Antywirusy

sunsetting

Jak w temacie!

Ja mam Avast według mnie najlepszy a wy:?:

Kiedyś miałem Nortona 2003 i muszę powiedzieć, że był dość dobry. Teraz posiadam Kaspersky v.6.0 i jak na razie sprawuje się wyśmienicie - zero problemów.

Ja mam Avast według mnie najlepszy
Tak muminek jest najlepszy, ale wśród darmowych.
nio może alke nie jestem pewien
:twisted: :twisted:
Avast! jest najlepszy

Avast! jest najlepszy
Święta racja czyści dobrze.
o taak
chyba oszaleliście ! Avast to najgorsze dziadostwo jakie miałam na kompie! Nie dosc ze muli to na dodatek nie wykrywa raklamiarzy! miałam go,skanowałam i niby ze czysto...wywaliłam go i zainstalowałam mks_vir i wykryło mi nagle 48 wirusów! Ja nie byłam z avast'a zadowolona,najlepszy wg mnie jest NOOD32 swietnie łapie trojany i inne smieci a Kasperski to juz całkiem superowy antywir
Nie ma najlepszych i najgorszych antyvirusow. Kazdy to chlam. Maja albo w cholere luk albo nie wykrywaja wszystkiego poprawnie. To jak z windowsem, moglby byc idealny ale po co. Trza na czyms kase nabijac w koncu. Tyczy sie takze darmowego softu do ktorego pojawiaja sie łatki i nowsze wersje, ktore poza kilkoma wosotryskami nic nie dodaja. My zwykli userzy moze mamy go za darmo, ale programisci za to kase maja i raczej łatwo nie dadza sie odessac od kraniku z pieniedzmi.
Dobrze godo.

Avast

Avast to najgorsze dziadostwo

Ni prawda

Jednym chadza Avast dobrze innym nie. Ja chodze na starym poczciwym Norton Antyvirus Profesional 2003 i jako jego fan moge stwierdzic ze kazde inne to dziadostwo ale tak nei twierdze.Nie jestem maniakiem antywirusow a przyznam ze mialem ich wiele poczawszy od windy 3.1 i jednym jeden cos odnajduje a drugi nie za to ma inne ciekawe rozwiazania. Co do reklamiarzy dobre jest Ad-Aware, jednak ad-aware tez nie czysci wszytkiego. Na reklamiarzy mam dobry sposob Ad-aware + Spybot S&D. Tego duetu zadna reklama nie przejdzie. A co wirusow. Jak sie łazi po pornostronach, stronach z crackami lub serialami i wciska sie nieznane linki to tak pozniej jest, placz ze ma sie wirusa i trza antyvirusa. Najlepszym antyvirusem jest myslenie, to nie boli i nic nie kosztuje a zwykle pomaga.
Jeden to Avast.

Drugi to spirytus 8)

Jak sie łazi po pornostronach, stronach z crackami lub serialami i wciska sie nieznane linki to tak pozniej jest, placz ze ma sie wirusa i trza antyvirusa.

ja nie właże na takie typy strony :evil: . na strony z crackami i serialami mam sprawdzone i avast dobrze wykrywa gdy chce przegladarka zainstalowac jakis kit. Moja mama jest zielona z komputerów, ma konto z ograniczeniami i jakiś wirus się przyczepił.
Habel ty zawsze potrafisz cos suuuuper wymyslić 8)
Oj , Njangu...

Jak masz pecha to i od własnej siostry syfilis złapiesz
???? What?? Po cholere mi łazic po pornostronkach skoro mam wystarczajco szybkie łacze by w 10 minut pornola zassac z neta??

Habel, jak sie spotkamy to wytlumacze ci o chodzi z tymi pornostronami, natala jak tez chceszwiedziec to na spotkaniu sie dowiesz tez.
łooo matko az sie boje Njangu ale bez niespodzianek prosze

Po cholere mi łazic po pornostronkach skoro mam wystarczajco szybkie łacze by w 10 minut pornola zassac z neta??

no to wiemy co już oglądasz, świntuszku, no no no
A ty co swietoszek ?? Film jak kazdy inny Ja przynajmniej sie tego nie wstydze ze widzialem takie filmy, a co tam niech mnie ekskomunikuja . Przynajamniej tak wira nie zlapie i antyvirus mi nie szaleje.
hhahahahahahah Njangu :lol: dobre dobre

A ty co swietoszek ??

Ja jestem święty. Ja miałem wychowywanie w rodzinie w gimnazjum i była taka dyskusja. Ludzie na tych filmów robią bez uczuć, ale coś w rodzaju żelaznego sex love machine.

A swistak siedzi ujarany i zajmuje sie rezyseria filmow porno. Taki z Ciebie swietoszek ;p
Nie znasz mnie wiec siedź cicho.

więć

avast daje rade!
A picie alkoholu kwalifikuje do swietosci?
Ja jestem świety od wycieczki kiedy to po raz ostatni się napiłem. A teraz nie pije (abstynetos) i jestem świety.
xD hehehe, Nitro a pozatym to wszystko z Tobą OK ?
JAKI KOLEŚ xD bueh
Tak, a co?
hej hej hej co tu za kłótnie Bo usune temat
Ja nic nie mówię.
KASPERSKY INTERNET SECURITY 6.0
Własnnie zaktualizowałm sobie firewalla. 2 razy absolwent 0,7 - działa cuda !!!
Ja mam Linuxa i nie straszne mi virusy
ale jak wirus dopadnie tablicę MBR to po twoim linuxie
A ile wirusow jest napisanych na Linuxa a ile na winde? A jak wirus dopadnie twojego CMOS-a to co zrobisz?
co za problem z MBR? mam kopie MBR na płytce, w razie W odpalam linuxa z bootcd odtwarzam i działa, od 8 lat używam linuxa i nigdy nic się z nim nie działo jeżeli ja sam go nie uszkodziłem lub sprzęt się uszkodził, oczywiście wychowani na windowsie nie polubią filozofii linuxa, ja zaczynałem na DOSie więc było mi łatwiej.

co za problem z MBR? mam kopie MBR na płytce, w razie W odpalam linuxa z bootcd odtwarzam i działa, od 8 lat używam linuxa i nigdy nic się z nim nie działo jeżeli ja sam go nie uszkodziłem lub sprzęt się uszkodził, oczywiście wychowani na windowsie nie polubią filozofii linuxa, ja zaczynałem na DOSie więc było mi łatwiej.

Nie ty jeden zaczynales od DOS-a . Ja pamietam poczatki swojej dzialalnosci z komputerem od ZX Spectrum, poprzez Atari, Amige, Commodore i PC od Windowsa 3.1 i slynnym Norton Commander. Dzisiaj dla mnie linuks to byłoby troche ciemnej magii. To jak z jazda samochodem. Jak nie jezdzisz czesto to zapominasz co i jak. Ale ok godziny i przypomnienie sobie podstaw a potem juz z gorki
widze że bawiłeś się komputerkami w wieku 4 lat bo ja miałem ZX itp w podstawówce a jestem starszy od Ciebie ponad 10 lat
Akurat ZX Spectrum dostalem na 7 urodziny Ale to i tak niewielka roznica czasu
Ja nie używam żadnego i jest ok
antywiry zamulają komputer, Symantec ze swoim Nortonem jest tu na czele
szkoda życia i mocy procesora żeby sie zamartwiać bezpieczeństwem
Wirusy (a w szczególności trojany ) nie rozmnażają się przez pączkowanie, zwykle trzeba coś uruchomić, ściągnąć itd żeby się zarazić Wiec uważać w co się klika, załatwić sobie dobrą przeglądarkę, schować sie za NAT'em, zrozumieć Start->Uruchom->cmd->netstat i raz do roku ściągnąć sobie triala Kasperskiego żeby sprawdzić swoja skuteczność (oczywiście potem odinstalować)
wtedy można chodzić nawet po porno stronach

Ostatnio przeinstalowałem swojego Win XP ze dwa lata temu i wszystko chodzi jak brzytwa-Oleksy a antywira mialem zainstalowanego raz z miesiac temu i znalazl jednego jakiegos smiesznego wirusa....

antywiry zamulają komputer

chyba niektóre, ale avast czy Symantec już nie... Miałem Nortona i bardzo skutecznie wykrywa wirusy
Oj nitro, Norton i także Panda są największymi zamulaczami niestety. Jeżeli już Norton to tylko wersja 2003. Trzeba przy tym wspomnieć, że antywirusy przeważnie zamulają tylko podczas skanowania więc połowa biedy.
ja miałem Nortona ale w wersji Norton SystemWorks 2006 Ach, ten defragmentator dysku prosty i szybki
KASPERSKY INTERNET SECURITY 6.0 mam juz pół roku i wszystko wykrywa.Nigdy nie miałem żadnych problemów
Ja mam windows 95.
Używam od paru lat AVAST! home + SpyBot. Jak dla mnie rewelacja, dodam jedynie, że posiadam jeszcze sprzętowego firewalla w routerze:)
Pozdr...
Kiedys stosowalem Norton Antyvirus Profesional 2003 + ad-aware+spybot (te dwa progsy wymiataja wspolnie) i na doczepke Sygate firewall w wersji profesional.
Teraz samego firewalla mam i czasami skanuje dysk nortonem ktorego odpalam w trakcie ladowania systemu ( boot disk am zniego zrobionego i nie musza instalowac)

A jak wirus dopadnie twojego CMOS-a to co zrobisz?
:LOL:
Proste. Wyjme baterie na 5 minut.

