sunsetting
Pierwsze na świecie świadectwo ofiary „zbrodni honorowej”.
Souad miała siedemnaście lat i była zakochana. W jej wiosce w Cisjordanii, jak w wielu innych, miłość przedmałżeńska to synonim śmierci. "Zhańbiona" rodzina wyznaczyła szwagra dziewczyny do wykonania wyroku. Zamknięta w sąsiednim pokoju Souad usłyszała werdykt. Następnego dnia robiła właśnie pranie na podwórzu domu. Szwagier zbliżył się do niej i powiedział: "Zajmę się tobą", po czym polał ją benzyną i zapalił zapałkę. Dziewczyna stanęła w ogniu.
W oczach sąsiadów ten mężczyzna był bohaterem, gdyż dokonał „zbrodni honorowej”. Tacy jak on niczym nie ryzykują, rzadko toczy się przeciwko nim śledztwo, jeszcze rzadziej zostają skazani. Na świecie odnotowuje się rocznie ponad pięć tysięcy takich przypadków, a wielu nigdy nie ujawniono.
Potwornie poparzona Squad została cudem uratowana. Zdecydowała się opowiedzieć światu o tym barbarzyństwie mimo grożącego jej niebezpieczeństwa, gdyż wyrok rodziny nigdy nie ulega przedawnieniu.
"Spalona żywcem" jest wstrząsającym świadectwem, ale także wezwaniem. Trzeba w końcu zburzyć milczenie wokół tego tabu i mówić głośno o śmierci tysięcy kobiet. To ofiary prawa mężczyzn.
czytaliście?
podoba wam się?
podoba wam się?
jak takie coś moze się podobać ?? -.-
jeste wiele takich tragedii , jeszcze gorszych o których nic nie wiemy i może prędko sie nie dowiemy.
A co do artykułu, jak rodzina sąsiedzi czy ktokolwiek kto widział ją jak się paliła nie zareagował? uhh. a ponoc żyjemy w cywilizowanym świcie 0o'
jak rodzina sąsiedzi czy ktokolwiek kto widział ją jak się paliła nie zareagował?
tu odpowiedź na twoje pytanie:
jak takie coś moze się podobać ?? -.-
Ja osobiście jak czytałam tą książkę to miałam łzy w oczach.
Nie wiem jak może być tyle okrucieństwa na świecie,
a wszystko dlatego, że zakochała się w chłopaku i mu zaufała,
a On Ją wykorzystał.
Hmmm ta książka moze byc niezła, alke dzisiaj wruciałam z pełna reklamówką z biblioteki...
wruciałam
ó
Oczywiście że czytałam.
jak takie coś moze się podobać ?? -.-
Chyba czytelnikowi ma się podobać książka jej styl , a nie cała tragedia więc jej bardziej chodziło o to.
Wstrząsnęła mną mocno ta książka i nie mogłam uwierzyć ,że jeszcze gdzieś ludzie tak żyją.
Nie czytałam...
Ale chyba przeczytam skoro mówicie że warte
jeśli znajdę...