sunsetting
Takiej polityki informacyjnej nie powstydzilby sie nawet oslawiony niemiecki minister propagandy dr Goebels. Dzialania te maja wywolac w spoleczenstwach "starej unii" niechec nie tylko do struktur panstwowych krajow "nowej unii" ale rowniez do narodow zyjacych w tych krajach. Dlugofalowe oddzialywanie na te spoleczenstwa juz przynosi negatywne skutki, ktore rzucaja cien na dalsze poglebianie integracji w ramach EU. Polska jako najwiekszy kraj tzw, "nowej unii", powinna ostro zaprotestowac przeciwko tej wyjatkowo wyrafinowanej propagandzie. Moga to zrobic nasi poslowie do Parlamentu Europejskiego,
lub nasza dyplomacja. Polskie srodki masowego przekazu powinny zaczac monitorowac programy nadawane przez Euronews i w razie koniecznosci zaatakowac ta stacje telewizyjna. Najlepszam rozwiazaniem bylaby tak zwana kontrola wewnetrzna, ktora mozna byloby uzyskac poprzez umieszczenie w niej polskich dzinnikarzy i rozpoczecie nadawania Euronews w jezyku polskim. Dotychczasowe plany podpisania wspolpracy pomiedzy TVP a Euronews jak do tej pory nie przyniosly zadnych efektow a Euronews dalej nam szkodzi.
jest aż tak źle? skąd te informacje? oglądam euronews i nie zauważyłem, żeby "jechali" po polsce. fakt, obśmiewają, ale jednak bardzo merytorycznie, polski pro-amerykański serwilizm, usłużność i brak krytycyzmu wobec polityki usa, ale to akurat może zrobić tylko dobrze, liczącej na wszystkich dookoła tylko nie na siebie, polsce.
Wg. informacji dostepnych w internecie to podpisanie umowy z TVP jest opozniane wlasnie z jej powodu. Pomysl, skoro niby tak zle nas przedstawiaja to po co chcieliby podpisywac jakiekolwiek umowy? Tylko po to, zeby ludzie mogli ta "propagande" uslyszec po polsku? Wszedzie spiski przeciwko naszemu narodowi :>
co zrobić, jak się jest chrystusem narodów, to się już tak ma
jest aż tak źle? skąd te informacje? oglądam euronews i nie zauważyłem, żeby "jechali" po polsce. fakt, obśmiewają, ale jednak bardzo merytorycznie, polski pro-amerykański serwilizm, usłużność i brak krytycyzmu wobec polityki usa, ale to akurat może zrobić tylko dobrze, liczącej na wszystkich dookoła tylko nie na siebie, polsce.
Swoj poglad na te stacje wyrabiam sobie juz ponad 4 lata od kiedy jestesmy w EU. Poniewaz informacje o swiatowych wydarzeniach w tej stacji sa podawane w "pigulce" a ja dysponuje ciaglym brakiem czasu wiec chetnie ogladam te telewizje. Niestety od momentu naszego przystapienia do EU stacja ta w przemyslany sposob stara sie o wytworzenie wokol tzw. "nowych krajow unii" nieprzychylnej atmosfery. Nie chodzi tu tylko o Polske, na cenzurowanym sa rowniez Czechy, Slowacja, Wegry, Litwa, Lotwa, Estonia, Bulgaria i Rumunia.
Rzedko atakuje sie tylko Cypr, Malte i Slowenie. Informacje sa tak konstruowane, zeby zaden prawnik nie mogl sie przyczepic, ale zeby przekaz dotarl do adresata, ktorym jest spoleczenstwo "starej unii". Uzywa sie w tym celu np. cytatow z "odpowiednich" czasopism, manipuluje faktami lub przemilcza niepasujace do negatywnego przekazu fakty. Z drugiej strony wyolbrzymia sie niepowodzenia "nowych krajow unii". Prowadzi sie tez systematyczny przeglad prasy ale tylko krajow "starej unii" oraz Rosji, ktora przeciez do unii nie nalezy. Nasze media sa po prostu dyskreminowane. Zwracam uwage na ta sytuacje, gdyz rosna nowe pokolenia politykow, ktore swoje informacje czerpia wlasnie z Euronews. Byloby dobrze, gdyby stacja ta zaczela obiektywnie opisywac nie tylko wydarzenia swiatowe ale rowniez zobiektywizowala swoje spojrzenia na kraje, ktore niedawno wstapily do EU. Ostatnio z okazji smierci dunskiego zolnierza, ktory zginal w Afganistanie oraz ksiazki, ktora napisal o sytuacji w dunskim kontygencie inny zolnierz, Euronews pokazywala tabele strat roznych krajow bioracych udzial w misji (w ramach NATO). Polska oczywiscie tam nie figurowala. Byly tam za to flagi pozostalch krajow i krajikow EU. Przekaz dla widza jest jasny "Polska nie bierze udzialu w tej misji". To tylko jeden z wielu przykladow jak mozna manipulowac opinia publiczna EU. Euronews ma takich "wpadek znacznie wiecej". Czeskie media po dlugim czasie przerwaly milczenie i zaatakowaly Euronews, mysla ze Polska tez powinna zareagowac.
fakt, przegląd prasy jest tylko w oparciu o główne dzienniki europejskie, plus rosja. szczerze mówiąc, kogo obchodzi to, co jest napisane w "wyborczej"? skoro nas samych to nie obchodzi... co do newsów, dla mnie są bardzo ok, choć masz rację, że relatywnie najmniej mówi się tam o wschodnich rubieżach EU. w każdym razie nie uważam, że jest o co krudzyć kopie, a na pewno pisanie, że euronews jest wrogiem polski to już dużaaaa przesada.
w każdym razie nie uważam, że jest o co krudzyć kopie, a na pewno pisanie, że euronews jest wrogiem polski to już dużaaaa przesada.
A ja mysle, ze warto dac panom redaktorom z Euronews jasno do zrozumienia, iz stosowanie krzywego zwirciadla w stosunku do "nowych krajow unii" jest co najmniej nie na miejscu. A swoja droga jawny wrog jest zawsze mniej szkodliwy od falszywego przyjaciela, ktory faktycznie jest dobrze zakamuflowanym wrogiem.
ferdzik, udalo ci sie spelnic prawo Godwina juz w pierwszym poscie, brawo!!!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina
Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 (ang. As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.)
Oburzenie wasze, związane z obrazem Polski i Polaków, jakie zostało przedstawione przez euronews, nie dziwi mnie w ogóle. Jest to oburzenie typowego Polaka, oburzenie, które posiadaliście już parę wieków temu. Nie mniej jednak, idąc przykładem jednych z nielicznej grupy ludzi, którzy potrafią spojrzeć krytyczniej na formę polskości, a mianowicie za Gombrowiczem, śmiem powtórzyć za nim, choć od ukazania Trans-Atlantyku minęło już trochę, że forma wasza, wasza polskość, wasza polityka nadal są śmieszne, zadufane i rzeczywiście śmiać w Europie mają się z czego.
Szanowni forumowicze, czytalem Wasze posty i zdecydowalem dorzucic pare informacji o Euronews,, o ktorych tutaj nie padlo ani jedno slowo. Jest to telewizja zalozona przez EBU (Europejska Unia Radiowa). Pierwszy program zostal nadany 01.01.1993 ze studia w Lyon - Ecully lezacym we Francji. Do grupy zalozycielskiej nalezaly narodowe telewizje Francji, Hiszpanii, Portugalii, Wloch, Grecji, Belgii i Finlandii. W kolejnych latach przystepowaly tam inne telewizje. Obecnie nalezy tam miedzy innymi RTV SLO (Slowenia), RTR (Rosja), TVR (Rumunia),NTU (Ukraina), CYBC (Cypr), PBS (Malta),CR (Czechy). Sa tam tez telewizje niektorych krajow arabskich (Egipt i Algeria). Programy nadawane sa rowniez w jezyku rumunskim!!! Telewizja dociera do 292 mln gospodarstw domowych w 144 krajach swiata i zajmuje pierwsze miejsce na liscie ogladalnosci, wyprzedzajac takie media jak CNN (druga pozycja i 192 mln gospodarstw domowych) czy BBC (trzecia pozycja i 89 mln gospodarstw domowych). Od przyszlego roku rusza nadawanie w jezyku hindi oraz chinskim. Glownym udzialowcem jest brytyjski koncern medialny ITN (49% udzialu). Od niedawna 1% udzialu posiada NTU (Ukraina). Polska niestety tam nie nalezy ani nie ma zadnych udzialow. Wnioski nasuwaja sie same: "NIEOBECNI RACJI NIE MAJA". Slabym pocieszeniem moze byc jedynie fakt, ze do grupy Euronews nie nalezy rowniez zadna z telewizji niemieckich (ARD i ZDF) ale to juz inna "bajka".
Nie mniej jednak, idąc przykładem jednych z nielicznej grupy ludzi, którzy potrafią spojrzeć krytyczniej na formę polskości, a mianowicie za Gombrowiczem, śmiem powtórzyć za nim, choć od ukazania Trans-Atlantyku minęło już trochę, że forma wasza, wasza polskość, wasza polityka nadal są śmieszne, zadufane i rzeczywiście śmiać w Europie mają się z czego.
Nie wiem tylko czy nam Polakom badzie smiesznie jak sie nie badziemy bronic cudzej krytyce. Sa kraje, takie jak np. Francja, ktore nie raz dawaly wyraz swojej niecheci wobec Polski a francuska telewizja ma decydujacy wplyw na Euronews.
Ostatni skandal o ktorym pisze Dziennik wywolala wlasnie francuska telewizja emitujac film z okazji 70 rocznicy wybuchu II wojny swiatowej, w ktorym umniejszono wklad Polski i Polakow w tym konflikcie zbrojnym. Odsylam do linku:
www.dziennik.pl/wydarzeni...h_ofiarach.html
Ja się nie dziwię, że śmieje się z nas postępowa Francja, ponieważ mają ku temu powody.
matko przenajświętsza! umniejsza się rolę polski w zwycięstwie nad faszyzmem! skandal!
...a tak na poważnie, ucieczka naczelnego dowództwa już we wrześniu do rumunii, klęska kampanii wrześniowej, czy powstanie warszawskie zakończone klęską militarną i śmiercią ok. 100 tys. ofiar cywilnych może być powodem do dumy? do tego współudział w zagładzie żydów (szmalcownictwo, donosicielstwo, szantaż - powszechne praktyki polaków w okupowanej warszawie) oraz odmowa naczelnego dowództwa ak jeśli idzie o wydanie bronii powstańcom żydowskim (czyli de facto obywatelom polskim). dla mnie to smutna karta polskiej historii.
och, miał ten gombrowicz rację, że został w argentynie.
faktycznie, zostaje tylko enigma i jej złamany kod. mega wielki sukces narodu polskiego! (nawiasem mówiąc francja jest nie lepsza).
Oczywiście, że Gombrowicz postąpił mądrze, chociaż jeden taki nam się trafił, a w dodatku jaka zdolna bestia!
Proszę, spójrzcie krytyczniej na waszą polskość, a zobaczycie, że posiada ona wiele wad, wiele stereotypów i naleciałości myślowych polaków poprzednich. Są plusy, ale nie aż takie, jak Polacy śmią twierdzić.
Tak naprawdę nie wiele się zmieniło od czasu wypłynięcia słynnego "Chrobrego" z Gombrowiczem na pokładzie. Nadal jesteśmy zawieszeni gdzieś między sarmacką dumą, a postępową kadrą menadżerską, dalej tacy pewni siebie,pewni swojej historii, a w niej przeróżowionej pozycji. Nadal dumni puszycie się, jak pawie, co potwierdzają różne partie polityczne, bohema prawicowej inteligencji, szkoła, która nadal nie odbiega bardzo od schematu tej z "Ferdydurke". Więcej indywidualizmu i krytycyzmu względem siebie i swojej społeczności.
Popatrzcie się na zwykłego Francuza i popatrzcie się na zwykłego Polaka, to zobaczycie, że Francuz ma się z czego śmiać.
ferdzik, niepotrzebnie przekonujesz tych dwóch panów, bo oni są zawsze zafascynowani zachodnim postępem i to co tam mówią na nasz temat jest dla nich zawsze wyznacznikiem poziomu i prawdomówności. Wszyscy, którzy mówią co innego to dla nich rzecznicy Radia Maryja, homofoby i religia.
bartek, mniej więcej, ma rację :-) radiomaryjna polskość i jej archaiczny konserwatyzm mnie śmieszy, co mam na to poradzić? pozostał tylko śmiech.
Wiesz, gdzie z Polski jest się z czego śmiać to jest, ale pytanie czy ci, którzy się z tego teraz śmieją np. Niemcy, Rosja czy choćby Francja mają do tego moralne prawo ?
nie, nie mają. tylko polska ma "moralne prawo", do wszystkiego - w końcu jest "chrystusem narodów".
Polska ma tyle wspólnego z Chrystusem, co PRL miał z socjalizmem. Natomiast Mickiewicz, który ukuł taki termin był zabobonnym Litwinem, który z Polską jak się wydaje wiele wspólnego nie miał - więc i ja nie identyfikuję się z jego wieszczeniem.
dobre! rozwaliłeś mnie... wychodzi na to, że największy polski wieszcz, którego twórczością męczy się i dręczy dzieci od wczesnych lat szkolnych, cytuje przy byle akademii, że o wpływie na kulturę polską nie wspomnę - to także spiskowiec, przebieraniec, ba, litwin! s p i s e k!!!
Mnie też rozwala inwokacja, w której "ów Polak" pisze: "Litwo, ojczyzno moja..." Do prawdy nie wiem, dlaczego polscy poloniści nie doznają oświecenia czytając ten fragment, które pozwoliłoby im uświadomić, że jednak nie mamy tylu wieszczy, do których rościmy sobie nie wiedzieć czemu prawa. Wygląda na to, że Mickiewicz nie uważał Polski za swą ojczyznę i mógłby być zły, że pośmiertnie go takowym polskim poetą mianowano. Paradoksalnie sytuacja Mickiewicza jest podobna do mianowania Żydówki Marii - Królową Polski. Kobieta ta, żyła w czasach, gdzie o Polsce jeszcze przez tysiąc lat nie było mowy, a mimo wszystko króluje na podobnych zasadach, co wspomniany wieszcz.
A to, że jego twórczością męczy się dzieci to święta prawda !
bartek, a przyszło ci do głowy, że słowo "ojczyzna" może mieć także inne znaczenie niż słowo np. "państwo"??? że ojczyzną może być np. miejsce w którym się urodziłeś, żyłeś i do którego tęsknisz, bo je utraciłeś (z różnych względów)...?
a dlaczegóż to maryja żydówka nie miałaby być królową polski? znasz lepszą kandydatkę?
jezus królem polski! - jak chciały mądre głowy z lpr-u? dla mnie bomba!!!
Mnie też rozwala inwokacja, w której "ów Polak" pisze: "Litwo, ojczyzno moja..." Do prawdy nie wiem, dlaczego polscy poloniści nie doznają oświecenia czytając ten fragment,
Mnie jako polskiego polonistę bardziej interesuje, co na to mają do powiedzenia litewscy lituaniści!
A tak w ogóle to świetnie się czyta te "dialogi na cztery nogi"
Bartku, chyba uciekałeś z lekcji języka polskiego w liceum i z lekcji historii też, rozwaliło mnie to twoje stwierdzenie, mówiące o tym, że Mickiewicz polakiem nie był i że Litwa ówczesna do Polski nie należała. Hmm, dziwne tylko, że właśnie "Pan Tadeusz" jest naszą epopeją narodową, a nawet śmie twierdzić, że jest to epos.
Radzę przeczytać, zapoznać się z rzetelną analizą literacką i dopiero się wypowiadać.
Nie wiem dlaczego twierdzisz, iż wraz z Rote zapatrzyliśmy się w zachodnią postępowość.
To, że zachód rzeczywiście jest postępowy, nie znaczy, że nie uzmysławiamy sobie wad tamtejszej społeczności. Niemniej jednak mimo krytyki tamtejszej społeczności,Polska nadal pozostaje zacofanym krajem, my po prostu dostrzegamy to zacofanie, bo nie jesteśmy zapatrzeni w swoją polskość.
Sam fakt założenie takiego tematu pod tytułem "zakamuflowany wróg" , świadczy o tym wszystkim o czym tutaj piszę.
Nie dzielę ludzi w taki sposób, jaki przedstawiłeś.
och, czepiasz się. bartek po prostu definiuje pojęcie narodu przez pojęcie krwi... z czymś mi się to kojarzy... jakbyśmy w historii już to przerabiali... hm...? zerstoren, odświeżysz mi pamięć?