sunsetting
kto z Was jest na stażu w Bystrzycy???? jak narazie jest to jedyna forma pracy, nie licząc jakiś robód w fabryce (chetniej mężczyźni) albo kelnerki za marne pieniądze. za te kiepskie 470zł. robimy wszystko, opowiedzcie jak sie układa Wasza wsółpraca z pracodawcą i tym lekceważącym stosuneku Urzędu.
ja mam staż w Bystrzycy Kłodzkiej
hehe dla mnie ostatnim miejscem na ziemii, w którym miałbym staż odbywać, byłaby B-ca
jednym slowem w Bystrzycy o robote nielatwo
no dokładnie, a teraz to już wogóle, widać same ogłoszenia że przyjme stażystów, no kurcze kto chce robić cały czas za takie pieniądze, przecież pracujemy jak każdy (bynajmniej ja) a nawet bardziej, teraz się wycwanili bo oni za nas nie płacą tylko Urzą a my pracujemy dla nich.
dokładnie, choć kiedy ja byłem na stażu to było jeszcze mniej kasy
powaznie??? a ile dostales?
jakies 30 dychy mniej
a teraz to już wogóle, widać same ogłoszenia że przyjme stażystów
dokładnie tak....Nikt nie chce przyjąc do pracy tylko na staż. Sezon się zaczął rąk do pracy brakuje bo ludzie powyjeżdżali, więc najlepiej jest wziąć sobie takiego stażystę co to będzie od wszystkiego bo nie ma przecież zakresu obowiązków a w dodatku Urząd za niego płaci....Dla prywaciazy żyć nie umierać.... A statystyki bezrobocia maleją....
Żeby jeszcze zapewnili tego stażystę że umowę dostanie po przepracowanym roku za 470 zł... A to się zdarza bardzo sporadycznie.
Ale cóż wtedy istnieje alternatywa gdyż można się po stażu starac o przyuczenie zawodowe....również za 470 zł......
Ciekawe perspektywy prawda
Jak ja kończyłem szkołe to instytucja stażu jeszce nie istniała
również za 470 zł....
Staż - niewolnicza praca za przyslowiową miskę ryżu.
Juz wole w ochronie robic po 250 godzin miesiecznie w grupie interwencyjnej za te 1800 do reki niz harowac na jakims zakichanym stażu.
Jako pracownik ochrony i student na dziennych studiach potrafilem wytargiwac wiecej kasy na miech robiac roznie. Plan pracy mialem elastyczny. Ale najmniejsza pensje jako dostalem to 800 zł i to za pierdzenie w stołek do tego czasami dochodzi tez darmowe wyzywienie i prezenty. A jak imprezy masowe byly to byla jazda - min 150 zł za 3 godziny opalania sie. W zaleznosci od miejsca i rodzaju imprezy stawki byly i wyzsze.
Njangu, tak, ale chłopakowi niesty jest łatwiej, bo pojdziesz nawet kopac rowy,a ja co?? sklep biedronka welcome...
a perspektywny rzeczywiscie sa zajeb... amela, po,prostu zyc nie umierac :[
przyuczenie zawodowe
Taaaa mi ostatnio dali propozycję z Urzędu Pracy przyuczenia do zawodu spawacza w Nowej Rudzie......
Njangu, tak, ale chłopakowi niesty jest łatwiej, bo pojdziesz nawet kopac rowy,a ja co?? sklep biedronka welcome...
No nie przesadzajmy. Od jakiegos czasu w TESCO Opole (prawie rok) mozna zaobserwowac kobiety na stanowisku ochroniarzy. Narazie jest ich tam 12. Trzy stoją na lini kas, sa bardzo reprezentatywne i przykuwaja wzrok facetów. Jak firma dostała zakontraktowanie jako grupa interwencyjna na cała galerie gdzie sie TESCO miesci to nie krylem swego zadowolenia . Dwie sa na punkcie kontrolnym gdy wchodzisz na zaplecze sklepu, dwie na monitoringu a reszta pogania fizycznych w magazynie by sie nie opierdzielali i nic nie wynosili.
aha, no dobra! to poczekam az powstanie TESCO w Bystrzycy :wink:
TESCO w Bystrzycy
To poczekasz sobie poczekasz.....
no wiem, stad ta buźka
Przegladałam wczoraj gazety i wiecie co z Bystrzycy jest trochę ogłoszeń DAM PRACĘ, trzeba chyba tylko dobrze poszukac , a napewno cos sie znajdzie
Ostatnio rozmawiałam ze znajomym , powiedział że w jego firmie brakuje rąk do pracy bo wszyscy wyjechali , albo pracują w czechach. Fakt , faktem na samym początku płaca jest minimalna, ale tak jak w każdej firmie zaczyna się od podstaw, a później z biegiem czasu zarobki rosną
a to ciekawe.. mozesz podac pare takich ogłoszeń????
weź gazetę wrocławską czy nasz euroregion, juz nie mówiąc o autogiełdzie ... naprawdę jest i sezonowa i stała, z tego co pamietam to najwięcej poszukują osób z wyższym wykształceniem do szkół i cos pamiętam z ogrodnictwem , teraz nie pamiętam a przy sobie gazet nie mam
Może lepiej zamiast narzekać, poszukać pracy?
Nie uważam żeby w Bystrzycy brakowało miejsc pracy, raczej jest zbyt dużo leniwców ;-)
Pozatym zawsze można dojechać do Kłodzka, itp.
Narzekanie to, to co każdy polak umie najbardziej ;-)
Może lepiej zamiast narzekać, poszukać pracy?
Nie uważam żeby w Bystrzycy brakowało miejsc pracy, raczej jest zbyt dużo leniwców ;-)
Pozatym zawsze można dojechać do Kłodzka, itp.
Narzekanie to, to co każdy polak umie najbardziej ;-)
dokladnie sie z tym zgodze,moze rewelacjii nie ma ale jak ktos chce pracowac to jakas prace znajdzie ,a wiadomo ze nikt od razu prezesem nie bedzie wiec warto skorzystac ze stazu i nie ma co narzekac ,jak ktos nie potrafi cieszyc sie tym co ma to raczej ma problem ze soba a nie z bezrobociem
Szary - popieram:)
Niekiedy ludzie czekają aż gruszki wyrosną na wierzbie ;/
dokladnie sie z tym zgodze,moze rewelacjii nie ma ale jak ktos chce pracowac to jakas prace znajdzie ,a wiadomo ze nikt od razu prezesem nie bedzie wiec warto skorzystac ze stazu i nie ma co narzekac ,jak ktos nie potrafi cieszyc sie tym co ma to raczej ma problem ze soba a nie z bezrobociem
Tyle ze większość pracodawców albo szuka ludzi z niewiadomo jakim doświadczeniem albo białego murzyna. Dzisiejsze czasy to nie tekst typu : Na twoje miejsce mamy 10. Dzisiaj liczy sie inwestycja w pracownika. Pracownik jest jak fundusz inwestycyjny - jak sie dba o niego to przynosi zyski a jak nie to popracuje rok albo poł jako murzyn a potem zwiewa albo zagranice albo do konkurencji.
Poza tym w tej inwestycji rzad tez musi pomoc - obniżyc ZUS i inne podatki. Na chwile obecna to niemozliwe, bo przeciez ktos musi placic na KRUS-y, renty osob ktore nie powinny ich miec oraz jakies inne swiaczenia.
No tak , ale musimy mieć na uwadze to że nie zawsze pracodawca może na początek wypłacać wysokiego wynagrodzenia, po pierwsze należy się wykazać ( a to nie zawsze starcza tydzień ale czasami 3 do 6 miesięcy aby były owoce pracy), po drugie jeśli ktoś uparcie dąży do celu i jest wytrwały to na pewno zasłuży sobie na podwyżkę.
A co do rządu ... to nie chcę się wypowiadać bo moderator na pewno dałby mi upomnienie za bluźnierstwa
No tak , ale musimy mieć na uwadze to że nie zawsze pracodawca może na początek wypłacać wysokiego wynagrodzenia, po pierwsze należy się wykazać ( a to nie zawsze starcza tydzień ale czasami 3 do 6 miesięcy aby były owoce pracy), po drugie jeśli ktoś uparcie dąży do celu i jest wytrwały to na pewno zasłuży sobie na podwyżkę.
I oto mi własnie chodzi. Pracodawca takiego osobnika jak bedzie sie staral, bedzie musial zatrudnic bo kase ktora wydal na niego przez okres probny musi sie zwrocic. Tyle ze jesli nie da wiekszej kasy po okresie probnym, pracownik sie zbuntuje i pojdzie do konkurencji. Pracodawca wtedy jest na minusie bo zainwestowal w pracownika a ten nie chcac byc murzynem pojdzie gdzie indziej gdzie go docenia.
Staż to nie jest praca i miałem okazję odczuć to w czasie bycia stażystą, kiedy ktoś z moich znajomych powiedział, że jestem tylko na stażu. Jednak podczas stażu można mieć obowiązki i zakres wykonywanej pracy tak samo szeroki jak normalnie zatrudniony pracownik.
dokladnie sie z tym zgodze,moze rewelacjii nie ma ale jak ktos chce pracowac to jakas prace znajdzie ,a wiadomo ze nikt od razu prezesem nie bedzie wiec warto skorzystac ze stazu i nie ma co narzekac ,jak ktos nie potrafi cieszyc sie tym co ma to raczej ma problem ze soba a nie z bezrobociem
Tyle ze większość pracodawców albo szuka ludzi z niewiadomo jakim doświadczeniem albo białego murzyna. Dzisiejsze czasy to nie tekst typu : Na twoje miejsce mamy 10. Dzisiaj liczy sie inwestycja w pracownika. Pracownik jest jak fundusz inwestycyjny - jak sie dba o niego to przynosi zyski a jak nie to popracuje rok albo poł jako murzyn a potem zwiewa albo zagranice albo do konkurencji.
Poza tym w tej inwestycji rzad tez musi pomoc - obniżyc ZUS i inne podatki. Na chwile obecna to niemozliwe, bo przeciez ktos musi placic na KRUS-y, renty osob ktore nie powinny ich miec oraz jakies inne swiaczenia.
10 na 1 miejsce????
Teraz dobrych pracowników szuka się jak igły w stogu siana.
Wiem coś o tym .....
... ale jak ktoś nie nadaje się do żadnej pracy, bo woli .... hm .... bez komentarza
[ Dodano: 2007-08-20, 15:41 ]
Wyzysk, ja jutro kończę praktyke w Nordea Bank we Wroclove, bezpłatna of course
Może wyzysk to nieadekwatne słowo, bo jakoś strasznie zmęczony nie wracam, ale jakąś najmniejszą kaskę mogliby dać. Niestety tak to jest żeby jakieś experience zdobyć trzeba się poświęcić.
Wyzysk, ja jutro kończę praktyke w Nordea Bank we Wroclove, bezpłatna of course
Może wyzysk to nieadekwatne słowo, bo jakoś strasznie zmęczony nie wracam, ale jakąś najmniejszą kaskę mogliby dać. Niestety tak to jest żeby jakieś experience zdobyć trzeba się poświęcić.
ALE DLA NAJLEPSZYCH PRACOWNIKÓW MAJĄ 12.000ZŁ PREMI JEDNORAZOWEJ CO ROK ;-)