Opryszczka wargowa

sunsetting

Zastanawiam się czy w ogóle zwracacie uwagę na problem jakim jest opryszczka, dla wielu znas to tylko przejściowy defekt skóry, natomiast tak naprawdę jest to wirus HSV, który znajduje się w naszej krwi, z którym żeby skutecznie zawalczyć należy udac się do lekarza, w przeciwnym razie opryszczka będzie ciągle powracała, więcej o temacie można znleźć na stronce poświęconej opryszczce oprycha.pl

Ja stosuje maści przeciw opryszce ..
Nigdy nie byłam z nią u lekarza..
Ja tam tylko stosowałam jakieś maści, przeszła i nigdy w życiu się już nie pojawiła.
-,-
Wirusem opryszczki zarażonych jest 90% społeczeństwa, także zaraz jak ją 'zwalczę' i tak zarażę się od kogoś innego.
Poza tym brzmisz jak stara ciotka pouczająca swoje dzieciaki, wnuczki i siostrzeńce.

Ja opryszczki chyba jeszcze nigdy nie miałam -,- . <tfu, tfu.>

Ja opryszczki chyba jeszcze nigdy nie miałam -,- . <tfu, tfu.>
;]] no.
ja moze raz czy dwa mialam.
masci na opryszczke i nie ma.
a poza tym

dosłownie raz czy dwa miałam. Ostatnio jakieś dwa miesiące temu.
smarowałam sobie maścią i przechodziło szybko. Jak na razie nie pojawiło mi się nic takiego ponownie (tfu tfu)
mam co najmniej 3 razy na miesiac. -,- nie smaruje masciami, bo mi to nic nie daje. jedyne efekty przynosi sprawdzona pasta do zebow na noc xD ..
ja mam i to bardzo często. -.- najczęściej zimą i jesienią.
stosuję jakie maści, ale i tak zawsze przechodzi po tygodniu.
czytałam kiedyś, że opryszczka jest oznaką alchajmera w przyszłości.
Ja jeszcze nigdy nie miałam opryszczki.
jestem w tych 90% zarazonych ;p
ale nigdy nie bylam z tym u lekarza
Ja wlasnie teraz mam =.=
stosuje maść i plastry przeciw opryszczce ;p
Często mam.
Stosuję maści, przykładam pastą do zębów, aspiryną i tak zawsze wraca.
Nic na to nie poradzę.
Nie będę za każdym razem do lekarza latac. ;x
Ja mam teraz ;/ Gdyby była jedna to spoko, da się wytrzymać, ale z początku nie wiedziałam że to opryszczka i strasznie mnie swędziało i drapałam;P i Takim oto sposobem rozniosłam sobie wokół ust ich z 20 ;/ wygląda to TRAGICZNIE! dziewczyny, radzę wam tego nie ruszac na prawdę..
Nie przypominam sobie żeby miała. Ale nieciekawie to wygląda;/
Jeszcze nigdy nie miałam *odpukać*
Moja kumpela często ma i stosuje takie plasterki i szybko jej schodzi. ;P
Ja miałam kilka razy nie pamietam dokładnie ile ,ale najczęściej w zime.W dodatku mam tzn.mialam bardzo dużo pryszczow na ktore stosowałam masc zarowno na opryszczke jak i na pryszcze,lecz nic mi na nei pomagala i poszlam do dermatologa lecz wtedy byla wosna , a w tym czase nie mam przewazne opryszczki wiec neiwiem czy tamasc ktora mi zapisuje dermatolog pomaga na opryszczke ,ale na pryszcze bardzo pomaga chociaz szczerze mowiac mysle ze opryszczka sama zginei po jakims czasie
Czy to mozliwe,zeby po "zimnie" zrobila sie blizna?bo mi w nocy strupek odpadl,to znaczy zaczepilam i odpadl i sie ta "plama" zarozowila ;/..wyglada to tak,jakby byla to blizna ;/

Czy to mozliwe,zeby po "zimnie" zrobila sie blizna?bo mi w nocy strupek odpadl,to znaczy zaczepilam i odpadl i sie ta "plama" zarozowila ;/..wyglada to tak,jakby byla to blizna ;/
Tak. Właśnie jak się te strupy odrywa na hama i w ogóle to potem blizny zostają ;/

