sunsetting
No szukałam takiego tematu, nie znalzłam, no to sorry - zakładam ;)
No to tak: często widzę w gimnazjum i podstawówce ze jest dużo par takich, gdzie dziewczyna jest w gimnazjum, a chłopak w liceum. I to jest w 101% normalne. Zastanawia mnie jednak, czy sens ma ODWROTNA sytuacja. Jeśli tak, to jaki, czy wiek naprawdę jest tak dużą barierą, czy jest większą barierą dla takiej starszej dziewczyny czy dla takiego chłopaka. Bardzo mnie to zastanawia i choć sama wyznaję zasadę, w myśl której wiek nie jest przeszkodą, to mam jednak trochę wątpliwości co do takiego związku. A więc poddaję to pod osąd Opinii Publicznej.
A jeszcze jedno,jak wam się wydaje różnica między chłopakiem a dziewczyną:
-10 lat-dużo??
-6lat-dużo??
-4 lata-dużo??
-2 lata-dużo??
To wszystko zalezy od dojrzalosci psychicznej.
moim zdaniem wiek nie ma roznicy, najwazniejsza jest wartosc czlowieka..
NieNormalnaxD, zgadzam się.
Bywa, że chłopak jest dojrzały w wieku 14 lat.
Czasem również bywa, że koleś z liceum zachowuje się jak gówniarz.
do 4 lat różnica może być.
Jeżeli chodzi o to że chłopak starszy.
A odwrotnie to zależy.
No góra 2 lata różnicy.
Jak dla mnie.
Ale wszystko zależy od sytuacji i ludzi.
-10 lat-dużo??
Zdecydowanie za dużo wyobraż sobie 10latke z 20letnim facetem o_O
Zdecydowanie za dużo wyobraż sobie 10latke z 20letnim facetem o_O
A wyobraź sobie 20 latke z 30 letnim facetem.
Nadal tak za dużo? Jak dla mnie bez szału.
Zdecydowanie nic dziwnego.
Wszysto zalezy od tego ile ma się lat , jeśli 10 - latka chodzi z 20 latkiem wydaje się to komiczne , lecz 30 latka z 40 latkiem , żadne mi mycyje.
Mnie i mojego ukochanego dzieli 6,5 roku różnicy i jakoś mi to nie przeszkadza ^.^
a co ma piernik do wiatraka? ;>
jak się kochają, to i 16 latka, niech SE będzie z 60 latkiem! ich sprawa.
-6lat-dużo??
-4 lata-dużo??
-2 lata-dużo??
To dla mnie normalne różnice wieku.
Gdy jesteśmy młodzi to dziwnie to wyglada jak 16 latka spotyka się z 13 latkiem czy jakoś tak.
Potem ta różnica wieku wydaje się normalna.
To zależy od dojrzałości kobiety i faceta.
wiesz, w wieku nastoletnim, że tak to nazwę ta różnica wiekowa ma dośc duze znaczenie, człwiek sie wtedy rozwija i te pe.Ale z czasem ta różnica wiekowa zanika, bo np. moi rodzice sa w takim wieku, że jedno jest od drugiego starsze o 10 lat.
więc ja w moim wieku uważam, że max. 3 lata różnicy, puxniej to ograniczenie będzie rosło do 4 itp, jak narazie 10 lat dla mnie to bardzo dużo.
no, mój tato jest starszy od mojej mamy bodajże...7 lat.
i jakoś im to nie przeszkadza.
ale np. jesli dziewczyna 10-letnia jest z chlopakiem 20-letnim to ich sprawa...jesli sie kochaja to niech nikt nie ma nic przeciwko, bo ta roznica kiedys ni bedzie wydawac sie tak duza.
Mam 18 lat *jak wiadomo powszechnie*.
Mój chłopak ma 15. Tzn. w lipcu będzie miał.
3,5 roku różnicy.
No i jakoś nam to nie przeszkadza. Przebywając z Nim nie odczuwam takiej różnicy. Często mi się wydaje wręcz, że On jest dojrzalszy ode mnie. ^_^
Między moimi rodzicami jest różnica 18 lat. Tzn. mama młodsza od taty. I jakoś mają sie dobrze na razie. Kłócą się bardzo rzadko lub nawet nigdy.
Między rodzicami mojego chłopaka jest 13 lat różnicy. Też jakoś żyją i mają 5 dzieci. ;P
Między bratem mojego chłopaka a jego żoną jest 5 lat różnicy (tutaj ona jest starsza akurat). I też żyją i są szczęśliwym małżeństwem z dzieckiem. ^_^
No. Wszystko zależy od człowieka, danej jednostki. A to, że stereotypy są jakie są no to już nie ich wina. ^_^
To tylko stereotypy, ze z taka roznica wieku niemozna byc razem,a z taka mozna.
Dla mnie to zalezy od czlowieka i jego dojrzalosci.
[ Dodano: 2008-05-23, 10:20 ]
Ja mam 18 lat *tzn w lipcu skończę*, a mój D. ma 20.
:>
Różnica między wiekiem moich rodziców wynosi 11 lat. Mama jest młodsza o 11 lat od taty. Jakoś im to nie przeszkadza. Nie ma problemów.
W moim przypadku to zależy od chłopka. Z młodszym raczej się nie zwiążę, bo wolę starszych. Tak 4 - 5 lat nie robi różnicy. A jak jeszcze starszy to zależy jaki jest xD
Czy w moim typie. ^^
No to tak.
Dla mnie wiek nie jest ważny.
Co prawda trochę dziwnie wygląda jeśli jest to np dziewczyna 15 lat facet 20 ileś.
Ale z wiekiem to się wyrównuje.
I gdy ma kobieta 40 facet 50 to ta róznica jest nie widoczna jak dla mnie.
Moja mama jest od mojego taty 3 lata starsza.
Ciocia od wujka jest starsza o 11 lat.
Mój chłopak jest ode mnie starszy o 2 lata.
I dla mnie to jest idealne.
Więc wiek absolutnie nie gra roli.
jeśli osoby się dogadują.
w ogole chlopakow powinno sie 'dobierac' starszych bo wolniej dorastaja :D
10-przesada
6- hm...tez troche duzo bo np. tak jak dl mnie to by bylo ze jestem w gim a on na studiach O_x raczej nie
4-okej
2- w sam raz :D
[ Dodano: 2008-05-23, 13:07 ]
Mój chłopak jest ode mnie rok starszy
no ja mam 16 lat mój boy 17 wiec nie ma wielkiej roznicy..
ale mialam tez o 2 lata starszego i o 3 lata i wlasnie ten o 3 mi wypowiadal ze jestem za mloda ixddee i po miesiacu i 6 dniach bylo bye bye bo on chcial no wiecie czego ^^
Ja mam 18 a mój Barman 26 i jakoś żyjemy. Ba, jest nam ze sobą calkiem dobrze.
Wszystko, co mialam więcej do powiedzenia już zostalo napisane - wszystko zależy od danej osoby.
no i zależy jaki to jest przedział wiekowy. później już różnica wiekowa się zaciera i jest niewidoczna.
moja siostra ma 26 lat, a jej facet 33. 7 lat różnicy. im to wcale nie robi, ale gdyby to była różnica 7 lat między 13 latką a 20latkiem to już razi. (;
no i zależy jaki to jest przedział wiekowy dokładnie, zgadzam się z Tobą :)
To wszystko zalezy od dojrzalosci psychicznej.
moim zdaniem wiek nie ma roznicy, najwazniejsza jest wartosc czlowieka..
zgadzam się! dla mnie nawet 20 lat nie byłoby przeszkodą
[oczywiście jeśli by to nie miało skutków karalnych, chodzi mi o prawo]
ee . jeśli się kochają i dogadują to nawet 20 lat nie ma znaczeniaa .
to znaczy chodzi już o osoby dojrzale psychicznie do takeigo związku. Pomiędzy moim wujkiem a Ciocią jest 19 lat różnicy i ich córka kończy w lutym dwa lata. Tak więc miłości wiek nie stoi na przeszkodzie. Jasne jak dziewczyna ma powiedmzy 15, a facet 30 to to trochę razi i taki związek nie jest do wyobrażenia, chociaż facet może być odosobniony i kochać ją bezinteresownie .
no troche namieszałam, ale chyba ogólnie wiadomo o co chodzi. ^^
no i zależy jaki to jest przedział wiekowy. później już różnica wiekowa się zaciera i jest niewidoczna.
słowo w słowo
[ Dodano: 2008-12-27, 23:15 ]
słowo w słowo
[ Dodano: 2008-12-27, 23:15 ]
ja nie mogłabym być z młodszym chłopakiem od siebie, po prostu.
mój facet ma ponad 20 lat, a ja jeszcze nawet 18 nie mam.
więc da się przeżyć.
co do różnicy wieku - nie zwracam na to uwagi, no chyba, że jest to 30 lat , to już bez przesady.
jeszcze 17.
więc 2 lata różnicy.
wg mnie to bez znaczenia, jeśli ludzie naprawdę się kochają to może to być nawet 20 - 30 lat...
-10 lat-dużo??
-6lat-dużo??
-4 lata-dużo??
-2 lata-dużo??
10 lat ... Moją babcię z moim Śp. dziadkiem dzieliło tyle lat ;) Ale nie przeszkadzało im to :)
A te 6,4,2 to chyba normalka ;P Przynajmniej 2 i 4 to spoko, a 6 zależy kiedy ;)
W sumie, w nastoletnim wieku, to 10, czy nawet 6 lat różnicy, to dużo, ale jak jest różnica 10 lat między 25-latką, a mężczyzną, który ma 35 lat, to luz. Mi to nie przeszkadza.
Zgadzam się z Nadine.
Bo jak laska ma 15 a chłopak 25 no to dziwnie. Nawet jakby miał 20 to i tak dziwnie.
Ale jak np. laska 15, a chłopka 17 no to luz.
Wiecie, jaka jazda? Ja kiedyś znałam dziewczynę, Agnieszkę, co jak miała 15 lat, to jej narzeczony (tak, oświadczył jej się! xD) miał 45!!!!!!!!
Wprawdzie nie robili TEGO (czekali do ślubu),ale...
A tak w ogóle to ciekawe, czy już się pobrali (wychodzi, że w tym roku ta dziewczyna kończy 21 lat).
Nie mam z nią kontaktu, więc chyba się nie dowiem.
A co Wy o tym myślicie?
Miałam chłopaka o 5 lat starszego..
Zakończyłam to,dużym problemem dla mnie była właśnie ta różnica.
Np.rodzice nie akceptowaliby o tyle starszego chłopaka.
Były też inne różnice nie tylko wiekowe,ale to już inna bajka.
Wiek nie powinien się liczyć aczkolwiek gdybym miała te 18 lat a On 23 to już byłoby inaczej.
Moj chłopak jest odemnie starszy o 4 lata, nie odczuwam bardzo tej różnicy,gdy byłam młodsza jakieś komentarze były, ale mineło. I teraz jakoś tak nie wyobrażam sobie związku z mlodszym w sumie.
Po ostatnich wydarzeniach dochodzę do wniosku że koleś nie może być w tym samym wieku,nawet o rok starszy.O młodszym już nie wspomnę.
Najmniej 2 lata różnicy.Najlepiej to tak 3 jakby było.^^
Tak w gimnazjalnym wieku to sobie w sumie nie wyobrażam młodszego niż z liceum ;)
Idealnie to tak 3-4 lata starszy.
10 lat ... Moją babcię z moim Śp. dziadkiem dzieliło tyle lat ;) Ale nie przeszkadzało im to :)
Jak dla dziewczyn w wieku gimnazjalnym, 10 lat jest za dużo.
Chłopak może być starszy tylko o 4 lata....
Ale w dorosłym życiu wiek już nie ma znaczenia...
[no ale bez przesady, jak 20latki chodzą z jakimś dziadzusiem, np:
Króliczki Playboya... -.-']
mojej mamy obecny facet jest tylko 9 lat ode mnie straszy...
czyli od mojej mamy młodszy 10.
nie widac róznicy.
To wszystko zalezy od dojrzalosci psychicznej.
moim zdaniem wiek nie ma roznicy, najwazniejsza jest wartosc czlowieka..
dokładnie tak, zgadzam się. ja mam 16 lat, mój chłopak 21... ludzie dziwnie na to patrzą... no ale cóż, miłosc nie wybiera. kocham go! ;) i wiem, że On mnie tez.
[/quote]dokładnie tak, zgadzam się. ja mam 16 lat, mój chłopak 21... ludzie dziwnie na to patrzą... no ale cóż, miłosc nie wybiera. kocham go! ;) i wiem, że On mnie tez.[/quote]
Dziwnie patrzą? To widać jakoś bardzo między Wami tą różnice? To jest tylko 5 lat. Moim zdaniem wcale dziwnie to nie wygląda.
moim zdaniem też to dziwnie nie wygląda, a i roznicy wieku nie widac.
problem w tym, że mieszkamy w małym miasteczku, prawie wszyscy się znają, a On siedział w więzieniu.
raz nawet jakaś starsza pani mnie zaczepiła jak sama szłam i powiedziała, żebym się nie zadawała "z tym typem" :/
raz nawet jakaś starsza pani mnie zaczepiła jak sama szłam i powiedziała, żebym się nie zadawała "z tym typem" :/
No i to jest nieciekawe. A za coś poważnego siedział?
Różnica wieku w związku nie ma różnicy.
Ważne są uczucia.
Różnica wieku niby nie ma różnicy, ale bez przesady jak np. dziewczyna ma 14 lat a chłopak 25 to to już troche za dużo.
Mój chłopak ma 16(III gim.) , a ja 14 lat(I gim.) i wspaniale się dogadujemy. Te 2 lata to moim zdaniem jest tak akurat.
^^
Dokładnie. Liczy się dojrzałość psychiczna i emocjonalna. Więc wtedy wiek nie ma znaczenia. Ważne że jest między wami "to" uczucie. I wtedy wszystko jest ok. ;]
hmm...między moimi rodzicami jest około 5 lat różnicy i świetnie się dogadują.To nie ma żadnej różnicy
U mnie jest tak, że mój chłopak ma 17 a ja 16 lat ;) Tylko rok różnicy, a dogadujemy się super ^^ Ale rzeczywiście wiek nie gra roli, jeśli dwie osoby się rozumieją to może być między nimi nawet kilka lat różnicy i nie stanowi to problemu.
Najlepiej to : w tym samym wieku, rok starszy lub 2 lata starszy .
A u mnie to różnie jest... Miałam chłopaka 2 lata starszego ode mnie, czyli właściwie idealnego, a teraz gdzieś tam się kręcą trochę starsi... Jeden 3 lata starszy, więc jeszcze jako tako, ale drugi.. Uwaga! 10 lat starszy! I szczerze, to rozumiem się z nim lepiej niż z moim byłym chłopcem. Serio! Pomagam mu w pracy magisterskiej, wspieram na koncertach, bo gra w zespole... I jest git :) a na dodatek on jest niewymownie opiekuńczy.. :D
Jestem jedną z niewielu osób z tego forum, która spotyka się z młodszą osobą. Adrian jest o rok młodszy i jestem dobrze. Nie widzę problemu spotykania się z osobą o 10 lat starszą. O ile teraz to może głupio wyglądać, bo kto to widział żeby dziewczyna mająca 15 lat z 25-letnim chłopakiem się spotykała. Z czasem te różnice się zacierają. Wszystko zależy od podejścia i dojrzałości tej drugiej osoby.
No ja też tak uważam, dlatego on narazie jest moim bardzo dobrym kumplem :) a potem? sie zobaczy :P
Hmm mam 15 lat. Nie miałam jeszcze chłopaka. ALe jak poznaje to na początku wszyscy sami ponad 20 , teraz powoli powoli 18,17 itd, i w sumie jak poznam jakiegoś 22 latka to hmm tak już ciężej mi sie do niego przekonać. Według mnie, dogaduje sie ale np. zaprosić go na chate to dziwnie by wyglądało ;p
Ja byłam ze starszym o dwa lata, starszym o rok, rówieśnikiem i młodszym o dwa lata. W takiej kolejności ;D
najlepsze wspomnienia? Rzecz jasna z pierwszym! Mogłam na niego liczyć, czułam się maksymalnie bezpieczna przy nim, ufałam mu, kochałam, wierzyłam. Pokazał mi to co najpiękniejsze. Niestety, mieliśmy zbyt różne charaktery by związek mógł wytrzymac
Drugi?
Spokoju mi nie dawał. Byłam z nim miesiąc, z czego 3 tyg spędziłam prawidziwie wakacyjnie - morze i góry. Jak je wspominam? Z telefonem bo non stop pisał do mnie ;/ wróciłam, zostawiłam. Spokoju jednak przez kilka miesięcy nie odzyskalam, dopóki sieci komórkowej nie zmieniłam.
Trzeci?
Musiałam się ze wszystkiego spowiadać, co gdzie z kim po co dlaczego jak kiedy.... Wszystko! Nie wytrzymałam w złotej klatce.
Czwarty?
Żartowniś, śmieszek, dusza towarzystwa. Jednak teraz wiem, że nie dojrzał do poważnego związku. Prosiłam - porozmawiaj ze mną. On - nie mam czasu, uczę się, pracuję. Pokaż, że mnie kochasz - nie będe ci pokazywał, samo wyjdzie. W ogóle, pisałam już o nim tutaj na forum. Rzucilam go, gdy chciałam żeby jeden weekend spędził bez alkoholu. Powiedział, że musi się wyszaleć, póki młody jest. Ja na to - więc oddaję ci wolność, byś mógł więcej szaleć.
wniosek?
nigdy więcej z młodszym bądź rówiesnikiem !
Jak dla mnie, wiek jest obojętny.
A nawet niech będzie o te 10 lat strszy. tylko trzeba liczyć sie z konsekwencjami.
Waidomo, starszy o czymś innym myśli , a młodszy też o czymś innym.
Jestem jedną z niewielu osób z tego forum, która spotyka się z młodszą osobą.
ja tez.
Arthur jest rok mlodszy ode mnie, a i tak czasem mam wrazenie, ze jest duzo dojrzalszy od troche starszych chlopakow..
a mój chłopak jest o 9 lat starszy ;)
i jest nam razem bardzo dobrze. Jeśli się kogoś naprawdę kocha wiek nie ma znaczenia ;**
z reguły chłopak jest starszy od dziewczyny. w sumie różnice wieku widać u nastoletnich par ,a później jest już to raczej niezauważalne ,no chyba ,że facet ma 20 lat ,a kobieta 40 ^^
ale jeśli chodzi o związki nastolatków ,moim zdaniem dopuszczalna różnica pomiędzy chłopakiem a dziewczyną to 3/4 lata ,oczywiście ,jeśli to chłopak ma być młodszy od panny .
aa jeżeli to dziewczyna jest młodsza ,to różnice spotyka się różne...
Nie spotykałabym się raczej z chłopakiem o więcej niż 3 lata starszym.
Oczywiście to teoria tylko, bo jakby był szczególny to by raczej mi to mniej stanowiło no aleeee tak jakoś dziwnie, nawet 3 lata to dużo jak dla mnie, przecież on by miał 21 lat ;O toż to zupełnie inny świat ;d
Nawet nigdy ze starszym nie byłam chyba, a przynajmniej nie pamiętam.
Z młodszym owszem. Całe 2 dni z jednodniową przerwą i do tego znowu dzień.
Jakoś zawsze trafiam na chłopaka w tym samym wieku co ja i bardzo mi to pasuje.
Co nie zmienia faktu, ze do niedawna chciało się mieć jakiegoś efektownego studenta ^^
hm, myślmy, że taka 12 z chłopakiem +5l.
chłopak ma 17, ma inne pomysły i wgl . jest już dojrzaly,[nie kazdy] a taka 12latka dopiero się rozwija.
ale taka 20 z 25latkiem to już normalne. ;D
mam teraz 14latek, mało .
niedługo 15-nastka *__*
i tak moje ograniczenie .. to ok 3lata różnicy .
ale czasem trafi się super chłopak, nie myślący tylko o jednym i naprawde fajny 18-nasto latek.
chociaż nie wiem, czy mogłabym być z 18nasto . ;p
mam chłopaka który ma 17lat, i jestem szczęsliwa ; ))
Czasem sam sie zachowuje jak taki głupek na 15lat. <pozytywne znaczenie> :D
zależy 13 z 17 - napewno niee , inne charaktery itp.
ok. 20 juz mozesz być z o wiele starszym , jesteście dorośli inaczej.
ale ja mam kumpelę 15 co chodzi z 19.
no ale ona jest dojrzałaa ;p
Facet musi byc starszy o minimum 3 lata. Udowodnili że psychicznie chłopcy są od nas 3 lata wstecz, więc +3 lata styka. ;)
Facet musi byc starszy o minimum 3 lata. Udowodnili że psychicznie chłopcy są od nas 3 lata wstecz, więc +3 lata styka.
Pieprzenie.
Większość 14-latków i 15-latków z mojego otoczenia jest bardzo dojrzała psychicznie.
rówieśnik- 3,4 lata starszy
ale bez przesady, wiek nie jest jakąs sztywną zasadą, że trzeba być z kimś starszym od siebie
wisi mi wiek osoby, z którą się spotykam jak i nie interesuje mnie różnica wieku pomiędzy parami, które znam.
ej, a moja kumpelka nie ma nawet 14 pełnych, a chłopaków ma po 27 -,-
mówiła, zze nie raz sie rozbierał przed nią ..
Jeśli się ludzie kochają, to różnica wieku nie ma znaczenia.
Takie jest moje zdanie.
U mnie w klasie jest dziewczyna (czyli ma 16 lat), która chodzi z chłopakiem o osiem starszym.
Bo on już studia kończy.
Są razem od ponad roku i naprawdę cudnie się na nich patrzy.
Teraz ta różnica może jest widoczna, ale za kilka lat nie będą jej odczuwali.
Jeśli oczywiście nadal będą razem, czego im życzę. ;3
Pieprzenie.
Większość 14-latków i 15-latków z mojego otoczenia jest bardzo dojrzała psychicznie
Tak? To masz dziwne otoczenie bo głównie chłopcy w 14-15 roku życia mają byle co w głowie i dopiero uczą się jak posytępować z dziewczynami i nie tylko.
jak jest chemia między dwojgiem ludzi to różnica wieku nie ma aż tak dużego znaczenia.
chociaż ja jakoś jeszcze nie przekonałam się do młodszych chłopaków. dla mnie to dzieciaki.
zawsze uważałam, że najlepiej jak chłopak jest starszy o 2-3 lata.
ale to zależy od dojrzałości przede wszystkim.
Starszy, starszy i jeszcze raz STARSZY!
Nie raz i nie dwa przekonalam sie, ze mlodszy lub rowiesnik ma siano w glowie ;/
Starszy, o rok, dwa, juz mysli powazniej. Zazwyczaj, gdyz zdarzaja sie przypadki "dzieci", ktore sa po prostu nieodpowiedzialne, chca sie zabawic, i nic wiecej...
chca sie zabawic, i nic wiecej
Znam wielu takich w wieku 'starszym'.
Jak i wielu w wieku 'rówieśnik' i młodszym, którzy są mają bardziej poukładane w głowie niż większość 'starszych'.
Współczuję doświadczeń.