.

kochasz dalej robaczki a jak wczesniej? opanuj sie co innego jakkbys broniła jakis ssakow albo cuś,. ;|

Gdyby chodziło o jakieś ssaki, zrozumiałbym, ale żeby owady? Zlituj się... Czy nigdy w życiu nie zabiłaś komara, nie rozdeptałaś mrówki? Według mnie taki jedwabnik niewiele się od nich różni.
Jakoś temat o owadach mnie nie ruszył ;x.
No bo hm, one się rozmnażają w takim tempie, że w sumie zagazowanie pewnej grupy nie spowoduje żadnego wyginięcia gatunku czy coś.
Poza tym to.. owady no. Ktoś już wyżej pisał, raczej co innego jest zgnieść komara laczkiem niż zrobić coś podobnego np. kotu.
Popatrz na inne owady. czy one są w ogóle na coś potrzebne? Raczej nie. Niektóre tylko, np. motyle czy pszczoły do zapylania kwiatów. A ćma? Niektóre są piękne, ale zabić czasem trzeba, bo ci w nocy taka tłusta siada co chwila na twarzy albo stuka po kasetonach i nie można zasnąć.
Rozumiem tępienie szkodników ale jedwabniki nimi nie są może lepiej więcej pracy włożyć a ich nie zabijać? Może dopóki zabija sie je dla jedwabiu warto go nie kupić?

Rozumiem zabijanie szkodników które nam robią krzywdę, ale... tak jak już pisałam

Może dopóki zabija sie je dla jedwabiu warto go nie kupić? świetny pomysł. rozpocznijmy akcję: stop szamponom do włosów! do nich także dodaje się jedwab.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl