sunsetting
eh! złość nie ponosi!
miałam pewną sytuacje z byłam przyjaciółka. serwowałam na wf i mi dwa pierwsze serwy nie wyszły i ona zaczeła sie cieszyć etc. wiec ja sie obrazilam i powiedziałam to koniec. a ona teraz na mnie sklada ze ja ją oskarżam bo niby tak nie było... że jej ktoś coś tam mówił i ona taki gest zrobiła. zaczeła się śmiać krzyczac brawo i patrzac sie na mnie... i składa już którys raz podczas kłótni na mnie wine. i ja mam tego dośc.
nie bede z nią gadała bo i tak wyjdzie ze moja wina.
i nie wiem co dalej zrobić.
Trochę dużo tego wyszło ;/
Obraziłaś się, bo się zaśmiała?
Trochę dystansu do siebie i do waszej przyjaźni, a będzie dobrze.
Po prostu o tym zapomnij i wróć do normalnych relacji.
No chyba, że masz jej dość to zacznij ją ignorować.
Ekhem... Powiem szczerze... To najgłupszy pretekst do końca przyjaźni jaki kiedykolwiek widziałam ;/ Boże, niektórzy to mają poprzewalane w główce... Uspokój się i ją przeproś, bo stracisz.
oO
ale masz powód do obrażania się.
Ogarnij się i ją przeproś i naucz się śmiać z samej siebie.
Jej.
Bez przesady ona się zaśmiała a Ty już od razu foch na całe życie?
Daj sobie na luz i naucz się śmiać z samej siebie.
Zachowałaś się bardzo dziecinnie jak dziecko z piaskownicy.
Postaraj się pogodzić z przyjaciółką.
Lol.
Co za powód do obrażania się. <hahaha>
Szczerze to nie wiem, co ja ci mogę poradzić, bo masz jakieś takie inne.. wartości ode mnie <lol2>
o,O. BHAHAHAHHAHAH.
O,o . dziwie się przyjaciółce, że się z tobą przyjaźni, my się zawsze smiejemy, jak coś nie wychodzi, no chyba, nie będziemy płakać .
no tak. fajnie posluchać że mam głupie powody i że mam inne wartości i wgl.
tylko fajnie by wam było gdy ktos sie cieszy z twojego nie powodzenia? przyjaciołka? nie obrażam sie za to akurat.. bo to na prawde by było głupie...
ale gdy ktos mnie obrazi czy cos to ona potrafi się śmiać z tego! i to nie moje poglądy tylko innych.