ďťż

sunsetting

photo

Jako gracz na prężnie rozwijającym sie rynku bezrobotnych wraz z kilkorgiem znajomych, rowniez graczami z tej samej drużyny postanowilismy rozejrzyc sie za praca. Jako, że nasze szanse na znalezieni cieplej posadki w B-cy granicza czasami z cudem (kazdy z nas ma wyzsze wyksztalcenie), postanowilismy sie zalapac na staż by choc pare groszy dorobic i zdobyc doswiadczenie zgodne z wyuczonym wyksztalceniem.
Brak czasu niektorych z nas i lenistwo innych spowodowało ze najprostszym srodkiem informacji zostal internet. Do wydziałow i jednostek ktore podlegaja pod UMiG, które nas interesują wysłalismy e-maila z pytaniem czy jest mozliwosc odbycia stażu, bo po co latac i zawracać głowe.
Oczekiwalismy jednej z dwóch jakze prostych do napisania odpowiedzi, ktore nie nastreczaja niewiadomo jakich problemow. Oczekiwane odpowiedzi:
1) TAK, jest mozliwosc (i dopisek typu, prosze sie zglosic osobiscie by porozmawiac na ten temat)
2) NIE, posiadamy juz stażystów albo ze nie potrzebują.
Minał tydzien i cisza jak makiem zasiał.
W gwoli scislosci, jak potrzebowalem jakis informacji pare razy to odpowiedz przychodzila po 10-15 minutach z pelna instrukcja co i jak zalatwic lub nawet terminem spotkania w celu odbioru.


Zajebisty pomysł,naprawde, kuwa cieżko dupe ruszyć i sie przejsc do Urzędu i osobiscie pogadac???? Def normalnie rozleniwiony to Ty jestes, a nie UMiG.Poczekaj moze P. Burmistrz jeszcze osobiście sie do Ciebie pofatyguje....

Juz sobie wyobrażam jak Ty bedziesz pracy szukał, szkoda słów....powodzenia
bo def to tak szuka pracy, jak ja guza na piwo by tylko chodzila menda, , jadla i grala caly Defik
kurcze że sama nie wpadłam na taki pomysł..... głupia byłam że chodziłam i pytałam o staż...ach co za naiwność i marnowania czasu skoro mozna była maila napisac hehehehe,pozdrawiam Ciebie Def i Twoje ..... pomysły :lol: :lol: :lol:


hehe, a ja poprosze moda lub admina o zmiane nazwy tematu na : "Lenistwo czy niewiedza Defa i jego kumpli" )
Sie zrobi Nicki
Ło matko, ale opieszali w tym urzędzie naszym.
A tak poważnie to internet dłuuuuuuuuugo jeszcze nie zastąpi osobistej wizyty - na szczęście :-)

Zajebisty pomysł,naprawde, kuwa cieżko dupe ruszyć i sie przejsc do Urzędu i osobiscie pogadac????
A gdyby bym byl w tym czasie poza wojewodztwem dolnoslaskim, kombinujac zakichane kwitki albo miał mała robotke nad ktora siedze od rana do nocy i nie mam czasu nawet sie podrapac to nie moge skorzystac z zapytania poprzez wiadomosc?? Tylko mam wszytko rzucac i zamiatac do urzedu?
W niektorych przypadkach myslenie nie boli. Mamy XXI wiek. Ja zadalem tylko proste pytanie - czy jest mozliwosc.
Tak Def, tak....
Njangu - bardzo dobry pomysł to nie tylko oszczednośc czasu petenta ale i urzędnika, myśle że kiedys taki kontakt będzie jak najbardziej możliwy i u nas. Są urzędy gdzie taka forma jest juz praktykowana ale niestety nieliczne w Polsce. Pozdrawiam
Ciężko to sobie wyobrazić, szczególnie znając możliwości hakerów amatorów.
W pracy wszystkie sprawozdania przekazujemy e-mailem i nie ma problemu, tym bardziej odpowiedz krótko na temat nie powinna byc kłopotliwa.
Anita w pracy to normalka, ale czy Ty szukając pracy pisałas maila? czy chodziłas i sie dowiadywałas? czy czekałas na maila od firmy po zapytaniu czy maja prace dla Ciebie?

Petent a poszukujący pracy czy stazu to chyba róznica? :wink:
Ja pracy nie musiałam szukac - mnie znalazła. Ale uważam ,że krótka odpowiedz biura pracy - to nie problem ale tylko oszczednośc czasu wszystkich.

Ja pracy nie musiałam szukac - mnie znalazła.
Szczęściara z Ciebie lub niezłe plecki

A tak na powaznie to ruch do Urzedu pracy lub w poszukiwaniu pracy jeszce nikomu nie zaszkodził, na maila mozna dostać info o ofertach, są przeciez specjalne portale netowe, ale nie spotkałem sie jescze by Urząd Pracy sam pisał maile z propozycja zatrudnienia.
falco - odnosnie pierwszego to jedno i drugie a odnosnie drugiego - chodzi tylko o odpowiedż i tylko tyle
Oki,oki, ale wiadomo, ze tak nie ma Fajnie by było, ale narazie u nas to nie realne, przynajmniej w Bycy.
Falco, wytlumacze ci to jak najbardziej łopatologicznie potrafie. Ja nie szukałem pracy tylko poprosilem o UDZIELENIE INFORMACJI CZY JEST MOŻLIWOŚĆ ODBYCIA STAŻU w konkretnym wydziale, co oznacza ze musialem skontaktowac sie z osoba bedaca kierownikiem tego dzialu. Pamietaj ze ja nie jestem jedynym mieszkancem B-cy co w tym roku skonczyl studia o moim kierunku. Moze juz stazyste maja albo na przyklad juz nie potrzebuja .Gdyby takowa odpowiedz była pozytywna, osobiscie bym sie pofatygowal i tam przeszedl i prowadzil dalsze rozmowy na temat dlugosci stazu itp itd. oraz załatwił sprawe z formalnosciami typu dokumenty.
no bo sie trza było do kadr zwrócić a nie do wydziałów ktore w tym temacie nic nie mają do powiedzenia (czyli Wydział Organizacyjny) o ile dobrze pamiętam, pozdro i polecam kontakt raz jeszcze bo teraz to problem z chcącymi na staż jest a nie ze stażami które są

no bo sie trza było do kadr zwrócić a nie do wydziałów ktore w tym temacie nic nie mają do powiedzenia (czyli Wydział Organizacyjny) o ile dobrze pamiętam

Czyżby Wydzial Organizacyjny nie był w stanie przekazać dalej pytania petenta? 8)
Albo chociażby odpowiedzieć petentowi: Prosimy o zgłoszenie się z pytaniem do działu kadr.
Co powinien koniecznie zrobić, jeśli nie lekceważy klienta.
Słaba organizacja naszej gminy. I jak na razie jak sobie porownam wasza strone z tą urzędu, to www.bystrzyca.info.pl jest o wiele ladniejsza i jest wiecej informacji.
Njangu zapomnial napisac, ze jednak odpowiedz dostal, wiec chyba nie jest tak zle
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl