ďťż

sunsetting

photo

Które z urzędów bystrzyckich i miejsc użyteczności publicznej są przystosowane dla osób niepełnosprawnych

UMiG , Urząd skarbowy ( tylko w części ...) , Poczta dopowiedzcie ...... :idea:


Żadne, nie mówiąc już o knajpach (tylko Abis), bankach itp. itd.

Krótko mówiąc - tragedia

Żadne, nie mówiąc już o knajpach (tylko Abis), bankach itp. itd.

Krótko mówiąc - tragedia


Właśnie :| :| , ale proponuję po IMIENIU........ :idea:

[ Dodano: 2008-09-11, 21:57 ]
no wlaśnie, ale to problem nie tyko Bystrzycy. 99,9 % polskich miasteczek ma ten sam szkopul. Dziwi mnie to, bo od 1996 roku prawo budowlane NAKAZUJE przystosowywania budynkow dla osob niepełnosprawnych. Kiedyś w Uwadze ogladalam o tym repotraz. Okazuje się, że np deweloper czy wykonwaca ma obowiazek pisemnego zapewnienia że takie miejsca przystosuje dla osob niepelnosprwnych a potem nikt tego nie sprawdza. Zauważcie, że to urzednik państwowy oddaje budynek do uzytku po uprzedniej kontroli.


bies co do PKP to nie do końca masz rację... osoba na wózku może wjechać na peron, jednak nie dostanie się do kasy biletowej, ale bilet można kupić u konduktora
Karciu, faktycznie można kupić u konduktora, tylko jak mi się zdaje jest drożej. Inna bajka to wejście do pociągu - wagony niskopodłogowe to chyba odległa przyszłość

Co do biletu kupowanego u konduktora sprawa się ma tak że trzeba dopłacić coś koło 6-7 zł

bies co do PKP to nie do końca masz rację... osoba na wózku może wjechać na peron, jednak nie dostanie się do kasy biletowej, ale bilet można kupić u konduktora

Post Dado wyjaśnia wszystko Ja moge dodać jedynie , toaleta , wejście do pociągu ,....

Ja moge dodać jedynie , toaleta...
Toaleta ...przecież na dworcu PKP toaletę zamurowali
E tam, ja sikam na stojąco.
Booooo nie potrzebujesz wózka ....... , całe szczęście .....( smutne , ale jakie prawdziwe .....) :cry:
sikasz może tak ale co innego to chyba nie robisz na stojąco
stalo ....
dobra proponuje wrócić do tematu. koniec gadania o toalecie na PKP

Booooo nie potrzebujesz wózka ...
Sorki, jeżeli kogoś obraziłem :[
Nie ma sprawy , akurat nie o mnie chodziło ...... , wstawiam się za innymi ....... :idea:
Tak to prawda w Bystrzycy jest takie zaściankowe myślenie w zakresie ludzi starszych i osób niepełnosprawnych. Są potrzebni tylko w czasie wyborów. A radni i burmistrz mają "gdzies" mieszkańców wsi!!! Surma to tylko dba o swój Stary Waliszów!!! przesadza w tym roku prawie milion na straż podbno ponad pół miliona na S. Waliszów. A za rok kojne 500 tys. na remont Domu Kultury w S. Waliszowie. To nie lepiej było te pieniądze podzielic na Gorzanów i S. Waliszów? Ja jestem zbulwersowana, dlaczego Gorzanów nie dostaje takich środków?? Chociaż ma zabytkowy Dom Kultury. A sołtysa mamy lepszego niż ta dziwna burmistrz nawet salę komputerową nam załatwiła. Nasza młodzież w Gorzanowie z mieszkańcami przygotowała program odnowy Gorzanowa - to ta burmistrz nawet nie wzięła go pod uwagę. ZE SZKOŁĄ TEŻ NAS OSZUKANO. Mamy więcej dzieci niż w Starej Łomnicy. To jest skandal i tak nie powinno byc, że popiera się tylko swoją wies. Ja nie widzę burmistrza i radnych w naszej wsi. Pewnie P. SURMA BĘDZIE JEŻDZIC I SPIEWAC PO KOŚCIOŁACH W RAMACH KAMPANII. Przepraszam, że ja tak się denrewuję, ale pewne sprawy to prawdziwy skandal, a ja jestem emocjonalna.
Co do kupowania biletów PKP w pociagu przez osoby niepelnosprawne to (z tego co sie orientuje, bo kiedyś bylam tego swiadkiem) nie doplacają one tych 6 czy 7 zl. Placą tyle ile zaplaciliby w kasie.
Natomiast jesli chodzi o poruszony temat p. Burmistrz to mam dziwne wrażenie że ona sie gdzieś zagubila w tych swoich planach rozwoju gminy... a może nie ona, może to rada gminy ją tak sabotuje... może...
Drugie podejscie niestety każdy musi dopłacać. Wiem bo jeżdżę codziennie do Kłodzka

