ďťż

sunsetting

photo

Teren nad Nysa pomiędzy wiaduktem a kaplicą Ksawerego to ostatnio zupełnie niewykorzystany teren rekreacyjny. Udostępnienie tej kiedyś istniejącej drogi nawet w postaci tylko wykoszonego pasa łąki pozwoli na powrót mieszkańców Bystrzycy nad rzekę. Właściciele psów chodzą do końca działek, bo taki kawałek wyjeździli samochodami działkowicze. Od pomnika Matki Boskiej "Łąkowej", aż do kaplicy Ksawerego przejścia brak i prawie nikt do wyremontowanej pięknie kapliczki nie zagląda.

W info o Bystrzycy można przeczytać, że Bystrzyca leży na Nysą Kłodzką i Bystrzyca Łomnicką. Ale co my z tego mamy oprócz ograniczeń w ruchu przy pokonywaniu rzek?


AZ - przed chwilą wróciłem z hospitacji w.w. terenu , to jest rzeczywiście tragedia .
Po ostatniej interwencji usunięto gąbki z Nysy , reszta bez zmian .
Dlatego dzisiaj zabrałem ze sobą kierownik CIS , panią Grażynę , która po obejrzeniu terenu obiecała wykoszenie trawy ( ścieżka ) od torów kolejowych do kapliczki MBL , wokół
niej , do rzeki i w lewo , aż do kapliczki Ksawerego . Prace mają ruszyć w poniedziałek . :roll:
Wielkie dzięki internetowe.

Podobno łąka koło figury służyła dawno temu za miejsce do opalania. Nie piszę tego, żeby ja kosić, tylko może ktoś to pamięta?

Wielkie dzięki internetowe.

Tylko ? 444
To zarazem podziękowanie dla najlepszego kolarza na ostatnim pikniku 111


Troszke to śmieszne, ale może pierw zrobi sie porządek ze studzienkami kanalizacyjnymi idące właśnie wzdłóż tej dróżki, nie mówiąc już o studzience przy figurce MB z której wylewają się ścieki prosto do naszej ukochanej rzeki...
oby jak najszybciej zrobili z tym porzadek bo rzeczywiscie fajne miejsce do spacerow itd
Rany !
nieprawdą jest , że
A czyja to wina ze scieki ladują tam a nie w oczyszczalni? Sam ZWiK nie ponosi odpowiedzialnosci za to ze scieki ladują tam a nie gdzie indziej. Ludzie którzy maja własne szamba wolą wylać scieki gdzies w pole niz zaplacic za wywoz i utylizacje. Poza tym w wiekszości gospodarstw domowych nie ma kanalazacji. Winni temu jesteśmy my, mieskzańcy bo przymykamy oko na takie działania. Zasada prosta, zglosic to do wydziału ochrony środowiska a jak sie spotka kogos wylewajacego scieki gdzies w lesie, najlepiej porobic zdjec i wezwac policje gdyz jest to juz przestepstwem.

A czyja to wina ze scieki ladują tam a nie w oczyszczalni? Sam ZWiK nie ponosi odpowiedzialnosci za to ze scieki ladują tam a nie gdzie indziej. Ludzie którzy maja własne szamba wolą wylać scieki gdzies w pole niz zaplacic za wywoz i utylizacje. Poza tym w wiekszości gospodarstw domowych nie ma kanalazacji.
W tym temacie mam na myśli studzienki które znajdują się na łące, to ewidentnie wypływa właśnie z nich , a należą one do ZWiK. Chyba chodzi nam o to aby można przejść się wzdłóż rzeki wykoszoną i pachnącą ścieżką.
Faktycznie miejsce jest tragicznie "zapuszczone" ostatnio, podczas spaceru z psem, goniliśmy z figury grupkę pijących, młodych ludzi .

Gdyby ktoś już się wziął za koszenie to może udałoby się, za jednym zamachem, choć trochę przetrzebić krzaki, na dróżce, która prowadzi z "Górki Mazurka" przez tory do wyjścia na ulicę Okrzei. Nie sposób tamtędy przejść - tak okropnie rozpleniły się krzaki, a szkoda, bo wielku spacerowiczów tam właśnie kiedyś zaczynało lub kończyło swój spacer.

Faktycznie miejsce jest tragicznie "zapuszczone" ostatnio, podczas spaceru z psem, goniliśmy z figury grupkę pijących, młodych ludzi
Oj faktycznie wiele ich tam ostatnio albo siedzą pod pomnikiem MB albo na studzience niżej pomnika bądź pod tzw."gruszą"
Ale myślę że jak się coś zrobi z tą łąką i ludzi troszke przybędzie to i oni znikną
Kochani forumowicze , nie wystarczy na forum tylko narzekać i dawać dobre rady innym .

Kochani forumowicze , nie wystarczy na forum tylko narzekać i dawać dobre rady innym

Absolutnie celem moim nie było dawanie dobrych rad, a jedynie zasygnalizowanie, że to miejsce jest również nieciekawe i przy okazji prac, możnaby było choć trochę je wykosić. Rozumiem, że łaka jest własnością prywatną ale droga, o której pisałam chyba raczej nie...choć odrazu piszę, że pewności nie mam.


Zgadzam się -tragedia , ale jest to teren prywatny ! Podejmijmy wspólne działania , nie bójmy się zawiadomić Straż Miejską , lub Urząd Miasta , każdy z Was ma " swojego " radnego , zgłoście problem , pójdżcie na sesję RM - zgłoście sprawę.

Ja z chęcią się dołączę w miarę wolnego czasu i się z innymi chętnymi wybiorę.

Z shoutboxa - za chwilę wybieram się na kontrolę -koszenie trawy wokół MBL oraz do kapliczki Ksawerego

Halo Kubuś, jak tam wyniki kontroli koszenia trawsk?

Koło kaplicy Habla skosił w ostatnia sobotę JK (można zapisać do czynu społecznego ).
Jest nieżle , wokół figury MBL pięknie wykoszone zarośla od torów kolejowych do Nysy ( poniedziałek) , dalej równolegle do rzeki w kierunku kaplicy Ksawerego ( połowa drogi )
(wtorek ) . Co będzie jutro , czas pokaże , są to pracownicy CIS ( ZOSTAWILI PO DRODZE drobne drzewka , widocznie mieli tylko kosę ...
Znamy dokonania JK wokół kaplicy Habla , nie tylko - aktualny wynik " kontroli " ,godz.20.00

Znamy dokonania JK wokół kaplicy Habla

Wiedzą o tym, Kubuś, Ludwig, może jeszcze trzy osoby, bo JK nie dba o reklamę prasową, tylko przychodzi z piłą, albo kosiarka, albo z innymi osobami do pomocy.

Wielkie podziękowania za skuteczność przy załatwianiu wykaszania trawsk.
Miło mi donieść że ruszyły prace przy budowie kładki prowadzącej na górę parkową.
Rozpoczęto od szalowania przyczółku mostu od strony parku. Prawdopodobnie w ciągu 2 tygodni most ma stanąć.

Poniżej fotki robione telefonem (przepraszam za jakość )
kapela_ kapela_

I to jest super. :lol:
AZ ,
Właśnie na wczorajszym spacerze też widzieliśmy, że nareszcie po 10 latach od powodzi prace ruszyły. Dzięki temu park znów stanie się bardziej uczęszczanym miejscem w mieście.

Jeszcze żeby tylko ktoś wpadł na to, by przy zejściu ze schodów, tych prowadzących nad rzekę, obok piekarni, namalować pasy i postawić odpowiednie oznakowanie. Kiedyś skończy się tam przechodzenie tragedią. Są schody, chodnik a nie ma przejścia dla pieszych...

Jeszcze żeby tylko ktoś wpadł na to

Chyba pierwszy krok zrobiony, wpadłaś na to. Przechodzę tam z dziećmi, co prawda rzadko, ale byłoby bezpieczniej.
Pasy kolo piekarni musza byc, bo trup bedzie sie slal gesto. Samochody jezdza tam naprawde szybko !!!
Nowa kładka zaprasza na wycieczki nad rzekę, byłoby fajnie, gdyby w nowym roku trasa spacerowa nad Nysą była zadbana nie tylko do kładki ale aż do kaplicy św. Franciszka Ksawerego. Poza tym zejście nad rzekę koło dworca wygląda najczęściej jak składowisko śmieci. Ekipy sprzątające zaglądają tam rzadko.

Ekipy sprzątające zaglądają tam rzadko
Oj coś czuję, że ekipa zamiataczy tam szybko nie dotrze
Kilka zdjęć anonima. (czyli nie moje, a autor nie chce się ujawniać)

Mostek i niszczejąca kaplica św. Floriana.
Może by tak dziekan przeznaczył troszkę pieniążków na remont kaplicy. Jeżeli ma na nowy dach to tym bardziej na kaplicę powinien mieć. Choć z drugiej strony jak przez tyle lat dziekan nie interesował się kaplicą, to wątpię żeby to się zmieniło
A wracając do tematu to marzy mi się deptak wzdłuż rzeki z prawdziwego zdarzenia z ławkami i stylowymi latarniami - wiem wiem, marzenia ściętej głowy
bez komentarza
Dado! to nie są marzenia nasza Nysa była kiedyś (w innych czasach) rzeką po której pływały kajaki,rowery wodne od tamy do mniej więcej śluzy przy młynie z piekną salą taneczną przy ulicy L.Zamenhofa-obok Centrali a od mostu na Nysie (elewator)obecnie ul.Floriańska była promenada do ponoć pięknej restauracji na rzeką przed fabryką ten dom chyba został zburzony.Więc Twoja wizja ma podłoże historyczne i gdyby nie szalona dewastacja to może mielibyśmy piękny zakątek-nie jeden- w Naszym mieście.A co do kaplicy Floriana to osobny rozdział a mianowicie gdzie podziało się piękne wyposażenie tejże kaplicy super barokowy wystrój,dlaczego wierzący ze swoim przewodniczącym nie zadbają o miejsca swojego kultu nie tylko ta kaplica w gminie podupada,kościółek nad Wójtowicami,nad Długopolem Dolnym,kapliczki przy drogach zdewastowane lub już nie istniejące,różne figury z piaskowca są gdzieniegdzie i wiele by wymieniać ale należy się zastanowić dlaczego tak to zdewastowali ochrzczeni? bo przecież islamiści nie przyjechali dokonać takiego dzieła.???
Może gmina by dała troszkę pieniążków na kapliczkę, bo dziekan ma chyba spory wydatek na głowie jakim jest remont dachu. Sam może nie dać rady.
Dziekan - ks. prałat Stefan Smoter - honorowy obywatel Bystrzycy Kłodzkiej z całym szacunkiem jest człowiekiem starej daty.
Gdyby proboszczem był ktoś ze spojrzeniem menegera, to środki unijne czekają na napisanie wniosku z pełną dokumentacją itd.
Dach - oczywiście bardzo ważny.
Niepotrzebnie moim zdaniem zafundowali sobie nasi duszpasterze bramę rozsuwaną na pilota - taki drobiazg a skutecznie psuje wizerunek.

Niepotrzebnie moim zdaniem zafundowali sobie nasi duszpasterze bramę rozsuwaną na pilota - taki drobiazg a skutecznie psuje wizerunek.

Ale jaka wygoda, w szczególnosci przy złej pogodzie
No pewnie ci nowożytni wolą nowoczesność bo wcześniej pastuszkowie wrota odmykali...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl