ďťż

sunsetting

photo

Hej. ;*
mam mini problem. xd
otóż , byłam dziś u przyjaciółki wygłupiałyśmy się itp. tak było z 2 godz. ;D
potem przyszedł jej ojciec ( niezbyt miły , wygląda na miłego ale jest mega dziwny ).
Ehh ,a więc... przyszedł jej tata i zapytał potem czy odkurzyła bo napisała jej esa , że ma odkurzyć po szkole a nie wieczorem jak on wróci. A ona , że : nie , bo zapomniałam .
no to ona zapytała czy teraz może szybko odkurzyć , a jej tata , że może.
I ona odkurzyła , oprócz jednego pokoju bo tam był jej ojciec i miała go później odkurzyć jak on wyjdzie.
z tego , że jej tata miał wyjść za chwilkę to ona już nie chowała odkurzacza tylko go zostawiła. i jej tata wszedł do pokoju i powiedział : czemu zostawiłaś odkurzacz na środku i nie sprzątnęłaś go ? a ona : że zaraz przecież wychodzisz to nie chowałam bo jeszcze odkurzę.
I jej tata powiedział : nie zrozumiałaś mojego polecenia , nie zrozumiałaś . dlatego zabieram ci dongla ( on to tak nazwał takie coś od bezprzewodowego internetu w domu , taki czip ) a M (jaa.) idzie do domu.

I ja zaczęłam sie ubierać i nabijać (on był w innym pokoju i nie mówiłam głośno) i mówić '' tracisz dongla a M idzie do domu.'' i sie śmiałyśmy po cichu. i przed wyjściem jak byłam na przedpokoju to samo. xd
Ehh , i wyszłam. xd
potem do mnie pisze moja przyjaciółka , że jej ojciec to słyszał co ja mówiła i , że ona ma zakaz spotykania sie ze mną na zawsze. a ja coo ? zdziwiona. eh. :( on też była smutnaa. ja też. On zabronił jej się tylko za to ze mną wogóle na zawsze widywać. co ?! :(
ehh , za tooo ?! to było dla żartu ale jej ojciec to już taki dziwny typ jej mama jest Ok . ;)
podobno z tego co mi napisała moja kumpela , że jak on wychodził (bo ja wyszłam a on za mną) to chciała mnie jeszcze dogonić żeby powiedzieć mi coś. eee, nie chciała bym go spotkać. ; /

I co ja mam robić ?!
tylko przez to mam się nie widywać z przyjaciółką ?! co ?! niemożliwe to dla mnie !
a w szkole jej nie widuje bo jesteśmy z innych szkół. ;( czyli nie mam jak...
musze coś zrobić. pomóżciee. ! co robić ?!


Bez kitu dziwny ten ojciec jakiś taki.
Jak nie chcesz stracić przyjaciółki to idź i grzecznie przeproś.

Ja na miejscu przyjaciółki zlałabym taki zakaz.
ten ojciec pozostawia w swoim zachowaniu wiele do życzenia.

a tak poza tym, to przecież on nie da rady upilnować twojej przyjaciółki, przecież możecie się spotkać w szkole, po szkole. ta przyjaciółka może mu powiedzieć że np dzisiaj później kończy no i tak się spotkacie.

aczkolwiek lepiej żeby ona nie okłamywała ojca, bo jak się to wyda to jej jeszcze odbierze prawo do życia.

nie wiem tak za bardzo co ci poradzić. a ona z innymi koleżankami może? jak tak, to weźcie się może umówcie tak, że ona będzie mówić ojcu że idzie do innej koleżanki, a tak naprawdę będzie szła do ciebie. tylko nie za często, i tak, ażeby nic się nie wydało
no i ona pewno tak zrobi oleje to. ;d
ehh . ale np. w sobote chcemy isc razem do kina na coś to chyba musi powiedzieć i wziąść kase. i nie może bo dostała zakaz od ojca. ;c

a przeprosić ? eee, jego ? jego nie da rady. on taki jest nic to nie da.

myślałam może żeby iść powiedzieć , że to nie było w złym znaczeniu tylko , że w sensie że mowiłam do niej z sensem takim że '' no widzisz i musze przez cb iść. '' . ale nie wiem czy to przejdzie. ;D ?



Jak nie chcesz stracić przyjaciółki to idź i grzecznie przeproś.

albo tak zrób

[ Dodano: 2009-11-18, 19:59 ]
Viva, po co coś kręcić , powiedz że nie miałaś nic złego na myśli i przeproś.

nie wiem tak za bardzo co ci poradzić. a ona z innymi koleżankami może? jak tak, to weźcie się może umówcie tak, że ona będzie mówić ojcu że idzie do innej koleżanki, a tak naprawdę będzie szła do ciebie. tylko nie za często, i tak, ażeby nic się nie wydało

no właśnie ona po lekcjach idzie do domu od razu , bo ona ze szkoły jedzie jakieś 30 min. i nie chodzimy razme do szkoły , a ja nie znam jej koleżanek ze szkoły a ona moich. a jak już sie widujemy do tak we 2 tylko bo lepiej , możemy gadać o wszystkim i się wyżalić itp.

no i jakby kłamała i sie by wydało no to by wogóle już miała przez ojacaa. ; /
Myślę, że jak grzecznie przeprosisz i przyniesiesz np. ciasto, które sama upiekłaś (pokarzesz, że ci zależy) to się do ciebie przekona. A wcześniej cię lubił ? Przed tym incydentem ?
ehh , no spróbuje ale troche sie boje on zawsze na mnie tak sie patrzy , o.
bo kto wie jak on zareaguje. ? oo.

a może zapomni , że dał taki zakaz , ale wątpie. chociaż może. ^^ ?

[ Dodano: 2009-11-18, 20:04 ]
Dziwny jej ten tata...No ale.
Idź do niego i go ładnie przeproś.Zawsze możesz
spróbować.A może ten jej tata był wtedy zdenerwowany
i tak rzucił?I może za parę dni mu się odwidzi?
No nie wiem,a jak nie no to niech ta twoja przyjaciółka
pogda z tym tatą i może coś wynegocjuje.
mysle ze przyjaciolka nie powinna mowic ojcu ze idzie z Tobą ;)
spotykaj sie z kumpela ale nie u niej ;p
NIe może ona pogadać z matką?
Jak jest spoko to powinna jakoś załagodzić sytuację.
I lepiej do neij do domu nei chodź już.
Jak coś to spotykajcie się na mieście albo u Ciebie.

NIe może ona pogadać z matką?
Jak jest spoko to powinna jakoś załagodzić sytuację.

No właśnie - pogadaj z kumpelą o tym
Zawsze możesz liczyć, że zapomni.
A najprościej jest iść przeprosić go i po problemie.
Dziwny czy nie, nie ma sensu robić jeszcze większego problemu.
pogadam. ;)
na razie widziałam się z kumpelą tylko wieczorem z psami wyszłyśmy razem. ale tak na 15 min bo jej tata miał wrócić.
a dziś sie jeszcze nie widziałyśmy ale też zapytam jej czy może mu nie przeszło. xd
Powiedz tej przyjaciółce, żeby porozmawiała z mamą.
Skoro ona jest w porządku to raczej zrozumie i może przetłumaczy temu facetowi.
Przecież on wiecznie nie będzie jej zabraniał się z Tobą spotykać.
Zapomni, zobaczysz.
Wtedy był po prostu wkurzony i może powiedział kilka słów za dużo.
Cierpliwości. ;)
eh,
jej ojciec nie żartował nadal nie pozwala jej się ze mną widywać. :(
miałyśmy iść razem do sklepu na zakupy ona się zapytała czy może iść a odpowiedział jej , że może iść z każdą koleżanka tylko nie z mną. :((
eh i poszłam sama. i tam po drodze wziełam kolege. ale ja chciałam z nią !!!
noo , eh. i co ja mam robić. ?
on powiedział , że moi rodzice mnie inczej wychowuja niż on moja kumpele.
chodziło o : ja moge chodzić o 20 na dworzu (w zime z psami) a ona nie. ja mogę być na dworzy do ciemna ona nie. eh , i to dla niego jest takie złe. :(
co ja mam robić ?! dziś się nawet z nią nie widziałam bo jest w domu jej ojciec. =/
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl