sunsetting
cześć. od jakiś 2 lat noszę aparat i od tamtego czasu zaczął się mój problem .. z oddechem.
przyznam, że dawniej nie zawsze myłam zęby po każdym posiłku, bo nie zawsze mam czas.
ale ostatnio ( od jakiegoś tygodnia, kiedy nie ma już lekcji ) zaczełam myć po każdym posiłku i piciu.
tylko, że po umyciu świeży oddech mam tylko przez jakąś godzinę. ;(
utrudnia mi to kontakt z ludźmi, wiadomo.
i teraz pytanie do was.
są jakieś sposoby, żeby ten świeży oddech utrzymać dłużej?
bardzo mi na tym zależy.
nie mam na razie dostępu do żadnych płynów itp, chodzi mi o jakieś domowe sposoby, byleby sprawdzone.
ale nazwy skutecznych płynów rownież mozecie podać, kiedy tylko wrócę od dziadków ze wsi to postaram się zakupić.
dodam jeszcze, że bardzo zalezy mi na czasie bo w poniedziałek przyjeżdża do mnie chłopak. ;(
Podobno pomaga żucie natki pietruszki...
Ale trzeba poszukać przyczyny tego problemu, bo nie sądzę, by był nią aparat. Może masz niewyleczone zęby? Albo problemy z żołądkiem... Z tego, co wiem, jeżeli masz w żołądku za dużo kwasów, to potem możesz właśnie mieć takie problemy.
Najlepiej wybierz się do lekarza. Myślę, ze najlepiej chyba zacząć od dentysty albo ortodonty, przy okazji wizyty z aparatem.
A co do spotkania z chłopakiem... Hmmm, żuj gumę. Niby z aparatem się nie powinno, ale moja kolezanka jakoś żujexD
Przed spotkaniem umyj dokładnie zęby, pożuj chwilę tą natkę pietruszki, a potem weź gumę.
Tak, też słyszałam, że natka pietruszki pomaga.
A także płatki róży + wrzątek i jak to ostygnie, to płukać takim czymś jamę ustną.
Spróbować nie zaszkodzi. :)
No i guma, czy tam jakieś inne miętowe cukierki.
Jest wiele dobrych sposobów na zlikwidowanie nieświerzego oddechu.
m.in.
-płyny do płukania (takie najlepsze to chyba : LISTERINE Freshmint ok. 13 zł, Aquafresh Mint ok. 9 zł, Colgate Cool Mint Plax ok. 12 zł)
-nici dentystyczne (usuwają gnijące odpadki jedzenia które są pomiędzy zębami)
-gumy do żucia
-Są też (podobno skuteczne) tabletki cynkowe
-i taka rada- gdy myjesz zęby zawsze i najdokładniej szczotkuj język! Są specjalne szczoteczki z taką gumką z tyłu przeznaczone właśnie do tego.
Słyszałam, że proszek do pieczenia usuwa ten osad z języka (ale nie wiem czy to skuteczne).
Próbuj, a jeśli nic nie pomoże to zgłoś się do gastrologa.
Dodam też, że nieświerzy zapach z ust mogą wywoływać rózne choroby np. przewlekłe zapalenie migdałków , infekcje przewodu pokarmowego ...
Może masz niewyleczone zęby?Albo problemy z żołądkiem..
nie nie. mam wyleczone. a jesli chodzi o żołądek to nie wiem..
Nie wiem kto zaproponował gume do żucia, ale przy aparacie jest to niemożliwe.
Najprawdopodobniej przyczyną są zęby. Aparat nosisz od 2 lat, a przez ten czas zapewne nie leczyłaś zębów i porobiły ci się dziury. Mój brat miał to samo, a gdy ściągneli mu już aparat poszedł do dentysty i efekt od razu lepszy;)
Płyny do płukania to najlepiej z Colgate Plax czy coś takiego i chyba najlepszy jest biały mimo że smak ma odrażający.
Kwiatek, dlaczego niby niemożliwe? żuję gumy.
No więc ty masz aparat stały czy zdejmowany?
Mam stały aparat, ale życie gum mi w niczym nie przeszkadza.
Wszystkie moje koleżanki mające aparat żują.
Ortodontka u której ja "prostuje" zęby zabroniła żucia gumy ze wzgledu na to, że guma jest klejąca i moze posklejać niektóre części aparatu, czasem gumki (bez skojarzeń) jeśli zakładasz do aparatu.
[ Dodano: 2010-06-26, 14:03 ]
moze posklejać niektóre części aparatu, czasem gumki (bez skojarzeń) jeśli zakładasz do aparatu.
ale ja mam na zamki aparat;)
Yy, to Ty nosisz stały aparat i leczyłaś zęby? Tzn. dziury blombowałaś itp?
nie wiem co ona mi tam robiła.
poszłam, coś mi porobiła i poszłam, ale powiedziała że są już zdrowe.
ojej przepraszam, mój błąd. Zapomniałam ;o ;D
No to jak już ci zdejmą to używaj;p
Żuj gumy, jakieś cukierki miętowe, są też odświeżacze do ust, myj często zęby.
Poza tym jeśli pijesz kawę to odstaw ją na jakiś czas, płucz jamę ustną naparem ziołowym (najlepiej rumiankiem i szałwią), a najlepiej to udaj się do dentysty i poproś go o zdiagnozowanie nieświeżego oddechu i będziesz wiedziała co jest jego przyczyną.