sunsetting
Władze Bystrzycy Kłodzkiej zapowiadają batalię o wznowienie budowy elektrowni wodnej w Młotach. (Sztolnie wydrążono w Młotach na początku lat 80. ale budowy elektrowni do dziś nie ukończono).
Budowa została rozpoczęta 28 lat temu, ale jej końca, nie widać. Na początku lat 80. w Młotach wydrążono sztolnie, którymi miała płynąć woda poruszająca turbiny elektrowni. Wykonano prace za 90 milionów złotych i budowę przerwano. W miejscu, gdzie jest wieś Młoty ma powstać zbiornik wodny.
Koszt budowy elektrowni to około 2 miliardów złotych. Budżetu państwa nie było stać na taki wydatek. Pozwolenie na budowę elektrowni jest ważne do 2015.
Reporter TVP3: Maciej Maciejewski
Gdyby ta elektorwnia ruszyła, mysle ,że byłaby to jedna z największych atrakcjii turystycznych Kotliny.
Zastanawiam sie tylko co stanie się z mieszkańcami wiosek leżących na terenie projektowanych zbiorników.
Gdyby ta elektorwnia ruszyła, mysle ,że byłaby to jedna z największych atrakcjii turystycznych Kotliny.
Gdyby ruszyła to nie tylko wielka atrakcja turystyczna a takze ogromny dochod do gminnej kasy. Poza nowe miejsca pracy przy budowie, kierowcy, murarze, zbrojarze itp itd. Po zalaniu planowym ( zajmie to ok 2 lat przyjmujac ze przeplyw stały nie ulegnie zmianie) bedzie to takze teren wypoczynkowy (ale tylko zbiornik dolny, mimo ze ma kiepskie polozenie jesli chodzi o zabudowe, duze zbocza uniemozliwiajace budowe i wedlug planu maja byc porosniete lasem - cos jak Jezioro Bystrzyckie w Zagórzu Śląskim, zbiornik górny odpada, będzie zamknięty dla ludzi) oraz raj dla wedkarzy oraz żeglarzy mniejszych łodek.
Dawne hotel Energetyk był jednym z kilku takich obiektów, miał to byc hotel dla pracownikow przy budowie. Energetycznie bedzie to najmocniejsza elektrownia w Polsce ( 3x250 MW, dla porownania Solina 3 x 225 MW). Handel transgraniczny energia oraz po pewnym wszakze czasie mniejszy koszty przesyłu i odbioru energii eletrycznej dla mieszkancow miasta i gminy Bystrzyca Kłodzka oraz osciennych gmin.
Zastanawiam sie tylko co stanie się z mieszkańcami wiosek leżących na terenie projektowanych zbiorników
No cóz, mieszkancy dostali kase. Pewnie sie beda buntowac. Ale co tam. Kase wzieli i mieli sie wyniesc, jedni to zrobili drudzy nie. Ci co zostali myslac ze budowa zostanie wstrzymana, zostana wywlaszczeni i wyrzuceni. Ziemia nie nalezy juz do nich gdyz panstwo za nią zaplacilo, a dwa razy płacic nikt nie bedzie za to samo. Poza tym jest tam wszelki zakaz budowy i odnawiania budynkow.
Co bedzie dalej, przekonamy sie w 2015 roku, chyba ze znowu przedluza koncesje jak robili to ostatnio i przedostatnio.
No cóz, mieszkancy dostali kase. Pewnie sie beda buntowac. Ale co tam. Kase wzieli i mieli sie wyniesc, jedni to zrobili drudzy nie. Ci co zostali myslac ze budowa zostanie wstrzymana, zostana wywlaszczeni i wyrzuceni. Ziemia nie nalezy juz do nich gdyz panstwo za nią zaplacilo, a dwa razy płacic nikt nie bedzie za to samo. Poza tym jest tam wszelki zakaz budowy i odnawiania budynkow.
Czyli szykuje nam sie nasza Rospuda
Czyli szykuje nam sie nasza Rospuda
Taaa, z ta roznica ze wszytko odbedzie sie legalnie a sady rozstrzygna na korzysc Skarbu Panstwa oraz inwestora a UE sie nie dopierdzieli bo nie bedzie miec do czego
Ciekaw czy bedzie nabor na kierowcow buldozerow w dziale Demolition & Eviction Company ??
Moim zdaniem inwestor będzie przeciągał rozpoczęcie prac. W końcu ma czas do 2015 roku. Szkoda, bo gmina miała by z tego dość znaczne zyski i nie tylko gmina, bo i sami mieszkańcy.
Witam , jestem nowy na tym forum . Czy czasem nie wiecie o planach elektrowni , pewien gościu mówił że można je sobie w urzędzie obejrzeć . Normalnie tak o jak ktoś chce , Czy to prawda ??? Pozatym co sądzicie o takiej inwestycji u nas , oraz czy nie zwalą sie ekolodzy???
Plany mozna obejrzec ale to plany z lat 70 opatrzone bardzo duzym błedem. Sam trzymalem w rekach oryginał ale jest w tak oplakanym stanie. Nawet skan go nie uratował. Normalnie tak jak ktos chce to od reki nikt nic nie da. Ja byłem i powiedzialem w jakiej sprawie i mi pokazali Musisz pojsc do wydzialu zagospodarowania przestrzennego i pogadac tam.
Ekolodzy sie zwala na bank. Sama Zamkowa Kopa ( dawny kamieniołom to raj dla zwierzyny okolicznej jak i roślinno-lesne skupisko), rzeka Bystrzyca Łomnicka na wysokosci planowanego zbiornika oraz sztolnie to użytki ekologiczne. O ile z Zamkową Kopa i sztolniami ( w sztolniach zimuja nietoperze) nie bedzie problemu o tyle z rzeka Bystrzyca Łomnicka bedzie i to duży. Zyjace w niej minóg strumieniowy oraz głowacz pręgopłetwy sa na liście zawartej w załączniku nr 2 do Natura 2000. Jednym słowem mamy miniaturową Rospude z bonusem
Co do korzysci. Duze. Do budowy ma byc zatrudnionych ok. 2 tys ludzi z czego docelowo ponad połowa to z B-cy i okolic. Rozbudowa infrastruktury drogowo-kolejowej ( w koncu trza jakos sprzet upchac na budowe), wytyczenie nowych drog, sprzedaz gruntów w okolicy i ogolnie rozkwit turystyki a z nia malych biznesow rodzinnych ( gastronomia, agroturystyka i wszelkiej masci wypozyczalnie sprzetów zarowno rowerowych jak i wodnych a i mozliwe ze narciarskich) i skladow budowlanych ( miastowi przyjedza sie w koncu na wies budowac i szpanowac nowymi daczami oraz psioczyc na brak wygod w stylu brak hipermarketow i innych udgonien dzisiejszej cywilizacji). Sam mysle czy jak zaczna budowac zbiornik czy nie kupic dzialki w okolicy a potem albo samemu sie wybudowac albo opchnac za grube pieniadze.
Znając życie jak zwykle ekolodzy zaczną wszczynać jakieś akcje przeciwko budowie. Trzeba mieć nadzieje że się nie ugną pod presją ekologów. A czy sądzicie że uda się wznowić budowę (realnie) :roll: A do tych działek to dobrze myślisz tylko żebyś z polem nie został jak nie ruszy budowa (oby ruszyła)
Tom , gdzie bedzięmy skarbów szukać jak nam to wszystko zaleją ??
Tom , gdzie bedzięmy skarbów szukać jak nam to wszystko zaleją ??
Jak to gdzie. Wykopiemy wszystko zanim zaleja, a jak nie, to pozyczymy sprzet w trakcie budowy i bedziemy kopac za pomoca caterpillarów
A do tych działek to dobrze myślisz tylko żebyś z polem nie został jak nie ruszy budowa (oby ruszyła)
Tym sie nie przejmuj. Znam dokladne polozenie zbiornikow. Łacznie z namiarami GPS. Wiec dokladnie wiem gdzie kupowac a gdzie dac sobie spokoj.
Byłem ostatnio na Młotach . Szukając grzybów przechodziłem kolo sztolni które w żaden sposób nie są zabezpieczone przed ciekawskimi .
Jest ktoś chętny sprawdzić dokąd prowadzą
Mentos93 To co pokazałeś na zdjeciach to są sztolnie obiegowe. Pierwsze zdjecie to tzw sztolnia kontrolna gdzie nadzorować się miało przepływ wody. Drugie zdjęcie to wylot sztolni obiegowej, przez nią miała wyplywać rzeka w trakcie budowy zapory. Powyżej przy drodze, nie dałes tego zdjęcia, jest wlot do sztolni obiegowej. W trakcie budowy zapory, koryto rzeki mialo zostac przekirowane do wlotu sztolni powyzej tych pokazanych na zdjeciu i plynać sobie wydrążonym w gorze kanałem. Po zakonczeniu budowy zapory sztolnia miała zostac od strony wejscia wysadzona a wnetrze sztolni zalane betonem. Ramiona zapory miały byc rozciągnięte miedzy sztolnią kontrolną a wlotem sztolni obiegowej.
Njangu, To co napisałeś nie zmienia faktu że tam były kraty i ktoś sobie je najwyraźniej pożyczył i nie zamierza oddać
Njangu, To co napisałeś nie zmienia faktu że tam były kraty i ktoś sobie je najwyraźniej pożyczył i nie zamierza oddać
Krat tam nie ma od marca tego roku
Cytat:
Njangu, To co napisałeś nie zmienia faktu że tam były kraty i ktoś sobie je najwyraźniej pożyczył i nie zamierza oddać
Krat tam nie ma od marca tego roku
jak byłem tam ostatnio to jeszcze były
jak byłem tam ostatnio to jeszcze były
To musiałeś być bardzo dawno temu. W sumie polowy krat nie bylo juz w zeszlym roku w okolicach wrzesień-październik. W szczególności nie bylo krat nad stawem i po przecisnieciu sie przez szczeline mozna bylo wejsc do sztolni kontrolnej a z stamtad dalej krążyć.
Ostatnio na faktach TVP Wrocław pojawiło sie kolejne info na temat inwestycji w Młotach. Niestety nie udało mi sie znaleźć tego urywka ale prezentuje wersje do czytania dostępna TUTAJ
Ciekawe co z tego wyniknie
ciekawa sprawa! chyba nie ma wyjścia, trzeba być raczej na "tak"... potencjalne korzyści są spore (straty być może też)... w każdym razie, pomysł mógłby postawić lokalną gospodarkę na nogi... ważne, żeby trzymać się standardów ekologicznych i poprzedzić prace inżynierskie akcją ratowania wszystkiego, co można uratować i przenieść...nietoperze...kocham je!!!
Kilka informacji na temat elektrowni w Młotach http://www.ekologika.pl/m...rticle&sid=1870 http://gjpwz.eksploracja.org.pl/index.html
No pięknie, jestem tu nowy i nie pochodzę z Bystrzycy, lecz ze Świdnicy. Kotlina podobała mi się od zawsze i właśnie tak sobie upatrzyłem tamte okolice na moje miejsce na świecie. A tu czytam: elektrownia w Młotach. No pięknie, pod zaporą też nie chciałbym mieszkać. No ale cóż, trzeba szukać dalej :roll: :lol:
Nie rezygnuj tak szybko , do końca nie wiadomo co z " Młotami "......
Dziennik Polska - Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska piątkowy numer, strona 12
Hm... no i pojawił się kolejny problem, a mianowicie chodzi o nietoperze, które zadomowiły się w sztolniach na Młotach. Jak wiadomo teren został objęty ochroną, więc żeby inwestycja ruszyła trzeba owe ssaki przesiedlić w inne miejsce. Wznowienie prac planowane jest na rok 2011.
co zrobić, nietoperz też człowiek, trzeba dać mu lokal zastępczy...
http://miasta.gazeta.pl/w...lektrownia.html
Najnowsze wieści w sprawie elektrowni w Młotach.
W końcu konkrety i jakaś perspektywa.
to jak rozumiem jest opinia urzedu odnosnie obszaru Natura 2000 skierowana do ministra srodowiska?
wyglada na rozprawke licealisty na temat 'dlaczego elektrownia na mlotach jest dobra uzasadnij'
ja tu nie widze zadnych konkretow tylko pobozne zyczenie: 'nie robcie nam tu rezerwatu'.
A jak się Wam podoba następujące stwierdzenie:
"Wznowienie budowy elektrowni będzie miało bardzo duże znaczenie dla naszego regionu, w aspekcie powstania wielu setek nowych miejsc pracy a także atrakcyjności turystycznej i bezpieczeństwa powodziowego po jej zakończeniu."
rumcajs, co chcesz? to prawdziwy majstersztyk urzędniczej poezji
ale sie czepiacie, przeciez jasne ze wiele setek bezrobotnych bystrzyckich specjalistow od budowy zapor znajdzie tam zatrudnienie.
lesnicy, papiernicy, tapicerzy i piekarze sie zbiora do kupy i jakos tam elektrownie postawia.
Popieram w tym momencie stanowisko naszej rady miejskiej.
Uważam, że Natura 2000 robi w Polsce więcej szkody niż pożytku.
a ja popieram nature 2000, elektrownia niczego w b-cy nie poprawi bo zatrudnienie tam znajdzie pare osob do zamiatania placu, a zimne bajoro ktore co tydzien beda zamykac z powodu dzumy, gronkowca czy innej wykrytej cholery tez turystyki nie zwiekszy.
To juz nie te czasy zeby ludzie przyjezdzali polezec na kamieniach, i potaplac sie w brudnym zbiorniku retencyjnym. wystarczy popatrzyc jak turystyka kwitnie w otmuchowie czy glebinowie.
syf kila i mogila,
kazdy kto ma kase wyjezdza sobie na normalne wczasy nad ciepla wode, a zostaja ci ktorzy kupia co najwyzej piwo w puszce - i ta tendencja bedzie sie tylko zwiekszac a nie zmniejszac
zreszta nie ma sie co martwic bo w obecniej sytuacji i tak zaden bank nie skredytuje takiej inwestycji
Ciężko stwierdzić kiedy zaczną się prace, czy w ogóle się zaczną. Robinho, masz rację, zatrudnienia przy wybudowanym obiekcie nie będzie dużego, zaś przy budowie dość spore, tyle że przez krótki czas. Kolejne pytanie ilu pracowników firma przywiezie ze sobą.
aaa i najważniejsze, ile na tym interesie zarobi gmina? Czy faktycznie będziemy mieli tańszy prąd? Coś mi się nie chce w to wierzyć
Co do zbiorników, jeżeli powstaną, mają być całkowicie odmulone, więc myślę, że woda powinna być przejrzysta, no chyba że mieszkańcy będą tonami wysypywać śmieci do zbiorników
zatrudnienie osób z bystrzycy przy tym projekcie będzie minimalne, a przy obsłudze elektrowni pracę znajdzie - tak jak piszecie - tylko kilka osób.
ktoś ma na mapie zaznaczone jaki dokładnie obszar byłby zalany? (ale nie plus minus 20 km, tylko dokładniej)
Pamiętam jak nasz Senator Drożdż zabiegał mocno o uruchomienie elektrowni w Młotach.
Temat był odgrzewany średnio co dwa lata.
Teraz jednak wokół sprawy dzieję się naprawdę sporo i pozostaje nadzieja na szybkie uruchomienie tej inwestycji.
Szkoda, że już nie zaczęli, bo kilkaset tysięcy m3 wody spadło w ciągu ostatnich dni i można to było złapać do jednego ze zbiorników.
