sunsetting
Mam problem.
Niedawno pojawił mi się pryszcz.
Jest duży, mocno zaczerwieniony. Gdyby był na twarzy, to pewnie jakoś bym go zatuszowała, ale jest na dekolcie, w takim miejscu, że nawet przy małym dekolcie go widać, a krost w tym miejscu nie bardzo tuszować.
No i problem w tym, że w niedzielę mam mieć sesję zdjęciową. No i raczej chciałabym założyć coś z dużym dekoltem...
Da się jakoś zlikwidować tego pryszcza w 5 dni?
Help:(
Faithful, ja miałam na czole taką diodę ;OO posmarowałam maścią cynkową i mi zeszło przez noc.
sprobuj wydusic... ;D
nie no, bez jaj- ja stosuje roztwor Jesnera, czy jakos tak sie pisze... to jest male stezenie kwasu i jeszcze czegos... ale bardzo trudno to dostac... moja mama pracowala w Instytucie Kosmetyki Estetycznej (Wwa) i dostala, jak odchodzila...
ja kupiłam w aptece płyn wysuszający te dziady i na prawdę pomógł. *.*
już po pierwszym dniu widziałam poprawę.
nie jest drogi 6-8 zł.
Benzacne. Na pryszcze, używam.
Poza tym nie wyciskaj, jak tylko czerowne jest. Bo gorzej podrażnisz i nie zniknie a wprost się powiększy.
Domowy sposób-nałóż na tego pryszcza kilka kropel do oczu. ;DD
I maść Benzacne jest dobra ;>
Benzacne. Na pryszcze, używam. dokładnie, super wysusza.
ogólnie wszystkie maści na zaczerwienienie.
A skoro to mają być zdjęcia, to w ostateczności jak Ci nic nie zejdzie, to możesz spróbować ukryć go lekko ;] powinno nie być tak strasznie widać.