A co do tematu. Mam czasami te głupie opryszczki które mnie bardzo wnerwiają. Czasami pojawiają się przez zmianę klimatu czasami tak po prostu.
opryszczki sa okropne, najgorsze że to jest tak, że jak już raz złapiesz tego wirusa który to powoduje, to później do końca życia go masz i te opryszczki będą się od czasu do czasu pojawiać przy zmniejszonej odporności ;/ ;] Ja tak mam, ale nie jest źle, jak się stosuje dobre preparaty.
na opryszczkę polecam herbatkę z bratka... I to chodzi o wypicie... Mi po 2-3 dniach zeszła, i nie wróciła od jakiś 2 lat, a często w tym czasie chorowałam... Podobno bratek (innaczej ziele fiołka trójbarwnego) ma działanie że usuwa tego rodzaju wirusy z organizmu... mi pomogło... A można go kupić chyba tylko w aptece, niestety...
mnie się opryszczka pojawia zazwyczaj w zimie.
smaruję się pomadkami do ust i pomaga w sumie.

nienawidzę tego! czuję się wtedy taka odpychająca. :(
Jest takie coś na opryszczkę. Przezroczyste gówienko przyklejasz.
No i Ci tego nie widać F_fff
Niestety nie wiem jak to się nazywa. Widziałam w tv tylko.
To są plasterki compeed.
Opryszczka pojawia się często przy przeziębieniu lub stresie, wtedy spada nasza odporność i wirus atakuje. najprościej jest przeciwdziałać temu, wzmacniając odporność, najlepiej tradycyjnym tranem. Ja piję cytrynowy tran gal i mam spokój.
niestety też mam tego wirusa, i jak jest zimno na dworze to od razu mi opryszczka wyskakuje .
też stosuje różne maście, ale dopiero po jakimś czasie mi to schodzi.
nienawidzę mieć tej opryszczki!
przez nią czuje się dziwnie, i ludzie ze szkoły od razu się nabijają że za dużo całowania .. bla bla bla ..
wkurza mnie to, chociaż wiem że żartują ;p
Mnie opryszczka potrafiła co da tygodnie wyskakiwać, ledwo jedna się zagoiła już następną miałam, kiedyś nawet na policzku mi się zrobiła, też jej nienawidziłam, to była jakaś zmora, teraz na szczęście mam spokój. Mówię Ci spróbuj tranu Gal, dodatkowo jeszcze jakiś magnez i będzie na pewno lepiej.
Ja kiedyś nawet brałam tabletki przeciwwirusowe Heviran, było dobrze jak je brałam jak tylko przestawałam brać, znowu wyskakiwała.

Mnie opryszczka potrafiła co da tygodnie wyskakiwać, ledwo jedna się zagoiła już następną miałam, kiedyś nawet na policzku mi się zrobiła, też jej nienawidziłam, to była jakaś zmora, teraz na szczęście mam spokój. Mówię Ci spróbuj tranu Gal, dodatkowo jeszcze jakiś magnez i będzie na pewno lepiej.

Dobry pomysł z tym tranem. Od pokoleń uważany jest za wspaniały środek na wzmocnienie odporności ale nie tylko. Dzięki temu opryszczki nie będą wyskakiwać, a wiem, że one są uciążliwe. Moja siostra pije tran o smaku cytrynowym też firmy Gal i nigdy w życiu nie miała opryszczki. Jeśli ktoś nie trawi tego smaku, to jest także tran w kapsułkach.
A też kiedyś brałam gal w kapsułkach, ale ja jednak wolę ten w syropie, bo nie lubię połykać tabletek. Wydaje mi się, że czy tran w kapsułkach czy tran w syropie to jednakowe działanie.
Ja z kolei od kiedy pamiętam, to pije tran. Teraz ten tran jest dobry, ale nigdyś piłam zwykły tran i później odbijało mi się cały dzień rybą, a piłam go codziennie więc odbijało mi się każdego dnia :)
Przez kilka lat piłam mollersa, ale w tym roku padło na tran pitny cytrynowy z dorsza Gal. Pije go cała moja rodzina.
Dodam, że oprócz tranu nie faszeruje się żadnymi innymi suplementami - co, jak co, ale szanuje moją wątrobę :P
a nikomu z Was nie przyszło do głowy żeby z tym problemem udać się do lekarza ?
Kuracja farmakologiczna to najlepszy sposób walki z oprychą!
ja zaczęłam szperać po necie i fajnie wyposażona w informacje okazała się być strona http://www.oprycha.pl/
tu właśnie jest zaznaczone że na objawy może sa i rózne sposoby, ale zeby wyeliminować przyczynę to trzeba udać się do lekarza..

[ Dodano: 2009-12-02, 18:20 ]
A słyszeliście o najbardziej absurdalnych sposobach walki z opryszczk, ja słyszałam że powinno się opryszczkę smarować kocimi odchodami, a wy z jakimi najdziwniejszymi sposobami leczenia sie spotkaliście?
Ja nie słyszałam o czymś takim, jak smarowanie ust kocimi odchodami :D
Z lekka obleśne...
Ja już miałam tą opryszczkę nie raz. U mnie nic się nie da z tym zrobić. Próbowałam wielu metod <nie tak drastycznych ;D>, przy czym żadna nie pomogła.
Plastry, maści, nawet pasta do zębów.
Musiałam się zawsze z nią męczyć i przeczekać.
Raz nawet wyszła mi poza obręb ust. Wtedy myślałam że umrę. To wygląda okropnie.
Szkoda z czymś takim z domu wychodzić ^^
ja opryszczki nie miałam nigdy, no kiedyś taką gulę ale to było od czipsów chyba bo były ostre... zawsze po myciu smaruję całą twarz kremem półtłustym łącznie z ustami a potem kremem matującym. Usta staram sie smarować kremem półtłustym no i pomadka ochronna to chyba podstawa? :)
zastanawialam się nad stosowaniem pomadki jak się ma opryszckę, ale skoro to sprawa wirusowa, łatwa do przeniesienia, to później łatwo z pomadki wirusa przenosić, albo cały czas tak na prawdę aplikuje się go do swojego organizmu.... mysle że stosowanie kremow to jest jakieś konkretne wyjscie z sytuacji po prostu dbasz i pielęgnujesz swoją skórę - to jest jak najbardziej pozytywne.

Co do sposobów, mam koty, które kocham i jak dzieci dosłownie traktuje ale ten sposób z odchodami - przesada...
słyszałam o cebuli chyba tylko ale dla mnie to i tak abstrakcja. Lekarz to rozsądne rozwiązanie bez męczenia się.

a póki co zachęcam do klikania i rzucania w mojego oprychowego bałwana..
http://oprycha.pl/konkurs/balwan/1355
a może przyczynicie się przy okazji i wspomożecie mnie, a wygram sanki :)

czas na zemstę ! :D
Mam, a raczej miałam teraz ;p tzn wyskoczyła mi we czwartek wieczorem, ale szybko przykleiłam plasterek Compeed (mam zawsze w kosmetyczce) i teraz ani śladu ;) a rano jeszcze była taka mała
rzadko mi się pojawia.
a jak już zaczyna to naklejam plaster compeed, albo czymś smaruję.
kiedyś nakładałam krem vratizolin, ale słaby efekt był, a teraz mam taki w kulce SONOL - tani, szybki i skuteczny. ; D lepszy niż te wszystkie kremy.
No sonol jest dobry ;p ale jak się ma małą opryszczkę to plasterek wystarczy ;)
Tylko raz byłam z opryszczką u lekarki. Ale ona przepisała mi tylko jakąś maść. A opryszczka wraca do mnie wciąż co jakieś 2-4 miesiące...
Tak to jest że jak się już raz ją ma to co jakiś czas ona będzie powracać
A jeśli ją mam i chce się pozbyć to zazwyczaj stosuję spirytus salicylowy. On ją wysusza i ona znika ;]
Nie miałam nigdy opryszczki. Za to moja koleżanka ma dosyć często - stosuje różne maści i po paru dniach jej przechodzi (:
Często niestety mam z tym problem, za każdym razem kiedy trochę mi się obniży odporność dopada mnie opryszczka.
Pasta do zebów mi chyba najbardziej pomaga: na noc, rano zmywam i mniej boli, wysusza się i za kilka dni jest już w porządku. :)

Opryszczka wargowa

Pokrewne

Lista mailowa

sunsetting