Przy okazji mielibyśmy zalew w Młotach (dopóki nie ruszy elektrownia).
I mopek też byłby zadowolony ;-)
http://www.galeria.podzie...ls.php?album=41
Warto zobaczyć
tam można się śmiało wbijać moi znajomi często tam bywają . a zdjęcia super .
Nie ukrywam, że sztolnie dość dobrze spenetrowałem. Adrenalinka troszku była. Wskazana ostrożność i odpowiedni ubiór (gumowce, kask) plus dobre światło.
Gumowce najlepiej to za kolana. Z kumplami znalazłem tam 2 łopaty zagrzebane w błocie.
trzeba utworzyć izbę pamięci .łopaty nie sprzedane?
Są w bezpiecznym miejscu 8)
czyli co izbę pamięci niedoszłej elektrowni można otwierać?
Ile jest tam tych korytarzy? Może ma ktoś jakiś plan, albo w paincie chce narysować?
Przeczytane z tablicy ogłoszeń UMIG Bystrzyca Kłodzka. "Z notatnika Pani Burmistrz" 4/10 11 2009 Spotkanie z posłem Waldemarem Wiązowskim w sprawie możliwości uruchomienia inwestycji w Młotach. 5/12 11 2009 Spotkanie z p. Karolem Kolouszek przedstawicielem firmy VALOR TRADE z Czech zajmującej się budową elektrowni wodnych inwestorem zainteresowanym inwestycją w Młotach. Czy te spotkania się odbyły?Jeśli tak to co na nich ustalono?
Tak odbyly sie i ustalono date kolejnego spotkania na kawusie.
jesteś pewny tego co piszesz?
chm.... a czy mieszkancy nie maja przypadkiem dostac mieszkan??? bo z tego co wiem to nie dostali az takiej kasy zeby bylo ich stac na kupno mieszkania. Znajomy z Młot mowił mi cos nie dawno w sumie bo ze 3 tyg temu ze maja dostac mieszkania i to o podobnym standardzie jaki maja w chwili obecnej....
A gdzie mają dostać te mieszkania i od kogo?? Od gminy czy może od jakiegoś prywatnego inwestora? Zresztą mieszkańcy rekompensatę dostali chyba już dość dawno i mieli trochę czasu na znalezienie nowego lokum.
A gdzie mają dostać te mieszkania
No jak gdzie?przecież Pani Burmistrz wykupuje mieszkania wiec lokum beda mieli
No tak- nie skleiłam tak istotnych faktów, heheh
Podobno pomieszczenia po byłej BFM mają być przystosowane pod zamieszkanie.
Podobno pomieszczenia po byłej BFM mają być przystosowane pod zamieszkanie.
Hm.... nie wiem na prawde mam dwóch kolegow z domku ktory jest w gazecie na zdjeciu (i na forum) i tak mi mowili prawda jest taka ze tylko oni wiedza jaka jest prawda a my mozemy tylko sie zastanawiać
Ja znam wersje, że mieszkańcy Młot mieli do wyboru albo kasa za która kupią sobie nowe mieszkania albo przeniosą się do Kamieńca gdzie mieli dostać mieszkania na nowo budowanym osiedlu. W tej sprawie na początku lat '90 wypowiadał się także ktoś ze spółki mającej dokończyć budowę, który na łamach TV poinformował, że wszelkie roszczenia mieszkańców są bezpodstawne gdyż zgodzili się na zaproponowane warunki i przyjęli rekompensatę za mienie jakie będą musieli pozostawić i się wyprowadzić. Jakoś wtedy nikt z mieszkańców Młot się nie sprzeciwił tym słowom. Dopiero kiedy plany na nowo odżyły podniósł się lament.
Nasuwają się teraz takie pytania:
- dlaczego teraz sobie przypomnieli ze nie dostali rekompensat gdy głośno się myśli o reaktywacji projektu
- dlaczego nie walczyli o rekompensaty wcześniej, w końcu minęło ok 20 lat od wstrzymania prac a wiedzieli zapewne jak każdy mieszkaniec regionu, że prace prędzej czy później mogą znowu ruszyć skoro dostali zakaz budowania i remontowania budynków mających znaleźć się w strefie zalania.
Tomczas wydaje mi sie ze czlowiek im blizej problemu, im bardziej zbliża sie jakis dylemat tym bardziej zdaje sobie sprawe z powagi sytuacji, zawsze mowi sie jeszcze czas a potem okazuje sie ze czasu juz nie ma
Wiesz Nati712 każdy wiedział czego będzie dotyczył projekt. Każdy wiedział kiedy się to zaczęło. To nie była partyzantka typu inwazja Niemiecka na Danie z '40 r. ze nagle z dnia na dzień ludzie się obudzili w innym świecie. Prace nad elektrownia, poczynając od fazy projektowej trwały od lat '70. Gdyby nie przemiany końca lat '80 i z początku lat '90 to prace by trwały i dziś byśmy mieli zbiornik zaporowy i elektrownie.
Jednak teraz ci co zostali i ... jeśli dostali rekompensatę (tego się szybko nie dowiemy bo wersja się zmienia z prędkością światła a wersji jest tyle ilu było i jest mieszkańców Młot) to rozpoczęcie prac dla nich jest końcem świata bo to oznacza pójście mieszkać do krewnych albo na bruk. Głośne myśli o rozpoczęciu prac dały im nadzieje, że może jeszcze coś zdołają urwać dla siebie i zarobią a potem będą się modlić by prace znowu stanęły i pojawiła się kolejna firma, która im zapłaci i tak dalej i tak dalej ....
Tak Tomczas zgadzam sie z Tobą ale coż zrobisz, jak nagle dostaną tzw "Wiadro zimnej wody na głowę " to bedzie lament. Ja np miała bym to na uwadzę na miejscu tych ludzi, nie wiem na co oni liczą ale wiem że sie przeliczą jak przyjdzie spojrzeć prawdzie w oczy jaki świat jest brutalny
Jeżeli dojdzie do wznowienia prac, to obstawiam, że jednak inwestor wyłoży ponownie kasę, może zapewni im jakieś mieszkania (może nie najlepsze i o to też byłaby afera). Będzie to ułamek wartości elektrowni, a ludzie jeżeli nie będą mieli się gdzie przenieść, to nie ruszy ich stamtąd żadna siła. Inwestor zapewne nie będzie chciał eksmitować "na bruk", ale nie z dobrego serca, tylko aby uniknąć czasochłonnych formalności i ogólnopolskiej nagonki w mediach na wyzyskiwacza, który wywalił ludzi z "ich" domów.
tylko teraz jest kwestia nkomu, ludziom tam mieszkajacym wyplanono pieniadze ponad 23 lata temu wiadomo ze lokatorzy sie zmienili starsi odeszli sa mlodsi i co ktos dostal kase a ktos nie
Wydaje mi się, że jeżeli ktokolwiek wziął pieniądze to przestał być pełnoprawnym właścicielem nieruchomości. Jeżeli jest jakikolwiek zapis na ten temat w księgach wieczystych to nic nikt nie ugra. Druga sprawa jest taka, czy aby na pewno ludzie w Młotach mieszkają całkiem legalnie, bo mam co do tego pewne wątpliwości.
Oczywiście, że przestali być właścicielami, a mieszkają na zasadzie najmu, legalnie oczywiście (płacą za to). Chodzi jednak o to, że inwestor będzie miał problem z nakłonieniem do przeprowadzki ludzi, którzy nie mają funduszy na inne lokum. Jedynym sposobem byłaby eksmisja, wszystko co prawda w majestacie prawa, ale rozwiązanie takie na pewno odbiłoby się bardzo negatywnym echem, inwestor byłby znienawidzony w promieniu 100km, a spory ciągnęłby się miesiącami.