AVAST! home + SpyBot.

u mnie jeszcze + adware
ja tam się nie bawię w żadne antywiry, mam jedynie postawionego firewalla...
powiem jak myślę.... że firewall to nie wszystko... ale nie ręczę za to rękę...
jak dla mnie starczy...
nie lubię jak antyvir muli mi sys...

ak dla mnie starczy...

Jak Ci starczy to nie będę się czepiał Każdy sposób na ochronę jest dobry
Jeśli chodzi o antywiry to na moim kompie Avast też się nie sprawdza.... podzielam zdanie Nataszy że najlepsiejszy jest NOD32
Ja używam avasta i do tego firewalla Zone Alarm. Nie narzekam zestaw dobrze się sprawdza szczególnie polecam zone alarm. Nie muli systemu i jest prosty w obsłudze mimo że po angielsku.
Norton Internet Security 2007 + Spybot + dużo rozwagi
wczoraj zainstalowalem avirę
ja używam avasta
a co do noda32 to już nigsy więcej
ja teraz mam Avasta i Nod32
a nie czujesz że jakoś ci komp słabiej chodzi ??
Hmm dwa antywirusy na jednym kompie?? Gratuluje pomyslowosci, gratuluje
właśnie o to mi chodzi to nawet moja babcia wie że na jednym kompie dwóch antywirusów się nie instaluje
Jedrek ale co poradzisz, samobojcy sa w srod nas. A potem dzieki takim jak Quater, tacy jak my mozemy wskoczyc na wyzszy próg podatkowy
Qarter, radze ci żebyś jak najprędzej skożystał z opcji odinstaluj w jednym z antywirusów najlepiej noda
ps.jeżeli masz antywirus w wersji angielskiej to ta opcja nazywa się uninstall
Moze bede niepopularny ale testowalem wiekszosc programow antywirosowo-antyspywareowych takich jak Norton, Avast, Kaspersky, Panda, F-Secure, McAfee (czy jakos tak) i moim zdaniem najlepszym, najskuteczniejszym i NAJMNIEJ ZAMULAJACYM jest NOD32, ktorego uzywam aktualnie na pieciu kompach i jest rewelka. Na jednym mam Avasta dla porownania i nie ma szans z NOD'em.
nie używam w ogóle na linuksie, nie musze, zaś co do CMOS to od czego jest ochrona sprzętowa?Wirusy na linuksa istnieją,ale są to stare wirusy działające z pierwszymi wersjami jądra 2.6 a najczęściej 2.4.Więcej jest backdoor i rootkit.A wszelkie włamania na serwery z linuksem to sprawa ,albo błędu w oprogramowaniu,albo błędnej konfiguracji.

http://www.linux.pl/index...w=4271&from=rss

Pod tym linkiem macie coś na temat błędów w oprogramowaniu open sources.Co do windows ,to polecam nod32 mimo iż płatny to wart swojej ceny,avast chociaż używam go,to jest jednak kiepski,tyle że ja z zainstalowanego windowsa korzystam raz na 4 miesiące,częściej odpalam go z wirtualnej maszyny.
Wszystkim zainteresowanym bezpieczeństwem w GNU/Linuks polecam książkę "hakerzy w linuksie". Proszę nie sugerować się roboczym tytułem, jest to wartościowa lektura,mimo iż minęło parę lat od jej wydania,techniki w niej omawiane są jak najabardziej skuteczne i nadal wykorzystywane. Mam ją w domu,moge pożyczyć ,jak by ktoś chciał. To, że nie używam antywirusa nie oznacza,że olewam bezpieczeństwo:
jail2ban -pomaga pozbyć mi się botów atakujących moje ssh
pgp -szyfruje pliki
odpowiednia konfiguracja uprawnień
i niedługo biore się za apparmor (mam go zaimplenentowanego,ale ma tylko podstawowe regułki)
iptables - to chyba nie musze wyjaśniać,firewall, z nim współpracuje jail2ban
I przy najbliższej okazji będe szyfrował całą partycję.
najlepszy jest avast

najlepszy jest avast
Najlepszy wśród darmowych.

Antywirusy

Pokrewne

Lista mailowa

sunsetting