każdy musi dopłacać
Czyli wnioskuję, że widziałeś osobę z pierwszą grupą inwalidzką, która dopłacała u konduktora tak?
Nie, chodziło mi tylko o wiek

Pewnie P. SURMA BĘDZIE JEŻDZIC I SPIEWAC PO KOŚCIOŁACH W RAMACH KAMPANII.

Moze bedziemy miec gwiazde rodem z Bystrzycy. Lewin Klodzki ma Violette a my bedziemy mieli Renatke...

A sołtysa mamy lepszego niż ta dziwna burmistrz nawet salę komputerową nam załatwiła.
Co to znaczy "załatwiła"? Tak po Polsku?. Komputery to już teraz nic wielkiego. Ostatnio dwie nowiutkie pracownie w Bystrzycy w ogólniaku i w wielu wsiach. To z programu ministra oświaty, czyli nie tylko pani sołtys " załatwia sale komputerowe". Z tego co wiem trudno jej zagrzać jakiekolwiek miejce pracy ( dlaczego?). Może zamiast pracować " załatwia" i w godzinach pracy " działa". Teraz podobno ma szefować w szkole w Długopolu Dolnym. Wysadziła starą panią dyrektor. Był niby konkurs, ha, ha. A na marginesie stara pani dyrektor z Długopola też załatwiła nową salę komputerową w szkole. Ot życie.

[ Dodano: 2008-09-21, 11:23 ]
Pomijając niedostosowanie budynków dla osób niepełnosprawnych popatrzmy na obsługę na poczcie przy ul.Sienkiewicza tam nie liczą się ani osoby z lekkim upośledzeniem, ani ciężarne.
Przy ok.10 klientach zamyka się jedno okienko przed nosem 2 upośledzonym i ciężarnej i każe im się od nowa stać w drugiej kolejce.Czy tak mówią jakiekolwiek przepisy, czy zasady współżycia społecznego?

Pomijając niedostosowanie budynków dla osób niepełnosprawnych popatrzmy na obsługę na poczcie przy ul.Sienkiewicza tam nie liczą się ani osoby z lekkim upośledzeniem, ani ciężarne.
Przy ok.10 klientach zamyka się jedno okienko przed nosem 2 upośledzonym i ciężarnej i każe im się od nowa stać w drugiej kolejce.Czy tak mówią jakiekolwiek przepisy, czy zasady współżycia społecznego?


A ja tam bym zareagował i poprosił kierownika/ czkę i zrobiłbym małą scenę ........ , przecież to karygodne .... wsciekly_
Temat Poczty i jej "kompetentnych" pracowników to temat rzeka. Tragedia w trzech aktach, pani robi łaskę, że Cię obsłuży, a jak już okaże się, że musi wyjść na zaplecze po coś tam.... nie wiem co, bo nigdy na poczcie nie pracowałam to kiedyś mi się zdarzyło czekać 25 min. Pani miała identyfikator, więc napisałam na nią skargę imienną, bo za mną w kolejce stało 12!! osób, a Pani w drugim okienku nikogo już nie obsługiwała, bo kończyła zmianę i musiała się rozliczyć czy coś takiego.
Dlatego teraz mam najskuteczniejszy sposób. Chodzę na pocztę o godz. 17.50, wtedy to tak szybko idzie, że nawet sobie nie wyobrażacie, hehehe
Dopóki nie bedzie konkurencjii dla Poczty Polskiej takie sytuacje będą sie powtarzac non stop .

Dopóki nie bedzie konkurencjii dla Poczty Polskiej takie sytuacje będą sie powtarzac non stop .

I tu sie z Toba zgadzam w 100% 8)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl