sunsetting
Mam nadzieję że tego tematu jeszcze nie bylo.Czy lubicie prowadzic pamietniki czy nie.Ja osobiście uwielbiam prowadzić pamietnik.
Prowadzę.. ;) Mam ok 7 zeszytów już xD Piszę tylko wtedy kiedy się coś wydarzy ^^ Trochu rzadko .. ;) Ale lubię.. x))
Mam pamietnik- moj ,moj najwiekszy skarb. Jest tam o mnie WSZYSTKO. Cale gimnazjum opisane Jakby ktos go znalazl to chyba bym umarla, sa tam zdjecia, kartki ze szkoly, teksty piosenek, bilety, listy...
ja nie mam takiego własnego pamietnika ale mam taki z przyjaciółką w którym mamy listy na lekcjach kiedyś zebrałysmy te wszystkie te lisciki i bylo tego z 20 cm grubosci więc zal,ożyłysmy zeszyt i jak nie piszemy liscików to rysujemy karykatury ludzi z klasy lub nauczycieli albo piszemy sprawozdanie z jakiegos wyjazdu, będziemy mieć fajna pamiatkę z gimnazjum, kiedys bedzie duzo smiechu, ale lepiej żeby nikt nie dorwał go bo mamy tam wszystkie tajemnice :P
Ja tez mam pamietanik.. prowadze od tamtego roku.. Tam mam zapisane moje wszystkie taajemnice.. Czasem jak czytam sobie.. to przychodza wspaniale i zle wspomnienia...
Prowadziłam pamiętnik bez przerwy przez jakieś 3 lata, potem miałam sporą przerwe i jakiś miesiąc temu znów do tego wróciłam, ale podchodzę do tego zupełnie inaczej. Kiedyś pisałam to tak strasznie na poważnie, opisywałam każdy dzień i w ogóle, a teraz to raczej taka hm kronika ciekawych zdarzeń. Oprócz tego pisze tam sobie moje piosenki, jakieś opowiadania, wypisuje złote myśli, rysuje... W sumie to bardziej taki notes od wszytskiego niż pamiętnik ;]
Ja pamiętnik prowadze już od ok 2 lat ale na razie mam zastój i od marca nie napisałam ani słówka...
Ja pisze tylko wtedy kiedy coś się wydarzy, lub pod koniec miesiąca takie podsumowanie;] kiedyś pisałam dziennie.
Ja niepiszę pamiętnika bo brat by znalazł i przeczytał... ;ss
a ja pisze pamietnik... ten zeszyt to moja druga polowa. Bez pisania nie umiałabym zyć... to o wiele lepsze niz pisanie bloga... przynajmniej ja tak uwazam.... :)
Pola- masz z koleżanką ciekawe pomysły:)
Kiedyś pisałam... teraz już nie, nie mam czasu i prawie nic się nie dzieje...
pisze pamiętnik już od 2 lat, uwielbiam wracać do przeszłości i sobie wszystko przypominać... kiedyś pisałam niemal codziennie (obojętnie czy się coś działo, czy nie), ale z czasem zaczęłam pisać coraz rzadziej, teraz staram sie nadrabiać straty
girlfriend92, zależy jak na to spojrzysz, wiadomo - pamiętnik nie jest powszechnie dostępny, ale kiedy np. tak jak ja lubisz konfrontować swoje zdanie z innymi, to wtedy o wiele lepiej nadaje się do tego blog ;]
oczywiscie ze zeszyt, notatnik czy jak to nazwac jest lepszy niz blog... ja pisze sobie jak mam potrzebe
Nie prowadze. Jakos nie jest mi to potrzebne do szczescia.
Prowadzę :)
Dokładnie od 8 lat :) Mam już całe pudełko zeszytów :)
Fajnie jest później po latach czytać o swoich pierwszych miłościach ;)
Mad :) nie mówiłam ze prowadzenia bloga jest zle :) kiedyś sama prowadziłam, ale po prostu nie lubie kiedy ktoś komentuje to co robię... a jeśli nie umiem sobie z czymś poradzić to pisze na forum :) bo beznadziejne komentarze sa mi zbyteczne tak samo jak reklamy, które mi zamieszczali. szkoda było mi go usuwać no ale trudno. pamiętnik jest o wiele lepszy, wczoraj przeczytałam moje 2 ostatnio zapisane zeszyty... ryczałam przeokropnie ale lubie wracać nawet do tych bardzo zlych rzeczy w moim zyciu.... nie wiem dlaczego skoro przynosi mi to bol... widac ze lubie sie zamulac :)
prowadzilam jeden, ale szybko mi sie znudzilo. w ogole jakos czasu mam mało na pisanie go.
ja tez pisze pamietnik okolo 2 lat mam z 5 zeszytow ... pize codzienie nawet jak sie nic nie wydarzy ....
Piszę pamiętnik. Tyle co "on" wie, nie wie nawet moja przyjaciółka.
u mnie jest dokladnie tak samo co wie moj pamietnik nie wie moja pzyjaciolka ....
Fajnie jest pisac pamietnik to takie romantyczne Fajne też są blogi
Tak właściwie to ja to forum traktuję jak pamiętnik...
Taki bardzo ogólno dostępny
Jeśli chodzi o pamiętnik taki w zeszycie, że spisujemy każdy dzień to nie. Za szybko mi się ręka męczy. Ale na blogu chętnie. Tylko nie taki co piszę co zjadłam na obiad, ale z wierszami i przemyśleniami.
ja osobiście nie pisze pamiętnika. bo jakoś tak nie mam sentymentu na to i nerwów
Kiedyś , dawniej prowadziłam..zapomniałam o nim i jakoś tak wyszło, ze już nie piszę..
Piszę, sporadycznie.. jak mnie najdzie (;
ColorRainbow, bardzo ciekawy pomysł.
A gdy będziesz starsza, nic nie pozostanie, tylko go przeglądać i wracać do przeszłości.
^.^
Ja piszę swój pamiętnik juz od 2 lat w takim dużym zeszycie... i nadal go pisze... ciekawe jak będę właśnie starą babunią... fajnie będzie sobie poczytać w fotelu bujanym z okularkami na nosie
ossssstro :D zgadzam sie ;) ja też pisze pamietnik juz chyba ze 3 lata i nawet teraz jak sobie poczytam co sie działo rok czy dwa lata temu to tak fajnie powspominac hihi^^ a co dopiero jak już bede stara ;p
Zacznę pisać...zacznę...^^
.. Ja chyba zacznę pisać
A ja pisze pamiętnik xD
Czasem piszę, jak muszę sobie poprzeklinać xDD...
Ja nie piszę, jakoś nie mam potrzeby żeby go prowadzić.
kiedyś pisałam, przestałam, znowu pisałam i znów przestałam... i teraz nie pisze... bo... po co? i tak wszystkie swoje przeszłe pamiętniki pogubiłam ^.^
dla mnie to bez sensu
więc nie piszę ;)
Dla mnie to nie jest bez sensu. Moj pamietnik to cale trzy lata w gim. A teraz jak je skonczylam lubie wrocic do przeszlosci. Wiecie, pierwsza miłośc, te sprawy Teraz w liceum założe drugi, bo ten sie skonczył. Jeżeli ktos lubi pisac, to polecam, bo podobno w ten sposob mozna cwiczyć styl wypowiedzi i poprawnosc jezykowa (jak powiedziala moja polonistka).
Ja zapisuję niektóre dni. Tak od czasu do czasu.
Ja zapisuję niektóre dni. Tak od czasu do czasu.
to tak jak ja
ważniejsze wydarzenia po prostu opisuję
jejku ja kiedyś pisałam :-> i teraz to trzeba albo chować, albo spalić...
teraz prowadze tzw. żeby się wyżyć rysunkownik ,w zależności jak sięczuję rysuje sobie takie tam :P
zazwyczaj wtedy też muzyki słucham żeby mieć nastrój :-D
teraz prowadze tzw. żeby się wyżyć rysunkownik ,w zależności jak sięczuję rysuje sobie takie tam :P
zazwyczaj wtedy też muzyki słucham żeby mieć nastrój :-D
Dokładnie tak samo ze mną ^.^
Piszę pamiętniki :p ale nie takie kupne, zawsze sama naklejam na zwykły zeszyt różne zdjęcia i wycinki :p pzdr
Prowadzę pamiętnik już 4 zeszyt... Jakby ktoś to znalazł, to zapadłabym się pod ziemię, tam jest wszystko najszczersza prawd o mnie i o tym co myślę... Piszę czasem często czasem raz na dwa miesiące zależy...
Ja też prowadzę ;) Jakiś 5 czy 6 zeszyt ^^ Ale codziennie nie piszę x] Tylko te w miarę ważne dni ;P
Ja parę razy próbowałam pisac pamietnik, jednak nic z tego nie wychodsiło bo u mnie tyle się dzieje rzeczy ktorę chciałam opisac że zaczynała mnie bolec ręka, chciało mi się spać a jeden dzien to były co najmniej ze 2 kartki. Mam taką tendencję do tego że wszystko za nadto rozwijam i jak zaczne pisac o moim ukochanym to tyle tematów potem mam że mogę dojść od ex chłopaka do losu dzieci w Afryce i tego że nie lubię buraków... Wiec stwierdziłam ze to bez sensu. Mi wystarcza jak wieczorem sobie wszystko przypomne, przemyślę a moje sekrety i tajemnice zostaną w główce:) Przynajmniej nikt tam nie zajrzy.
Pamiętnik jest rzeczą świętą.
Ja też prowadzę coś takiego jak rysownik... z jednej strony mam pamiętnik a z drugiej strony zeszytu rysunki i napisy.
Ja pisze juz 4 pamietnik. Kiedys (jak bylam mala i glupia xD) zapisywalam codziennie co sie zdarzylo w danym dniu i bylo to bez sensu. Teraz zapisuje moje uczucia i fajne zdarzenia, fajne dni ;)
Kiedyś prowadziłam.
Teraz tez mam taki "niby-pamiętnik" ale jakoś nie chce mi sie w nim pisać.
Może dlatego, że są wakacje.?
Albo dlatego, że cały czas boje się, że ktoś go znajdzie.?
I co wtedy będzie.?
Ja mam blog. I tam z reguły piszę co myślę, bo nie muszę tego rpzed nikim ukrywać. A jak stanie się coś super wyjątkowego, to biorę mój zeszycik z różowym słonikiem i tam piszę. Jednocześnie czytając moje 'tajemnicze' wpisy sprzed jakiegoś czasu. Z reguły turlam się po podłodze ze śmiechu, ale czasem zdarzy się że coś łzy wywoła. Niesamowite to jest.
Ja z reguły piszę pamiętnik w wakacje i to do połowy, bo potem mi sie znudzi :P ewentualnie kiedy dzieje sie coś smutnego to przelewam to na papier i jest mi lzej. Bloa tez mam, ale osobiste sprawy te najwazniejsze wole jednak dlugopisem napisac
Ja dziś zaczęłam...zainspirowana książką pamiętnik księżniczki
Ja pisałam chyba dwa pamietniki?
Ale ogólnie nie mam zabardzo teraz czasu, kiedyś to i owszem
ja pisałam pamiętnik ale teraz nie mam czasu a pozatym prawiem raz moja mam go chciała przeczytac
kurde to było straszne a bym sie zawstyzdiła gdyby ona go przeczytała
Ja miałam lepszą akcje. Kiedyś zawsze pisałam przed snem w pamiętniku. Pewnej nocy nie chciało mi się już wstawać i go chować, więc wcisnęłam go pod poduszkę. Poszłam do szkoły zupełnie zapominając o pamiętniku... Pech chciał, że tego dnia moja matka zmieniała pościel. Kiedy wróciłam pamiętnik leżał ostentacyjnie na środku biurka, a matka spoglądała na mnie dziwnym wzrokiem. Na szczęście niczego nie skomentowała, ale sama świadomość, że czytała te rzeczy... To dopiero było straszne. ;)
Bardzo chce pisać pamiętnik po przeczytaniu książki...która sama była pamiętnikiem nastolatki ;) Ale mam problem nie umiem tego opisać...tego wszystkiego co sie dzieje z dnia na dzień ....boje sie ze to będzie tylko strata czasu i brzydkie pismo w podartym zeszycie....jak zobaczę go po 20 latach to będzie mi zal samej siebie.....ze go tak traktowałam (czyt.rzucanie nim o ścianę jak coś jest nie tak-błąd ortograficzne,złe napisane słowo[nie chce używać korektora]lub nosząc go "przypadkowo" do szkoły.....bo gdy go wyjmę będzie tak jak z reszta zeszytów....pozaginane rogi itp.).W ogóle pewnie jak będę miała faceta albo choćby najlepszego przyjaciela....nie spodoba mu sie to....i niestety...nawet wcześniej może mi sie to znudzić niż mi sie wydaje...Próbowałam pisać pamiętnik....ehh....wszędzie!O wszystkim!Ale nie umiem.....myślę o napisaniu czegoś na podstawie tej książki...tej którą wlanie przeczytałam....to był by nawet nie zły pomysł....można znów sprobować....niech będzie ze stracę to 60 gr. na zeszyt i 1zł na długopis... Nawet nie wiem po co to napisałam...Przecież nikt i tak nie przeczyta tego.No ale to będzie jak z pamiętnikiem.Go tez nikt nie przeczyta (mam taka nadzieje).Po prostu katastrofa!Nie wiem co z sobą zrobić...ehh...jeśli nawet Gość to przeczytałaś...to gratuluje wytrwałości i nerwów....no cóż....kończę już pisanie bo to sie już robie nie na temat....
Wiele razy pisałam pamiętniki, ale jakoś mi przeszło. Aktualnie nie prowadzę, a jak zaglądam w te stare pamiętniki, to czasem się śmieję sama z siebie. ^^
EmoGirl, kobieto, wrzuć na luz, przy pisaniu pamiętnika nie musisz się tak starać. Przecież pamiętnik pisze się żeby sobie ullżyć, wyrzucić z siebie negatywne emocje etc., a nie na siłę. A jak nie chcesz żeby pamiętnik był jak inne 'zwykłe' zeszyty to kup jakiś wypasiony zeszyt np. ze skóry, o.
skóry ?! Nigdy! ;c ehh....zycie mi sie wali....nawet nie mam czasu napisać jednego zdania ;c
Pamiętam jeszcze jak były wakacje. Ja pojechałam, a pamiętnik został. A ja głupia wklejałam zdjęcia różnych aktorów, które znalazłam w necie i opisywałam czasem dlaczego mi sie podoba.Jak wóciłam mama z mojego pamietnia zrobiła sobie notes. Ale jej go zabrałam i teraz chowam go do najciemniejszej dziury.
Błędy ortograficzne i interpukcyjne poprawiła Antypatia.
Pamiętników w ciągu ostatnich 3 lat miałam z 5, ale każdy najpierw zaczynałam, a póżniej nie chciąło mi się go pisać, wyrywałam kartki i notesy przeznaczałam na coś innego... nie cierpię tego u siebie tego 'słomianego zapału'.
Pamiętnik piszę, taki poważny to drugi.
Oczywiście nie opisuję każdego dnia, ale wybrane wydarzenia.
W piątej klasie moja babcia przeczytała mój pamiętnik, w którym roiło się od przekleństw i wyznań typu: jak ja kocham tego poj*ba!
Nie było miło, o nie.
Nigdy nie pisałam i nie piszę...
Nie odczuwam wewnętrznej potrzeby. Poza tym zabardzo bałabym się, że ktoś to znajdzie, a w moim domu wszystko możliwe xD
Ja sie nie bawie w pamiętniki ...kiedyś owszem ... ale zle sie to skonczyło ...
kiedyś pisałam, ale jakiś rok temu przestałam. często zapomniałam o pisaniu, więc to nie miało sensu...
ja chcialam zaczac pisac pamietnik kilka razy ale zawsze albo zapominalam robic wpisy albo juz mi sie odechciewalo...tragedia
Nigdy nie pisałam i nie piszę...
Nie odczuwam wewnętrznej potrzeby. Poza tym zabardzo bałabym się, że ktoś to znajdzie, a w moim domu wszystko możliwe xD
Ja mam tak samo :P nic dodać nic ująć ^^
Ja pisałam i bardzo mi to pomagało, ale kiedyś mi wyciągnęli i wtedy katastrofa, ale przewracali tak prędko kartki, że mało co zrozumieli, a ja nie piszę zbyt ładnie no i to mnie uratowało.
ja pisze od niedawna a dokładniej od 3 miesięcy.Nie pisze codziennie bo nie mam czasu.Przeważnie jest tam wszystko to co sie dzieje w szkole ale czasami w sytuacjach wyjątkowych jest coś pozaszkolnego.W pamiętniku jest wszystko zapisane.,,On" wie więcej niż moja kumpela.Więcej wiem tylko ja.
mam pytanie... czy ktoras z was zalozyla sobie pamietnik w internecie ?? jest pare stron jak i gdzie mozna taki zalozyc ale jakos nie mam zaufania do spisywania swoich wspomnien w necie. Ale ja jak to ja jak nie sproboje to sie nie przekonam. odpisujcie jak najpredzej
Buziole!!
czy ktoras z was zalozyla sobie pamietnik w internecie ??
ja.dawno temu.
ja na takie bzdury czasu nie mam:)
a czym jestes tak zajeta jesli mozna spytac?;)
nie, ja nie założyłam.
moja kumpela miała kiedyś, ale taki hakkk od nas se sql IP jej sobie spisał w necie znalazł wszystkim porozsyłał i dupa.
Kiedys pisalam moze ze 2 lata temu ale teraz kiedy go sobie czasem czytam to jest mi normalnie wstyd i sie zastanawiam jak moglam byc tak glupia
Ja nie mam zaufania do internetu , zreszta kazdy z moich znajomych mgłby to znaleźć nei wiem jakim cudem , ale mam takie obawy :) Ja prowadze pamiętnik w takim ładnym specjalnym "zeszycie" i tam jest wszystko , nie wyobrażam sobie innej formy. Za parenaście lat otworze to i przeczytam a w internecie co sie z tym stanie? klapa i tyle :P
Mam pamiętnik. Założyłam dwa lata temu. Raz na miesiąc lub dwa coś skrobnę i tyle. Nie mam czasu, ani chęci, ale miło poczytać "stare dzieje".
Pamiętnik taki w zeszycie mam i pisze często ;)
A pamiętnik w internecie to mam od 4 lat ... ale nie pisze tam wszystkiego bo w koncu to INTERNET ... nie moge nic na pisac na rodzine jak sie wkurze bo moje siostry znaja adres tego pamietnika :/ na znajomych nic złego tez napisac nie moge bo kilku znajomych tez zna adres tego pamiętnika ... normalnie masakra musze jakies duperele tam pisac zeby nikogo nie urazic xD
ja mam internetowy i taki papierowy. ten w internecie chyba skasuję bo nigdy nie wiem co pisać i same głupoty mi wychodzą. na papierze mogę napisać wszystko i jest lepiej.
że pamiętnik powiadacie? :)
eh.
nigdy nie umiałam go prowadzić...
ale mam... wielki zeszyt z powklejanymi pamiątkami..bilety, listy. rozmowy na lekcji, drobne <płaskie> upominki.... klasówki... <z zerówki> wszystko co da sie wkleić... i malutki zeszycik który własnie pełni rolę pamietnika...piszę mało..to z czego tak bardzo chce sie komuś zwierzyć...gdy nie ma nikogo a ja... poprostu tego potrzebuję...wygadania sie;]
internetowy- jak dla mnie glupota.
moje myśli-mój pamiętnik-oglądać go nie będą !o!
Ja mam pamiętnik. W wakacje pisałam w nim co parę dni, a teraz nie zaglądałam tam od września. Czasem się po prostu nie chcde dużo pisać. Ale bardzo fajne jest takie wspominanie swoich dni. 'Oooo, no tak, było tak, gdyby nie pamiętnik, to bym tego dnia nie pamiętała'.
Mam szczelnie schowany kluczyk. :D
Od klasy 4 tej podstawówki pisze pamiętnik. Fajnie jest czasem przeczytać, jakie brednie się pisało mając 11 lat
prowadze , niestety czasem zapominam coś w nim skrobnąc , no tak mam zaległość 14 dni.
Pisze i uwielbiam to
Ja piszę już 4 pamiętnik. Lubię czytać wpisy z tamtego roku:)
Pisze i uwielbiam to
to samooo
ja pisze bloga w internecie.
ale pamietnik tez mam.taki prywatny.
kiedys pisalam w nim codziennie,teraz coraz rzadziej ;/
musze sie wziasc za siebie ^^
Ja tak samo. Kiedys pisałam częściej, ale teraz nie mam czasu. Jak mi się przypomni to skrobnę cośtam i uwielbiam to robic
Zawsze chciałam miec pamietnik ale nie mogłam sie za to zabrac i nie mam ;P
Kocham pisac pamietnik :D:D
Ale ostatnio troche go zaniedbalam <nauka> , zaykle pisalam co 2-3 dni
ja zaczełam pisać i pisałam przez 2tygodnie ale póżniej zbrakło chęci
zabierałam się do tego z 4 razy ale zawsze po najwyżej miesiącu przestawałam. Pierwszy pamiętnik zaczełam pisać w wieku ok. 8 lat. I ostatnio go znalazłam jakie tam bzdury były ale przynajmniej się uśmiałam.
Było tam np. "Kiedy wróciłam do domci bardzo płakałam, bo pani Gilelka dała mi 6-. A co jeśli następnym razem dostanę 5+ albo 5"
Teraz bardzo cieszę się z 5. Uważam, ze warto pisać pamiętnik. Można się wyżyć, i pisać co tylko chcesz, bo wiesz, ze nikt tego nie przeczyta i za parę lat będziesz się z tego śmiała.
PS" Pani Gizelka" to moja dawna wychowawczyni.
Raz zaczełam pisać pamiętnik i na dwóch wpisach sie skończyło.Jakoś mi sie odechciało ale czasem do niego wracam
a ja pisałam pamietnik dosyć dlugo bo dwa lata. To był taki zwykły zeszyy w grubych okładkach. Ale matka czegoś szukała u mne w pokoju przegladal zeszyty ze szkoly i sie natkneła na te i niechcący przeczytała co nieco -.- jak zajrzala :/ a potem miałam przypał ;/
teraz już nie pisze w zeszycie tamtem spalilam;p ale pisze w internecie. i tak jak ktoś to przeczyta to nie wie czyj to pamietnik. a ja czasami potzebuje sie tak wygadać porzadnie porzadnie ;P
Raz zaczełam pisać pamiętnik i na dwóch wpisach sie skończyło.Jakoś mi sie odechciało ale czasem do niego wracam
Dokłądnie po dwóch
Ale ja już nie wracam wyrwałam kartki i spaliłam
Teraz mam bloga jak pamiętnik oczywiście tylko ja na niego wchodze
Ja pisałam...ale sie skapnęłam ze mama go czyta to wyrwałam kartki i pocięłam na drobne kawałki xD
troche mi to zeszło...ale co tam..
a ja mam pamietnik ale w nim narazie nie pisze
<spada-z-krzesla-ze-smiechu>
niewiedzialam xxPatixx7(siostra moja )
ze masz pamietnik... bo go nie masz!!!! nieladnie klamac na forum
nie piszes znigdy i mialas pamietnik niedawno ale skonczylo sie na kilku stronach,przezemnie wypelnieniu na kogo z klasy lubisz w % i twoim podniecaniu: i gralam w ku-ku!
zaloosneeeee
sorka ale taka prawda
;P;P;P
[ Dodano: 2008-01-07, 21:43 ]
Pamiętnik zaczęłam pisać w gimnazjum... Na początku to było ot, pisanie dzień po dniu sprawozdań, a teraz? Teraz to bardziej ze strony przeżyć i uczuć biorę, a że nałożyłam skarpetki w paski... phi. To nie wzbudza we mnie uczuć. :)
A wszystko po to, by za kilka(-naście...-dziesiąt...?) lat spojrzeć i zobaczyć, jak fajnie było w gimnazjum, liceum. Poprostu jak było ciekawie.
Taaak, pamiętnik jest dobry. Bilety, wiersze, rysunki, świstki. Dobre dla mnie, sentymentalistki.
Ale listy trzymam w oddzielnym pudełku po butach. :)
Prowadzę, ale...mój pamiętnik polega na zapisywaniu skrawków papieru, który akurat jest pod ręką w chwili, gdy chcę zapisać swoje myśli, uczucia. Potem te skrawki są rozniesione po wszystkich książkach w moim regale. Naprawdę, miło jest czytając książkę znaleść jakiś skrawek, przeczytać go i przypomnieć sobie niektóre momenty;] Jedyna obawa w tym, że pożyczając komuś książke przeocze któryś kawałeczek papieru i dostanie się on w niepowołane rączki...
U mnie były chyba ze 3 podejścia. Zawsze zapominałam, albo nie miałam czasu, albo mi się nie chciało. Ale jak zaczęłam prowadzić w wieku 12 lat, potem przestałam i znalazłam go jak się wyprowadzałam, to fajnie było poczytać te dawne problemy. Może zrobię 4 podejście? Nie wiem, muszę się poważnie zastanowić.
kiedys zaczelam pisac ale nie szlo mi najlepiej
teraz prowadze taki w komputerze schowany gdzie nikt go nie znajdzie tylko ja
pisze tam o wszystkim tak jakbym komus to opowiadala
jest juz tego troche
Ja pisze juz kilka lat, mam zawsze przy sobie i lubie tak powspominac...
ja też prowadzę pamiętnik ;)
na początku zapisywałam co sie działo w danym dniu itp. itd.
teraz oczywiscie opisuje te wazniejsze rzeczy ;) ale zapisuje też sobie moje przemyślenia ;)
za kolka(naście) lat na pewno bede sie z tego nieźle śmiać ;)
lubie tak powspominac... doskładnie , a piszę swój pamiętnik od roku a puźniej uwielbiam go czytać
Prowadziłam w 6 klasie...
No na początku prowadzenie pamiętnika mi się podobało ale potem nie miałam o czym pisać...
Bo cóż moje życie nie jest zbyt urozmaicone :p
ja prowadzę dziennik.
miło jest wiedzieć, co się dzieje, keidy sama się w tym gubię.
pamiętniki prowdziłam od 6 klasy.
lubię.
Pisze pamiętnik od wielkiego dzwonu. Ale mam. Posiadam. W szufladzie. Głęboko. Ale zdecydowanie chętniej i częściej wyflaczam się na blogu. Prawda - wszystkiego tam nie napiszę, ale zawsze znajdę sposób by wylać to co mnie w danej chwili męczy.
Ja tez prowadze pamietnik
Prowadze juz go chyba od 3 lat.
Zawsze go mam w mojej poduszce XD
3 lata pisze, zawsze mam przy sobie. ;) Pisze co jakis czas, jak mam ochote, jak cos sie wydarzy, przewaznie co kilka dni. Mam w nim bilety, jakies karteczki, zdjecia, cos z jakiegos miejsca....
Nie pamiętam ile już w życiu zaczełam pamiętników Żadnego nie skończyłam Mam do takich rzeczy słomiany zapał
Ja kiedyś pisałam pamiętnik, ale teraz po prostu nie mam na to czasu. Chociasz zastanawiam sie czy może znowu nie zacząć pisać, chwilka czasu musi sie znaleźdź.
ja nie piszę. Nie kręci mnie to.
jak na razie nie piszę.
pisałam jakiś czas temu i mi się odechciało. pisałam coraz rzadziej, aż w końcu całkiem przestałam. nie wiem nawet gdzie on teraz jest^^.
ostatni wpis to był chyba jakoś na początku listopada 2007 -.-
czasami jak czytałam moje stare wpisy to się mało nie zlałam ;D nieźle się uśmiać można czytając to co się nieraz pisało ;]
może jeszcze zacznę pisać. się zobaczy.
Ja prowadziełam kiedyś pamietnik, ale przestałam i przez jakieś 2 lata nie pisałam.
Teraz znowu do tego wróciłam.
prowadze ;]. lubie to ;d. chociaz...czasem o nim zapominam xP.
Piszę. Już 5 zeszytów zapisałam. Na początku prowadziłam go regularnie, ale teraz to tylko takie ważne wydarzenia. W pamiętniku mam zdjęcia, ważne rozmowy ...
piszę jusz mam 3 zeszyty ale lubię pisać ale kiedyś pisałam co dzień a teraz nie
kiedys pisalam ale nie szlo mi najlepiej
teraz to taki mam swoj ukryty na komputerze
zabezpieczony haslem w razie czegos (siostry)
Pisałam kiedyś, lubiłam to :)
Teraz nie mam czasu i nie chce mi się xD
gdy dowiedziałam się, że ktoś czyta moje bazgroły - przestałam się w to bawić.
teraz nie mam chęci, ani zamiaru. cóż. ^^
Ja tylko czytam
Ja też piszę...I też chowam głęboko...Zapisuję moje filozofie na różne tematy,próbuję opisywać swoje uczucia itd. Po jakimś czasie czytam znów i naprawdę fajnie wraca się do wspomnień w ten sposób.
Ja pisze internetowy.
Jest bardzo osbisty i tylko dwie osoby znaj haslo..:)
kiedyś pisalam
pozniej jak to czytalam mialam niezla radoche
ale nie mam czasu dalej kontynuować to
i wogole nie chce juz mi sie
piszę pamiętnik już od sierpnia 2007 na początku opisywałam zdarzenia nawet raz na tydzień a potem systematycznie dzień w dzień i nadal piszę.
Czy lubicie prowadzic pamietniki czy nie
Jasne. ;] Już długo piszę.
Owszem...ale ja prowadzę internetowe...w senie , że blogi... dwa....
www.I hate U . bog . onet .pl <bez odstępów
i jeszcze jeden :)
a ja piisze :D mama juz kilka razy mi sie dobierala do niego ale dzielnie walczylam i jest bezpieczny...:D i do szkoly nosze...czasem na lekcjach cos dopisze ;)
chyba rok juz bedzie jak mam
Posiadam. ^^
Nie jest to dziennik, w którym codziennie zdaję szczegółową relację z danego dnia.
Prowadzę tam zapiski dotyczące moich tajemnic, sekretów, problemów itp.
Wklejam bilety z wycieczek, paragony ze sklepów, w którym kupiłam ważną dla mnie rzecz. ;]
Etc...
Wyżywam się na osobach, które działają mi na nerwy.
Pamiętnik dostał się raz w ręce mojej siostry, która go przeczytała i od tamtej pory
jest ukryty w znanym tylko dla mnie miejscu. ^^
Prowadzę go od czternastego roku życia. W czerwcu minie drugi rok.
Zeszyt cały czas ten sam, już trochę zniszczony, ale to nie szkodzi. xp
Niedługo się skończy (ma w sumie 140 kartek) i trzeba będzie zakupić nowy.
Prowadzę , ale wpisuję co jakiś czas notki - jak się coś wydarzy.
Ja od kilku lat mam pamietnik.. Mam juy kilka zapisanych. Moi rodzice sie do niego nie dobieraja, wiedza, ze to moja prywatna rzecz... NAwet jak zostawie otwarty przez przypadek to nie przeczytja....
Czasami zdaza suie, ze miesiac nie pisze, ale zawsze mam go przy sobiel Jak sie cos wydarzy lub mnie cos natchnie to potrafie wziasc i siasc na trawie w parku i zaczac pisac
Pisze w nim wszystko co sie wydazy. Wyzywam sie... Zwierzam.. Wyplakuje.. Taki prawdziwy przyjaciel
I prowadze tez internetowy:
www.audiii.fbl.pl
a wlasciwie photo blog... nie do konca osobisty, ale jest
Ja kiedys zostawilam pamietnik an stole,....
i moja matka do wziela
przeczytalam jedna strone ale ta najgorsza..:/:/
prowadze a pisze wtedy kiedy mi sie chce x) czasem nawet codziennie xD
Prowadziłam... przeszło trzy lata.
Podobno prowadzenie pamiętników rozwija intelektualnie etc.
Ciekawy był, no ba.
Teraz, czytając go przypominam sobie wiele wspaniałych wspomnień, które w nich zostawiłam...
Ach^^
Prowadze... juz koncze 2 zeszyt...
Piszę pamiętnik, ale niezbyt często. Jak sobie przypomnę. Obecnie bardzo dawno nie pisałam, może dziś coś wreszcie napiszę. Czasem rysuję rysunki. :P A tak, żeby było śmiesznie.
Pisze...
Kiedys pisałam codziennie, a teraz to jak mi sie zechce.
Fajnie tak powrócić czasem do dawnych wspomnień...
O których by się zapomniało.
pozdrawiam :*.
Pamiętnik ogólnie fajna sprawa, a czytanie go po jakimś czasie... prze jazda, ale ja jakoś sie do tego nie nadaje, nie potrafię pisać tak uczuciowo, i mało solidności we mnie, za każdym razem jak zabierałam sie za pisanie pamiętnika po jakimś czasie zapominałam o nim i tak w kółko, aż mi sie w końcu znudziło na amen.
Pisałam ale jakoś go zaniedbałam i leży teraz u mnie w szufladzie
Ja piszę dwa pamiętniki, jeden od 24 grudnia 2007r. a drugi od czwartej klasy podstawówki, ale oba są inne. Jeden, ten od Bożego Narodzenia'07 to taki zwykły codzienny (no prawie.. :D) a ten od czwartej klasy to zwykły zeszyt w którym piszę raz nie wiem do roku, pół. Pisze wtedy gdy go znajduję przy większych porządkach. Opisuję co się zmieniło od poprzedniego wpisu i tak dalej... :)
Posiadam.
Kiedyś pisałam regularnie, to był cały rytuał.
Teraz zaglądam raz na ruski rok.
Ale miło poczytać ;P
Takiego pamiętniczka, gdzie się żaliłam i chwaliłam to nigdy nie prowadziłam^^
Kiedyś miałam taki, gdzie mi sie koleżanki wpisywały itd.
Teraz go nie mam, bo gdzieś się zgubił, albo ktoś mi nie oddał xD
Piszę.I lubie pisać xD
pisałam pamiętnik. właściwie to nadal piszę. ale rzadko. tylko jak wydarzy się coś ważnego w moim życiu.
a kiedyś pisałam
2 lata temu bodajże
w 1 klasie gim ;)
Ja mam bloga.
Link jakby ktoś chciał poczytać:
http://aneczqus.blog.onet.pl/
Proszę o komentarze.
Ja pisałam już kilka pamiętników, na początku opisywalam wszystko dzień po dniu. a teraz tylko, jak się doś ważdego dzieje :p
ostatnio znalazłam mój niby-pamiętnik z zerówki i tam pisało: "Ola mi powiedziała że Kasia jej powiedziała że Ewa ukradła mi mój piórnik (a wtedy akurat go zgubilam) jak ja jej nie cierpię..." hehe...
wiele razy próbowałam pisać pamiętnik. udało się.
piszę ponad rok, ale zdarza się tak, że nic nie piszę czasami przez miesiąc... ale to nic.
opisuję tam najczęściej co czuję i co myślę :)
Ja prowadzę pamiętnik. Zazwyczaj niestety mam słomiany zapał i po jakimś tygodniu, dwóch nudzi mi się :P I później zakładam jeszcze następny, i nastepny xD I tak w kółko ^^'
Ja prowadzę pamiętnik. Zazwyczaj niestety mam słomiany zapał i po jakimś tygodniu, dwóch nudzi mi się :P I później zakładam jeszcze następny, i nastepny xD I tak w kółko ^^'
Ja tak samo xd
Ale narazie teraz nie...bo niedawno przeczytali mi pamietnik chyba bo zostawilam na lozku ;o a tam byly wyzwiska na rodzine,przeklenstwa,o chlopaku itp.Nie powiedzieli mi ze czytali ale napewno...ja to wiem..
Co do pamiętników do baardzo lubię...fajnie czasami usiąść i poczytać to co się napisało kilka lat temu:P:P:P
Ja prowadzę pamiętnik. Zazwyczaj niestety mam słomiany zapał i po jakimś tygodniu, dwóch nudzi mi się :P I później zakładam jeszcze następny, i nastepny xD I tak w kółko ^^'
Ja tak samo xd
i ja też
Piszę. Ale rzadko, bo muszę uważać żeby rodzice nie zauważyli. Zaraz by chcieli przeczytać. Tak jak w zeszłym roku. Przychodzę do domu i widzę jak ojciec czyta mój pamiętnik -.-
To nie było miłe. A potem mi wypominał co tam pisałam..
Ja mam ogromna potrzebę (i chęć), żeby pisać pamiętnik, ale ja po pierwsze nie mam go gdzie schować!! (a kluczyk do pamietnika zaraz napewno zgubie!), a po drugie na 100% ktoś by go znalazł..... wiecie co mam zrobić w takiej sytuacji?
Ja mam ogromna potrzebę (i chęć), żeby pisać pamiętnik, ale ja po pierwsze nie mam go gdzie schować!! (a kluczyk do pamietnika zaraz napewno zgubie!), a po drugie na 100% ktoś by go znalazł..... wiecie co mam zrobić w takiej sytuacji?
To chowaj pod poduszkę albo do bielizny...chyba brat
Ci tam nie zagląda
"Ola mi powiedziała że Kasia jej powiedziała że Ewa ukradła mi mój piórnik (a wtedy akurat go zgubilam) jak ja jej nie cierpię..." hehe...
Ale kogo dokładnie??
Umnie zawsze mama wyciąga mój pamiętnik i czyta więc mogę pisać tylko skrutami
Właśnie u mnie jest tak samo!! :) Zabardzo nie mam jak prowadzic:) Aha i do waszej wiadomości! NIE MAM BRATA! :P
mam, ale juz nie prowadze... nawet nie wiem dlaczego
Każdy dzień niesie coś ciekawego, więc piszę pamiętnik
piszę oczywiście ^^
No jasne pisze już z jakiś rok a nawet i więcej
a Ja nie pisz :PP
bo zawsze po jakimś czasie
mnie to się nudzi -.- xD
więc stwierdziłąm po co pisać .?.
Pzdr =*
a Ja nie pisz :PP
bo zawsze po jakimś czasie
mnie to się nudzi -.- xD
Ja mam tak samo;]]
Kiedyś pisałam, ale to około 1tyogdnia było i jakoś nic z tego nie wyszło;]]
A teraz jak coś się ciekawego wydarzy to pisze na ten temat jakieś opowiadanie i ukladam dalszy ciąg historii. czasami jest wymyslony, ale juz mam jedna krotka nowele na 16 str;]]:*
Ja kiedyś pisałam, ale już mi się znudziło.
Pisze.Co dwa dni,co trzy cztery dni,ale pisze.
czasem.
roznie to bywa ^^
Nie lubię ;d dziwnie się czuję czytając potem pamiętnik , który sama pisałam . Zmieniam się z dnia na dzień , więc później dziwię się , że wypisywałam takie rzeczy ;DD wiem , nikt mnie nie czai , ale spox 8)
taaa ja zaczynam pisac pisze moze jakisc tydzien i przestaje po kilku miesiacach znow to samo ;p
hah a jak czytam pamietnik z 5 kl to sikam jak widze co tam wypisywalam ^^
ja piszę.
ale piszę tak jak AjEm xD
piszę, przestaję, piszę, przestaję, zaczynam itd. ^^
Piszę.
Nie często.
Czasami.
ja nie piszę:(
Ja dawno prowadziłam pamiętnik, teraz to pamietniki kojażą mi się z jakimiś dziewczynami, które nie mają przyjaciół nazywają się Klementyna i kolekcjonują znaczki albo pluszaki. xD
a ja piszę pamiętnik... mam 3 zeszyty, zaczęłam bazgrolić.. ło matko, 6 lat temu :o
śmiać mi się chce, jak czytam niektóre zapiski xd
jeden z moich pamiętników znalazła mama x( przeczytała, a później miałam taką nieziemską awanturę, że szok x( nie chcę tego pamiętać.
piszę o wszystkim, opisuję wydarzenia i swoje uczucia.
dawno nie pisałam już... może nadeszła pora odgrzebać zeszycik i nabazgrolić coś? ;D
piszę :D
zapisuję tam swoje przemyślenia i takie tam złote myśli.....
i cytaty z książek które mi się baaarrdzo podobają....
i opisuję ważne wydarzenia......
czasem coś rysuję.....
tak za bardzo to na to czasu nie mam. ale w deszczowe popołudnia...... :P;p;p
Ja mam pamiętnik, zwykły zeszyt jak każdy inny , pisze co czuje, na co jestem zła Jak nie mam z kim pogadać to zawsze siadam i pisze co mi ślina na język przyniesie . Pisze kogo kocham, kogo juz nie, kto mi sie podoba a czasem co robiłam cały dzien. Za pare lat fajnie bedzie poczytać, i pośmiać sie
kupiłam sboe takie coś podobne do pamiętnika, bo tez na kłódkę i zostawiłam to w szafce i lezało, lezało, a po latach wyciągnęła i zaczełam pisac, kiedy mam ochotę, kiedy jestem szczęśliwa a kiedy zla, to wszytsko sobie tam jest.Lubię tam pisać, wiem że to jest coś czego nikt nie zobaczy i moge śmiało pisac co chcę.Tak sobie wyobraziłam jak w wieku 50 lat otworze to i zacznę czytać, dosyć fajne wspomnienia.
hah, kiedyś, chyba w 4 klasie podstawówki miałam ^^
jak przeczytałam co ja tam pisałam... hahaha żaaal (:
teraz nie mam, zresztą nie znalazłabym chyba czasu na jego pisanie
ja prowadzilam od 2 klasy do dziś ale mój tata go znalazl i pzreczytał o mojej wielkiej miłosci do pewnego Franka ale bezczelny!! xDD
[ Dodano: 2008-06-29, 17:07 ]
mam. pisze od 3lat. chowam po kątach, żeby ciekawscy nie przeczytali
Ja nie pisze...Nie chce mi sie ... Nie umiem pisac jakis filozoficznych notatek na temat np. głupiej idiotki która mnie obgaduje, albo o tym ze dzisiaj poszłam do sklepu...:P
mialam wiele, takich dziecinnych co robie itd. ;D
ale mi sie to znudzilo i teraz mam od roku, pisze tylko jak cos sie wydarzy, godnego uwagi ;D
mam, ale rzadko piszę, nie chcę mi się.
prowadzę od roku 2005.no i piszę po to,aby kiedyś za kilka lat móc przypomnieć sobie jak to kiedyś było.
moim zdaniem na pamiętnik zawsze znajdzie się trochę czasu.a pisanie typu "nie mam czasu" śmieszy mnie.pamiętnik to nasza osobista rzecz.to czy napiszemy jedno zdanie w danym dniu czy sto to tylko nasza sprawa...
mojego pamiętnika nikt nie przeczytał bo w domu wszyscy mnie szanują.
ja jak byłam mała to... pisałam i jak wyżej już kilka osób zauważyło... są w nim prawie same głupoty.
natomiast Teraz... prowadzę bardziej porządniejszy.. pisze no cóż rzadko, ale sensownie... ;)
Pisałam jak byłam malutka.
Potem to wszystko wyrzucałam ;]
Teraz mam też coś na kształt pamiętnika, choć nie do końca.
Pełno zdjęć, cytatów, czasem jakieś wydarzenia ciekawe :).
Ja już chyba z dziesięc razy zaczynałam pisać pamiętnik i nie wychodziło ;D.. nudziło mi się to.
dzisiaj zaczęłam nowy i mam nadzieję, że ten przetrwa ;D
Ja tez prowadze pamietnikpisze w nim srednio 1 w tygodnu co se ciekawego zdarzyo p[oza tym rysuje wklejam rozne lisciki
pewnie za 10 lat go przeczytam i powspominam stare dobre czasy gimnazjum
Ja od początku wakacji regularnie codziennie piszę pamiętnik. I jestem z tego dumna (:.
Pewnie nie miałabym takiej mobilizacji gdyby nie to, że obiecaliśmy sobie z przyjacielem, że się wymienimy swoimi pamiętnikami - może wydaje się, że piszę nieszczerze, ale to nieprawda. Dodatkowa mobilizacja i poza tym jestem szczera. Piszę wszystko co mnie wkurzy, zadowoli, jak mija dzień, codzienne refleksje. A niech też przeczyta o sobie jak mnie olewał (:.
[...] obiecaliśmy sobie z przyjacielem, że się wymienimy swoimi pamiętnikami - może wydaje się, że piszę nieszczerze, ale to nieprawda. Dodatkowa mobilizacja i poza tym jestem szczera. Piszę wszystko co mnie wkurzy, zadowoli, jak mija dzień, codzienne refleksje. A niech też przeczyta o sobie jak mnie olewał (:. fajny pomysł :)
A dziękuję, bo mój (:.
A jak przyjdzie wrzesień może zrobimy dodatkowy zeszyt na pisanie po angielsku xD. Bo on ma marzenia o filologii angielskiej, a ja o podwyższeniu moje poziomu tego języka.^^.
Czyli jednym słowem polecam, a jeśli nie ufamy nikomu to zakładamy specjalny plik na kompie i okładamy go hasłem - po to są specjalne programy do tego, prawda?
ja nie mam problemu z tym czy mi ktoś przeczyta pamiętnik.
zawsze leży na biurku, jakby ktoś chciał to mógłby ale u mnie w domu nikt tego nie zrobi. bez pukania też nie wchodzą. xD
a pamiętnik prowadzę od 4 klasy podst. (teraz ide do lo) z małymi przerwami.
ale fajnie popatrzeć jak dorastałam i te kolorowe karteczki z bazgrołami zamieniały się w kartki z refleksjami :P
Zgadzam się z tym, że fajnie się potem wspomina stare czasy, ale sama jakoś nigdy nie czułam potrzeby pisania pamiętnika. Kiedyś nawet chciałam zacząć, ("bo wszyscy mają, a ja nie".. xd), ale cierpiałam na brak natchnienia. ;d
A dziękuję, bo mój (:.
mogę go od Ciebie ściągnąć ;-D ?
Prowadzę jakoś od 5kl a idę do II gim. Ale zapisuje tylko ciekawe wydarzenia lub jak mnie coś wkurzy. Nie dawno drugi zeszyt założyłam, tym razem 96kartkowy xD
Piszę, bardzo nieregularnie, ale piszę. Ostatni raz chyba w lutym albo na początku marca.
Za każdym razem jak mnie najdzie ochota, żeby przeczytać pamiętnik od początku to śmieję się z tego jaka byłam głupia rok, dwa lata temu. ;>
Nie piszę pamiętnika
Zazwyczaj, gdy mam ochotę coś napisać, piszę na kartce, a potem ją drę
Piszę^^
Ale mam w nim mało notatek..
Nie piszę kiedy nie mam co^^
Bez sensu "Mój pamiętniku,byłam nad wodą,było fajnie.! Pa"
Piszę kiedy mam co..
I tyle.!
tak owszem prowadzę, ale często o nim zapominam i zaniedbuję go
kiedys prowadzilam ale juz nie prowadze... zapominam:*
niby tam mam... ale piszę tak... raz na 2 miesiące...
Niet, nie prowadzę.
Kiedyś tam niby coś zaczynałam, ale znudziło mi się po dniu ^^ .
Dzisiaj zaczęłam prowadzić...
To taki zwykły zeszyt z usztywnianą okładką. Przy najbliższych zakupach muszę się postarać o taki z zamkiem.
Christ mi go doradziła no. Że pomoże mi wyrzucić z siebie uczucia wszystkie.
Mam nadzieję, że będzie właśnie tak ;].
nie prowadzę ..
Jakoś wolę się komuś wyżalić niż pamiętnikowi
Że pomoże mi wyrzucić z siebie uczucia wszystkie.
Mam nadzieję, że będzie właśnie tak ;].
mi nie pomaga, nie wiem może tak sądze ponieważ pisałam go jak byłam w 5 klasie.
nie miałabym czasu, dla mojej książki którą pisze.
może niedługo zaczne ..
nie piszę.
Pisze już przeszło rok.
Doprowadziłam do tego że straszliwie się do niego przywiązałam.
Pisząc mam wrażenie że życie mi nie ucieka.
Że w każdym momencie moge powrócić do danego momentu sytuacji.
Mogę przeczytać o tym co czułam.
Ciesze się że dzięki pamiętnikowi mogę sobie przypomnieć o tym o czym zdążyłam już zapomnieć.
To fajne.
Lubię go pisac ale po stokroć bardziej czytać to co było wstecz :)
Chcę zacząć teraz 1 września. ^^
Chcę zacząć teraz 1 września. ^^
Ja też^^
Założyłam,ale się to nie kleiło^^
Mam nadzieję,że teraz się uda..
Nie mam przyjaciółki..
Pamiętnik będzie mi ją zastępował.
prowadzę pamiętnik dokładnie od 19 października 2004 roku. ;]
Chociaż teraz, to piszę raz na kilka tygodni.
mam ostatni raz napisalam cos ponad rok temu.
pamietnik prowadze od momentu w ktorym skonczylam 7 lat.
Nigdy nie prowadziłam pamiętnika.
Nie chciało by mi się w nim pisać.
Znów zaczęłam pisać, trudno się od tego uwolnić.
Przynajmniej łatwiej mi w ten sposób pozbierać myśli, szczególnie kiedy dzieje się tak wiele... Poza tym zawsze mogę wrócić bardziej dogłębnie do pięknych wspomnień ;)
A ja właśnie rzuciłam to dość niedawno. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam czy źle.
Często wracam do niego, jak to określiła Mad
nie prowadzę i nigdy nie prowadziłam ;p
ale jeśli w Polsce wybuchłaby wojna [broń Panie Boże], albo jakieś inne zdarzenie rzutujące na historii, pewnie bym zaczęła ^^ Muszą być przecież jakieś dowody ;D
ja planuję zacząć od września ;D narazie prowadze internetowy , no trudno to nazwać pamiętnikiem bo są jeszcze przemyśłenia , ale zawsze to coś ;P
ja nigdy nie pisałam pamiętnika , a jak już zaczęłam z dobrymi intencjami ze będę pisać to kończyło się na 4 dniach :D. No bo po co taki pamiętnik jest? ani ci nie pomoże ani nie doradzi tylko leży.
Zaczynam pisac drugi pamiętnik od początku roku szkolnego . Mam nadzieje że tym razem mi się uda XD
Ja mam pamiętnik..pisze w nim..ale jakoś tak nie mogę się pozbierać, żeby pisać częściej..raz pisze codziennie a raz mam odstępy po kilka miesięcy..dziwna jestem
Ja pisze pamietnik tylko tak regularnie jakos mi nie wychodzi
Dzisiaj go znalazlam
niby prowadze. ale dawno nie pisałam. za dużo się działo, żeby móc to relacjonować w pamiętniku. wolałam nad tym pomyśleć. xD
A ja piszę pamiętnik, fajna sprawa :) A jak się potem to wszystko po czasie czyta to super tak sobie powspominać ^_-
Ja piszę, ale tylko jak się coś ważnego zdaży. Nie wiem co bym zrobiła gdyby dostał się w czyjeś ręce, są tam liściki, bilety i najskrytrze wyznania, o których nikt inny nie ma pojęcia. Jest to dla mnie wspaniała sprawa, sposów, w jaki mogę się wyładować...^^
prowadzę. Mam już chyba 6 zeszytów zapisanych. Jak ostatnio czytałam, najstarsze wpisy to nie mogłam ze śmiechu.
Załoożyłam we wrześniu, bo nie radziłam sobie z pewnymi sprawami .
Piszę prawie codziennie .
Tylko ze jestem na 80 % pewna,że czyta go moja młodsza sis -.-
x/
Nie mam go gdzie schować, bo z nią dzielę pokój .
Piszę od czterech lat, ale kiedyś ciągle nadawałam o miłości ;D
Wróciłam do pisania po rocznej przerwie.
Nie prowadze.
Nie umiem.
Napisze cos zle to zaraz panika bo brzydko to wyglada O.O
Taka fobia ^^
A po za tym jak zakladam to pisze jakis tydzien czy dwa i potem zapominam ze istnieje cos takiego jak pamietnik xd
[ Dodano: 2008-10-26, 15:47 ]
Prowadzę ale tylko ważne wydarzenia czyli raz na tydzień. Albo częściej to zależy czy mi się chce. Fajnie potem przeczytac i powspominac stare czasy.
Tussi, bierz do plecaka
a potem nie wiem .. pod pościel :)
ja nie prowadze
kiedyś owszem
dziś własnie go odnalazłam i przeczytałam ,łojoij :D
moje prowadzenie polega na tym że popiszę z tydzień i leży miesiącami ;x
Piszę momentami, gdy mnie weźmie, w szafce pod tv mam spory zbiór takowej twórczości, gdzieś od 2003 roku. Zawsze, gdy przypadkiem się do nich dobiorę, czytam, śmieję się i nie mogę się od tego oderwać. Niedawno, dość nałogowo opisywałam kogoś w pamiętniku. Aktualnie nie mam ochoty prowadzić pamiętnika, zbyt dużo dzieje się naokoło mnie, aby to wszystko opisywać.
ja mam tak , że zacznę pisać i piszę przez 1 tydzień , a potem dupa.
nie chce mi się.
i tak od nowa ' ;dd
Ja zawsze zaczynam, piszę, a po trzech dniach zapominam. ;PP
jak mnie najdzie to pisze krotkie notki :)
potem zawsze jak to czytam to mam takie miłe wspomnienia
pamiętnik mam.
ostatnio pisałam w nim ponad miesiąc temu.
pisze gdy czuje potrzebę.
nie prowadzę.
Ja piszę pamiętnik, lubię to. Tylko ostatnio jakąś taką przerwę mam ;]
nie lubie. kiedys pisalam.. ale ja mam tak,z e jak chce cos pamietac, to to pamietam, nawet jak nienapisze
wole wiersze.
Ja nie umiem rozmawiać o tym co czuje i myśle, więc musze pisac dla siebie.
I nie jest to po to, żeby pamiętać, ale po to aby opanować te emocje.
Pamiętnik?
No jasne..zawsze i wszędzie ;)
ja zabieram ze sobą wszędzie mój pamiętnik,o niketórych rzeczoacz nie moge powiedz nikomu,a jak napisze to mi lżej ;)
Piszę od około 5 lat,ale regularnie piszę tak od 4 ;)
Piszę codizń,bo codzinnie coś się dzije ;)
Piszę. Jednak tylko takie najważniejsze zdarzenia. Żalę się, zapisuję najśmieszniejsze teksty, różne sytuacja i swoje myśli.
ostatni podarłam.
teraz znów pisze to fajna rzecz. i wcale nie zgadzam się z tezą , że tylko grzeczne dziewczynki piszą pamiętniki. ja po prostu chcę mieć życie, które zapamiętam.
mam 2 ale już w nich nie piszę. wtedy byłam małą smarkulą która widziała świat inaczej niż teraz ;dd muszę sobie znowu kupić. jakiś taki fajny xD
Piszę. 24 grudnia będzie dwa lata.ale ten czas szybko leci.
