sunsetting
Czu ktoś wie czemu ma służyć ta budowla wznoszona w sąsiedztwie ratusza
może chodzi o handel oscypkiem i papuciami z zakopanego?
No,piękna, idealnie wpasowana w krajobraz otoczenia a szczególnie przystajaca do "wybiegu" z tej ..."piccerii" brawo architekci miasteczka.
No nareszcie będzie prawdziwa budka z piwem w samym centrum, w ryneczku
pierwsza budka z dopalaczami w Bystrzycy
A może by tak dewocjonalia i dekodery TV Trwam ?
Może to biuro kandydata na Burmistrza.
Albo lokal wyborczy przed wyborami do Europarlamentu;)
Mam nadzieję. że nie szalet miejski ani biuro promocji miasta!
Na 99% to co Dado napisał :
Jest to na 100 % budka z piwem, może będą tam też kiełbaski
Jest to na 100 % budka z piwem, może będą tam też kiełbaski
Zostawiłem 1% na wypadki losowe np uderzenie pioruna itp itd
No skoro już wiemy, co będzię to może ktoś wie od kiedy będzie się można napić zimnego piwka i zagryżć pieczoną kiełbaską, heheh??
Dalczego nikt nie interweniuje w związku z możliwym uruchominiem tego kurnika?
Poniżej enigmatyczne zarządzenie burmistrza.
Przepraszam za jakość zdjęcia.
A dlaczego protestowac, co jest w tym złego?
Mi sie podoba ze bedzie ogródek piwny w centrum, na wzór innych miast,przykład Polanica, Ząbkowice , Kłodzko.
a mi się nie podoba, bo ta buda szpeci w tym miejscu i tyle. w pobliżu tej budy są dwa miejsca gdzie można pić piwko pod parasolami. w kłodzku, a tym bardziej w polanicy nikt nie pozwoliłby na wybudowanie kurnika w takim punkcie!
Widzisz, w Polanicy stał "kurnik" w Kłodzku stoi "kurnik" w Zabkowicach tez stoi "kurnik", wiec w czym problem?
po co się przykuwać do kurnika? sprawa nie tego kalibru, można by ją załatwić inaczej, ale przypuszczam, że jest więcej ludzi takich jak ty, którym po prostu można wcisnąć wszystko i jeszcze się z tego będą cieszyć - z takim podejściem żadna sprawa nie jest do wygrania.
można by ją załatwić inaczej, ale przypuszczam, że jest więcej ludzi takich jak ty, którym po prostu można wcisnąć wszystko i jeszcze się z tego będą cieszyć
Wytłumacz mi co jest złego w tym ze ktos sobie mały biznes na wakacje otworzy?
Po drugie ciesze sie i nikt mi nic nie wciska, Rynek w Bystrzycy jest wymarły po godz 19, moze akurat tego nie zauwazasz bo Ciebie nacodzien tutaj nie ma, dlaczego bystrzycki rynek nie moze wygladac jak tetniace wieczornym zyciem centrum miasta ?
nic nie jest złego w małym biznesie - nie chodzi o "co", ale o "jak". buda po prostu wygląda strasznie i psuje "widok" w tym miejscu. rozumiesz?
ok, mam nadzieję, że rynek będzie wyglądał jak "tętniące wieczornym życiem centrum miasta" - choć, jak znam bystrzycę, przeróżnej maści żulernia zaanektuje to miejsce. na kogo podziała jak magnes ta obskurna buda?
nic nie jest złego w małym biznesie - nie chodzi o "co", ale o "jak". buda po prostu wygląda strasznie i psuje "widok" w tym miejscu. rozumiesz?
A widok Ci psuje? hehehe no spoko, a kolor tez do bani napewno?
jednak nie zrozumiałeś.
To napisz bardziej zrozumialej jesli uwazasz ,że ja nie rozumiem co piszesz
Ja się zgodzę z jednym i z drugim Panem. Osobiście "kurnik" mi się nie podoba, rozumiem też, że bystrzycki rynek dla mieszkańca i tym bardziej turysty jest mało atrakcyjny. Lecz to, że przydałby się jakiś lokal (sezonowy czy całoroczny) co moim zdaniem nie ulega wątpliwości, nie jest powodem do stawiania w rynku takiej szopki. Dlaczego np. jako takie miejsce nie zostanie zaadoptowana dawna księgarnia ?? Jeszcze poprzedni Burmistrz obiecywał, że w połowie 2007 r. będzie tam otwarta działalność, jak do tej pory nic. Falco, odnośnie tej szopki, jak teraz ktoś wydając wcześniej pozwolenia na jej zaistnienie (jeśli takie są) będzie zgodnie z prawem mógł się przeciwstawić powstawaniu kolejnych, jeśli jakiegoś inwestora najdzie ochota postawienia jeszcze 5 takich ??
Dlaczego np. jako takie miejsce nie zostanie zaadoptowana dawna księgarnia ??
Tu jest mały problem z osobą kóra wyremontowała ksiegarnie i ma teraz "mały "problem z urzędem
Zastanawiam sie ilu z Was "krzykaczy" skorzysta z piwka z "kurnika" ?
W tej sprawie krzykaczem nie jestem, ale z "kurnika" skorzystałbym. Ale fajnie byłoby, co jest chyba mało prawdopodobne, gdyby lany browar był w cenie ok. 3,50 zł. Wtedy mielibyśmy najtańsze piwo w mieście. Aktualnie najtaniej jest chyba w Tarze - 3,80 zł za Piasta (mówię tylko o knajpach). Cena niższa w okolicach 2,50 zł (co jest możliwe w sprzedaży w takich miejscach) nie wchodzi w grę, gdyż to groziłoby właśnie "zażuleniem" miejsca.
sajmenos, przyjmijmy, że kategoria "żul" została użyta w sensie "opisowym" i "analitycznym", a nie wartościującym
Mi się budka nie podoba. Stojąc obok ratusza, pasuje do niego jak pięść do nosa. Rozumiem, że interes interesem, ale wygląd takiego miejsca przydałoby się mieć na uwadze.
Osobiście nie bywam w Kłodzku ani Polanicy i nie widziałem innych kurników, natomiat widziałem w innych miastach na rynku konstrukcje firmowane przez piwo Lech, przypominające kapelusz grzyba, że tak powiem. Nie jest to coś cudownego, ale przynajmniej nie jest zbite w pośpiechu z desek (w różnych kolorach do tego).
Kwestia estetyczna "budki" pozostawia wiele do zyczenia- to fakt. Ale z drugiej strony będzie to na pewno najbezpieczniejsze miejsce na browarka w mieście, bo przecież pod oknami straży miejskiej Po drugie płynąca muzyka z okien szkoły muzycznej zawsze trochę odchami "żulernie". Wydaje mi się, że gdyby w rynku było więcej "punktów gastronomicznych" byłaby szansa na innego rodzaju ogródki, niestety jest jak jest. Moim zdaniem ciekawym pomysłem byłoby umieszczenie takiego "ogródka" na małym rynku. Może nie raziłoby to wszystkich aż tak w oczy.
Obawiam się, że ludzie uzależnieni od tanich nalewek będą sobie siadać tuż obok ogródka piwnego i udając melomanów przyczają się na pozostawione, niedopite szklanki z piwem.
Pomijając kwestię estetyki tej dziwnej budowli, to gdzie będzie w tym ogródku szalet?
Pomijając kwestię estetyki tej dziwnej budowli, to gdzie będzie w tym ogródku szalet?
Są trzy możliwości:
1. Toj toj
2. Ubikacja w ratuszu
3. Pobliskie bramy
Jest jeszcze czwarta : wiaderko od barmana
No i piąta: u pewnego pana po drugiej stronie ratusza, tyle że czynne od 8:30 do 16:30, w soboty do 12:30. Oczywiście tylko dla Vipów
Może nas ktoś poinformuje kto jest właścicielem tej oryginalnej budowli?
Niestety - tradycyjnie już - nie dowiemy się o tym z biuletynu informacji publicznej naszej gminy.
Co ciekawe o sąsiednim ogródku piwnym wiemy dokładnie wszystko kto i skąd (zarządzenie nr 204).
Tutaj jednak mamy do czyniania z tajemnicą :-)
Może nas ktoś poinformuje kto jest właścicielem tej oryginalnej budowli?
Według moich informacji właścicielem owego „KURNIKA” jest Jarosław M dawny mieszkaniec naszego miasta ten sam który jest właścicielem pomieszczenia gdzie obecnie znajduje się : schlecker
chcemy wyjść na przeciw potrzebom i oczekiwaniom mieszkańców i stworzyć miejsce spotkań dla wszystkich, łącznie dla rodzin z dziećmi.
Szkoda gadać ...
moje zszargane nerwy zostały uspokojone
moje zszargane nerwy zostały uspokojone
To Ty strasznie nerwowy jestes
strasznie.
Kawa, dobre ciacho, rzeczywiście tego brakuje w Bystrzycy.
strasznie.
I czasami zbyt poważny
Taaak, u pewno pana po drugiej stronie. A miejsc jak pisaliście, z dobrym ciachem itp. w Bystrzycy brakuje. No ale Rozwijamy się, są już barierki więc teraz czas na taką miejscowke. A kto
Nie podoba mi się ta rustykalna budowla i pomylony pomysł zrobienia czegoś takiego przed dokonaniem rewitalizacji rynku.
Poza tym nie wróżę zadowalających dochodów z tej działalności.
Jedno co mnie przekonuje, to że powstanie kilka miejsc pracy w Bystrzycy :-)
I jak się Wam podoba ten ogródek piwny?
Podoba sie podoba , brakowało tego w rynku,duzo ludzi, wiec radze przyjsc wczesniej(koło 18) piwko w cenie 4,50; duuuze zapiekanki, frytki, itp itd, wiec mozna wypic i cosik przekąsic
falco, po ile są fryteczki? a zapiekanki z opiekacza, grilla, czy z mikrofalówki (fujjjj)?
Mieszkam o tzw." rzut beretem " nie ukrywam , że byłem pełen obaw ( czystość , głośność itp. ) jak dotychczas jest OK.!!! Dziwi mnie tylko postawa właściciela ,który nie zadbał o oświetlenie - ogródek podobno czynny do 24 , a same latarnie to porażka , być może to się zmieni .......?
falco, po ile są fryteczki? a zapiekanki z opiekacza, grilla, czy z mikrofalówki (fujjjj)?
Frytki 3 zeta(miseczka),a zapiekanki chrupiące wiec moze z opiekacza(?)
Tajemnicza Budowla na szczęście stoi tylko do dzisiaj, zgodnie z zarządzeniem burmistrza.
Postawienie czegoś takiego podzieliło mieszkańców w opiniach.
Za rok życzyłbym miastu, żeby postawiło coś lepszego w tak reprezentacyjnym miejscu.
coś lepszego w tak reprezentacyjnym miejscu.
Np co??
Pomnik Surmowej
Pomnik Surmowej
Popieram
Jak dla mnie pomysł nie był zły- można się czepiać walorów estetycznych budowli, ale i dla estety bliskość szkoły muzycznej powinna być wystarczająca :wink: Ludziom naprawdę ciężko dogodzić...... Zapiekanki smakowały jak najbardziej, heheh.....I z tego co wiem, ludzie mieszkający w pobliżu nie uskarżali się na klientów "Tajemniczej Budowli", więc prawdę mówiąc nie wiem o co tak naprawdę wiecznie niezadowoleni maruderzy się pieklicie??!!
o co tak naprawdę wiecznie niezadowoleni maruderzy się pieklicie??!!
Tacy muszą istnieć, inaczej byłoby poprostu nudno
W jakim normalnym mieście przed ratuszem stoi kurnik, płotek i namiocik ?? Ożywić rynek TAK. Wystawiać miasto na kolejne kpiny i tak niewielkiej ilości turystów NIE !!
Ożywić rynek TAK.
Jesli ten sposób na ożywienie rynku Ci sie nie podoba, to co bys zrobił inaczej?
albalonga ma rację, płotek, kurnik i namiocik przed samym wejściem do zabytkowego ratusza... spoko...
za każdym razem, kiedy jestem w bystrzycy, coś mnie zaskakuje. ostatnio wpadły mi w oko, plakaty informacyjne robione flamastrami, ręcznie! (dot. zwiedzania, o ile pamięć mnie nie myli, odrestaurowanej auli szkolnej w 3ce) brawo! to chyba element promocji bystrzycy jako skansenu
Wszyscy narzekają a co drugi z narzekajacych był tam na pifku
pewnie masz rację.
A może któryś z malkontentów i narzekaczy podzieli się z nami jakimś pomysłem na "ożywienie" bystrzyckiego rynku i całego miasta. Rozumiem, że krytyka może byc konstruktywna, ale narzekanie tak po prostu zaczyna się robic zwyczajnie nudne....
sally86, pomysł na ożywienie jest, tyle że na razie kasiorki brakuje
Rynek powinien być przyjazny dla turystów i przede wszystkim dla mieszkańców. Mam na myśli ławeczki, stylowe latarnie, fontanny, drzewka ozdobne. Po prostu żeby był klimat. Ehhh rozmarzyłem się...
Halooo...Dadzik wróc na ziemię , wiem doskonale o ambitnym planie rewitalizacji bystrzyckiej starówki- ale przy dobrych wiatrach może efekty będą w 2013r., a do tego czasu co przeszkadza w zjedzeniu zapiekanki z "dziwnej" budowli?? Po co się tym tematem tak nakręcac??
Halooo...Dadzik wróc na ziemię
ok ok, koniec lewitowania na dziś
Falco: niestety, ale nasz rynek po przebudowie z lat bodajże 70 stał się raczej parkingiem niż rynkiem w pełnym znaczeniu tego słowa. Ponadto w rynku nie ma barów, restauracji etc. które mogłyby "wyjść" z ogródkami piwnymi na zewnątrz. To co powstało jest próbą rozwiązania tej sytuacji w sposób partyzancki. Przyznaję, że na piwie tam byłem i wiem, że jest potrzeba istnienia "takiego czegoś", ale na litość nie w takim miejscu !!
Co do ożywienia rynku to tak jak Dado napisał pomysł jest, miejmy nadzieję, że miastu uda się pozyskać na jego realizację środki. Bystrzyca musi postawić na kulturę, turystykę, zabytki, na to, że jest miastem wyjątkowym pod względem architektonicznym na skalę Dolnego Śląska i nie tylko. Nasz region od zawsze był regionem o niskim uprzemysłowieniu i stawiano tu na rolnictwo i rzemiosło a następnie na turystykę. W tej ostatniej upatruję szans dla naszego miasta. Niestety w takim przypadku trzeba dbać o szczegóły, o to aby zapewnić turyście atrakcję na terenie gminy. Miasto winno być jej wizytówkom. Zauważalne jest w Bystrzycy, pomimo skrajnych ocen władz miejskich, że jednak się "coś" robi. Podczas tej kadencji zrobiono dużo fajnych rzeczy (do spełnienia obietnic wyborczych jest jednak bardzo daleko), które myślę, że wpływają pozytywnie na postrzeganie naszego miasta. Zauważalne jest również to, że temat rewitalizacji starówki stał się tematem - słowem kluczem, który ma otworzyć sezam pod nazwą piękny rynek i okolice. Rewitalizacja to kosmetyka, to fasady, dachy, bruk to co widzimy, co cieszy oko i co jest rzeczą ważną, ale nie najważniejszą. Mam nadzieję, że do miasta wrócą na stałe ekipy z Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa i ruszą pracę związane z zabezpieczaniem podziemi starówki, to jest priorytet, niestety ludzie takich rzeczy nie dostrzegają. Klimat ... o tak, ale co z klimatu kiedy mury się rozjeżdżają, tynki lecą, detale architektoniczne spadają na głowę, w klatkach uryna, okno każde inne, reklama na reklamie ...
Zeby ozywic Plac Wolnosci nalezaloby stworzyc tam "strefe piesza" i utworzyc przynajmniej dwa pasaze handlowe (np. pomiedzy Malym rynkiem a pl. Wolnosci ). Pasaze maja te zalete, ze nie naruszaja ogolego obrazu Rynku a rozszerzaja oferte handlowa i przyciagaja do centrum ludzi. W takim pasazu moga tez powstac obok roznych sklepow rowniez kawiarenki czy galerie oraz puby. No ale wrocmy na ziemie - na wszystko potrzebna jest kasa.
Z nieukrywaną satysfakcją mogę zakomunikować, że nie byłem tam na piwie i raczej nie będę.
Bawi mnie natomiast fascynacja zapiekanką (dodają tam coś do niej, jakieś dopalacze?), która urosła już niemal do rangi legendy i produtu lokalnego Bystrzycy Kłodzkiej.
Sugerując się opiniami konsumentow myślę, że w rankingu "najsmaczniejsza potrawa Ziemi Kłodzkiej" mogłaby konkurować z polanickimi goframi ;-)
Ja bym walnol jeszcze jeden Pręgierz i batozyl nieefektywnych radnych i za sikanie po klatkach tez
Dalczego nikt nie interweniuje w związku z możliwym uruchominiem tego kurnika?
Poniżej enigmatyczne zarządzenie burmistrza.
Przepraszam za jakość zdjęcia. na zdjęciu pisma zamieszczonym przez rumcajsa będącym umową dzierżawy gruntu w centrum miasta widnieje data wygaśnięcia umowy czyli do końca pażdziernika 2009 no a mamy już prawie grudzień a kurnik jak stał tak stoi.pewnikiem ktoś spodziewa się następnego kontraktu.i pewnikiem go dostanie bo zasłonią się tym że nie ma jeszcze rewitalizacji rynku.czyli buda będzie stała wieki wieków amen.bo ta rewitalizacja to taka raczej wirtualna jest niż realna. :twisted:
i jeszcz ejedno lepszym rozwiązaniem było by gdyby kurnik musiał pozostać to umiejscowić go w części rynku koło apteki frontem w stronę kościoła
no to czekamy... http://klodzko.naszemiast...l?kategoria=645
Zapiekanki tam sa dobre ???? Hm.... moja byla nie dograzna i jak sobie ugryzłam to myslałam ze zęba stracę.... sam lód w środku
Kurnik jest spoko tylko miejsce moim zdaniem nie trafione
Dziwi mnie fakt ,że władze miasta pozwoliły postawić ogródek piwny w tym miejscu a teraz gdy facet zainwestował niemałe pieniądze chcą go wykurzyć .
Taka inwestycja to koszt ok. 30 000 zł gdzie w przypadku tej dziury spłaca się za ok.
2-3 lata. Nie jestem piwoszem ale bywając w różnych miastach chętnie korzystam z tego typu barów ,np. w Koloni widziałem prawie identyczne budki z kiełbaskami i piwem umieszczone kilka kroków od katedry ku zadowoleniu odwiedzających takie miasta czy miasteczka turystów, dlatego nie rozumię co wam przeszkadza ten tzw. kurnik.
Pozdrawiam internautów którym zazdrość emituje chęć upiększania i tak już zglanowanej Bystrzycy, może napisalibyście o spadających dachówkach w rynku na łby przechodniów ,a może tak chwycić za łopatkę i odśnieżyć kawałek gruntu w miejscu gdzie od lat koczujecie, nie zwalając wszystkiego na władze ,tak od siebie dla zdrowia.
pozdrawiam adhd
Nie jestem piwoszem ale bywając w różnych miastach chętnie korzystam z tego typu barów ,np. w Koloni widziałem prawie identyczne budki z kiełbaskami i piwem umieszczone kilka kroków od katedry ku zadowoleniu odwiedzających takie miasta czy miasteczka turystów, dlatego nie rozumię co wam przeszkadza ten tzw. kurnik.
W Krakowie gdzie mieszkalem przez ostatnie 10 lat tez sa podobne "obiekty". We Wroclawiu rowniez i pewnie w wielu innych miejscach. Natomiast Bystrzyca to nie Krakow ani Kolonia. Troche inna charakterystyka miasta, inni klienci. Nie napisalem, ze mam cos przeciwko Kurnikowi tylko ze miejsce nie jest trafione.
Co do inwestycji to juz problem wlasciciela bo chyba nie liczyl na to ze taka prowizorka bedzie stala tam po wsze czasy. Druga sprawa ze nie wydaje mi sie aby jakims wielkim problemem byla zmiana lokalizacji "kurnika". Przeciez to mozna przewiezc w calosci w kazde inne miejsce. Chociazby na parking kolo Netto lub gdziekolwiek indziej.
Dziwi mnie fakt ,że władze miasta pozwoliły postawić ogródek piwny w tym miejscu a teraz gdy facet zainwestował niemałe pieniądze chcą go wykurzyć.
Przecież nie umawiali się tylko "na słowo", musi mieć jakąś umowę, itp., w której ma określone daty oraz ew. kary za zerwanie umowy. Nie sądzę, żeby władze mogły go wysadzić z dnia na dzień, bez słowa wyjaśnienia.
pieją kury pieją nie będzie kurnika.ale jaja kurnik z placu wolności na lawetę pakują.no i po temacie.
I chwała Bogu.
Moje modły zostały wysłuchane : )
Moje modły zostały wysłuchane : )
Nie ciesz sie tak, kurnik powróci
Myślisz Falko że powróci? Ale chyba nie z tej strony ratusza.
Powróci, powróci , rozmawiałem wczoraj z włascicielem, jesli tyko rewitalizacja rynku nie ruszy(a chyba na to narazie sie nie zanosi) to powróci, ale bedzie stała blizej apteki.
Zastanawiam się , czy na poprzednie miejsce powrócą kwietniki i ławki , bo z opinii ludzi starszych którzy na nich przesiadywali , wiem że poprzednia lokalizacja była lepsza ze względu na większe nasłonecznienie
Kwietniki raczej zostaną tam gdzie są obecnie.
Macie jakieś zdjęcia z dzisiejszego uroczystego otwarcia sali rajców w ratuszu?
jak kwietniki zostaną to kurnika nie budjet jak to ma być urząd zaślubin to co ogródek piwny na wejściu?
pani burmistrz wystrojona widziałem w urzędzie z rana a i ludzie mówili że policja jeżdzi jak nigdy często czyli coś się dzialo
pani burmistrz wystrojona widziałem w urzędzie z rana a i ludzie mówili że policja jeżdzi jak nigdy często czyli coś się dzialo
Uroczyste i oficjalne otwarcie USC w budynku Ratusza.
W czwartek zauważyłem, że kurnik stoi teraz na ul. Kłodzkiej w okolicach hurtowni "DOM".
I niech już tam zostanie.
Amen.
I niech już tam zostanie.
Niedoczekanie Twoje
Prędzej zgolę brodę niż kurnik wróci na Plac Wolności : o )
Rumcjas nie zrób kupy
I niech już tam zostanie. Amen.
rumcajs popieram ale niestety falko ma rację.bez rewitalizacji niestety
Leski jest de best ; -)
a rum jest kozak
Fragment protokołu z LIII sesji Rady Miejskiej:
Szczególnie polecam treść pkt 3 i 4.
Kwietniki raczej zostaną tam gdzie są obecnie.
Macie jakieś zdjęcia z dzisiejszego uroczystego otwarcia sali rajców w ratuszu?
1:0 dla mnie Rumcajs kwietniki wróciły ( ku uciesze starszych ) na swoje miejsce i przy okazji parę miejsc parkingowych przybyło
W końcu jakaś dobra, przemyślana decyzja : )
W końcu jakaś dobra, przemyślana decyzja : )
Żebyście się czasem nie zdziwili........
Są jakieś przecieki .....?
są sa
Czyli to już pewne, że nie będzie kurnika w centrum?
Donice wielopoziomowe obsadzone już kwiatkami.
Ławki ładnie odrestaurowane.
Babcie >65 lat zadowolone : )
A to dziwne bo podobno zgoda a ten rok jest.
.......na ten rok
Ławki ładnie odrestaurowane.
Babcie >65 lat zadowolone : )
i przy ratuszu ławki nówki nie śmigane
Podobno buda wróciła na rynek.
Niech żyje bal!
Buda nie, sam ogródek
a tak to teraz jest..
Czyli kurnik zwany również urzędowo budą już nie wróci?
Jeśli tak, to się ogromnie cieszę.
Miasto a konkretnie jego centrum zyska na tym.
jeśli tak zostanie jak widać na zdjęciu to jest całkiem nieżle.
zgadzam się z Leskim.
A piwo będzie chyba lane z nieba
może być i z nieba byle dało się wypić
Jak na razie piwo lane jest w Pubie i donoszone do stolików
I niech tak zostanie.
Amen.
Bardzo ładnie to wygląda. Może by takie kwiatki powiesił na balustradzie na podwyższeniu?
Tak jest dobrze
Podoba mi się.
nadworny architekt zaakceptował.
nadworny architekt zaakceptował.
Czy ustawienie kolejnego ogródka ( kosztem kilku kolejnych miejsc parkingowych i utrudnienie przejścia pieszym ) też zaakceptował nadworny architekt czy to samowolka
siła pieniądza. jak byś miał tyle siana też byś tak zrobił.
A propos siana ....... widziałem właściciela siana na terenie byłego kina............????
to chyba pozytywne dla miasta?
Chiiiiba tak , zobaczymy ....
Tak, tak rozstawmy wszedzie ogrodki piwne i tym sposobem, jak wiekszosc chce, rynek w koncu bedzie bez aut. Czyzby takie sa plany rewitalizacji rynku?
Tak, tak rozstawmy wszedzie ogrodki piwne i tym sposobem, jak wiekszosc chce, rynek w koncu bedzie bez aut. Czyzby takie sa plany rewitalizacji rynku?
Czy większość ? Tu bym polemizował......
Chyba Kubie chodziło o to, że mieszkańcy Placu Wolności posiadający auta są mniejszością w skali miasta.
to chyba pozytywne dla miasta?
A ja się dziwię , czyżby za kasę ( kto ma jej wiele ) nabywa się niepisane prawa do wszystkiego ?
Np. wspomniany........, parkuje gdzie i jak się da , a przejeżdżająca Policja odwraca głowę . A " bidny " mieszkaniec Pl. Wolności parkując choćby jednym kołem " na zakazie " płaci mandat !!! To tak ma wyglądać sprawiedliwość społeczna ?
I jak tu ma być ładnie na rynku jak wszedzie auta. Nawet bramy barany pozastawiaja mieszkancom mimo znaków.
OOOOO Przepraszam toooooooo moje auto , i celowo ( w porozumieniu z sąsiadami , bo łatwiej znależć sąsiada niż turystę ....) je tam stawiam ! Ale mieszkankoBK normalnie łzy mi ciekną , tak mnie rozbawiłaś ......
Niezla z pana malpka. Czyzby czul sie pan jako mieszkaniec uprzywilejowany? Zakaz to zakaz i nie ma zmiłuj sie
Ale ja tam mieszkam i znak nawet sam namalowałem , bo mieliśmy problem z wjazdem ( węgiel , drewno , ziemniaki ) nooooo nie mogę .....kompa zaraz zaleję łzami ze śmiechu - suuuper !
oj bies dałeś ciała
a tak z innej mańki to fajne znaki malujesz
Tu nie ma nic smiesznego, powinien sie pan wstydzic. Jezeli sam pan namalowal znak (gratuluje talentu) to nalezaloby zamiescic pod znakiem tabliczke typu "oprocz VW passata o takich i takich numerach rejestracyjnych". Widze ze cwaniactwo bierze gore.
Ale tak po prawdzie zna się Pani na znakach ?
No Bies, zebrało Ci się
no bies dałeś się wkręcić
Tak, tak rozstawmy wszedzie ogrodki piwne i tym sposobem, jak wiekszosc chce, rynek w koncu bedzie bez aut. Czyzby takie sa plany rewitalizacji rynku?
piękno rynku tylko bez aut.
tylko pytanie co z nimi?