sunsetting
Ja rzuciłam dzięki plasterkom NiQuitin, było bardzo ciężko, nie paliłam od stycznia do początku maja, ale na jakiejś imprezie znowu zaczełam i teraz prubuję znowu rzucić, ale jest ciężej niż poprzednio.
ja nie pale, mam problem z głowy,
Życze powodzenia
Mój sąsiad rzucił po 30 latach ..ot tak po prostu.
Wydaje mi się, że powinnaś znaleźć po prostu dobrą motywację.
Życzę silnej woli.
Mój tatko już nie pali od dwóch i pół roku prawie - postanowił pierwszego stycznia, że rzuca i do dziś nie zapalił ani jednego. Ma silną wolę po prostu.
Podziwiam go za to.
Tak.. chyba najważniesza jest silna wola...dwa i pół roku to dużo... ale mój znajomy rzucił 5 lat temu papierosy i niestety zaczął palić od nowa... czy to też ma coś wspólnego z silną wolą?
Wydaje mi sie że to jest chyba najgorszy nałóg na świecie !!!
Silna wola, motywacje zdrowotne, do tego plasterki i coś do zatkania ust guma, słone paluszki, cokolwiek
Nie, to nie ma nic do czynienia z zatykaniem ust tylko z wlasna wola. Moj tato rzucil palenie z dnia na dzien, powiedzial zebym mu kupil paczke gum do zucia. Nastepnego dnia o nic nie prosil...to zalezy tylko i wylacznie od wlasnej woli lub jakiegos negatywnego zjawiska, dzieki ktoremu zdajemy sobie sprawe, ze papierosy wyrzadzaja szkode.
Moj ojciec rzucil palenie bo uslyszal od lekarza, ze albo bedzie palic albo umrze. Mial raka, na szczescie udalo sie go wyciac. Od tego czasu nie pali, natomiast ja pale ale nie w domu zeby nie meczyc go. Nie chce rzucac z powodu dni bez papierosa itp. rzuce tylko i wylacznie z wlasnej nieprzymuszonej woli ;]