sunsetting
Bylo juz o chodnikach a teraz to co miedzy nimi czyli przejscia dla pieszych.
Zaczne od anegdoty. Chodzac z osiedla do LO przejscie "na skroty" kolo stopki nazwalismy "przejsciem za 50". Tyle wlasnie wynosil mandat za przejscie w tamtym miejscu przez srodek skrzyzowania zamiast po pasach dla pieszych... Dlaczego o tym pisze?
Poniewaz teraz Bystrzycka policja moze zgarnac majatek lapiac pieszych za przechodzenie w nieoznaczonych miejscach...
Wystarczy ustawic sie na trasie z osiedla w strone miasta (po drodze mijamy pasy do nikad) i tak przejscie chodnikiem przez ul Lenskiego - brak oznakowanego przejscia (pasow) - kara 50zl dla kazdego kto przejdzie. Idziemy dalej. Przejscie przez 1-go sierpnia. Brak pasow dla pieszych - kolejna kara. Pozniej to juz mozna walic na skroty kolo stopki bo przeciez kolejna kara nie ma juz znaczenia hehehe...
Gdyby ktos chcial wpasc na pomysl, ze nie bedzie placil i pojedzie samochodem i o zgrozo zostawil auto na nowym parkingu to ostrzegam, ze nie ma do niego legalnego przejscia. Przechodzenie na parking do auta na dziko tez moze sie skonczyc kara.
Jedyna opcja w takim wypadku to chyba przejscie pasami do nikad a wlasciwie pasami do rowu wczesniej pokonujac barierke i dalej rowem do parkingu (w gumiakach) a pozniej do auta i dalej samochodem w strone miasta (nie przepuszczajac oczywiscie pieszych, ktorzy nie maja pieerszenstwa bo nie ida po pasach)...
Serdeczne gratulacje dla debili, ktorzy to wszystko zatwierdzili.
Proponuje teraz na skrzyzowaniu kolo poczty zbudowac rondo a na skrzyzowaniu na wojska polskiego z koscielna kolo BOK postawic swiatla. Nastepnie ponownie poszerzyc chodnik na osiedlu calkowicie rezygnujac z miejsc parkingowych wzdluz niego a parking zrobic na lotnisku laczac go wiaduktem z osiedlem...
To ja bym siê chyba w ¿yciu nie wyp³aci³.
A nie ma jakiego¶ takie przepisu, ze je¿eli jest co najmniej 150 metrów od najbli¿szego skrzy¿owania i nie ma pasów to mo¿na legalnie tam przekroczyæ ulicê? Co¶ mi takiego ¶wita...
A tu macie cytat z Kodeksu prawa o ruchu drogowym
Art. 13. 1. Pieszy, przechodz±c przez jezdniê lub torowisko, jest obowi±zany zachowaæ szczególn± ostro¿no¶æ oraz, z zastrze¿eniem ust. 2 i 3, korzystaæ z przej¶cia dla pieszych. Pieszy znajduj±cy siê na tym przej¶ciu ma pierwszeñstwo przed pojazdem.
2. Przechodzenie przez jezdniê poza przej¶ciem dla pieszych jest dozwolone, gdy odleg³o¶æ od przej¶cia przekracza 100 m. Je¿eli jednak skrzy¿owanie znajduje siê w odleg³o¶ci mniejszej ni¿ 100 m od wyznaczonego przej¶cia, przechodzenie jest dozwolone równie¿ na tym skrzy¿owaniu.
3. Przechodzenie przez jezdniê poza przej¶ciem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, ¿e nie spowoduje zagro¿enia bezpieczeñstwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowi±zany ust±piæ pierwszeñstwa pojazdom i do przeciwleg³ej krawêdzi jezdni i¶æ drog± najkrótsz±, prostopadle do osi jezdni.
karciu14, dok³adnie to mia³em na my¶li
Pieszy znajduj±cy siê na tym przej¶ciu ma pierwszeñstwo przed pojazdem.
Mnie by dzisiaj jeden go¶ciu stukn±³ na pasach, ko³o stra¿y. Wyskoczy³ pêdz±c z ul Wojska Polskiego jak by³em ju¿ na pasach i nawet nie raczy³ zwolniæ. Gdybym nie przebieg³ ostatnie 1,5m to by mnie potr±ci³.
Np. w takiej Anglii s± przej¶cia dla pieszych oznakowane pomarañczowymi mrugaj±cymi lampami ( foto) na których pieszy ma bezwzglêdne pierwszeñstwo i biada temu kierowcy który nie ust±pi pierwszeñstwa pieszemu........A tak nawiasem mówi±c to tam jest zupe³nie inna kultura na drodze , nam bardzo daleko do niej.... :cry:
Fakt jest inna kultura ale i u nas mozna to zaobserwowac. Zdarzylo mi sie kilka razy, ze kierowca zatrzymal sie zebym mogl spokojnie przejsc na druga strone. W podziekowaniu podnioslem reke, ten zrobil to samo. Wiec jak widac chciec to moc ;]
Woojas jednym z Twoich przypadków na przej¶ciu, kiedy kierowca siê kulturalnie zatrzyma³, mog³em byæ Ja, a mo¿e nawet tym kiedy podnoszone by³y rêce.
Fakt jest inna kultura ale i u nas mozna to zaobserwowac. Zdarzylo mi sie kilka razy, ze kierowca zatrzymal sie zebym mogl spokojnie przejsc na druga strone. W podziekowaniu podnioslem reke, ten zrobil to samo. Wiec jak widac chciec to moc ;]
Hehe Woojas to moglem byc rowniez ja... Zazwyczaj przepuszczam pieszych... Dzisiaj zrobilem to kilka razy podczas tourneee po Bystrzycy
W takich przypadkach czêsto dochodzi do niezgrania aut przeje¿d¿aj±cych przez zebrê z obu stron. Je¶li widzisz, ¿e auto z przeciwka zatrzyma³o siê na pasach, sam siê zatrzymaj. W przeciwnym razie piesi dalej stoj± przed przej¶ciem, a jeden pas jest zablokowany przez samochód przepuszczaj±cy pieszych.
W Czechach na terenie miast, przejscia dla pieszych sa wieczorem i w nocy oswietlone i dodatkowo oznaczone migajacym swiatlem koloru pomaranczowego. 8)
W Czechach na terenie miast, przejscia dla pieszych sa wieczorem i w nocy oswietlone i dodatkowo oznaczone migajacym swiatlem koloru pomaranczowego. 8)
U nas ani swiatel ani przejsc... A latarnie tez jakos tak dziwnie pozno sie wlaczaja... Podobno to oszczednosc energii... I wiatrakow nie chca, chociaz moglyby zasilic... hmm... latarnie? Mielibysmy Red Light District za free
(w gumiakach)
:lol: Tylko raz siê za¶mia³em czytaj±c Twój tekst i dlatego zaznaczy³em to emotikon±. Takim tekstem dotycz±cym gumiaków trafiasz w poczucie humoru niektórych osób. Tego typu ¿arty pasuj± do skeczów z udzia³em Szelca.