sunsetting
Jak się malujecie do szkoły? A może jakiś chłopak powie nam jaki makijaż u dziewczyny lubi?
Ja zazwyczaj używam zwykłego błyszczyka i tuszuje rzęsy. No i paznokcie pomalowane są bezbarwną lakierem albo czarnym xD.
Ostatnio zaczęłam jeszcze używać korektor i puder ^_^.
U mnie w szkole za makijaż są pkt minusowe z zachowania więc tak dużego popisu bym nie miała. Mi osobiście się rano poprostu nie chce malowac więc do szkoły bardzo żadko chodze wymalowana, chyba ze akurat dorwe w łazience błyszczyk siostry to sobie usta pomaluje a tak "czysta twarz" :)
Powiedz o tym rodzicom. Niech oni to zobaczą.
Co do makijażu szkolnego to nie mogę Wam powiedzieć bo do szkoły już nie chodzę. ^^
A tak na co dzień to lekki, nie mocny makijaż. Trochę tego i owego i po sprawie. ;]
A co do makijażu mama bez barwny lakier do Paznoki I jakąś pomatke lub błyszczyk :P
U nas w szkole tez sie nie mozna malowac, ale wiadomo jak to znami dziewczynami jest. Cala grupka idziemy do toalety i sie malujemy : cienie, tusz, fluid, blyszczyk i kredka :););)
Dziuniaa94 sluchaj z tym guzkiem moze tez byc tak : jezeli jestes szczupla to po prostu to moze byc krtan ... ja tak mam .. bylam u lekarza z tym ale mi powiedziala ze to nic groznego ;) wiec moze powiedz o tym rodzicom i idz do lekarza po co zwlekac
Ja tylko tusz do rzes, podklad jasny, blyszczyk.
czasme jakis jasniutki cien. :)
Żadnych cieni przede wszystkim - delikatny podklad matujacy i tusz.
Ja sie za chlopakami nie uganiam po szkole, bo mam swojego ktrogo bardzo kocham, ale wiem od znajomych kolegow ze nie lubia jak dziewczyna sie pindruje do szkoly, bo powinna wygladac naturalnie
Dziuniaa94 sluchaj z tym guzkiem moze tez byc tak : jezeli jestes szczupla to po prostu to moze byc krtan ... ja tak mam .. bylam u lekarza z tym ale mi powiedziala ze to nic groznego ;) wiec moze powiedz o tym rodzicom i idz do lekarza po co zwlekac
No wiesz ja jestem szczupła :P
Może ja tak nie w temacie, ale powiedzcie czy mi sie wydaje czy nie....
Tak na szyji tuż przy głowie znalazlam jakas gulke guzek czy coś takieg....koleżanki mi nie wierzą...Co mam robiić pwoiedzcie
nie mam pjecia, najlepiej idz do lekarza,
ja natomisat mam takiego malego guzka pod pacha
rodzicom nie powedzialam ale musze sie do lekarza wybrac.
Bardzo lekki i naturalny makijaż, bo u nas dają pkt minusowe z zachowania. A poza tym po co pięciomilimetrowa tapeta, jak to niektórzy mają?
U nas w szkole też niby nie można makijażu etc. Ale ja chodzę umalowana tzn podkład (delikatny) rzęsy umalowane i usta błyszczykiem.Tyle.
ja jakis lekki podklad, tusz do rzes, cien do powiek, pomadka i tyle:P
usta błyszczykiem, nic więcej. czasem rzęsy, ale moje nawyki na to nie pozwalają (częste przecieranie oczu)
Pozdrawiam,
Ja sie nie maluje. Czasami (ale to naprawde bardzo rzadko) pociagne usta blyszczykiem.
A jak widze jakies lalcie wytapetowane tak, ze makijaz mozna platami zdzierac to mi sie ich zal robi. Bo jak one beda wygladac za kilkanascie lat?
Ja osobiście robię lekki makijaż. Na usta obowiązkowo pomadka lub błyszczyk (bez nich moje usta są bardzo spierzchnięte), tusz do rzęs, i czasem, ale bardzo rzadko jasno różowy cień do powiek.
Ale ten cień do powiek to raczej na jakieś ważnie wydarzenia, lub jak chcę się komuś spodobać.
A u nas laski typu Barbi są popularne. Wszędzie ich pełno, a świeci im się skóra od tych fluidów itp...
I jak to powiedziała założycielka tematu "Jak one będą wyglądać za kilkanaście lat"?
I jak to powiedziała założycielka tematu "Jak one będą wyglądać za kilkanaście lat"?
Wybacz, ale to nie ja jestem zalozycielka tego tematu...
Ups. Źle spojrzałam Sorki!
Spoko, przeciez nic sie nie stalo. Tylko autorka mogla poczuc sie urazona
Ja się maluje do szkoły.... hmmm najpierw tonikiem oczyszczam twarz... krem nawilżający....
tusz do rzęs... korektor jak mi coś wyskoczy....i błyszczyk:):) ewentualnie pomadka:)
A ja używam tuszu do rzęs, kredki do oczu i błyszczyka, nie używam fluidu bo cały czas mam na sobie samoopalacz i to mi w zupełności wystarcza, poza tym nie mam problemów z cerą (:
u mnie w budzie teoretycznie nie mozna
ale kto by sie przejmowal...
ja troche pudru na nos bo mi sie swieci, rzesy tuszem i pomadka ochronna... czasem jakis granatowy albo czarny cien jak mam ochote...
Hmm ja tylko czasem rzęsy wytuszuje, korektorem pryszcze jak jakieś wyskoczą i jak strcza mi czasu to błyszczyk
Ja nie mam zbyt fajnej cery i ciągle sie błyszcze , poza tym mam troche przebarwień na twarzy , dlatego stosuje lekkie podkąłdy w musie i mam do was pytanie myślicie , ze bardzo zniszczy mi się cera skoro sosuje je codziennie do szkoły , ale zawsze przed tym oczyszczam twarz i nakładam krem nawilżajacy , a później dokładnie zmywam twarz z makijażu ..Bo w sumie to wyglądam naturalnie i nie widac po mnie tego , że czyms sie smarowałam bo zawsze staram sie używać dobrych podkładów no i nie nakładam po pół pudełka za każdym razem , ale moja koleżanka zaczęła mnie straszyć , ze w wieku dwudziestu lat będę miała od tego straszną cerę .Czy to na serio az tak szkodzi?
videl - taki podkład może ci jedynie zaszkodzić jeżeli źle go dobrałaś (np. dla cery suchej jak masz tłustą). Skoro jesteś jeszcze młoda najlepiej stosować podkłady antybakteryjne - na pewno nie zaszkodzą, a nawet pomogą .
no jasne!!! makijaż?? a po co to komu?? całymi dniami taką maskę na twarzy nosić... bleeeeeeee
Sierotka, widac że nie masz kłopotów z cerą. Gratuluje :)
Nie nakładam tapety na twarz ale dyskretny makijaż jeszcze nikomu nie zaszkodził. No więc najpierw kremik normaderm vischy bo dzięki niemu moja cera nie błyszczy sie już po 1h. Później biorę rysuje na górnej powiece kreseczkę czarna kredką tuż przy rzęsach i wywijam je zalotką by wyglądały na dłuższe, na koniec błyszczyk by usta ładnie błyszczały i koniec.
Tylko błyszczyk... nie lubie sie malować . No i paznokcie czasem pomalowane bezbarwnym albo jakiś kolorek Pzdr
Sierotka, widac że nie masz kłopotów z cerą. Gratuluje
dziękuję bardzo ja mam problemy z cerą, ale wali mnie to uważam, że makijaż to maska, pod którą ukrywa się prawdziwa twarz... jestem przeciwko temu!!!
Hmmm ja nie lubię bardzo się malować... Denerwują mnie dziewczyny co chodzą wytapetowane posklejane włosy i nie wiadomo jak ubrane do szkoły!! Mają 14 lat a wyglądają na 40! Ja z reguły może i pomaluje się fajnym błyszczykiem.... ale nie mam nawet co tapetować...a tusz do rzęs? hmmmm no może ale bez przesady.
Ja też nie lubię się malować, ale można czasem do ręki wziąść błyszczyk do ust i od czasu do czasu pomalować oczy cieniami
Dziewczyny nie bądźcie sztywne!!!
U nas w Niemczech w szkole mozna wygladac jak sie chce , nie tak jak w Polsce...
To coś w rodzaju " Ważne co masz w głowie a nie co na niej "
a wiec mój makiajż skalada sie z :
* lekkiego podkladu ( oczywiscie ton jasniejszy niz cera )
* Czarna kreska na górnej powiece
* wytuszowanie rzęski
* bezbarwny błyszczyk
A co do paznokci to bezbarwny lakierek z drobinkami brokatu ...
P.S A tak na marginesie jesli któraś z was bedze miała problemy z przetłumaczeniem czegoś z polskiego na niemiecki lub odwrotnie to chetnie słuze pomocą :P
P.S A tak na marginesie jesli któraś z was bedze miała problemy z przetłumaczeniem czegoś z polskiego na niemiecki lub odwrotnie to chetnie słuze pomocą :P
Heh, może i skorzystam, ale dopiero w nowym roku szkolnym. Kończę 6 klasę i dobiero niemiecki mam w gimazjum. Też tak bym chciała wyjechać do innego kraju, a zwłaszcza do Australii :) lu$$$ka a nie masz żadnych problemów z językiem??
A ja mam makijaż zawsze w szkole trochę mnie to wkurza, bo juz jestem po prostu uzależniona... a się zaczęło niewinnie.. miałam tylko błyszczyk i troszeczkę puderku w kamieniu.. tak żeby tylko nie być bladym, a teraz to ehhhh !! Przed lustrem spędzam dużo czasu rano.. no ale może opisze Najpierw jak umyje juz twarz, to nakładam krem taki dla nastolatek... później taki żel przezroczysty, żeby puder się lepiej trzymał, który nakładam zaraz po tym żelu… puder w płynie... później na ten jeszcze w kamieniu... później robie kreski... nakładam cienie i tuszuje oczka.. czyli full wypas i nie jest mi z tym dobrze !! Aha i czasem jeszcze jak mam czas to na ten żel korektora trochę, a dopiero później puder i td.... czasem chciała bym iść taka nie umalowana, ale po prostu ja się juz uzależniłam normalnie
Ja teraz nie wyobrażam sobie wyjscia z domu bez makijarzu.. Wszedzie musze sie malowac.. tuch.. i konturówka.. to podstwa inaczej z domku nie wyjde.. kiedys dawalam jeszcze muss i kolektor.. ale juz staram sie nie uzywac.. bo cere sobie tylko niszcze.. Tapety jako takiej nie nosze..:D Ale makijarz perfekt zawsze jest...
[ Dodano: 2007-06-04, 21:52 ]
lu$$$ka a nie masz żadnych problemów z językiem??
Nie już nie mam :)Przed wyjazdem do Niemec uczyłam się w polsce niemieckiego pzrez 9 miesiecy , naprawde duzo dało ....
Co prawda jestem tu dopiero niecałe 3 lata a jak z kimś rozmawiam i mnie się pyta ile jestem w Niemczech , to nie wierzy mi że niecałe 3 lata tu dopiero jestem :)
Ja do szkoły używam tylko mascary i błyszczyka i może czasem korektora
lu$$$ka, dla mnie tez jak narkotyk... niestety :/
Ja ogólnie używam tylko lekkiego podkładu i czarnego tuszu.
a ja lekkiego podkładu, balsam na usta , maluję oczy czarną kreską i lekko tuszem.
No i zawsze czarne paznokcie ;)
Ja do szkoły mam oczy pomalowane czarną kredką, czarnym tuszem i czasem eyelinerem, ale rzadko, bo mi wychowawczyni sapie :D No i obowiązkowo jakiś błyszczyk :P Nie lubię cieni do powiek i podkładu/pudru.
Nie maluję się Tylko błyszczyk czasami. Nawet nie potrafie
Maluje się do szkoły tak:
* najpierw podkłat
*puder
*srebna kretka czasami czarna na gurną powieke
*cień to już różny od chumoru
*dużo tuszu
* czasmi błyszczyk
podkłat
jeszcze zebys umiala to napisac to by bylo dobrze:P
[ Dodano: 2007-06-09, 13:46 ]
Rodzice ucząc Cię języka polskiego też się śpieszyli?
Makijaż do szkoły? Jak najlżejszy, najlepiej - wodoodporny
Z kolorystyką już różnie, ale raczej naturalnie
powalający na kolana
Jestem w 2 gim i u mnie zawsze sie czepiaja :)
Ale i tak maluje oczy tuszem , troche kredki , blyszczyk :)
U nas w szkole jest zabroniony make-up.
Zazwyczaj się nie maluje tylko czasem na dyskoteki czy jakieś imprezki lekko musnę błyszczykiem i może jakiś cień do powiek.
U nas w szkole jest zabroniony make-up.
Zazwyczaj się nie maluje tylko czasem na dyskoteki czy jakieś imprezki lekko musnę błyszczykiem i może jakiś cień do powiek.
dokładnie to samo xD Jak mi się chcę to do szkoły tylko błyszczyk Ale na imprezki owszem ale to już inny temacik :)
U nas w szkole się co do mejkapu nie czepiają (jeszcze) więc jak już, to błyszczyk, tusz do rzęs i paznokcie maźnięte bezbarwnym lakierem ^^
U mnie w budzie raczej też się nie czepiają. Chociaż.....jak ostatnio moja koleżanka miała pomalowane paznokcie to wychowawczyni o mało co jej minusa nie wstawiła -.- Ja się maluje do budy ;) Używam jasno-brązowego cienia :)
Czasem chodzę niepomalowana, a jak się maluję to najczęściej rzęsy i pudrem trochę. Jak mam więcej czasu to jeszcze kredką i błyszczykiem.
u nas w szkole też jest zakaz makijażu. Ale można mieć usta pokryte błyszczykiem(; Zawsze go używam;P I żadnych innych kosmetyków, no moze czasami puder jak mi jakas niechciana krostka wyskoczy:)
U mnie też zakaz - teoretycznie Bo zakazy są po to... W I klasie się jeszcze hamowałam (badanie gruntu). Ale skoro nic nie mówią o moim wyglądzie - ok. Nie używam mazideł typu podkład. Tylko korektor. Grube, czarne kreski na górnych powiekach, albo kreski do środka do zewnątrz dolnych - zależy czy mam czas - z reguły wolę dłużej poleżeć w łóżku. Błyszczyk. Pazury czarne lub bezbarwne. Tyle.
Ja tuszem nie moge się malować bo mama mówi "Nie psuj sobie oprawy bo potem będziesz żałować! Gdybym ja miała taką piękną oprawe to nawet bym na tusz nie spojrzała!" Pudru też nie używam...mogłabym ale nie lubię Ja to się maluje cieniami albo kredkami No i oczywiście błyszczykami Póki pani nic nie gada to spoxik
Ja się nie maluje do szkoły, a jestem w III gimnazjum. Nie widzę sensu w malowaniu „tapety na twarzy” owszem czasem pomaluje bezbarwnym lakierem paznokcie, albo przeciągane błyszczykiem usta, ale nic więcej
Jestem za ładna aby to ukrywac pod warstwą tuszu i pudru
Ja się codziennie maluje No chyba że tak jak teraz jestem chora to nie ;/
A jeśli chodzi o malowanie tuszem to....dziewczyny które mają grube, długie rzęsy nie muszą się malować. Ale to tylko moje zdanie
Tusz czarny do rzęs (jasne mam bardzo), korektor tylko pod oczy i jak mi jakiś pryszcz wyskoczy (rzadko, ten okres mam na szczęście już za sobą xD), błyszczyk. Czasem brązowy cień do powiek.
Ja sie nie maluje mozee popsrostu nie lubie albo nie jestem przyzwyczajona.Lubie zas miec usta pomalowane czasem kredka ale to tylko tyle ;PP buziam;**
ja uzywam do szkoly korektora(jak mi cos wyskoczy)i tuszuje rzeski.ostatnio to sie normalnie uzaleznilam od tuszu do rzes
ostatnio to sie normalnie uzaleznilam od tuszu do rzes
Hehe. Ja się tam uzależniłam od moich brązowych cieni^^ No i od reszty też^^
ja tak sie przyzwyczajylam ze bez tuszu nie wyjde dodatkowo jak mi cos wyskoczy antybakteryjyn korektor czesem kredka paznkocie tez musz emiec wymlowane hehe prznjmniej na bezbrawny tak jakos lepiej sie czuje ogolnie duzo czasu poswiecam na malowanie sie maseczki itp.
duzo czasu poswiecam na malowanie sie maseczki itp.
Noto pod tym względem jesteśmy podobne ;) Ja nawet wcześnienj wstaje żeby zdążyć się pomalować bo ja marudze jak stara baba xD Tam krzywo, tam za dużo, tu przy końcach rzęs niepomalowałam itd. xD
heheh ta sama sytluacja moj makijarz musi byc perfecto xD
heheh ta sama sytluacja moj makijarz musi byc perfecto xD
Jesteśmy pod tym względem na prawde do siebie podobne Moja przyjaciółka np. robi makijaż na odwal się. A ja musze mieć kolor dobrany do koloru stroju^^ Inaczej nie wyjde z domu^^ Cień musi być przy samych rzęsach i wszędzie równo^^
Ja się maluje do szkoły.Używam tuszu,kredki czarnej,brązowego cienie do powiek,pudru i korektoru czasem błyszczyk
Ja się maluje do szkoły.Używam tuszu,kredki czarnej,brązowego cienie do powiek,pudru i korektoru czasem błyszczyk
No jasne... taka laska sexowna jak ty przecież musi mieć tapete :P Napewnokilo pudru :/ Już to widzę <hahaha>
co do tematu to ja tylko kremem maującym i kredką
ja musze pudrowac troche, bo krostki:/ Kredki troche, tuszu.
aaa...zapomnialam dodac,ze uzywam jeszcze czarnej kredki
A mi mama nie chce pozwolić na czarną kredke ;/ Nawet na szare cienie ;/ Co za życie.... -.-
A mi mama nie chce pozwolić na czarną kredke ;/ Nawet na szare cienie ;/ Co za życie.... -.- no w sumie... ale przecież masz dopiero 11 lat! masz jeszcze czas na malowanie zobaczysz pewno za rok albo 2 mam ci pozwoli jal uzywam tylko tuszu i byłyszczyka ale tylko czasami...
I tak że mi na cienie pozwoliła^^ I kredki^^ Ale to jasne kolorki typu: zieleń, błękit, róż, fiolet, brąz itd. Tylko że odcieni jest od holery Mam bardzo dużo cieni ale tylko 2 kredki^^
Jaa aby tusz do rzęs. W zupełności wystarcza (:
u nas nie można się malowac.
'to jest szkoła a nie wybieg mody' - -
używam tuszu tylko.
a u nas można, ale ja i tak tylko tusz ostatnio.
szybciej jest po prostu xD
U mnie w gimnazjum raczej nikt nie zabraniał się malować. No chyba, że jakaś dziewczyna z tapetą przyszła do szkoły to wtedy się czepiali. Ogólnie to raczej nie. Teraz będę w liceum ale z tego co wiem, to tam też nikt nie zwraca uwagę na wygląd uczniów^^. Poza tym używam tylko podkładu i tuszu, czasem czarnej kredki.
podkład, bo mam w szkole takie pedalskie światło przy którym widać najmniejsze zaczerwienienie
tusz
kredka, ale bardzo delikatnie
ogólnie mój makijaż wygląda tak nijak, że koleżanki zawsze się kłócą że nie jestem pomalowana
podkład, puder, tusz do rzęs i obowiązkowo błyszczyk. xd
tak maluję się na co dzień. :)
ja do szkooły. ?
Czarna kredka do oczu i błyszczyk. Tyle mi potrzeba do szczęścia ;P
Błyszczyk.
Tylko.
co to za różnic czy do szkoły czy nie...
prawie zawsze maluje się tak:
fluid,puder,ciemnofioletowy cień na dolną powiekę,tusz do rzęs.
błyszczyk - jak mi się przypomni.
lakier na paznokciach. praktycznie za każdym razem inny.
Korektor.Puder.
Lakier bezbarwny na paznokciach.^^
Błyszczyk.
ja do szkoły nie mogę się malować bo jak któraś nauczycielka zobaczy albo (Boże uchowaj) dyrektorka to uwaga i tyle. jak dziewczyna przyszła pomalowana (błyszczyk, cienie, puder a do tego paznokcie na...czerwono) to dyra zaprowadziła ją do kibelka i kazała wszystko z twarzy zmyć a paznokcie szorować dotąd aż zejdzie lakier...uważam że tak być nie powinno to nie średniowiecze a odrobina błyszczyku czy cieni do powiek nie zaszkodzi :)
pomalowana
Błagam !. UMALOWANA.
U mnie w szkole jest zakaz : malowania się, farbowania włosów O__o
E i tak każdy to olewa ;]. Jeszcze mi zostały 2 lata w tej psychicznej szkole. Potem liceum i wolność.
No i zawsze do szkoły maluje się: podkładem , pudrem, tuszem i delikatnie kredką.
Wrr i zawsze na moim ukochanym angielskim moja ukochana nauczycielka każe mi zmyć podkład. -.-
w mojej szkole raczej nikt się nie przeciwstawia (chociaż są wyjątki :D)
widzę że tu liczy się każde słowo ja jednak wolę mówić pomalowana xD
wszędzie chodzę tak samo umalowana: korektor + tusz (wszęściej rzęsy potraktowane zalotką) + błyszczyk/pomadka
a tak poza szkołą to może tylko paznokcie od czasu do czasu umaluję :)
u nas w szkole dyrekcja nie toleruje makijażu.
ja do szkoły nie chodzę umalowana, bo niby po co? :)
ewentualnie błyszczyk.
do szkoly maluje sie tak jak na codzien
brazowa kredka do oczu, czasami rowniez brazowa maskara i jakis delikatny blyszczyk. oto moj caly makijaz^^ a i jeszcze paznokcie maluje
chociaz u nas w szkole sie czepiaja... ale co tam
U nas w szkole to tylko się wycha czepia ;/
Raz zmywała na lekcji ;/ co za pi. ..
Zawsze mam błyszczyk i tusz do rzęs ;)
Bez tego ani rusz xD myślę czy nie zacząć
używać kredki do oczu.
do szkoły nie maluje sie wcale.
u nas sie czepiają nawet za zwykły błyszczyk ;/
nie maluję się za bardzo
uzywam tylko błyszczyku albo pomadki ochronnej
Do szkoły , to krem matujący , tusz , troszkę cienia cielistego czasem i błyszczyk.
Tak zazwyczaj i nikt się mnie wtedy nie czepia.
tusz + oczy lekko podkreślone kredką, nic więcej, czasem, ale bardzo rzadko maluje usta bezbarwną pomadką. A z paznokciami to różnie.
Tak jak na co dzień - tusz, błyszczyk, korektor, jeśli wymaga tego sytuacja.
tusz, kredka, puder czasem blyszczyk
a paznokcie to przewaznie jasne ciemnych nie lubie
tusz, blyszczyk.
korektor, jak jest potrzebny.
Puder matujący,błyszczyk.Czasami korektor.
Paznokcie to jak mi się wspomni.Bezbarwny albo jakiś jasny.
U nas to jakiś wielkich zakazów nie ma.Mają paznokcie na czarno pomalowane i nie ma czegoś takiego że zaraz to zmywać.Używają różnych kredek,tuszów i problemów większych nie robią.
Puder matujący, błyszczyk. Jak jest potrzeba to korektor. Rzęsy podkręcam zalotką.
Tuszu do rzęs nie używam bo mam ciemne, długie i grube rzęsy.
Paznokcie żadko maluje, jak już to na jakieś naturalne kolory.
ja używam :
- czarnej kredki do oczu
- tuszu do rzęs (czarnego)
- najczęściej fioletowego cienia
- jasnej szminki
czarna kredka, jakis cien (zloty, czarny lub brazowy), tusz, czasem puder (jak nosek sie swieci) wszystko.
Ja używam pudru i pomadki nawilżającej.
Paznokcie w zasadzie to cały czas mam pomalowane, na jakieś ładne, delikatne kolory. ^^
Tusz, czasami puder
cienie? rzadko , bardzo rzadko
Tusz , błyszczyk
Paznokcie w zasadzie to cały czas mam pomalowane, na jakieś ładne, delikatne kolory
korektor, balsam do ust.
podkład z nivea young, błyszczyk i tusz do rzes
podkład.
tusz do rzęs.
i jakaś pomadka ochronna.
ale dzisiaj się śmiałam z 2 gim ^^ xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
przyszły takie pomalowane i dostały na wejściu ochrzan od dyrki xDDDDDDDDDDDDDDDD
Podkład
Tusz do rzęs
Błyszczyk :) i starczy
podkład, tusz do rzęs.
paznokcie najczęściej francuskii albo na bezbarwny ;d
Do szkoły to tusz do rzęs + kredka, ewentualnie czasem błyszczyk oraz, jeśli moja twarz wygląda jak po spotkaniu z kotem - podkład :D. No i paznokcie maluję
brązowa kredka do oczu, czasami błyszczyk i paznokcie.tuszu jak na razie nie używam bo bez niego i tak mam długie rzęsy a podkładu też nie bo potem mam takie ślady od niego:/ chyba kolor niedopasowany
podkład, tusz do rzęs.
paznokcie najczęściej francuskii albo na bezbarwny ;d
ale zawyczaj tylko podklad.w naturalnym odcieniu,atybakteryjny^^
Jak nie zapomnę to czarna kredka. I błyszczyk.
Dla mnie szkola to nie wybieg,i jak widze te wszystkie lale z mojej klasy to niedobrze mi sie robi.Noo ale niech kazdy se chodzi jak chce.Ja uzywam tylko blyszczyka.
Pomadka do ust? Nie lubię błyszczyków.
Bardzo rzadko puder i korektor... po prostu nie mam potrzeby mam ładna cerę.
Jeśli chodzi o mnie to kredka do oczu to dla mnie podstawa. Błyszczyk jak nie zapomnę no i czasem trochę pudru, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
Antybakteryjny puder i kredka.
W ogóle się nie maluję, nie mam takiej potrzeby.
Chyba jak mróz jest to na usta jaką pomadkę ochronną albo co, ale to nie można raczej nazwać makijażem.
Poza tym niefajnie wyglądam w makijażu ..
W ogóle się nie maluję, nie mam takiej potrzeby.
Chyba jak mróz jest to na usta jaką pomadkę ochronną albo co, ale to nie można raczej nazwać makijażem.
dokladnie tylko czasem tusz i blyszczyk nie lubie sie malowac ;d
Podklad(czasami)
Puder na policzki
Eyeliner czarny
Tusz(niekoniecznie)
Czasem jakis cien zloty czy cus
I ostatnio pomadka ochronna do ust
:))
jak mi sie chce to tuszuje zresy a jak nie to nie:) A tak to jak sie blyszcze (a mam to "szczescie" ze jest tak czesto) to jeszcze puder mayujacy ale prasowany,tak sie tylko delikatnei oprusze. No i oczywiscie standardowo blyszczyk albo chociaz pomadka.
Co do paznokci to roznie, czesto bezbarwny a jak juz daje jakis kolorek to taki lekki.
Zero makijarzu ^^ i już ;p ;p ;p
teraz już 0 makijażu
bo chemica powiedziała że trzeba będzie się nauczyć skład chemiczny tuszu do rzęs i takie..
0 .
Tusz do rzęs + błyszczyk/pomadka. tyle. po co więcej? codziennie się tak maluję (no chyba, że siedzę w domu i nigdzie się nie wybieram, to się nie maluje). A fluidów, jeszcze żadnych nie używałam bo nie jest mi to potrzebne.koniec.
Błyszczyk bezbarwny i obowiązkowo krem matujący, a po za tym nic więcej. Chyba, że na impreze to tusz, cień albo cienie (lubię kombinować czasami mam nawet 3 jeden na drugim xD), błyszczyk =P
fluid, tusz do rzes . taka podstawa . blyszczyk czasem , ale zwykle drazni mnie on xp .
ja tylko korektora i pomadki używam xD
jak jest potrzeba to korektor/ podkład; błyszczyk lub pomadka ochronna to zawsze; tusz do rzęs (czarny).
Błyszczyk tylko.
Ja tylko pomadki ochronnej używam.
Żadnych tuszu do rzęs, żadnych podkładów.
I nas w szkole jest obniżane za to zachowanie.
I w ogóle się czepiają.
Tylko najgorsze w tym malowaniu się jest to, że niektóre tego pudru nakładają tonę, a później twarz się niszczy...dziury itp. Moja kumpela ma przez to same dziury.
Stawiam na naturalność.
Dyskoteki i te sprawy to zmienia postać rzeczy..
czarny tusz do rzęs, czasami brązowa kredka do oczu.
haha u mnie w szkole pełno tapeciar, aż żal się ich robi :D
z każdą pierwszą klasą przychodzącą do szkoły jest coraz gorzej.
ja używam tylko korektora/pudru, żeby nie było widać niedoskonałości i makijażu^^
i pomadka ochronna.
tusz do rzęs, pomadka ochronna, lakier do paznokci [jasny, albo french]
wg mnie to akurat, ale patrząc na tapeciary z mojej szkoły to jest nic.
