sunsetting
Co s±dzicie o wyborze Lato na nowego prezesa PZPN?
Ja osobi¶cie jako¶ wiêksze zaufanie czujê do Boñka. Wed³ug mnie lepiej sprawowa³by w³adzê. Ale zobaczy siê jak bêdzie Lato
Poczekamy zobaczymy, tylko ¿eby by³o lepiej ni¿ by³o do tej pory
Ja powtórzê komentarz, który napisa³em ju¿ na innym forum.
Dalej bêdzie "j..aæ, j..aæ PZPN" na polskich stadionach. Kibice chcieli totalnej zmiany a Boniek by³ z³em koniecznym. Boniek nie by³ kandydatem idealnym, ale w innym sensie. Dla kibiców Boniek nie by³ idealny, bo chcieli tak jak mówiê totalnej zmiany, a nie wiem czy Boniek by j± gwarantowa³.
Lato wydawa³ siê byæ najs³abszym merytorycznie ze wszystkich kandydatów, ale z pewno¶ci± nie jest laikiem, je¶li chodzi o sprawy prowadzenia zwi±zku, wiêc bêdzie wiedzia³ co ma robiæ. Wybór taki a nie inny, bo wiêkszo¶æ delegatów upatruje w nim szansy na w³asne korzy¶ci jakie mo¿e przynie¶æ jego prezesura. Lato ugra³ to w³asn± taktyk± prowadzon± w kuluarach przez wiele lat.
Szanujê Grzegorza Latê. Przy okazji jego wyboru trzeba przypomnieæ, ¿e by³ królem strzelców M¦ 1974 roku - 7 goli. Dopiero w 2002 roku Ronaldo przebi³ tê liczbê z ilo¶ci± 8 bramek. Nie mówiê, ¿e to by³ rekord historii. Chodzi oto, ¿e od wyczynu Laty przez wiele lat nikt z grona najlepszych strzelców go nie pobi³ w ilo¶ci zdobytych bramek w jednym turnieju.
Bedzie to samo co by³o , czyli syf w PZPNie, a ze Lato by³ tam królem strzelæów wieki temu to o niczym nie swiadczy...Listek ucieszony bo ma swojego cz³eka na "swoim " fotelu..
Ja nie napisa³em o fakcie zdobycia korony strzelców w 1974 roku w sensie, ¿e np. za to nale¿y mu siê fotel prezesa. To jest odnotowanie tego faktu przy okazji wyboru, bo o tym siê mówi, kiedy kto¶ zostaje kim¶ wa¿nym, mówi siê o wa¿nych dokonaniach ¿yciowych. Na forum mo¿e byæ sporo osób, które o tym nie wiedz±. Trzeba dodaæ, ¿e w ostatnich latach nie by³o napastnika w polskiej reprezentacji, który zbli¿y³by siê do poziomu i osi±gniêæ prezentowanego przez Latê.
Ja nie jestem ani za Lat± ani za Boñkiem. Zmiana prezesa w chorej strukturze nic nie pomo¿e. Dalej bêdzie chora ale za to ma za to nowego prezesa. Lato i tak jest uto¿samiany z ekip± by³ego prezesa, do tego zarzuca mu siê, i s³usznie, brak obycia na miêdzynarodowej arenie. Jego kontakty w europejskiej centrali tak¿e pozostawiaj± wiele do ¿yczenia. Zmiana prezesa nic tu nie zmieni. wed³ug mnie potrzebna jest g³êboka reforma ca³ej centrali PZPN. Kto by nie trafi³ na sto³ek przy ulicy Miodowej i tak nic nie zmieni. Tym bardziej Lato, który ju¿ swoje pseudo zdolno¶ci pokazywa³ bêd±c senatorem. Pan Grzegorz jako wybitny pi³karz - tak, Pan Grzegorz na stanowisku prezesa - stanowcze nie.
Teraz odpowiedz sobie na pytanie czy w obecnych warunkach by³o mo¿liwe przeprowadzenie g³êbokiej reformy w PZPN-ie?
Moja odpowied¼ jest prosta- nie poradzi³by sobie. PZPN to skostnia³a, betonowa struktura. Jeden m³ody menad¿er na pewno nie jest rozwi±zaniem. Ja bym raczej zada³ to pytanie inaczej. Czy ludzie rz±dz±cy PZPN-em chcieli g³êbokiej reformy?
Ale ja my¶la³em raczej o odm³odzeniu ca³ego PZPN i w zwi±zku z tym ten m³ody menad¿er kierowa³by zwi±zkiem z nowymi lud¼mi a nie w gronie starych osób tworz±cych beton. I st±d moje pytanie czy gruba reforma by³a mo¿liwa, skoro w zwi±zku s± ci±gle ci sami ludzie.
Nie by³a mo¿liwa bo niektórzy s± nie do ruszenia. To jest tak jak w sejmie niby po wyborach zmienia siê ekipa rz±dz±ca a i tak w tych ³awach siedz± ci sami ludzie.
Lato jest dwa dni prezesem a ju¿ narobi³ fermentu, chodzi mi o to nieszczêsne Euro.
Aaa! Chodzi Ci o jego wypowied¼, i¿ powiedzia³, ¿e mo¿emy zrobiæ Euro z Niemcami. Nie ogl±da³em tego programu, ale czyta³em, ¿e tak powiedzia³. Szybko siê zrehabilitowa³ mówi±c, ¿e nie ma przes³anek, aby Ukraina nie da³a rady i na pewno polsko-ukraiñskie Euro bêdzie. Moim zdaniem Lato wyj±tkowo wa¿y s³owa, ¿eby siê nie splamiæ. Tak mi siê wydaje. Nie ma takiej elastyczno¶ci w swoich wypowiedziach, jak± ma na przyk³ad Boniek.
Mo¿e i siê zrehabilitowa³ ale jednak nie powinien wprowadzaæ zamêtu bo to jednak rzutuje na jego osobê jak i wywo³uje publiczn± dyskusjê. Z kolei ciekawy jestem jaki by³by odbiór Zbigniewa Boñka na stanowisku prezesa?
Sondy przeprowadzane na necie pokazywa³y, ¿e wiêkszo¶æ kibiców by³a za Boñkiem, dlatego w gronie kiboli na pewno aktualnie wiele g³osów by³oby pozytywnych wobec niego. Podejrzewam, ¿e gros ludzi wyra¿a³oby nadzieje na zmiany, które w±tpiê, aby Boniek gwarantowa³.
Boniek przede wszystkim jest postaci± medialn±. Nienaganny je¶li chodzi o ubiór, sposób wyra¿ania siê, zawsze elokwentny. Po prostu b³yszczy w ¶wietle kamer. Lato jest bardziej stonowany, nie udziela siê przede wszystkim tyle w telewizji i programach sportowych co Boniek. Jednak Boniek jaki by nie by³, posiada³ jedn± podstawowa i nadrzêdna wy¿szo¶æ nad rywalem, a mianowicie dobre uk³ady z Platinim i innymi wielkimi pi³karskiej centrali.
Zauwa¿ jeszcze przy tym ca³ym opisie postaci Boñka i przy zaznaczeniu, ¿e ma dobry kontakt z Platinim, ¿e zarówno Boniek jak i Platini to byli pi³karze i to ¶wietni pi³karze, podobnie jak Lato. Dlatego w ¶wiecie pi³karskim czêsto jest tak, ¿e by³y pi³karz to dobry dzia³acz, dobry trener np. Rijkaard, którego uznajê za jednego z najlepszych trenerów. Oczywi¶cie nie mówiê o prawid³owo¶ci totalnej, bo mo¿e byæ by³y pi³karz, który nie nadaje siê na prezesa i mo¿e byæ taki, który bêdzie to robi³ ¶wietnie.
Byli pi³karze siê wyrabiaj±. Czêsto na pocz±tku swych karier pi³karskich wypowiadaj± siê lapidarnie nara¿aj±c siê opinie nieinteligentnych. Potem jednak z biegiem czasu, kiedy poznaj± ¶wiat i ludzi, ich sposób wypowiedzi i rozumowania jest inny. Ale pewnych genetycznych uwarunkowañ nie da siê i tak przeszkoczyæ.
Pi³karz z racji tego co wykonuje jest predestynowany do zostania trenerem lub dzia³aczem bo po prostu na tym siê zna. A potwierdzeniem jest tego na przyk³ad fakt, ¿e pi³karze b±d¼ trenerzy zupe³nie nie sprawdzaj± siê w roli polityków: Wójcik (ostatnio Janusz W.), Majdan, Piechniczek czy wywo³ywany wielokrotnie Lato. Z t± elokwencj± to jest tak, ¿e oni jej nie nabywaj± tylko musz± j± mieæ. No nikt nie we¼mie do telewizji go¶cia, który nie potrafi powiedzieæ kilku rozbudowanych zdañ po rz±d. Poza tym zanika ju¿ chyba stereotyp pi³karza - tumana, który oprócz kopania pi³ki i nak³adania ¿elu na g³owê, nie potrafi kompletnie nic. A wracaj±c ju¿ do Boñka, to on chyba jednak korzysta z us³ug speca od wizerunku. Widaæ to bardzo po jego wystêpach w TV.
Nie zgadzam siê z Janem Tomaszewskim w sprawie PZPN-u po dzisiejszej jego wypowiedzi. Powiedzia³, ¿e minister sportu przegra³, kiedy odpu¶ci³ PZPN-owi, a przedstawicieli FIFA i UEFA nazwa³ szanta¿ystami. Oni nie s± szanta¿ystami. To takie bulwarowe powiedzenie. Kwestia wykluczenia Polski z danej imprezy, tudzie¿ jakiekolwiek sankcje, to naprawdê realistyczne zagro¿enia. Nie zgadzam siê równie¿ z tymi kibicami, którzy powiedzieli, ¿e sprawa reformy w PZPN jest wa¿niejsza ni¿ Euro 2012. Jestem w takim przypadku totalnie po drugiej stronie i nie bêdê u¿ywa³ mocniejszych s³ów. Jasne, ¿e zmiany w PZPN s± potrzebne, ale nie kosztem EURO 2012, udzia³u Lecha w europejskich pucharach czy udzia³u w eliminacjach do M¦ 2010.
Tak, ale biorac pod uwage to, ze jezeli PO przegra kolejne wybory to nastepna partia rzadzaca moze nie chciec czyscic PZPN-u. Dlatego podniosla sie wrzawa na to ustepstwo. Ja w pelni rozumiem kibicow, byloby szkoda Lecha i Euro ale trzeba z tym zrobic porzadek, bo bedzie caly czas to samo. Nie wiem na ile prawdziwe byly obietnice Ministra Sportu co do wyczyszczenia zwiazku, byc moze byla to zagrywka polityczna, niezbyt udana zreszta. Natomiast jestem w 100% pewien, ze grono kibicow poswieciloby Euro i UEFA na rzec nowego PZPN.