ďťż

sunsetting

photo

hmmm... dziwna sprawa.
więc zaczne od początku. chodze do 3gimn. do małej szkoły, mam swoje przyjaciółki, tzn takie lepsze koleżanki, moją beściarą jest M. Ona zawsze była i jest, z nią zawsze można pogadać. Jest jeszcze K i P. one też są "psiapsiółami" i razem wszystkie traktujemy się za przyjaciółki.
P. jest zwarowaną nastolatka [razem z K. chodzą do 2gimn.], jednak od pewnego czasu denerwuje mnie, zacżeło się to przed feriami, miałyśmy jechać do kina z Nią [M.], spytałam się P. czy jedzie, [wcześniej powiedziała, że jedzie], a ona na mnie z buzia, że nie, bo z kuzynką się umówiła [często się z nią spotykała]. ok, spoko. nie odezwałam się do niej. wcześniej od kilku dni jakoś nie fajnie się gadało. Ona [M.] chciała jakoś polepszyć atmosfere - jakoś. okazało się, że P fochnęłą się na mnie i na Nią. a dlaczego? bo niby sie do niej nie odzywamy [dowiedziałam sie od K., bo P. się na nią nie obraziła i jej to powiedziała]. wkurzyłam się. w ferie, czyli teraz nie odezwała się ani razu, była u kuzynki cały tydzień, teraz kuzynka jest u niej. dosłownie ani razu, ani do mnie ani do Niej, ani do K. [chyba?]. dzisiaj w szkole mielismy [wolontariusze] przedstawienie. ona była, przyszła z kuzynką, zachowaywała się dziwnie, przytulała się z nią, gadała, śmiala się, nas tak jakby ignorowała, zacvhowywała się jak po prostu idiotka, gadała sobie z nią, a do nas nawet nie zagadała, do K. tak. Wkurzona byłam, a M. znowu chciała jakoś atmosfere utrzymać i gadała z nimi, ja tez jakoś, ale bez przesady. specjalnie przy niej powiedziałam Jej, że musimy wybrać się do naszego kumpla na sesję, P. widac było, że jest zaskoczona, że jej tego nie zaproponowałam. zawsze to Ona [M.] pytała się czy nie chce iśc, a ja byłam wkurzona, bo nie chciałam jej, bo zawsze się podlizywała Jemu i dupą rzucała [i niby go lepiej znała i wql-w razie w. on ma więcej niż 25lat ;pp] My zawsze o wszystkim sobie gadałysmy, a od jakiegos czasu ona wolała gadać z koleżankami z klasy niż nam powiedzieć. ma chłopaka, nic nam nie mówiła, stała sie taką pewniarą chyba jak się z nim spotyka, traktuje nas z góry. dzisiaj dowiedziałam się, że P była z tą swoją kuzynką na lodowisko, a nas olała, nawet sie nie spytała. ;// dodała fote na nk również dzisiaj, dodała pineche K. [ok, spoko, nie mam nic przeciwko], a także tej kuzynce [teksty typu: ILY, skarb, etc] ja pisze do niej na nk: "oo o nas to już zapomniałaś?", a ona" nie zapomnniałam tylko, obiecałam im tę dedykację, więc mają, ocb?", a ja na to? "ocb? raczej Tobie o coć chodzi, a nie mi"

duuzo jeszcze napisałabym, ale nie chce zanudzać. może to trochę skomplikowane, ale mnie denerwuje takie coś. traktowanie z góry, M. tez jest na nią wkurzona, a wręcz w********, więc powiedziałam sobie, że nie zależy mi na jej "przyjaźni"
może wyolbrzymiam ;//
gratuluję cierpliwości i wytrwałości w czytaniu ;pp


Hm... nie możecie z nią szczerze na real pogadać? Ona tak jakby chce wzbudzić w was zazdrość czy coś w tym rodzaju, pokażcie po prostu, że was to nie rusza.. A ta kuzynka przecież po feriach wyjedzie to wtedy ona do was przyjdzie i ją zlejcie tak jak ona was. Zobaczy jak sie czułyście i po jakimś tygodniu się pogódźcie i wszystko będzie okey..
Majka869, zazdrość? raczej nie. ja po prostu jej zachowania nie mogę rozszyfrować. nie wiem o co biega, co z nią jest, o co się fochnęłą i dlaczego traktuje nas z góry, ok, może traktowac, byłoby wszsytko ok, ale ona zachowuje się jak idiotka [jestem szczera]

to samo pomyślałam z M., że po prostu zobaczymy za tydzień, oleje ja tak jak ona zrobiła nam. ;pp i nie wiem czy się z nia pogoszimy, bo to niby nasza wina, a ona nas olewa i chyba nawet nie wie co to "przyjaźń"
jak dzieci w podstawówce. -,-

Ona zachowuje się głupio, bo Was olewa i udaje, ze nie zna.
Ale Wy równie głupio, bo się tym tak strasznie przejmujecie.
To co? Już nie wolno jej pojśc z kuzynką gdzieś tam i musi zawsze pytać, czy też chcecie pójść? Kazdy ma własne życie, ludzie, nie popadajmy w paranoje.
To, ze Was olewa - fakt, jest głupie i chamskie.
Ale i Wy zachowujecie sie z deka dziecinnie.. -,-


Majka869, mnie to nie rusza, ale ja po prostu nie lubię sie kłócić,a ona po prostu jest pusta

tak wiem... jestem chamska...
zawsze mnie w niej coś wkurzało.

[ Dodano: 2010-01-25, 22:42 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl