ďťż

sunsetting

photo

Dla jednych spacer, dobra zabawa, okazja do spotkań koleżeńskich i wygłupów, dla innych Rekolekcje w drodze, niesienie swoich intencji osobisych,rodzinnych,
Spotkanie Boga w drugim człowieku, radość i uśmiech, kiedy jest cieżko, kiedy coś boli przeszkadza...
Piesza Pielgrzymka - to wspaniała sprawa, to niezapomniane przeżycie. Co roku się tęskni, gdy coś wypadnie i nie można pójść - czegoś brakuje, jakiś niedosyt, smutek...
Kto nie był, nigdy tego nie potwierdzi.



Kto nie był, nigdy tego nie potwierdzi.

Ja nie byłem i nie mam zamiaru sie wybierac

Wszystko ok, tylko gdzie berety???????
A ja bym z chęcią poszła, gdybym była pewna, że dam radę :/. Kiedyś byłam tylko na pieszej do Wambierzyc. I wcale nie noszę beretu, tylko czerwone kokardki 444_

Kiedyś byłam tylko na pieszej do Wambierzyc

Ufff dobrze,ze nie do Torunia




A kokardke zawsze mozna zawiązac na"antence" od beretu

Na szczęście mi to nie grozi 6xc
Byłem w 1999 r. i każdemu polecam.
To było naprawdę osobiste przeżycie.
Takich momentów nie znajdziesz nigdzie, nawet w necie.
Talib zgadzam się z Tobą, ja szłam 7 razy.Niestety w tym roku nie mogłam pójść, a serce aż z żalu ściskało....

Niestety w tym roku nie mogłam pójść, a serce aż z żalu ściskało....

Dlaczego???
Bez komentarza
Aniołek zgadzam sie z Toba - wspaniale przezycie Wybieram sie w przyszlym roku. pozdrawiam.
dziekuje storczyk - pozdrawiam również
Przeżycie, może i fajne, sam widziałem takie pielgrzymki (mam rodzinę w okolicach Częstochowy i co roku przyjmowaliśmy pielgrzymów na nocleg i poczęstunek) i to rzeczywiście wielka frajda (przeżycie) dla ludzi - tylko, że do dzisiaj nie wiem w jakim celu się tam idzie i kto nakazał by to robić. Jak wspomniałem wycieczka fajna, ale w sensie religijnym nie widzę żadnego uzasadnienia.
Ja nie wiem jak bym taka pielgrzymke przeżyła, nigdy na takiej nie byłam, ale nogi na pewno bolą po takiej wyprawie hehe ale foteczki super :wink: Ci wszyscy pielgrzymi są godni podziwu tacy wytrwali
...żenada...taki sportowo-turystyczny faryzeizm: pochodzić, pośpiewać, pokazać się...fałszywa forma komunii...tak to widzę.
Proponowałbym uczestnikom jakichkolwiek pielgrzymek wziąć ze sobą po jednej cegle w związku z budową autostrad przed Euro 2012*. :lol:

* - to nie jest mój pomysł (i żart), tylko kabaretu Neo-nówka, wydaje się, jednego z najlepszych w Polsce
Takie pielgrzymki nie są pionierskim przedsięwzięciem ani czymś nadzwyczajnym w świecie.
Ludzie od wieków pielgrzymują do "świętych miejsc", "świętych grobów","ziem świętych","miejsc cudownych objawień", "miejsc cudownych uzdrowień",Mekki (gdzie m. in. kamienują Szatana :wink: ), Gangesu (w celu oczyszczenia), "świętych gajów, drzew, kamieni, gór, rzek, kręgów, miejsc mocy :wink: ) i wreszcie do równie "świętych figur i obrazów". Różne atrakcje czekają też w takich miejscach na strudzonych pielgrzymów, a to piękny klasztor z wielowiekową tradycją, grób (lub relikwie) "świętego", meczet ze złotą kopułą, piękna okolica, "cudowna figura", "święte drzewo". W ogóle to wszystko tam "jest święte" i cały ten nastrój sprawia, że i pielgrzymom ta świętość się udziela. Tylko jedno im się nie udziela, refleksja - po co to wszystko ? Czy drzewo, góra, obraz czy rzeka rzeczywiście mogą być święte ? Czy mogą nam w czymś pomóc, doradzić, uzdrowić, oświecić czy oczyścić ? Czy nasza wiedza religijna jest większa i czy znaleźliśmy tam odpowiedź na jakieś nurtujące nas pytania ?
A może jedyne co przywieźliśmy to mnóstwo zdjęć i nowych znajomości ?
Na niektórych ludziach duże wrażenie robi wyzwanie jakiego podejmują się rzesze pielgrzymów pokonując długie trasy, niewygodę i własne słabości.
Większym (choć może nie tak spektakularnym i widowiskowym) wyzwaniem jest jednak rozsądne myślenie i jest ono często (dla co niektórych ludzi) o wiele trudniejszym wyzwaniem, ale przynoszącym nie porównanie większy pożytek.
"A Czesio bendzie źpiewał AAAALLLELUJA" jak to bylo w pewnej bajce...

Poczytajcie , wybryki , (s)ekscesy i kapucyni walący kapucyna.
http://www.allegro.pl/pho...t=548290&view=h

"Ja slyszalam od kolezanki o orgii 12 osob w namiocie 5osobowym"
Fajna pielgrzymka
12 wow! chyba się wybiorę na coś takiego!
Oni pewnie tam jeszcze pili i jarali blanty

...żenada...taki sportowo-turystyczny faryzeizm: pochodzić, pośpiewać, pokazać się...fałszywa forma komunii...tak to widzę.

Zależy z jakim celem człowiek idzie , są tacy dla których to kolejna forma rozrywki ( ale takich jest pełno np. idąc na mecz po to tylko aby " podymić ") Są też tacy , którzy idą na pielgrzymkę np. podziękować za wyzdrowienie ,za dobrze zdane egzaminy itp. Znam temat bo byłem na pielgrzymce w Częstochowie i wiem co znaczą trudy marszu , czasami w deszczu , a czasami w spiekocie ,ale prawie całą drogę w spalinach........
Sajmenos masz niezły pomysł.
http://uk.youtube.com/wat...feature=related
Dobra babcia "to ja zadzwonię na straż pożarną"

http://pl.youtube.com/wat...feature=related
hit pielgrzymkowy! polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=Li0WNsDW06k
Jestem nastawiony sceptycznie do pielgrzymek. Taki kolejny kiczowaty festyn. Przerażające jest w filmie rote, że to są dorośli ludzie...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl