sunsetting
Chyba nikt z was nie chciałby żeby przyaciółka ukrywała coś przed tobą i dowiadujesz się tego od koleżanki której właśniewie nie lubisz.;/ Anita ukrywała przede mną że jeździ na chór do Tarnowa... to jest pogmatfana sprawa bo to ze ona tam śpiewa psuje wszystko w chórze u nas... Ona poprostu myśli że potrafi ładnie śpiewać a tak na serio to nieźle fałszuje;/ ale Mniejsza. Ukrywała to przede mną długo! Nie wiem co ja mam z tym robić. Jak się jej zapytałam czemu nie powiedziała mi o tym ona powiedziała że to "nie moja sprawa" i "żebym się nie wtrącała" to mnie na serio zraniło bo ja jej mówie wszystko zawsze... Nawet takie rzeczy które nie są miłe ani dla mnie ani dla nikogo innego ;/ Więc co zrobić...Od razu chce wam oznajmić że jak będe chciała z nią pogadać to nie wypali bo ona mnie wyśmieje poprostu <beczy>
Och, może to było dla niej kłopotliwe? Bo ona wie chyba, że Ty myślisz, że nie uimie śpiewać i nie chciała Ci mówić, żebyś znowu nie gadała ? Hę, w sumie wiadomo. Przyjaciółka nie powinna ukrywać taki rzecyz. Ale może miała powód . Zapytaj. Nie naskakuj od razu, bądź miła. Porozmaweiaj szczerze o tym.
O coś takiego się pokłóciłyście? Że nie powiedziała Ci o śpiewaniu w chórze? Beznadziejny pretekst do kłótni. Co radzę? : Spuść z pary i zapomnij. Nie masz się o co wściekać.
uświadom to sobie, że ona ma swoje życie, a Ty swoje i szanujcie swoją prywatność. to, że Ty mówisz jej o wszystkim nie znaczy, że ona Tobie także musi.
nie wtrącaj się i nie miej jej tego za złe, bo nie masz o co się złościć.
No wez przestan. ;o
Zachowujesz sie jak dziecko!
Co z tego, ze jezdzi do innej miejscowosci na chor?
Ma do tego pelne prawo, i to ze sie przyjaznicie nie zobowiazuje jej do mowienia o tym Tobie.
Falszuje? ;O
A Ty zapewne speiwasz tak doskonale jak Pani Villas, czy moze jeszcze ktos inny?
Jak chcesz miec przyjaciol to przestan sie zachowywac jak pepek swiata, i pochamuj/pohamuj swoj egoizm, radze tez schowac swoja dume i wyduchane ego.
Wtedy wszystko bedzie okej, i nawet przyjaciolka potraktuje Cie inaczej, bo bedzie wiedziec, ze jej nie wymsiejesz.
eh , a ja ją rozumiem.
sama lubię śpiewać i zawsze wstydziłam się zaśpiewać przed przyjaciółką.
czemu ? bo ona nie podzielała mojego hobby. :D
to znaczy ja lubiłam śpiewać i wszystko co z tym związane a ona nie.
a koleżankami które śpiewały było mi łatwo. a z nią nie.
przy niej zawsze mamrotałam coś tam jak sobie śpiewałam coś ale nigdy tak na serio żeby przed nią zaśpiewać , no cóż już tak mam. ;p
zrozum ją.
ona pewnie żałowała też , że ci o tym nie powiedziała i nie mogła opowiedzieć jak było. ^^
jakbyś o takie coś skończyła przyjaźń to była byś głupia i byś żałowała.
daj spokój z tym obrażaniem się.
jeśli Ci nie powiedziala widocznie miala powód. postaraj się ją zrozumieć ...
Tyle zamieszania o jeden chór oO
Może po prostu jeździła aby się poduczyć żeby w tym
waszym chórze pokazała co umie/nauczyła się.
Zresztą ma prawo do własnych zainteresowań,
pasji lub starań którymi nie chcę się z innymi dzielić.
A i tak poza tym to czy ty też jej wszystko mówisz?
Wątpię.
Więc pozwól jej też mieć jakąś prywatność.
Nie dziwię się tej dziewczynie.
Przyjaźń polega na zaufaniu, ale każdy człowiek może mieć swoje tajemnice.
Nie przyszło Ci do głowy, że ona ukrywała to wszystko właśnie dlatego, że bała się Twoje reakcji - krytyki?
Bez przesady, dziewczyno ;o
Naprawdę uważasz, że warto rozwalać przyjaźń przez to, że nie powiedziała Ci o jakimś chórze?
Bo ja nie.
Każdy może mieć trochę prywatności.
Ten chór to nie jest chyba taka mega ważna sprawa, o której powinna Ci powiedzieć.
Radzę się pogodzić i zapomnieć o całej sprawie.
Skoro fałszuje to pewnie wstydziła się Ci powiedzieć, że chce realizowqać się w śpiewaniu i że uczy się.
Ja na twoim miejscu bym zostawiła sprawę samą sobie, bo gadaniem możesz zawalić wszystko. Powodzenia :)