sunsetting
Macie w szkole rozne paczki przyjaciol ktore dziela sie na popularnych i nie? U mnie tak jest...
aloveuou7, u mnie też, prawie wszędzie tak jest... chociaz w tym roku (3 gimu) jest mniej wiecej zróżniocowanie... nie odbiegamy za bardzo od siebie nawzajem... szkoda, ze to nastało tak późno :|
ta wszedzie tak jest...dzindzie, wredoty, odchyly :D przynajmniej tak mi sie wydaje?
A u nas jest tak:
-ja, moja psiapsióla i kara jesteśmy paczką, kara dołączyła do nas jak p.mika odeszła
-reszta dziewczyna to paczuszka modnisiek one sie nazwały ''beby-barbie'' o lol to dopiero cioty
Jak p.mika była w naszej paczce mówiła 'jak ja uwielbiam skate i te ciuchy i w ogóle' a dzisiaj w szkole palneła do swojej kumpeli Moni (bo przez przypadek pod słyszałam)'wiesz ja jutro na te urodziny ubiore taką dżinsową mini zimowe dłus\gie buty i obcisłą różową bluzke z cekinami' (m.a.t.k.o ś.w.i.ę.t.a przecież ta ''dziewczyna'' ma normalnie coś nie halo).
ta wszedzie tak jest...dzindzie, wredoty, odchyly :D No właśnie nie. W gimnazjum owszem, metale trzymali się z metalami, paniunie razem, ziomy razem... Ale w lo już tak nie jest, co w sumie z początku wydało mi się dosyć dziwne. Ludzie trzymają się raczej klasami, gorzej że rzadko kiedy chcą wyjść poza ten obszar.
W każdej szkole tak jest :)) U mnie w gim są paczki też bardzo zróżnicowane ale raczej rywalizacji nie ma zadnej i stosunki sa pokojowe :D Oczywiscie w kazdej szkole jest taka grupa barbie-plotkar takie rozowe plastiki ale ja tam mam je gdzies daleko w tyle :D Ja naleze to tkiej paczki zdrowo świrnietych w sensie pozytywnym xD Można powiedzieć że mam w sobie cos z hipisa :)) jestem wolna i moge robic co chce :)) A jesli nawet czesto jestem "na jezykach" szczegolnie u tyh plastikach to stwierdzam " że znudzilo sie im ich zycie to pusza sobie wtargnąć na czyjes" I olewam to :D
ja należę do paczki gdzie jest 45 chłopaków a dziewczyn nie ma wcale :P
[ Dodano: 2007-11-28, 21:42 ]
No tak są u nas paczki i paczuszki... ale raczej paczuszki Ja jestem z moimi dwoma przyjaciółkami, czasem dołączają się do nas jeszcze dwie dziewczyny z klasy. Ale jesteśmy otwarte na nowe znajomości
Nie... u nas chyba tak nie ma. W gimnazjum owszem- było to widać, w liceum chyba jakoś mniej.
U nas jest tak że losuje się z pośród ludzi z klasy. Nie za fajnie to jest. Ja np nie mam tak źle, ale mnie wylosował taki chłopak z naszej klasy - zgrywus i popisywacz. Powiedział że mi kupi stringi i paczkę tamponów albo... wibrator. Myślałam że padnę. A najgorsze jest to że on naprawdę może tak zrobić. Ostatnio przyniósł kondoma do szkoły i strzelał z niego do dziewczyn...
Po wygladzie niby widać tych Skejtów, Metalowców... ale oni sie jakoś specjalnie ioe zamoieniaja w paczki... sa takie przyjaznie 3-4-5 osob i tyle...
Zawsze, jak byłam w jakiejś klasie to były podziały ^^ I zwykle jedna paczka nie lubiła drugiej etc. Ale od II semestru I gim mam taka klase, w której tego nie ma. Owszem jedni lubia się ze sobą bardziej z innymi mniej. Jednak w szkole wszyscy jesteśmy razem, po szkole jak juz ktos się z kimś spotyka czy coś to wtedy widac jakie sa paczki...
Jesli chodzi o całą społeczność szkolną, to raczej trudno jest trrafić na podziałna metali czy skatów... nie ma czegoś takiego. Kumplują się ze soba często ludzie o róznych gustach... Jednak jeśli chodzi o to jak ktos powiedział 'paniusie' to one rzeczywiście trzymają sie razem... ^^
u nas są tekie paczki"
podrywaczki to gupa dzieczyn co sie popisuje przed chłopakami
tumany do nich należą 3 osoby sa tumanami bo źle sie uczą
chłopcy do tej paczki nalezą wszyscy chłopcy
a 4 grupa składa sie ze mne i moejej kolezanki jestes my we dwie i jest nam dobrze czasem dochodzi ktoś ale odchodzą tez po jakims czasie
ja zawsze byłam w paczce z chłopakami... Kiedyś było 7 chłopaków, ja i moja kumpela
a teraz jak rezeszśmy się do różnych szkół i klas to w mojej paczce jest 5 chłopaków i dwie dziewczyny...
Jest jeszcze grupa kujono-sztywniaków, debili, barbie-plastików i takich cichych szarych myszek...
U nas są metale, skejci, barbie, kujony, sportowcy, szare myszki, sztywniaki, ale... ludzie gadają ze sobą, nie dzielą się tak, że kujony są z kujonami itd. Każdy z każdym gada. Fajnie jest <. Ludzie najbardziej trzymają się klasami, ale nie jest tak, że trzymają się tylko z ludzmi ze swojej klasy. Barbie dogadują się z kujonami [O.o], sportowcy ze skejtami, metale z hip-hopowcami. Oczywiście nie wszyscy się lubią, są np. barbie, które gadają tylko między sobą, ale nie jest tak źle. Jakoś można się z nimi dogadać.
Ja należę, do hm... może inaczej. Nie należę do żadnej grupy. Trzymam się z M. (ona też nie należy do żadnej z grup), nasza klasą, chłopakiami ze starszych klas, z licealistami nawet.
Ogólnie jest fajnie^.
U mnie jest podział <w klasie> na "fajnych" i "niefajnych". -_-
Wg tych z "miasta" <hahahahah ale mi miasto.> MY <czyli ci z małych miejscowości> jesteśmy gorsi. I w sumie nas olewają. A przynajmniej większość chłopaków. A na początku 1 klasy liceum to w ogóle nas wyzywali, ale to już inna sprawa. Jak chodziłam na "wsi" do podstawówki czy gimnazjum to było wszystko spoko, bo tam nikt nie uważał się za lepszego od innych, a ci z miasta to są jacyś poje**** myśląc, że są fajni.
Podsumowując nienawidzę swojej klasy ^^ i bardzo się cieszę, że za niecałe półtora roku już skończę swoją edukację tam.
A u mnie w klasie (w gimnazjum) nie było zadnego podziłu :P miałam duper klase :P podobnie jak w liceum. Cala klasa trzeyma sie razem. Są oczywiście paczki przyjaciól. Ale nie podzialu na lepszych i gorszych, bardziej czy mniej popularnych ( tak to jest podział na mieście ale w szkole bez takiech :P )
dużo z was sądzi że wasza klasa nie jest podzielona na grupy ale też dużu nalezy do tych lepszych grup ni nie zwraca uwagi na to że jednak ktoś jest odtrącany, nie mówie ża każdy ale tak czasem jest
hm.
u mnie ostatnio jak zauważyłam...to jest coś takiego.
dziewczyny, które tańczą i organizują dyski chodzą razem,
te, które udają fajne chodzą razem,
potem ja i moje kumpelki
i chłopcy:)
no i oczywiście te "gorsze osoby"
U mnie w klasie też są takie 'paczki'.Jak ja tego nie libię, jedni sie do drugich nie odzywają:/ A ja poprostu odzywam się do wszystkich (choć nie wzajemnością)
Staram sie nie przejmować opinnią innych, ale niezawsze mi to wychodzi.Mam dośc tej szkoły gdzie między 2klasą a 3 jest mur który nikt ni eprzekroczy, nawet zwykłe 'cześć " nie powiedzą. Nienawidze tej szkoły, jeszcze tylko niecałe dwa latka, i będę happy :)
Catalunya spoko, niemartw się. Ja bym odpowiedziała że zyczę sobie by stringi były w kolorze różowym z gwiazdkami brokatowimi ;P kolesiowi szczęka by odpadła ;) (ale to tyko moim kumplom, dałam przykład, nie wiem jak z tym twoim kumplem)
U mnie w VIa jest 6 dziewczyn.
W kl. VIb jest 5.
No i my tworzymy taka paczke.Ne powiem,jestesmy popularne,ale kumplujemy sie z innymi!!
Nie jestesmy takie plastkiowe,niedostępne.
Dobrze sie uczymy,jestesmy ładne,wysoki no i trzymamy sie razem
Dobrze sie uczymy,jestesmy ładne,wysoki no i trzymamy sie razem
Nie ma to jak być skoromnym
U mnie w klasie na razie nie ma paczek bo to jest początkek roku,często u mnie w klasie ludzie trzymają sie z tymi co znają z gimnazjum.W gimnazjum były tworzone paczki tu narazie nie
u nas w szkole sa takie paniusie....o jejku!.....o mamuś!..
ale to zwyczajne zdz$i$ry... bez sensu..pija i mysla ze ta taki super...zal mi ich.... naprawde..
W gimnazjum były takie 4 dziewczyny, paniusie takie. Chłopaki za nimi latali i wogóle. A wszystkie inne były takie poboczne.
Teraz w szkole średniej raczej tak nie ma. Staramy trzymać się wszyscy razem, chociaż ja jestem w takiej niby paczce przyjaciółek. ^^ Jest nas 4, nierozłączne. xD Ale z pozostałymi oczywiście też się bardzo kumplujemy. ;]
no wiem,z lekka zaczęłam sie chwalic,no ale tak mowia chłopacy
no u mnie w szkole dzieli sie na LALUNIE-ZWYKLI-PANKI te panki to już w większości przeszłość ale jeszcze troche ich jest jeśli chcecie wiedzieć to ja raczej należe do tych ZWTKŁYCH
U mnie tez tak jest... hehehe
Emo
Barbie
Odchyły
Harcerze
Frajerzy
Kujony
Metal
Manga
itp...
U mnie tez tak jest... hehehe
Emo
Barbie
Odchyły
Harcerze
Frajerzy
Kujony
Metal
Manga
kurde, dobrze że ja nie chodze z tobą do szkoły, wiem do której grupy by mnie zaliczyli
u mnie jest 150 osób w szkole i każdy każdego zna.
nie było podziału na popularnych i nie popularnych, aż do tego roku.
są dwa 'obozy' wrogo nastawiono do siebie.
jest 'elita' - mongoły takie, jak dla mnie, osobiście ich nie lubię, kiedyś się z nimi trzymałam, ale to takie kopiareczki i cegiełki, wcześniej same dziewczyny, a teraz chłopaków kilku tam.
jest 1 klasa... to oni się wszyscy razem trzymają czasami pogadają z nami ale to tam...
no i jest moja paczka.
największe odpały z każdej klasy.
takie debile xDD
ale moje xDD
kurde, dobrze że ja nie chodze z tobą do szkoły, wiem do której grupy by mnie zaliczyli
hehehehe... do jakiejkolwiek grupy byś należała, musiałabyś się przyzwyczaić :D:D:D
na szczęście nikt nie jest źle traktowany... a na nieszczęście: grupy zazwyczaj sie wybiera opierając się na wyglądzie... ehhhh...
U mnie jest chyba lepiej ale to zależy dla kogo nasza szkoła jest mała bo była kryjówką niemców podczas II wojny światowej. Mamy 109 uczniów więc jest na serio mało ludzi każdy każdego zna. W mojej klasia jest 15 osób 8 chłopaków i 7 dziewczyn. Nasza 7 zawsze chodziła razem bo jak nie to się pani wkurzała i wyzywała że my jesteśmy tacy i owacy jednak każdy wiedział do jakiego "środowiska ". Ja z Izą ,Olą i Agą tworzyłyśmy paczke ale Ola zaczeła chodzić z chłopakiem i całkowicie się zmieniła reszta ludzi w klasie też tak sądzi bo wszyscy mają dość jej chłopaka więc póki co to rozzstanie z olą dobrze działa na naszą klase i już niema dzięki temu grup.
U mnie tak było kiedyś. Teraz się jakoś tak trochę zespoliliśmy i ten podział nie jest taki widoczny, taki duży.
u mnie w klasie raczej wszyscy trzymaja sie razem..
oczywiscie sa podzialy na grupy, jednak nie jest to az tak calkiem widoczne..
gdy chcemy potrafimy wszyscy razem pogadac, posmiac sie..
czyli jest okey. :)
u mnie w klasie raczej wszyscy trzymaja sie razem..
oczywiscie sa podzialy na grupy, jednak nie jest to az tak calkiem widoczne..
gdy chcemy potrafimy wszyscy razem pogadac, posmiac sie..
czyli jest okey. :)
u nas dokładnie tak samo.;>
Macie w szkole rozne paczki przyjaciol ktore dziela sie na popularnych i nie? U mnie tak jest...
U mnie też...
A bo ja wiem , są różne paczki , ale chyba nie ma tak że jedne są bardziej popularne od drugich. Może kiedyś jak byłam młodsza to dostrzegałam to , bo teraz tak nie ma przynajmniej wg mnie.
aloveuou7 napisał/a:
Macie w szkole rozne paczki przyjaciol ktore dziela sie na popularnych i nie? U mnie tak jest...
u mnie nie.
Grupy jako takie może i są, ale tu chodzi o to, kto kogo lubi itd...a nie kto jest bardziej "popularny".
Klase mam fajną, wiec trzymamy sie w wiekszosci razem.
Jednych lubie bardziej, drugich mniej, to jasne, ale jak co do czego to razem jest spoko.
u mnie hmm...??
zalezy bo czasami to wszyscy razem
a czasmi to jakies grupki sie tworzą
Ano są, ale bardziej się to da zauważyć w innych klasach, nie w naszej.
Raczej wszyscy trzymamy się razem.
U mnie jest kilka takich paczek ;)
Pierwsza:
Składa się z czterech dziewczyn i dwóch chłopaków. Są to jakieś chore i nieudane dzieci xD W szkole mają z nich polewkę ^_^
Druga:
Jestem w niej JA i 3 czy tam 4 moje koleżanki. No ii jeszcze dwie tak po połowie, bo zaczynamy się od nich izolować xD
Trzecia:
Reszta klasy. 3 czy 4 dziewczyny i kilku chłopaków.
Są spoko [prócz jednej laski ;/]
No ii tyle mamy tych paczek.
Jest czy tam była jeszcze czwarta paczka chłopaków, którzy nie zdają xD
Ale trzymają się razem ^^
u mnie w szkole jest jedna paczka.
składa się ZAZWYCZAJ xDDD z 3 dziewczyn. są to takie typowe bogaczki.(oprócz jednej, jej matka jest nauczycielką). no nieważne. w każdym razie ta grupa charakteryzuje się tym, że codziennie mają na sobie legginsy i dżinsową mini, do której noszą dwa razy szerszy pasek od samej mini. W sumie ta spódniczka ma tylko zasłaniać tyłek i nic więcej. ^^ Poza tym prowodylka grupy podporządkowała sobie resztę klasy oraz wykorzystuje tych, którzy mają najmniej kasy(np. jedną dziewczynę namówiła by mnie zlała).
^^
Są.
Chyba w każdej klasie w naszej szkole.
U nas to się dzieli na 4 grupy.I jeszcze jedna taka.
1:osoby wredne,mogące tylko obrabiać dupe za plecami.
Główne tematy:kosmetyki,moda,chłopaki.
2:lud nie przez wszystkich lubiany.
3:chłopaki.Lubiani z reguły.
4:chłopaki nielubiane,niegrzeszące urodą.
Klasa nie trzyma się razem.
Są grupy i to widać.
A najgorsze jest to,że każdy na kogoś skarży ;/
Są.
Chyba w każdej klasie w naszej szkole.
U nas to się dzieli na 4 grupy.I jeszcze jedna taka.
1:osoby wredne,mogące tylko obrabiać dupe za plecami.
Główne tematy:kosmetyki,moda,chłopaki.
2:lud nie przez wszystkich lubiany.
3:chłopaki.Lubiani z reguły.
4:chłopaki nielubiane,niegrzeszące urodą.
Klasa nie trzyma się razem.
Są grupy i to widać.
A najgorsze jest to,że każdy na kogoś skarży ;/
U mnie jest identycznie. Denerwuje mnie to.
4:chłopaki nielubiane,niegrzeszące urodą.
chłopaki nielubiani, niegrzeszący urodą. ;p
Yas wiem.Dziewczyny nielubiane,niegrzeszące.Chłopaki nielubiani,niegrzeszący.
Ale tak to do mnie przylgnęło^^
Na lekcjach,dyktandach i wypracowaniach pisze tak jak się powinno.
Ale no gdzieś indziej to pisze tak jak widać.
Się oduczyć nie umiem ^^
sorry za offtop
W szkole jako takiej to nie wiem, w klasie są:
- debile klasowi (tacy głupi, niby 'popularni')
- debilki klasowe
No, pozostają jeszcze znikome ilości osób inteligentnych oraz osób nijakich. Wśród nich też się tworzą grupki, aczkolwiek takie... dogadujące się między sobą, o.
1. chłopcy+ja xD
2. Olka, która wcześniej była ze mną i chłopcami, ale usłyszeliśmy jak nam obrabia dupy, więc wszyscy się od niej odwróciliśmy (próbuje nawiązywać kontakty z innymi dziewczynami, ale one też wiedzą, jaka jest)
3. dziewczyny. większość z nich to kujony, albo takie flaczki bez życia...
no.
Są.
Paczek jest dużo ale w "najpopularniejszej" xD jest również JA ;D
Pierwsza paczka: Właśnie ta do której należe
2.Chłopaki nielubiani,agresywni i <niestety>
Są.
Paczek jest dużo ale w "najpopularniejszej" xD jest również JA ;D
Pierwsza paczka: Właśnie ta do której należe
2.Chłopaki nielubiani,agresywni i <niestety>
Yasminne napisał/a:
niegrzeszący urodą
3.Dziwki spod larani.Ich tematy: chłopaki,moda,chłopaki ;/
4.Osoby lubiane.
chcialabym wiedziec ile masz lat...
a teraz do tematu w KAŻDEJ szkole bez wyjątku są takie grupy i nic sie nie poradzi.
Tyle że mnie bulwersuje(tak wiem zaje,biste słowo:) że te grupki tworzą sie już w podstawówkach (!) bo za czasów gdy ciocia ~prinsess~ chodziła do podtawówy takowych jeszcze nie bylo i wszystkie dzieci obcowały razem
W szkole to jest niby taka jedna grupa dziewczyn.
Z kilku różnych klas, po jednej albo dwie.
Takie najładniejsze, boskie, sexi lalunie.
Więcej takich paczek to w klasie jest, a nie w szkole całej.
W mojej klasie to jedna paczka to są chłopaki.Oni sie prawie nigdy nie kłócą:p
A jeśli chodzi o dziewczyny..hmmm...jak jest dobrze to wszystkie razem(choć są 2takie przyjaciólki) ale przeważnie jak sie któras z którąs pokłóci to odrazu jedna namawia wszystkie żeby sie do tej jednej dziewczyny nie oddzywały-.- i do tego są "zemsty" typu obgadywanie wyśmiewanie itp... przeważnie to ja jestem tą do której sie nikt nie oddzywa:((
w mojej klasie sa 2 paczki chlopcow i 2 dziewczyn.
paczki chlopcow:
pierwsza paczka to paczka w ktorej sa najladniejsi i najfajniejsi chopcy.
w drugiej paczce chlopcow sa chlopcy ktorzy nie sa za ladni, ale texz sa fajni i sa "kujonami".
paczki dziewczyn:
pierwsza paczka to taka w ktorej sa 4 dziewczyny, ktore sa glupie, obgaduja wszystkich do okola (nawet o kolor skarpetek, ktory nie pasuje do bluzki )
druga paczka dziewczyn (w ktorej jestem ja), to paczka w ktorej jest 6 dziewczyn, nasza paczke wola ci ladniejsi chlopcy (ale ci drudzy tez)
u nas w klasie jest tak: chłopaki są razem;p (dziwie im sie...)
a u dziewczyn:
1) jest tam 5 dziewczyn, ktore lubią obgadywać;/ robią tak: jedna z nich na przerwie przychodzi i nic nie mowi tylko slucha jak gadamy o imprezach,chloapkach itp a na nasteonej przerwie nas obgadują, hamskie;/
2) jest nas 5 (ja tu tez jestem:P) mysle ze ta grupa jest pełna przebojowych dizewczyn ktore lubią sie bawić i byc w centrum zainteresowania.. ola nieraz zaczyna kogos obgadywac..wtedy ja udaje ze "ide do sklepiku" bo nei chce w tym uczestniczyc...chociaz nieraz sie niestetty zdarzy.....
hamskie;/
chamskie ;)
U nas też są takie "paczki".
Chłopaki się kumplują wszyscy razem, ale jednak mają takiego wodza. Prawie wszystkie dziewczyny się w nim bujają (ja kiedyś też, ale teraz nie).
Dziewczyny się podzieliły na takie grupki. Dwie z nich, a właściwie cztery, "kumplują" się, jeśli tak to można nazwać, razem. Potem druga paczka, w którego skład wchodzą cztery (a właściwie trzy, bo czwarta się pokłóciła:/) dziewczyny, są nawet spoko.
Własnie z nimi się kumpluję ;)
Jednak moim zdaniem cała klasa powinna być jedną wielką paczką przyjaciół, jednak w naszej klasie jest to niemożliwe. Bardzo się od siebie rożnimy. Ale może jednak kiedyś będziemy wszyscy przyjaciółmi...?
U nas są paczki z dziewczyn to jest pewne ,,trijo"
którąs pokłóci to odrazu jedna namawia wszystkie żeby sie do tej jednej dziewczyny nie oddzywały-.- i do tego są "zemsty" typu obgadywanie wyśmiewanie itp... ( ale zresztą mam swoją paczkę tamte zabardzo mnie nie obchodzą
[ Dodano: 2008-06-12, 20:49 ]
U mnie niestety też są takie paczki.
Wkurzające to jest,
bo myślą, że są lepsi.
A tak naprawdę to są żałośni.
Serdecznie ich pozdrawiam x.d
eh u mnie też tak jest
ja jestem paczką z 4kumpelami w klasie i niektorymi chlopakami z 3klasy (jestem w 2klasie gim)
ale znowu jest tez cos takiego ze dziewczyny z mojej klasy caly czas sie obrazaja ze spedzam bardzo duzo czasu z innymi z mojej paczki a nie z nimi , tak jakby bylky zazdrosne;/ to jest strasznie wkurzajace.
Nom juz trudno moja paczka jest the best!! popsrtu spedzamy ze soba cale dnie. w szkole, po szkole zawsze i wszzedzie razem. Musi byc przynajmniej jedna osoba z mojej paczki ze mna gdzies nie wazne czy chlopak czy dziewczyna ale zawsze ktos ze mna jest. poprostu to sa prawdziwi przyjaciele od serca, mam ich sporo ale wszyscy traktujemy sie tak samo. i to jest fajne w takich paczkach:)
U nas też są paczki: odludki, elita, po za elitą, ale wciąż popularne, BO (beznadziejne ofiary losu)..............
u nas w szkole ludzie dzielą się na :
*kujonów - jak z nimi rozmawiam to tylko o jednym. o czym? naturalnie, że o szkole. są tacy mądrzy i wszystko wiedzą, że aż mi głupio.
*grupka dziewczyn, które ewidentnie szukają zaczepki. ciągle chcą kogoś pobić. krytykują wszystko i wszystkich. a nie daj Boże jak ktoś sie na nie krzywo spojrzy. w rzeczywistości są to tępe zakompleksione i zazdrosne dziewczyny, które myślą że przemocą da sie wszystko załatwić.
*oczywiście nie brakuje u nas "słodkich idiotek"czyli "plastic fantastic" - jak najkrótsza spódniczka i jak największy dekolt. tona tapety na twarzy. wszystko się świeci. zapach perfum tak uderzający i słodki, że aż mdli. ogólnie jednym słowem tandeta! na domiar złego w ogóle nie da sie z nimi porozumieć. chłopacy, ubrania i kosmetyki to ich główne tematy.
*frajerzy- robią z siebie błaznów i chcą zwrócić na siebie uwagę. mają głupie teksty i przeważnie najlepiej dogadują się z tymi, które opisałam powyżej. no cóż. nic dziwnego są na równym poziomie intelektualnym.
*reszta osób w mojej szkole jest normalna. można z nimi pogadać pośmiać się. właśnie z tej grupy wywodzą się najtrwalsze przyjaźnie i inne związki. po prostu są to ludzie, których nie da się nie lubić. :)
U mnie też są takie paczki.
Chłopacy to właściwie 1 grupa, chociaż też wyróżniają siętacy osobni "kujoni".
Dziewczyn są 2 grupy. 1 to te dziewczyny "najładniejsze"," najlepsze". Yhy a najgorzej sieuczą i zawsze do bójek są pierwsze. Reszta dziewczyn trzyma sięw 2 grupie.
Ja w mojej klasie nie ma przyjaciolek... mam ja ale w innej ... w mojej klasie sa same paniusie ktore to nieby najpiekniejsze ze wszystkich.. nie rozmawiam z nimi praktycznie i nie mam nawet takiego zamiaru.. obrazaja sie byle o co i zara obgaduja jedna na druga a potem jak sie pogodza to znow obgadoja tamte z ktorymi sie kolegowaly przez tamten czas ... to jest zalosne..
Hmm...u nas tak nie ma...
Nie ma^^
Ale niektórzy myślą,że są lepsi^^
A ja się asymiluję z nowym otoczeniem i wiele osób mówi, że mnie nie można nie lubić ^^
Nie ma raczej.. Ale co niektórzy się wymądrzają ...
A ja się asymiluję z nowym otoczeniem i wiele osób mówi, że mnie nie można nie lubić ^^
To tak jak ja. ^^
Hmm... No może w gimnazjum troszkę tak było...
Teraz w liceum się przekonamy xDxD
chłopcy to taka jedna wielka spóła, wszyscy ze sobą trzymają
u dziewczyn jest podział
1/3 klasy to słit laski trzymają ze sobą, cały czas o ciuchach gadają, na przerwach się malują i obmawiają wygląd i ubiór innych
dziewczyny interesujące się sportem min ja trzymają sie razem i wiadomo o czym gadają
jak wszędzie sa bardziej lubiane i mniej i to tez jest taki niesprawiedliwy podział
innych podziałów nie ma
tak było u mnie w podstawówce, pójdę do gimnazjum to nie wiem jak będzie
Jasne, że są. Szczególnie widać to na przerwie; tuzin pięcioosobowych paczek, kilka jednoosobowych wyrzutków, nawet nauczyciele mają swoje paczki z reguły trzyosobowe. Tylko jedna klasa na całą szkołę zawsze trzyma się razem, ale to mega kujony są, więc nie ma się czemu dziwić;)
U mnie w klasie jest 9 lasek i 12 chłopaków. Są trzy grupy u dziewczyn, i pięć u chłopaków. Klasa dzieli sie na słodkie nunie, spoko laski, nudne dziewczyny, debili, imbecylów, "spoko" chłopaków, wsioków i totalne dno. Mnie klasa przyjęła z otwartymi ramionami (to chyba wpływ moich okularów:P), choć za cholerę nie wiem czemu. Z kolei panny i chłopacy, z którymi można godzinami rozmawiać i się nie nudzisz zostali z miejsca wpakowani do pudełek z negatywnymi naklejkami.
tak. moja szkoła dzieli się na:
- paniuniusie 'barbie'
- metali
- hiphopowców
- 'popularne' osoby
- kujonów
- normalnych ludzi.
przy czym tych ostatnich jest najmniej. >.<
W mojej klasie osoby dziela sie na :
-Lalunie z blyszczykami.
-Kujonow.
-Dziwnych odrostkow.
-Goryli.
-Samotnych.
Osobiscie teraz naleze to tych samotnych.
Znaczy sie to grupa jednoosobowa.
;<
Osobiscie teraz naleze to tych samotnych.
Znaczy sie to grupa jednoosobowa.
;<
Ty ? taka fajna dziewczyna z ciebie.
U nas jest tak :
Uciekający i palacze .
Palacze.
Gwiazdeczki. [ta. dużo makijażu i myślą, że błyszczą <lol2>]
Harcerze i harcerki. [ w 1/4 należę tu ]
Trzymający sie z klasą [ w 1/2 należę tu ]
Wyrzutki.
Pół dzi**i ..
I takie grupy co sie przypadkowo na przerwach tworzą xd . [w 1/4 należę tu. ]
nie, raczej nie
cala szkola i liceum i gimn stanowi taka jakby calosc, dzieli sie tylko na gruppy ktore razem spedzaja swoj czas, ale granice sa tak plynne ze prawie niezauwazalne
szkoła ma chyba 120 uczniów, a takich paczek jest z 30 jak nie więcej
u nas w klasie nie ma jako takich paczek. są tylko przyjaźnie
ale tez jesteśmy podzieleni na dwie wsie
ci co mieszkaja w tej co jest sql to czują się lepsi i nami chcą pomiatac ( dziewczyny)
ja się jakoś dogaduje z wszystkimi lepiej otrzywiście z chłopakami
U nas w klasie jest tylko podział na:
robiące z siebie głupków, normalnych.
Ja raczej jestem w normalsach, ale większość osób właśnie zadaje się z tymi pustymi łbami ^
W szkole są:
elita,
dziwki,
narkomani,
kujony,
samotni,
biedni.
U mnie w szkole katolickiej jest nie wiecej niż 150uczniów gim i LO.
Wszyscy się znają. w klasie nie ma aż tak widocznych grup.
Jedni lubią się mniej drudzy bardziej. Moja obecna klasa jest bardziej zgrana niz w podstawówce.
Cóż , pierwsza i połowa drugiej klasy gimnazjum to był istny horror. Dziewczyny się nie cierpiły i podzieliły na grupy, z chłopcami normalnie było. Teraz dziewczyny sie pogodziły, jest super, nikt nikogo nie obgaduje. ^^'
Zgrana klasa jesteśmy bardzo ;3
w klasie to sa teraz przyjaźnie, zawiazne i wsio. jako takich grup nie ma ze jedna z druga sie nie zadaje. Raczej jestesmy klasą zgraną i solidarną.
ale jest roznica z klasą w gimnazjum. tam doslownie wszyscy byliśmy razem, jedna wielka grupa. i dobrze ze do teraz utrzymujemy kontakty. ;P
U mnie w klasie są takie dwie grupy elita (ja tu jestestem oczwiście) i odrzuty xD
A szkolna elita to fantasyczna 4 Skład to:Pomaranczańczowa laska xD Emoo xD Brzydula xD I pedałek ;p
Moja Elita.
u mnie tak ie ma na szczęście.
Nie ma poniżania gorszych czy czegoś
(nie jesteśmy święci, no alee....)
Ja nie jestem w żadnej lepszej czy gorszej paczce.
i nie rozumiem wyśmiewania, bo ktoś jest gorszy itd. Nie znoszę tego.
Moja klasa dzieli się na:
- Typowych łobuziaków :D
- Dziewczyny trzymające sztamę z chłopakami (m.in. ja)
- Fanów Metina
- Słodkie idiotki,
- Luzaków
umumum
paczki są i będą ,takie jakby prawo dżungli w szkole ;d
U mnie w klasie wiarka dzieli się na:
- kujonów ;/
- barbie ;/
- spox chłopaków
- elita
- fajne dziewczyny
w gimnazjum tak było.
podział mniej więcej taki:
dziewczyny lubiane przez chłopców
dziewczyny nie lubiane przez chłopców
chłopcy lubiani
i chłopcy tacy nie lubiani ale to w tej grupie 2-3 było
beznadziejne to było. zero zgrania klasowego.
U nas naszczęście tak nie ma...:):):)*
Jest tylko tak,że się dzielimy na chłopaki i dziewczyny...;)
Jest...
To się różnie dzieli, bo ogólnie co niektóre dziewczyny u mnie w klasie są bardzo zmienne i trudno je wyczuć...;/
A jeśli chodzi o szkołe..[!] tu bym wymieniła wiele grup...
W szkole to tak nie ma raczej ;P Są takie 4 z 3 gim. co są takie głupie, tępe i obgadują wciąż o.O Chociaż z nimi gadam, one mnie lubią, a ja ich ? Ehm ... Za to, że obgadują moje kumpele to ich nie lubię ;) Ale w klasach raczej tak jest, że się dzielą, ale to mniejsza z tym xD
zawsze bedzie tak, że cała klasa nie będzie stała w jednym kółku, lub cała szkoła ;d..
no ale takich konkretnych paczek nie ma ;p.
u mnie też tak jest, ale ja się tam wcale nie czuję ani gorsza ani lepsza ; p
nie jestem z tych. to tylko inni mają to w zwyczaju.
Tak, istnieją takie paczki, ale ja nie należę do żadnej z nich ;D
Po prostu jak mam ochotę z kimś pogadać to idę do tej konkretnej osoby i gadam. xDDD
W gimnazjum miałam takie 2 paczki dziewczyn, ja i kumpela nie należałyśmy do żadnej ;d Po prostu, trochę tu, trochę tam ;] Teraz w liceum już tego nie ma.
Myślę,że to zależy od klasy,w której jesteśmy. Od charakteru i podejściu ludzi. Ale nie tylko zalezy czy jestesmy w podstawówce, gimnazjum czy liceum ..
W podstawówce było np. wsród chłopaków " szpanerzy i przyjaciele", "wrogowie szpanerów". A wśród dziewczyn coś na styl "szpanerki, niegrzeczne" , "barbie", "jedna grupa koleżeńska", "wredniary" i "grubaa beka", My z kumpelami wtedy akurat raczej nie należałysmy do ani jednej grupy. Tyle złego że nikt się prawie do nikogo nie odzywał i było ciagle plotu - plotu. Teraz, np w gim. mamy malutką klase,16 osobową, tzn. jest niewidząca dziew, dlatego. I powiem szczerze jesteśmy raczej zgrana klasą. Jest nas za mało żeby się dzielić. Chociaż wiadomo zawzse znajdzie sie osoba która chce szpanować. ;))
oczywiscie ze sa :|
Jak wszędzie, u mnie w szkole też znajdą się takie paczki.
W podstawówce były, ale nie należałam do żadnej z nich, gdyż nie pasowało mi to.
Jakieś laski co np. goniły codziennie po centrum handlowym, albo chodziły do księgarni,
nienienie nie jarało mnie to, więc jakoś się do niej nie upodobniałam.
W gimnazjum chyba nie widziałam nic takiego wscy są sobie równi, ale chyba, że
chodzi o coś takiego jak np. 2 klasa trzyma się z innymi 2 klasami etc.
W podstawówce pełno tego było ..
teraz jest tylko jedna, do której należą same klasowe debile (czyt.ci najlepsi)
teraz jest tylko jedna, do której należą same klasowe debile (czyt.ci najlepsi)
-.- właśnie
nie należe.
A umnie tego nie było :]
w zadnej szkole :P
Taa są i to ile ;d
Paczka ludzi palących.
Paczka ludzi obgadujących.
Paczka samotników,nie sorry oni sami siedzą.
Ja tam jestem z moją ekipą i już ^_^
U mnie w budynku (bo jest ich bodajże 6, po 3 po obu stronach ulicy) dzielą się na grupy bardziej pod kolorem skóry.
Polacy z polakami, somalijczycy z somalijczykami, turkowie z turkami itd. itp. Chociaż nie zawsze, czasami grupy są mieszane. Jednak polacy trzymają się przeważnie razem i nie dopuszczają innych do siebie (np. w klasie mamy stolik polaków przy którym siedzą tylko polacy). Ja to jestem taka neutralna, ze wzgledu na to, że lubię ciemnoskórych chłopaków staram się raczej trzymać z wszystkimi :)
są paczki.
ale u mnie w szkole układy bardzo szybko się zmieniają.
ja mam swoich ludzi i jest git majonez. ;D
ja chodze do malej szkoly wiec jakis specjalnych paczek nie ma, ale wiadomo, że są ludzie których lubisz bardziej a innych mniej, ja nie utrzymuje kontaktów ze wszystkimi, nie jestem też jakimś zamkniętym w sobie dziwakiem, trzymam się z chłopakami z klasy z innych także :P i jesteśmy raczej od robienia małego dymu i różnych akcji, nie siedzimy w kółku i nie rozmawiamy tylko coś tam kręcimy :D nie powiem ale z fajnymi dziewczynami też lubie pogadać :P paczek jako takich nie ma ale jednak widać kto z kim trzyma :P
PS. Pinacolada, nie lepiej brzmi gitez majonez :P
Nie no chłopcy szczególnie z 3 gimnazjum i pare z mojej klasy mają jedną paczke.
Dziewczyny z 3 gimnazjum tam są dwie grupy.
dziewczyny z 2 gimnazjum jedna grupa, chlopcy oddzielnie.
moja klasa normalnie.
podstawowka dosc normalnie.
Tylko w gimnazjum taka patologia..//
Nie ma..
u nas nie tyle co sa grupki na pop. i nie pop. tylko w ogole cala szkola jest podzielona na jakies grupy ;p
U mnie są . ; /
podzielili się na ' popularnych . ' i ' nie popularnych . '
ehh . ; /
o jest takie głupie . >.<
mimo iż jestem w tej 1 grupie to wolałabym , żeby cała klasa się jednoczyła . x D
wszyscy powinniśmy trzymać się razem , a nie dzielić na jakieś grupy . ; /
Są paczki.
Ale w zasadzie nie ma czegoś takiego popularni i niepopularni.
Raczej to się dzieli na lubianych i nie.
Są paczki. Widać jakie są podziały na korytarzach.
Ja nie należę do żadnej. Jestem swoją własną paczką.
Czasem z kimś zamienię słowo, ale zazwyczaj to siedzę
na przerwach i książki czytam. Nie lubię tych zbędnych
słów a następnie plotek. I tak wiem że inne 'paczki' na
mnie gadają ale ja wolę być sobą.
oczywiście, że są u mnie w szkole.
i chyba w każdej innej również.
na szczęście w klasie się dogadujemy i nie ma tak, że ktoś jest gorszy albo co (no oprócz trzech dziewczyn, ale to inna bajka xd) .
Są paczki, są. W sumie jest wiele paczek. Ja ogólnie chyba nie jestem w żadnej, chociaż podejrzewam, ze ludzie z zewnątrz mnie do różnych przypisują . W szkole mam wielu znajomych, którzy po prostu prezentują każdy co innego. To pewnie przez to. Raz widzą mnie z łobuzami, innym razem z poukładanymi, na następnej przerwie ze 'słynnymi' .. Więc różnie to ze mną bywa.
Zawsze są tzw. grupki.
W szkole, w klasie.
Raczej Ci 'lepsi' oddzielają się od reszty, jak myślę.
Nie wiem, ja jestem autsajderem w szkole, w klasie.
Nie mam potrzeby szczytowania i wywyższania się.
u nas też są paczki.
ja staram się być z każdym.
jeśli jedni obgadują drugich, odrazu odchodzę .
Ja nie należę do żadnej. Jestem swoją własną paczką.
Czasem z kimś zamienię słowo
Z natury jestem samotnikiem, poza tym nie trawię mojej klasy.
Jeszcze się nie przyzczaiłam do nowej szkoly ale widac ze paczki sa ja jeszcze nie naleze do zadnej i dobrze bo jedni drugich obgaduja a ja jestem cichutka i ploteczki mnie denerwują
w sumie to..jestem znowu w nowej szkole wiec wszystko sie moze jeszcze zmienic,ale narazie wyglada to tak ;
wszystkie 'laski' i najsmieszniejsi chlopacy trzymaja sie razem. nawet tak wyszlo,ze jak nas usadzali to tych 'najslawniejszych' posadzili na koncu kolo siebie.
czesto sie do nich przylaczaja inni ludzie,ale nie sa jakos zbytnio wlaczeni w tematy rozmow,stoja zeby stac.
jest kilka dziwakow,ktorzy sa w 3 grupkach.
a reszta to osoby ktore chodza w dwie osoby,czy tez ida do kogos z innej klasy.
opisalam tylko moje klasy,bo reszty szkoly nie odrozniam xD
aha,i w tych najslawniejszych, sa podzieleni na dwie grupki,raz chodza sami,raz razem. ale mimo wszystko sa uznawani za superfajnych.
skonczylam,niezrozumiale chyba no ale przez aviusza sie skupic nie mozna xD
[ Dodano: 2009-09-13, 18:33 ]
ja, gdy mam ochotę do podchodzę do każdego i gadam. ;P
w klasie u nas w sumie są grupki, dokladnie 4.
1. chłopacy "fajni" - bardziej lubiani etc.
2. chłopacy "nie fajni" - mniej lubiani etc.
3. dziewczyny szalone i bardziej "popularne" - no i ja tu "należę" jeśli już.
4. dziewczyny raczej szare myszki.
zawsze były i są te grupki, nic się na to nie poradzi. ;p
są grupki.Jak wszędzie zresztą.
Ile ich jest w klasie? z 4.dwie dziewczyn,dwie chłopaków.Nie licze tych "Grupek" 2-3 osobowych.
Obie są lubiane.Przynajmniej względnie.
Osobiście od kilku miesięcy należę do tej "większej" grupy.
Oprócz tego mam taki 3 osobowy krąg wtajemniczonych xD
Ogólnie to staram się z każdym gadać a nie że "należę do tej grupy to do innych się nie odzywam".
Są ofc. Ja mam swoją paczkę, i tylko im najbardziej ufam.
W nowej sql jakoś jeszcze się wszyscy nie podzielili
No chociaż... wszyscy chodzą z tymi, których znali z poprzedniej szkoły
A ludzie znani i mniej znani oczywiście, że są >.<
wszyscy się dzielą, dla mnie to żenada.
' kto lepszy, kto gorszy ' -.-"
Pewnie,że są - jak wszędzie.
My,dziewczyny,mamy polewkę z chłopaków,bo zawsze stoi przed naszym gimkiem kilkanaście grup chłopaków. Mówimy zawsze,że tworzą kółka różańcowe xP, bo są boscy,jak się tak blisko zbiorą Jest wiele grup . Tak zwane : Kujony, co wgl się nie odezwą,tylko ' z łbem w książce chodzą ' . Ja cały czas latam jak z pieprzem xD Zawsze coś muszę zawiesić,przywiesić,skserować, podyktować kumplom zadanie, zrobić to,tamto, ale zawsze znajdę czas,żeby powygłupiać się z moimi boysami z klasy xD Apacze,że hej xD
No niestety są podziały na lepszych,gorszych,barbie itd...
Mam moją przyjaciółkę,raczej trzymamy się razem i gadamy z wszystkimi.
No są debile,którzy uważają się lepsi od innych,bo coś tam coś tam.
Bez sensu.A paniusie też są i co chwilę wrzeszczą:kur** pobrudziłeś mi moją różową nową bluzkę,zepsułeś mi fryzurę itp.No żałosne to jest i tyle.Oczywiście większość
chłopaków lata za tymi nadętymi laluniami,ale i tak gadamy ze wszystkimi.
Jak mówi Zuu., naturalna selekcja istot (nie)myślących.
To jest w mojej szkole normą, jedni są gorsi, inni lepsi.
Ja tworzę swoją własna paczkę z Zuu. i nie chcę należeć do żadnej innej.
Nie będę ukrywać, że inni by nas chcieli, ale ja nie chcę robić nikomu przykrości, bo wstąpienie do jednej paczki oznacza, że nienawidzisz tych z innej.
To jest chore i nienormalne.
Macie w szkole rozne paczki przyjaciol ktore dziela sie na popularnych i nie? U mnie tak jest...
Oooo tak, tak. Nie palisz i nie pijesz? Jesteś żałosna, dziecinna i ogólnie ta "gorsza".
Szlajasz się po nocy, pijesz (generalnie każdy pije, wiadomo, ale jeśli robisz to codziennie i z tymi "fajnymi" to jest ok), palisz na przerwach w kiblach albo za szkołą - Jesteś zajebista i wszyscy cię lubią.
PODZIAŁ W MOJEJ SZKOLE JEST WRĘCZ MASAKRYCZNY.
hm... są ale nie jest, to aż tak widoczne jak w niektórych 'filmach'.
Oczywiste jest to, że np. Ci lepiej uczący się trzymają się z sobą, niż z jakimiś zwiadowcami szkoły. Jeżeli chodzi o klasę to o wiele bardziej jest to widoczne najpospolitsze są pary które kolegują się z innymi parami i tak tworzą się paczki. :3
Tak, są .
Należę do takich popularnych w szkole.
Jeżeli chodzi o klasę to o wiele bardziej jest to widoczne najpospolitsze są pary które kolegują się z innymi parami i tak tworzą się paczki. :3
Dokładnie. ;)))
No taa hmm.. u nasza szkola jest taka spokojna jakby.. chociaz gim. xD hmm.. sa takie te ekipy itp. ;D ja sie koleguje z wszystkimi ;D Ale raczej z wszystkimi chłopakami ;D Dziewczynn hmm srednio ;D Chociaz mam Ola i Pati ale to tylko one i z nimi wszedzieee ;DD ;] A ogolnie to jestem bardzo znana xD i wgl. ;D jest git chociaz niektorzy nazywaja nasza ekipe plastiki.. ale co tamm.. ;D ja wiem dobrze kim jestem ;]
No wiadomo, że w większości szkół tak jest, że uczniowie lubią innych bardziej, drugich mniej. Nie ma całej jedności, dlatego też porobiły się grupki. Cóż, każdy niech zadaje się z kim chce, jakoś nie bardzo zależy mi na tym, aby kochać i szanować innych, zupełnie różnych ode mnie. ;
Trzymam się swoich znajomych i tak ma być.
jasne że są paczki, sama do jednej należę.
wolę to niż 'loffciać się' z osobami, których nawet nie lubię -.-
oczywiście nie oznacza to, że do tamtych się nie odzywam xD
były, są i zawsze będą.
tak, są takie paczki, zresztą zawsze były.
ja należę do takie dość hm.. nie do takiej 'najbardziej popularnej', ale i tak popularnej. xd
ale nie oznacza to, że z innymi się nie zadaję. owszem jest sporo osób, które nie należą do naszej paczki ale darzę ich sympatią.