sunsetting
Moje kole¿anki bez przerwy bawi± siê w to...
Mnie to trochê denerwuje, ale te¿ czasem jest przy tym niez³y ubaw xD o__O
Co s±dzicie o swataniu?
A mo¿e same siê w to bawicie,
albo te¿ wasz zwi±zek tak powsta³?
Jak siê czujecie, gdy kto¶ chce was wyswataæ?
Noo du¿o przy tym ¶miechu jest ^.^ . . . W zesz³ym roku kuzynkê próbowa³am swataæ ale nie powiod³o siê xd .
Nie swatam nikogo i nikt nie próbowa³ mnie swataæ. I dobrze. Chocia¿ nigdy nic nie wiadomo co z tego wyniknie ^^
moja przyjació³ka lubi bawiæ siê w swatkê i, o Jezusie, jak mnie to denerwuje. -.-" to wpychanie siê na si³ê do czyjego¶ ¿ycia, ingerowanie w jego przebieg.
Je¶li to ma pomóc to czemu nie.
Ale takie na si³ê i bez czyjej¶ wiedzy jest niefajne. ;>
Noo du¿o przy tym ¶miechu jest ^.^
dok³adnie
u nas w szkole bardzo popularne
to ¿a³osne, jakby kto¶ sam nie potrafi³ do kogo¶ zagadaæ i w ogóle O_o
w stylu pi±toklasistek, bez obrazy, je¶li takie tu s± ;p
Co s±dzicie o swataniu?
A mo¿e same siê w to bawicie,
albo te¿ wasz zwi±zek tak powsta³?
Hmm.
Czasami to siê przydaje.
Chocia¿by wtedy, kiedy dwoje ludzi co¶ tam do siebie ci±gnie i jako¶ nie mog± siê zej¶æ ze sob±.
Sama siê nigdy w to nie bawiê, bo nie mam nawet za bardzo kogo wyswataæ.
Zreszt± cierpliwo¶ci i zapa³u do tego wszystkiego te¿ mi brakuje.
Dla mnie mi³o¶æ to sprawa indywidualna, i je¶li maj± byc razem to wcze¶niej i pó¼niej i tak bêd±. I bez tych ca³ych swatek. ;P
Co s±dzicie o swataniu? Nic nie s±dzê, nie rajcuje mnie to.
Co s±dzicie o swataniu?
A mo¿e same siê w to bawicie,
albo te¿ wasz zwi±zek tak powsta³?
Jak siê czujecie, gdy kto¶ chce was wyswataæ?
Nic nie s±dzê i nie bawiê siê w to , chyba ¿e czasami jest taka sytuacja ¿e a¿ kusi ¿eby interweniowaæ ;)
Jak siê czujê , g³upio i jestem z³a , wiêkszo¶æ robi to na si³ê bez przemy¶lenia tylko dla swojej zabawy . Nie tolerujê tego .
Dla podstawówek to mo¿e i fajna zabawa jest.
kiedy¶ mo¿e próbowa³am ale nie umiem, nie wychodzi mi to ca³kowicie xD
kiedy¶ te¿ ludzie próbowali mnie swataæ ale wiêcej by³o ¶miechu z osoby która chcia³a nas poswataæ ;DD
mi to nie przeszkasza o ile osoby swatane i swataj±ce maja poczucie humoru ^^
Ostatnio koledzy ch³opaka który mi siê podoba próbuj± nas zeswataæ. o.O
Kiedy¶ czasami siê w to bawi³am. Tak ¿eby pomóc tym, którzy nie mog± siê zej¶æ.
Ale to jest raczej ich indywidualna sprawa. Jak chc± byæ razem, to kiedy¶ i tak to nast±pi. :)
beznadziejna sprawa.
nigdy nie próbowa³am i nie bêdê próbowa³a kogo¶ na si³ê wci±gn±æ w jaki¶ zwi±zek.
swatanie bywa fajne
zw³aszcza ze "swatajacy" wie o tym ze jedno i drugie chce zwi±zku, ale jest zbyt niesmiale zeby zrobic pierwszy krok
no ale lepiej nie przeginac
Mój tata podobno kiedys swata³a tak ludzi i 3 ma³¿eñstwa tak zrobi³, i zyja d³ugo (chyba) szczê¶liwie xd
Ale ja sie w to nie bawie
Ja siê w to nie bawiê. Kiedy¶ jak mia³am zjechany humor przez by³ego, to przyjació³ka poda³a mój nr gg jakiemu¶ jej koledze, którego nie zna³am. Nie do¶æ, ¿e nie mia³am ochoty z nim wtedy rozmawiaæ, co mu od razu powiedzia³am, to w dodatku na koniec ustawi³ sobie opis "¶piê i my¶lê o Agnieszce <3 poczekam :*". Potem przyczepi³ siê na d³ugi czas. Okaza³o siê, ¿e to jeden wielki don¿uan, który ka¿dego dnia zarywa inn±. Wkurzy³o mnie, ¿e mnie próbuj± z takimi swataæ, moje "przyjació³ki". Sama tego nie chcê robiæ, bo wg mnie ka¿dy powinien sam sobie wybraæ osobê, o któr± chce zabiegaæ, ew. pó¼niej pomóc sobie innymi osobami.
Czasami to siê przydaje.
No w³a¶nie.
Jednak takie wpychanie siê na si³ê do cudzego ¿ycia zbyt mi³e nie jest.
Nie swata³am nikogo i nie chce tego robic.
Je¶li chc± byæ razem, to prêdzej czy pó¼niej bêd±.
Musz± tego chcieæ sami i sami do tego doprowadziæ.
Takie swatanie jest czesto na si³e i wtedy nie jest to przyjemne.
Kiedy¶ Przyjaciel chcia³ mnie wyswataæ, ale szybko wybi³am Mu ten pomysl z g³owy.
Nie chcialabym, zeby kto¶ w ten sposób ingerowa³ w moje zycie.
Mnie to w sumie kilka osob chcialo wyswatac w tym ze polowa z nich z tym samym gostkiem...ehhh...co najgorsze ze to moj tylko i wylacznie kolega...a bez tego swatania nie byloby takiego problemu i glowienia sie jakie teraz mam...no ale trudno...
ja moze probowalam...hehe tzn powiedzialam kolezance ze pomoge jej z takim jednym kolesiem co ze mna do klasy chodzi:P hehe no ale ona niechêtnie do tego przysta³a...wiec jakos cosbie dalam spokoj...;) bo jak ktos mowi nie, to nie...
;]
Co s±dzicie o swataniu?
Hmm... dla osób nie¶mia³ych to chyba bywa zbawienne ;)
czasami potrafi byc bardzo efektywne ^^.
tak bardzo, ¿e kolega i kole¿anka juz IKS czasu w szczê¶liwym zwi±zku trwaj± ;P
Ej no nie lubiê tego.
Jak mnie która¶ z kole¿anek chcia³aby wyswataæ, to bym jest stanowcze nie rzuci³a. ;x
Je¿eli ju¿ to mogê kogo¶ z kim¶ zapoznaæ nic wiêcej. ;) bo i tak s± ma³e szanse ¿e co¶ mog³o by z tego byæ... zreszt± Ja za innych tej ca³ej 'chemii' nie poczujê
Co s±dzicie o swataniu?
niekiedy przydatne, ale je¶li osoby nie maj± nic przeciwko. ;P
A mo¿e same siê w to bawicie,
nie, chyba nigdy nic takiego nie odwala³am. *my¶li*
Jak siê czujecie, gdy kto¶ chce was wyswataæ?
troche dziwnie.
mówiê im, ¿e pomocy nie potrzebuje i je¶li bêdê chcia³a czego¶ wiêcej to sama siê bêdê staraæ.