ďťż

sunsetting

photo

Boję się, że jeśli to zekranizują, to zrobi się z tych książek taki drugi zmierzch ;<<

Jeszcze mało popularna seria książek. Opowiada o Sonei - dziewczynie ze slumsów Imardinu. Co rok w tym mieście król zleca magom z Gildii Magów przeprowadzić Czystkę - podczas której 'oczyszcza' się ulice z żebraków. Magowie otaczają się magicznymi tarczami, dzięki którym mogą się uchronić przed rozwścieczonymi mieszkańcami slumsów. Jednak podczas tegorocznej Czystki Sonei udaje się przebić kamieniem osłonę jednego z magów, uderzając go w skroń. Okazuje się, że w dziewczynie drzemie ogromny potencjał magiczny. Gildia nie może sobie pozwolić, aby na ich terenie przebywał nieszkolony mag. Zaczyna się pościg za dziewczyną, który moim zdaniem trwa za długo ^^'
Po wielu kłopotach, jako mieszkanka slumsów, oraz już jako mieszkanka Gildii, Sonea decyduje zaufać się magom i niniejszym, na początku drugiej części staje się tytułową Nowicjuszką - uczennicą magów. Z kolei trzecia część opisuje jej romans/związek(?) z przerażającym Wielkim Mistrzem - Akkarinem.

Baaardzo polecam tę trylogię.


poluję na te książki od kilku miesięcy =p mam na kompie, ale oczu nie chcę psuć ^^
jak tylko dorwę to od razu przeczytam :)
Chciałabym tylko dodać, że nie polecam Uczennicy Maga - prequelu Trylogii. Do kitu, 800 stron nudy.
Nie czytałam.
Ale mam już zamówione w bibliotece, że jak się pojawi, to będzie dla mnie odłożone.
Haha i jestem fajna.



nie polecam Uczennicy Maga - prequelu Trylogii. Do kitu, 800 stron nudy.
jak wszystko co się robi na siłę.

podobało się, a jak.
co z tego, że już mało z tego pamiętam, nie mam takiego szału jak Yas i cały czas myli mi się z "tańcem nad przepaścią" (bo tam też jest o dziewczynie, która idzie do szkoły magów, też nie jest tam najmilej widziana, tam też są kolory szat i też główny Mag wydaje się być zły. i ogóle tak jakoś mi się kojarzy, chociaż moim zdaniem "taniec" jest lepszy :P ) dlatego muszę się mocno zastanowić nad fabułą, etc. ale jedno pamiętam: ja tego nie czytałam, tylko wręcz pochłaniałam ^^
Dlaczego ja się tu jeszcze nie wypowiedziałam? ;O
Przeczytałam jakiś czas temu, ale tak no.. nie od deski do deski, powiedzmy.
Momentami straaaaaaasznie nudne, szczególnie 1 tom. W ogóle Sonea jest najsłabszym ogniwem trylogii (jak to Gobliś powiedziała xD). Jedynie wątek miłosny z Akkarinem mi się podobał, mimo wszystko - zaskakujący trochę.
Moją ukochaną postacią (teraz to już chyba jedną z ulubionych w ogóle!) jest Dannyl *__*. Ja taaak chciałam, żeby to on był z Soneą! A że wybrał kwiczącego Tayenda, też fajnie! *__* Ale serio, wątek gejowy był dla mnie najbardziej interesujący xDDDDDD.
Cała trylogia ogólnie podobała mi się, ale nie jest niczym nadzwyczajnym, do czego chciałabym wracać. Dlatego niech ta cała Canavan się weźmie za siebie i napisze mi dalsze losy kochanków zakazanej miłości *__* XDDDD.
Czytałam na razie tylko `Nowicjuszka`
Ale ubóstwiam tą książkę <33
Jak tylko pooddają do biblioteki pozostałe 2 części
to je wypożyczę. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Uczucia, wydarzenia, wielkie zdolności Sonei i w końcu
to przeciwstawienie się Reginowi. Pragnęłam normalnie
żeby z nim jakoś to skończyła ;x A jeszcze jak Wielki
Mistrz ją wziął do siebie jaki miałam przestrach.
Ale to oznacza że książka jest dobra emocje w niej
naniesione towarzyszyły mi przy czytaniu.

Niby tak od środka się nie czyta, no ale jak teraz przeczytam
pierwszy no i potem ten trzeci to może się jakoś połapię ^^

to przeciwstawienie się Reginowi.
Ta cała wielka sprzeczka Sonea/Regin była nudna i strasznie się ciągnęła :C.

Ta cała wielka sprzeczka Sonea/Regin była nudna i strasznie się ciągnęła :C. No ale w końcu się odciągnęła ;d Zresztą sam moment pojedynku mi się podobał.
Teraz czytam już ostatnią 3 część. I jestem dopiero na początku. Ale Wielki Mistrz powoli wyjawia swoje tajemnice dając jej pamiętniki i książki. Jak doczytam do końca to dokładniej opiszę czy mi się podobała czy nie ;d

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl