sunsetting
Delicatesee, ja też mam tak, że jestem blada jak trup. i też moge siedzieć długo na słońcu i sie nie opalic.
ja juz chyba tak mam i żadnej rady na to nie ma ;p
cóż.. taką masz już karnację.
moja koleżanka też jest z natury blada i choćby cały dzień stała na słońcu, to żadnych zmian u niej nie widać, chyba, że lekkie zaczerwienienia. ^^"
albo może spróbuj przed opalaniem nasmarować się masłem kakaowym z Ziai na przykład..
podobno przyspiesza opalanie, także może coś by Ci pomogło.
posmaruj się oliwką dla niemowląt. przyspiesza opalanie. może coś Ci pomoże...
ewentualnie spróbuj tabletki nadający ładny kolor skórze, a potem wyjdź na słońce.
Jedz marchewkę albo pij soki marchewkowe np.kubusia jest w nich zawarty karoten który może pszyspieszyć opalanie
Jedz marchewkę albo pij soki marchewkowe np.kubusia jest w nich zawarty karoten który może pszyspieszyć opalanie
Mam to samo ze skórą.
Kubusia piję prawie codziennie.
A mimo to, nic mi to nie daje.
najlepiej czlowiek opala sie w ruchu ;p wiec nie lez plackiem na sloncu tylko idz cos porob badz pograj w siatke plazowa i wtedy powinno cie zlapac troche ;p
Eryda, ja również pije soki marchewkowe. Za 1 razem było widać efekt gdzieś po jakimś 1,5 tygodniu, zrobiłam się "ciemniejsza", ale teraz nie widać, żeby się jeszcze więcej "zabrązowiło".
A co do opalenizny, to akurat nie dla wszystkich do twarzy, w zalatującej sztucznością opalenizną, niektórym ładniej w bladości :) A jeśli już na prawdę musisz, to najlepiej wejdź do wody. 2 godziny w wodzie to świetna zabawa, a w dodatku powinno cię już zaróżowić choć troszeczke.
Pewnie po prostu masz taką karnację ;)
Cóż.
Możesz pomóc sobie samoopalaczami, sokami marchewkowymi, samymi marchewkami, karotenem w tabletkach...itd. Albo solara, ale na to szkoda kasy, wg mnie ;p
używaj balsamów do opalania itp. może szybciej cię weźmie słońce. albo użyj chusteczek brązujących lub kremów.
kup przyspieszacz.
Ja też nie mogę się opalić, mam bardzo jasną skórę i przyzwyczaiłam się do tego, a nawet to lubię. :D Nie radzę Ci smarować się jakimiś oliwkami dla dzieci. W ogóle, powinno się zawsze używać kremów z filtrem, bo nawet jeżeli Twoja skóra się nie opali można mieć przebarwienia, jeżeli nie teraz, to w przyszłości, a to o wiele gorsze niż nielubiany odcień skóry. Zawsze można wypróbować jakiś krem brązujący, czy coś.
Moim zdaniem naturalny kolor skóry jest najładniejszy. :)