sunsetting
Nie wiem czy zwracacie uwagę , ale gdzie UMiG posadzi kwiaty , czy to na klombach , trawnikach i murkach (bank BGŻ), to po paru dniach niektóre kwiatuszki znikają z oczu i to nie jest sprawka rozrabiaków , bo kwiatki są pięknie wykopane razem z korzeniami... Zastanawiam się czy to jest sens sadzenie kwiatów trzy razy w sezonie...
sprawka rozrabiaków
To nie tylko rozrabiacy. Kiedyś widziałem wieczorem jak jedna starsza pani wieczorem pakowała do reklamówy parę sadzonek. Kwiaty jest sens sadzić ale ludzie muszą pojąć, że nie po to je ktoś tam sadzi żeby to zniszczyć.
no dokłanie, wkurza mnie to że ludzie potrafia tylko narzekac a sami robia innym na zlosc, po co to wyrywac, rozumiem a moze wlasnie nie rozumiem ze komus sie nudzi i wyrywaja te kwiaty, najczesciej w sobote wieczorem, bo juz raz widzialam na srodku ulicy porozwalane, ludzie wracali z imrezki i fajnie sie bawili, ale ze babcie kradna to tez wiem, no do cholery na kazdym kroku trzeba wszystkiego pilnowac, to chore!!!
Kiedyś widziałem wieczorem jak jedna starsza pani wieczorem pakowała do reklamówy parę sadzonek.
a przykład powinien iść z góry od starszych, tak...
staruszki sa najgorsze... pod kazdym wzgledem
od starszych
Ogólnie to od wszystkich.....
staruszki sa najgorsze... pod kazdym wzgledem
W szczegolnosci wersja moherowa. Te tak plotkuja i znaja sie na wszystkim ze jak czlowiek ich zagina to od razu od komunistow, zydow i bezboznikow wyzywaja.
Zasada 1 - Babcia moher zawsze ma racje
Zasada 2 - Nawet gdy sie myli to zawsze ma racje i basta
Njangu zapomniałeś jeszcze od masonów Njangu
Ogólnie to od wszystkich.....
zgadzam się, ale to starsi zwykle "mają" rację nieprawdaż i są skarbnicą wiedzy, a widać czasami jak się zachowują
Starsze tak ale nie wszystkie, właśnie do napisania tego tekstu poprosiła mnie babcia ( też nosi moherek ) uwielbia kwiaty i ma pełen kwiatów ogród , ale nie może znieść tego że jak idzie się ulicą i widzi kwiaty posadzone to "gęba" sama się smieje , ale nie długo... może dwa dni
właśnie tak jest, zastanawiamy się ile i jak długo coś postoi w tym mieście nienaruszone...
skarbnicą wiedzy
No i skąd ta młodzież ma brać przykład. A tyle się mówi że młodzież zepsuta a starsi wcale nie są lepsi.
nic dodać, nic ująć