Pisałam dwa, ale niesamowicie nieregularnie. Czasami pisałam codzienie, potem przerwa na trzy miesiące, po czym to się działo już tak w kółko. XD Nie mam głowy do tego, niestety;)
piszę ;] we wrześniu będzie 3 lata :) mam już 3 zeszyty ;p nie zamierzam zaprzestać bo pisanie pamiętnika stało się jakąś taką moją cześcią życia ;) pisze kilka razy w tygodniu lub raz. Czasem dłuższe przerwy.
Opisuje tam co robiłam, ciekawe wydarzenia, radości smutki. Przepisuje teksty piosenek, wklejam rózne rzeczy, rysuję, cytuję ;]
Moja skarbnica. ;)
Kiedyś pisałam, teraz już nie.
Może jeszcze wrócę do tego, fajna rzecz.
pisałam. miałam dwa. oba spaliłam.
ale tęskno mi za nimi ;))
Mam. Ale zamierzam go niedługo spalić. ^^
kiedys prowadzilam pamietnik i mialam go przez 3 lata
ale jakos przestalam chociaz czasami mam ochote
cos napisac lecz jakos nie pisze.
Piszę, niszczę i znowu piszę.
Taka moja natura.
piszę codziennie potem mam przerwę pół roku i znowu piszę xD
lubię pisać pamiętnik bo potem fajnie się go czyta xD
Piszę.
Od kilku dobrych lat.
piszę, już drugi rok .
Nie piszę, nie mam tylko wytrwałości w sobie.
pisałam, potem mi się odechciewało itd.
ale od paru miesięcy dziennik piszę ;)
Ja od początku roku piszę (ale dziennik)
Kiedyś pisałam, jak wróciłam z Londynu.
Opisywałam każde nasze spotkanie, rozmowę...
potem przestałam.
i może dobrze, bo pewnie jakbym to teraz czytała, to bym ryczała całymi dniami...
może kiedyś jeszcze zaczne pisac.
fajna sprawa.
Niee. ^^ Nie mam tyle wytrwałości.
I się boję że ktoś przeczyta, albo co. ; o
Piszę3 rok ^^
Piszę pamiętniik od jakiegoś miesiącaa...
Piszę już trzeci miesiąc...
Chciałabym, ale ja nie jestem systematyczna więc napisałabym kilka razy i
pamiętnik odejdzie w zapomnienie. Już kilka razy próbowałam, ale nie wyszło.
Piszę,piszę. Dobre 5 lata.
wczesniej z duzymi przerwami (pół roku), teraz staram się systematycznie.
Szkoda tylko,ze mi sie zeszyt skończył i nie chce mi sie isc kupic.;)
Ja piszę od 30 marca xD
Na razie jeszcze nie pominęłam żadnego dnia, ale obawiam się, że nie wytrwam długo... Moje zapominalstwo
Piszę od stycznia 08.
Ostatnio zaniedbuję pisanie, ale cóż..
Pisałam kiedyś ale przestałam.
Teraz by mi się nie chciało jakoś.
I bałabym się że ktoś przeczyta ;p
Pff,zawsze chcialam pisac pamietnik tak fajnie i dlugo zebym to za kilkanascie lat przeczytala..
Ale raz pisze tu kilka slow,potem w innym,potem mi sie nudzi i tak dalej..i boje sie ze ktos zobaczy.Kiedys babcia sciagala cos z szafy i go znalazla i polozyla na biurku bo tam odkurzala tez,i ciekawi mnie czy cos przeczytala..moja mama tez kiedys znalazla pamietnik przypadkiem,i powiedziala ze otworzyla na jednej stronie bo chciala zobaczyc czy to zwykly notes..ciekawe czy cos przeczytala..ja sie tam boje,wole juz miec wspomnienia w glowie.
Znowu zaczęłam pisac.
Ale zapisuję tylko to co chcę zapamiętac.
Takie najważniejsze wspomnienia.
Piszę... jak narazie ;d;d
Nie wiem jak długo będę go pisała, bo zawsze jak coś zaczynam to potem tego nie kończę o.O.
pisze od stycznia '09, wcześniej też było tylko nie systematycznie ;) teraz staram sie codziennie.
jeden zeszyt mi sie kończy, więc trzeba drugi sobie zacząć ^.^
Ja już zapisuję drugi 150-stronicowy dziennik i powiem Wam szczerze, że wiele było momentów, w których bez tego przyjaciela nie dałbym sobie rady.
Tak, prowadzę pamiętnik. Konkretniej od 18.03.2006.
staram się pisać.
zaczynałam już chyba z 500 razy i nigdy nic nie wychodziło. o.
Kiedyś raz zaczynałam, ale mi nie wyszło. ^^
Ja piszę,ale nie systematycznie tylko jak uważam że cos jest warte zapisania albo nie mogę sobie z czymś poradzić, lub jeszcze najlepsze momenty w życiu tam zapisuje :)
Próbowałam, nie wyszło ;p
ojoj tyle razy próbowałam że szkoda gadać
pewnie jeszcze leżą gdzieś pod łóżkiem albo na dnie szafek
ale jeden mam i czasem do niego zaglądam jak z koleżankami chcemy się pośmiać.
xd
Ostatnio moje spaliłam. Wszystkie.
I już chyba nie będę prowadzić ;]
Ja kiedys prowadziłam,nie wyszło.
Jakoś tak teraz myślaąłm,aby znów zacząć...
Tylko nie wiem,czy wyjdzie...
mialam jeden.. ale niestety wywaliłam
żaluje mocno
teraz piszę.. systematycznie jako tako
i jest mniej wulgaryzmow
ale nie moge pisac wszystkiego ;( matka mi ten pierwszy pamietnik czytala ehh ...
i dlatego nie pisze wszystkiego,a tak bym chciala..
a jak pisze to szyframi ;/
gdzie chowacie pamietniki?
Mam. Piszę w nim coś od czasu do czasu :)
Mam. Pisze od czasu do czasu, jak mam natchnienie.
Ale raczej wole się wyżalić miśkowi, niż pisać to samo na kartce.
Tyle że później fajnie jest poczytać, jakimi głupotami się przejmowało parę lat temu ;p
Kiedyś prowadziłam, teraz już nie.
Gubiłam się w tym, co pisałam.
Kiedy miałam słodką dwunastkę pisałam pamiętniki. Ostatnio znalazłam ten zeszyt, różowy. Matko, gdzie ja miałam oczy? W ogóle problemy, które tam poruszałam, były bardzo zabawne. Sikałam ze śmiechu, wracając do tego.
Aktualnie nie prowadzę, bo... nie. Nie mam czasu, to raz. Dwa to to, że pewnie pisałabym bardzo niesystematycznie.
klaudiakp napisał/a:
gdzie chowacie pamietniki?
a ja mam jedno lozko polozone na drugim tak ze to wyglada jakby bylo tylko jedno i tam pomiedzy jest ukryty;d nie sadze zeby ktos na to wpadl bo zawsze jest tam naciagniete przescieradlo i trzeba lekko podniesc lozko zeby tam cokolwiek wlozyc a ono nie jest lekkie^^ nie pisze juz od 5 miesiecy bo teraz w sumie mam sie komu wyzalic a wtedy czulam totalna samotnosc.
piszę szósty rok i w odróżnieniu od powyższych, problemu które opisywałam mając 11 lat wcale mnie w tym momencie nie śmieszą. Nie potrzebuje zbytnio chować pamiętnik, ponieważ wiem, że nikt mi w niego nie zaglądnie.