Tusz zawsze, kredka często. Korektor lub 'krem nawilżający + lekki podkład' Nivea.
Owszem maluję się do szkoły, bo czuję się pewniej i lepiej. Normalnie delikatny puder, żeby ukryć niedoskonałości, cień jaki, kredka i tusz +jakiś lekki błyszczyk, albo pomadka ochronna.
podkład obowiązkowo, po prostu mam straszne kompleksy z powodu cery^^
no i tusz i oczywiście jakiś jasny lub naturalny cień
mialam czas, gdy sie nie malowalam, pozniej zaczelam, pozniej znowu przestalam i teraz znow sie maluje do szkoly. xD
podklad z kremem, kredka do oczu i tusz do rzes. CZASEM cien do oczu. ;)
Tusz, i blyszczyk lub pomadka.
Czasami korektor jak coś "wyskoczy"
podkład, lekko czarną kredką i błyszczyk
czasami puder,wazelina, lekka kreska pod okiem, odżywka do rzęs.
kredka, tusz i czasem błyszczyk .. tyle mi wystarcza.
puder czasem i blyszczyk
błyszczyk, czasem puder ;d
Czarna kredka.
Ja do szkoły się nie maluję w ogóle, w ogóle...
U nas zabronione jest to, nauczyciele są wyczuleni, więc byłoby BUM, gdyby się skapli XD
Podkład, puder, tusz do rzęs, jak nie zapomnę to błyszczyk ;d
trochę podkładu, puder, czasami cienie, kredka, eyeliner, tusz
uff
wszystko z umiarem ;d
Gdy chodziłam do liceum uzywałam lekiego podkladu ewentualnie korektora, tuszu, kredki do oczu, czasami deliktanych cieni.. No i bluszczyku/pomadki o naturalnym kolorze/ balsamu do ust
Ogolnie wychodził mi naturalny, nie za mocny makijaz. Teraz nic nie zmieniło, tak samo sie maluje.
Czasami ekspertymentowałam/eksperymentuje z kolorami... wtedy całe oko idzie np na fioletowo lub zielono xD ( zestaw cien, kredka + tusz w tym samym kolorze)
[ Dodano: 2009-01-19, 19:07 ]
czarna kredka,
cień do powiek,
czasami puder ;dd
tusz do rzęs .
błyszczyk .
puder i tusz. Oprocz tego błyszczyk/pomadka.
Czasami kredka, cien - ale to juz naprawde czasami, bo nie lubie.
podkład obowiązkowo, po prostu mam straszne kompleksy z powodu cery^^
i tusz+ czarna kredka
podkład, korektor, jasny puder, tusz to rzęs i ciemny cień do powiek do zewnętrznych kącików.
Zależy kiedy .
Ale tak najczęściej to korektor,puder,kredka,błyszczyk,odżywka do rzęs.
Czasami jak mi się zachce to tusz do rzęs,aczkolwiek rzadko.
podkład, korektor, tusz, jakiś błyszczyk bezbarwny, i czasami kredka.
nic .
podkład, tusz, błyszczyk.
i czasami kredka.
eyeliner,kredka,czasem cien,czasem tusz i czasem podklad.
w mojej szkole to zabronione.
Czasem tusz.
u nas to praktycznie zabronione, ale teoretycznie 3/4 uczennic się maluje.
ja tylko jakiś lekki podkład, tusz, czasami kredka.
U nas wiadomo jak w podstawówce ale ja sie tylko tak korektorem do szkoly delikatnie maluje.
Tusz (podstawa)
puder w kamieni (w zależności od tego czy jestem blada)
i błyszczyk ;]
a paznokcie maluje no mOcno.!
Szkoła to nie pokaz mody .!
Szkoła to nie pokaz mody .!
dokładnie.
aj! z tego samego miasta jesteśmy! :3 (to do kluusi )
u mnie w szkole raczej też nie można się malowac -.-
więc błyszczyk i nieraz puder ;dd
koniecznie podklad, i puder, jak nie zdaze to tylko puder, jak mam duzo czasu to baza pod podklad, roz, korektor pod oczy, jakis blady lub kolorowy cien, rozowa szminka, blado rozowe paznokcie, odzywka do rzes.
zakaz mamy mocno kolorowego, ale w lecie paznokcie u stop robie na kolorowo
A ja puder, mocno maluje rzesy, blyszczyk rozowy i paznokcie zazwyczaj bezbarwnym lakierem a czasem czarny albo rozowy
Mascara, puder, błyszczyk.
i tyle. ^^
tusz, taki krem tonujący (mini-fluid nazwijmy ;p) no i blyszczyk ;d
fluid, błyszczyk, kredka i tusz.
;)
pomadka chroniąca, obecnie z ziaji blubel, bodajże.
Tusz i błyszczyk.
praktycznie wszędzie i zawsze maluję si tak samo.
do szkoły, na imprezę, do kościoła, na randkę. ^^
podkład, puder, cień do powiek na dolną powiekę [koniecznie ciemny - czarny, ciemn fioletowy/niebieski, szary] i tusz. czasem jeszcze jakiś błyszczyk albo bezbarwna pomadka.
korektor, błyszczyk, tusz, kredka. i tak zawsze ;)
wszędzie i zawsze maluję si tak samo.
Dokładnie.
Czarna kredka, ewentualnie jakiś cień do powiek i szminka lub błyszczyk.
Kiedyś sie do szkoły malowałam,a teraz to raczej niee,nie chce mi sie a pozatym jakaś kalek jestem bo wiecznie mi sie tusz rozmazuje.Albo mam zły tusz,o tymnie pomyslałam,naprawde xD Ale nawet tera błyszczyka nie uzywam.
ja używam kremu-podkładu z ziai nuno,
do tego podkrecam rzęsy zalotką, maluje je delikatnie tuszem.
no i używam pomadek ochronnych, błyszczyków nie..
..chyba, że takich bezbarwnych, bo nie lubię jak mi sie tak usta świecą. ;}
Kredka czarna na dole (nie taka extra-emo).
Tusz. Podkład.
Fluid, tusz, błyszczyk. Czasami dojedzie puder, czarna kredka bądz jakiś cien do powiek ;)
tusz,puder,szara/czarna kredka do zrobienia kresek pod oczami ^^
fluid, puder, tusz, błyszczyk.
kiedyś jeszcze używałam czarnego cienia na dolną powiekę, ale teraz już nie.
Podkład + czarna kredka na dole + tusz do rzęs + (nie zawsze) cień do powiek.
To zależy. Jak nie zapomnę, to sie pomaluje xD
Zazwyczaj lekki podkład, korektor, puder, błyszczyk. Tyla
Puder, mascara, błyszczyk.
ale nie zawsze się maluje, bo niekiedy nauczyciele się czepiają ;D
Tusz do rzęs, czasem błyszczyk.
Tusz do rzęs, brzoskwiniowy róż.
Pomadka 'nivejoooowa'.
tusz do rzęs, korektor jak trzeba i błyszczyk.
U mnie w szkole nie wolno się malować i minusowe pkt za to są... ;/
Czasami zwykły błyszczyk (jak nie mamy w ten dzień lekcji z wychowawczynią ;D)
Zimą ciągle ochronne pomadki mam przy sobie ^^
U mnie w szkole to też raczej zabronione...
Ale i tak się maluję...
Tusz,kredka,błyszczyk,cień (;
podkład, tusz i pomadka albo błyszczyk.
Kredka bardzo bardzo rzadko.
korektor, podkład, cień,tusz, kredka czarna ;)
podkład, puder, tusz.
i więcej nie trzeba do dobrego, naturalnego wyglądu
Eyeliner czarny na gorna powieke,tusz,policzki lekko rozem i juz..Podkladu juz nie uzywam i kredki czarnej na dolna powieke tez nie..Od czasu do czasu tylko..
maluje się czasem, bardzo delikatnie, bez rzucania się w oczy, malowanie dla mnie to tuszowanie niedoskonałości a nie maskarada jak w cyrku
Trochę podkładu (przyznam się bez bicia, że ja nie umiem się tym malować. ;OO zawsze daję tylko tyle, żeby pozakrywać jakieś niedoskonałości/przebarwienia, ale nie umiem zrobić takiego ładnego, matowego efektu ;CC ciapa.), tusz do rzęs i czaasem, jak mi się zachce - róż na policzki. ^^
maluję się tylko tuszem.
fluid/puder, błyszczyk, tusz do rzęs i cień do powiek, ale niewidoczny, tylko trochę ma brokatu.
podkład, błyszczyk. wystarczy ; ) .
Podkład, puder, tusz, błyszczyk.
Czasami do tego cień do oczu (jakiś naturalny kolor) i kredka (szara).
Ostatnio prwie wcale się nie maluję, cera mi wyładniała ;o
ewentualnie jakiś lekki podkład i tusz do rzęs.
ja to korektor na niedoskonalosci i dla wyrownania puder :)
oprocz tego tusz delikatnie i bezbarwny blyszczyk :)
U mnie w szkole nie wolno się malować i minusowe pkt za to są... ;/
Czasami zwykły błyszczyk (jak nie mamy w ten dzień lekcji z wychowawczynią ;D)
Zimą ciągle ochronne pomadki mam przy sobie ^^
u mnie też, ale sie maluje.
podkład, żeby wyrównać koloryt cery, zresztą stosuję od niedawna. Błyszczyk. I tyle.
Tylko korektor. Czasami ni stąd ni zowąd tak się świecę, że muszę użyć pudru. Na szczęście tak dzieje się rzadko.
U mnie w szkole, pozwalają się malować. Mam w klasie dziewczynę, która maluje się jak dorosła. Nauczycielki nawet nie zwracają na to uwagi. Strach pomyśleć, jak ona będzie wyglądać w gimnazjum, liceum...