ďťż

sunsetting

photo

hey..
dzis w internecie czytajac ten temat na jakims forum, zaczelam sie glebiej zastanawiac nad istnieniem Aniolow.
czy wierzycie w to, ze kazdy ma swojego Aniola?
czy macie jakies dowody na Ich istnienie?
modlicie sie do Nich, czujecie Ich, rozmawiacie z Nimi?
jak?
wypowiadajcie sie..


Nie wierzę w anioły.
Bardziej szczęście czy zbieg okoliczności.
Nie wierze w nie i raczej nie uwierzę to mrzonki wymyślone przez osoby nie potrafiące radzić sobie z życiem.
Skoro każdy ma anioła stróża to co powiesz o ludziach umierających z głodu w Afryce coś kiepsko wykonują swoją robotę.
Zabawne, że o aniołach mówią ludzie którym się dobrze powodzi, ciekawe czy równie ochoczo mówili by o aniołach gdyby dowiedzieli się np że mają raka.
Ja jak anedit nie wierze w anioły to jakis wybryk wyobrazni ktos sobie go wymysla i sobie z nim rozmawia<jakby z sobą> i to wszystko jak ktos ma jakies problemy lub nie ma przyjaciol to sobie wymysla i to wszystko


Wierzę ! Jak najbardziej ! Czuję, że ktoś przy mnie jest i mi pomaga ;)

[ Dodano: 2008-04-20, 20:53 ]
Czyli każde dziecko umierające z głodu w afryce ma twoim zdaniem anioła stróża?
Nie wiem jakie są Boskie zamiary. Wiem, że ja mam Anioła Stróża. Nikogo nie namawiam do wiary w niego. Ja poprostu wierzę.
Jakieś chore te jego zamiary, kazać cierpieć milionom dzieci bez właściwego powodu.
Na jakiej podstawie sądzisz, że masz anioła stróża?
Bo go czuje.Czuję jego obecność. Modlę się do niego, piszę listy. Pomaga mi w trudnych sytuacjach. Możesz mnie uważać za wariatkę, ale nic sobie z tego nie zrobię. W linku, który podała christianef ludzie ciekawe opowieści piszą.

Salazar a ty w co wierzysz ? w kogo ?
W jakich to trudnych sytuacjach ci pomógł, zależy jeszcze co uznasz za trudną sytuację.

Nie wierze w nikogo, jak mógłbym wierzyć w boga skoro pozwala na krzywdę tylu ludzi?
"Aniele Boży, Stróżu Mój - Ty zawsze przy mnie stój" - Wierzę, że nade mną czuwa.
Nie wierzę w tłumy Aniołów, które latają nad głową każdego.. Jest jeden. Moim zdaniem.
Nie wiem czy istnieją czy nie , z nimi jest sie trudno porozumiewać podobno .

[ Dodano: 2008-04-21, 15:05 ]
Czyli mają w pewnym sensie fory, bo nacierpią się do oporu potem prosto do nieba. Ja dalej nie widzę sensu ich cierpienia. Bóg jest naprawdę wredny skoro na to pozwala.

Zresztą mówimy o aniołach stróżach a nie od życiu po śmierci.
Zabawne, że o aniołach stróżach mówią tylko ludzie mieszkający w ciepłym domu, z pieniędzmi i cieszącymi się dobrym zdrowiem.
Coś anioły stróże afrykańskich dzieci beznadziejnie wykonują swoją robotę.
Ja wierze ! Co prawda to prawda.Ktoś tam napisał że nie wierzy bo ludzie cierpią a te ''anioły'' nic se z tego nie robią.Nie pisze że z dokładnością takie słowa padły ale tak to odebrałam.Trzeba mocno wierzyć że gdzieś czuwa wasz aniołek.Nie przytrafiło wam się tak że np.mogliście złamać ręke ale coś was ocaliło że np.ktoś was popchnoł i nic się nie stało,to może dzięki aniołowi ?! Pomyślcie czasami.Ale to tylko moje zdanie ! Więc jak coś to bez obrazy...pzdr ;*
Salazar jesli nie chcesz wierzyć to nie wierz, twoja sprawa. I nie pisz/mów/myśl ironicznie o Bogu i Aniołach , bo to nie Tobie jest dane oceniać.
Czemu nie mi to oceniać, widzę jak pracują anioły w które wierzycie.

Salazar przestan sie tak bulwersowac.
kazdy ma prawo do swoich racji.
napisales swoje zdanie i starczy.
Nie, nie będę rozmawiać z człowiekiem, który uważa, że wiara w coś dobrego jest zła.

[ Dodano: 2008-04-21, 19:43 ]

Czyli mają w pewnym sensie fory, bo nacierpią się do oporu potem prosto do nieba. Ja dalej nie widzę sensu ich cierpienia. Bóg jest naprawdę wredny skoro na to pozwala.
To ludzie w dzisiejszych czasach wyrządzają zło. Nie wina Boga, że tyle osób cierpi.

Wierzę w Anioła stróża - każdy ma swojego. Od pewnego czasu sądzę, że jest nim moja zmarła babcia, do której duszy się modliłam w czasach problemów. Prosiłam o siłę, aby przy mnie czuwała... Czuję jej obecność. Dowody? W pierwszy dzień nowego roku siedziałam przy biurko i czytałam książkę. Nagle poczułam jak ktoś głaszcze mnie po głowie. Zerwałam się. Tata z siostrą byli w innym pokoju, a mama przy komputerze. Spytałam się jej czy mnie pogłaskała, a ona, że pewnie to babcia przyszła mnie chronić na nowy rok (ona jak byłam malutka i jeździłam do niej zawsze mi tak robiła...).
Ostatnio wychodziłam z łazienki i w odbiciu we włączniku światła zobaczyłam dziwną postać...
Siarka, tlen, wodór, azot, węgiel, wapń, fluor, żelazo, potas, magnez, sód, fosfor, cynk- uważam że Bóg istnieje i gdyby nie on to nadal byśmy rozbijali się po kosmosie jako tych parę pierwiastków.
Moim zdaniem Bóg nie jest dobry, zły, mroczny ani nie słucha radia Marysia, nie wyobrażam go sobie jako starego dziadka z brodą owiniętą trzy razy miedzy paskiem a szyją. Bóg w mojej koncepcji stoi ponad tym wszystkim i ma głęboko gdzieś czy dzieci w Afryce głodują i czy w Ameryce nie wysadzają sie Arabowie. Kościół dla Niego jest tylko kółkiem rybackim, założonym parę chwil po tym jak to co stworzył stanęło na dwie nogi i zaczęło sie buntować przeciw niemu. On ma w końcu do ogarnięcia jeszcze parę inteligentnych ras. Zastanawialiście się kiedyś, czy jesteśmy sami w kosmosie? Jeśli tak to, mamy do czynienia ze strasznym marnotrawstwem miejsca... Ale nie o tym temat...
Jeśli by mnie ktoś spytał czy wierzę powiem że tak, jeśli zapyta się czy do kościoła chodzę zaprzeczę. Kościół został stworzony, by Europa mogła wyjaśnić swoim wojakom czemu trzeba ucywilizować pogan poprzez ich wymordowanie...
Według mnie nie ma czegoś takiego jak niebo czy piekło. To człowiek stworzył ich obrazy by ci co uprawiali pola mogli pęcać z tych co im zabierają owoce pracy i gwałcą córki...
Powiecie że w moim życiu jest wielka pustka, nie ma nieba, nie ma po co żyć dobrze...
Może i nie jest to mój pomysł ale uważam go za najbardziej sensowny z tych wszystkich.
Żyć tak żeby przetrwać wieki i to nie jako aniołek dyndający nóżkami z chmurki dopóki nie nastąpi "Error" i Jezus przyjdzie powtórnie.
Po nas zostaną tylko następne pokolenia, to w ich pamięci przetrwać możemy dłużej niż sobie to nawet wyobrażamy...

Ale sie rozpisałem...: o
Mam nadzieję że nie usieliście przy lekturze... :D

Salazar jesli nie chcesz wierzyć to nie wierz, twoja sprawa. I nie pisz/mów/myśl ironicznie o Bogu i Aniołach , bo to nie Tobie jest dane oceniać.
To ja równei dobrze mogę napisać żebys nie pisała, że anioły istnieją, bo 'nie tobie to oceniać'.
Od tego jest temat żeby coś oceniać, wyrażać swoje poglądy.

Nie wierzę.
Dowodów nie mam.
Modlić sie modle jak mi sie wspomni czyli średnio 5 razy na rok.

BezSensu wyrazaj sie na temat..
a temat jest o ANIOLACH, nie o Bogu.


Czy aż tak daleko od Boga do aniołów??
Czy wy do cholery musicie mieć te klapki na oczach i jak jest temat o aniołach to nie można prowadzić dialogu w ramach religii??


Czy aż tak daleko od Boga do aniołów??

nie, ale ja chcialam poznac Wasze zdanie na temat Aniolow.
a nie zaraz na temat Boga i wszystkiego..

Każdy wierzy w co chce,a to,że ty w to nie wierzysz to twój problem...
Jakbyś go chociaż raz zobaczył to byś nie mógł wytrzymać tego,że wczesniej nie wiedziałeś/wierzyłeś.. Sam to przeszedłem jakiś czas temu

Jakbyś go chociaż raz zobaczył to byś nie mógł wytrzymać tego,że wczesniej nie wiedziałeś/wierzyłeś.. Sam to przeszedłem jakiś czas temu
Czyli chcesz nam powiedzieć, że widziałeś swojego anioła stróża?
I co, miał białe skrzydełka ^^'?

Czyli chcesz nam powiedzieć, że widziałeś swojego anioła stróża? Tak. Nieraz przed snem go widuje. Wy też przed snem jesteście z nim tylko się skupcie i wsłuchajcie w myśli bo niektóre są od niego,ale wydaje wam się,że to wasze.


Wy też przed snem jesteście z nim tylko się skupcie i wsłuchajcie w myśli bo niektóre są od niego,ale wydaje wam się,że to wasze.
Mimo wszystko nie wierzę w anioły i uważam, że wszystkie moje myśli mógł wytworzyć tylko i wyłącznie mój własny mózg.

Mimo wszystko nie wierzę w anioły i uważam, że wszystkie moje myśli mógł wytworzyć tylko i wyłącznie mój własny mózg. Jak tam chcesz. ja w to nie wnikam ;)

Może kiedyś spotkasz podobne rpzygody do moich bo wiem,że bez tego ciężko uwierzyć.
Może anioły sa może ich nie ma. Nie myślałam nad tym.

Post BezSensu i jeden christianef został usunięty, bo byl nie na temat. :)
BezSensu wszelkie skargi składaj w innym dziale, bo te tutaj nic mnie nie obchodzą i poszły w pizdu, zią. Albo nawet napisz prosto do adminów. ;)
Slazar- nie możesz mówić ironicznie o Bogu bo to on ci dał ci życie on ci je odbierze i wskrzesi cię w dniu ostatecznym.a co do dzieci z Afryki to jest tyle osóbna tyle bogatych że mogli by wspomóc Afrykę , Bóg czeka na nasze dobre uczynki żeby potem mieć nas z czego ''rozliczyć'' podczas Sądu Ostatecznego.Co do aniołów to otwórz Pismo Św z począdku i tam pisze o pomocnikach Bożych posłusznych i nie ci pierwsi to tzw.: diabły . w anioły wierzę jak najbardziej ale widzieć to nie (wyjątek : oczyma wyobrażni )
Mam pytanie do Slazar : jaką wiarę wyznajesz?

Slazar- nie możesz mówić ironicznie o Bogu bo to on ci dał ci życie on ci je odbierze i wskrzesi cię w dniu ostatecznym.
,
Odbierze po to by znowu dać, ale strata czasu.

Memorable,a Ty ksiądz?

Widze,że są tu 3 osoby o zupełnie innych poglądach :)
Nie chce się kłócić,ale pamietaj,ze pismo święte zostało stworzone przez człowieka, nie Boga! i jakiś papież albo cesarz wybierał chyba w IV w.co ma zawierać ;)

Ja swoje teorie zawsze popieram badaniami jeśli są możliwe i sobie udowadniam. Wszystkiego szukam sam,a Tobie ktoś przekazał wiedze w którą uwierzyłeś
Ja uwazam,ze nad kazdym jest taki aniol.
Podpowiada w zyciu i nawet jak myslusz ze cos zle zrobiles to tylko przez ten sposob mogles stac sie szczesliwy.
Anioljest ze mna zawsze,w kazdej chwili, chroni od diabla i czuwa nade mna zebym si edo zla nei skusila.
A gdy spie to siedzi obok mnie(no niedsolownie xD) i opiekuje sie mna.
Podsuwa mi pommysly i wskazuje co mam zrobic.
Nawet w modlitwie mowimy "Aniele boży Stróżu Mój Ty zawsze przy mnie stój" itd.
Iwerze ze jest taki ktos oczywiscie nie zlapie go za reke nie zobacze skrzydel ani nic ale moge z nim porozmawiac jak myslami ^^

Memorable,a Ty ksiądz?

Widze,że są tu 3 osoby o zupełnie innych poglądach :)
Nie chce się kłócić,ale pamietaj,ze pismo święte zostało stworzone przez człowieka, nie Boga! i jakiś papież albo cesarz wybierał chyba w IV w.co ma zawierać ;)

Ja swoje teorie zawsze popieram badaniami jeśli są możliwe i sobie udowadniam. Wszystkiego szukam sam,a Tobie ktoś przekazał wiedze w którą uwierzyłeś


W połowie IIIw. kiedy chrześcijaństwo zostało zalegalizowane i już nie rzucano jego wyznawców lwom jako przysmak...;P

Wierzę, że każdy ma swojego Anioła Stróża.
A już ja swojego na pewno mam. Opiekuje się mną. Zawsze, gdy chce zrobić coś głupiego, myślę, że to dzięki Niemu się opanowuję.
Modlę się do mojego Anioła Stróża. proszę Go, aby nadal trwał w czuwaniu nade mną.
:)
Podziękuj raczej instynktowi samozachowawczemu.

Podziękuj raczej instynktowi samozachowawczemu.
A może to Ty podziękuj swojemu,ze Ci pozwala na tyle mimo,ze w niego nie wierzysz...

Człowieku!! Jeśli gość wchodzi mi do snu i rano opowiada co tma sie działo to to chyba nie jest zwida nie?!
Albo jeśli w zabawie,w której wymyślam liczby od zera do stu zgaduje kolega i trafia dobrze iw ie jakie miałem na myśli tkaże inne to chyba też!


A może to Ty podziękuj swojemu,ze Ci pozwala na tyle mimo,ze w niego nie wierzysz...


Twoim zdaniem nie wierze w instynkt samozachowawczy?

nie wierze w anioly, bardziej w dobrych ludzi ktorzy pomagaja
Ja mam ciągłe wrażenie że ktoś za mną stoi.Moja siora mówi że ma tak samo i że moja babcia która żyła zanim się urodziłam powiedziała jej że to Anioł Stróż.
Wierzę, od sierpnia mam wrażenie, że jest nim moja prababcia, która zmarła niecały rok temu.

Slazar- nie możesz mówić ironicznie o Bogu bo to on ci dał ci życie on ci je odbierze i wskrzesi cię w dniu ostatecznym
Nie wiem czy czytałaś ale on jest ateistą, nie wierzy w Boga... Po za tym to co? jeżeli będzie mówił ironicznie o Bogu to co?
:/
I się zdenerwowałam :D

Nie... raczej nie wierzę w Anioły. Sama nie wiem w co wierzę. Trudno mi powiedzieć. A te historie nie wiem czy mam brać na poważnie.
Ja wierzę w Anioły chociaż nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale wierzę w Boga więc wierzę też w Anioły.
Ja wierzę w anioły. Przecież wiadomo, że nie uchroni mnie przed każdym cierpieniem i chorobą. Ale wtedy bym nie wiedziała, jak czują sie inni i nie chciałoby mi sie im pomagac.
nie wiem, sama nie wiem co na ten temat sądzić.
osobą wierzącą można nie nazwać, ale czy wierzę w naszych opiekunów-aniołów?
nigdy nie doświadczyłam z nimi rozmowy, ale modliłam się kiedyś do nich.
teraz coraz rzadziej to robie, ale nie wiem dlaczego.
Nie,raczej nie wierze w Anioły
W Boga tak ale w Anioły niee
nie wierze.
jakby istniały to bym
nie miała co chwile jakiegos nieszczęscia...
Nie wierzę.. jakoś nigdy nie odczułam obecności Anioła.
wierzę.
moze to wyda się dziwne, ale ostatnio mam wrazenie, że nie jestem sama, tzn. że ktoś cały czas przy mnie jest.
Chociaż ja mam bardzo wybujałą wyobraźnię, i nigdy do końca nie wiem czy ja coś czuję, czy ja tylko sobie poprostu najzwyczajniej wyobrażam że akurat to czuję.
Ale wierzę.
bez względu na to czy go czuję czy nie, wierzę że przy mnie jest.

wierzę.
moze to wyda się dziwne, ale ostatnio mam wrazenie, że nie jestem sama, tzn. że ktoś cały czas przy mnie jest.
Chociaż ja mam bardzo wybujałą wyobraźnię, i nigdy do końca nie wiem czy ja coś czuję, czy ja tylko sobie poprostu najzwyczajniej wyobrażam że akurat to czuję.
Ale wierzę.
bez względu na to czy go czuję czy nie, wierzę że przy mnie jest.


Mam tak samo o.O
wierzę.
i również mam tak jak sekwana.
tylko, że... ta cała historia z Aniołami wydaję się taka.. dziecinna. o_O
pewnie, ze wierze.
Ja również wieżę w Mojego Anioła stróża.
Ja również czuję jak by ktoś strzegł mnie przed niebezpieczeństwami.
Nie wiem czy wymyśliłam sobie, bo myślę, że on jest przy mnie i mnie chroni, gdyż jest
mi potrzebny lub może jest naprawdę przy mnie.

hey..
czy wierzycie w to, ze kazdy ma swojego Aniola?

chcialabym wierzyc.
Wierze
Bo juz nie raz gdyby np. nie mój pies albo brat obok to bym dawno bym złamała kark.. albo porządnie potrzaskała głowe ... brrr
a ja wierze, wierze że się mną opiekuje ;)
wierze w jego istnienie:).Wydaje mi się, że już nie raz mnie przed czymś ustrzegł i ochornił, a nawet powstrzymał łzy. naprawde.. Angels :*.
Ja nawet wierze szczerze mówiąc to nie jestem do tego dokładnie przekonana nie czuję obecności moje stróża,ale chciałabym zapewne to moja wina ale cóż...
Wierze w anioły , zawsze gdy o coś proszę Boga przed dłuższyc czas spełnia się to, oczywiście to nie jest na zasadzie : Boże, dzisiaj prosze Cie o czekolade i mam czekolade . Tylko wtedy gdy są to poważne sprawy a ja mam nadzieje że jakoś pomyślnie sie zakończą . Nie mam anioła stróża , nie czuje go przy sobie. Ale napewno istnieje ... anioły są wśród nas
ja tez wierze w anioła stroża :P pewnie dzięki niemu jeszcze zyje :P
Wierzę w Anioły , ale myślę, że każdy z nas i drugi człowiek jest dla nas Aniołem Stróżem. Przynajmniej tu na ziemi ^^ . A Anioł Stróż ogólnie to jest dla nas jeden. Patrzy na nas z góry i porozumiewa się z innymi ludźmi by dali nam taką i owaką radę, czy żeby nas przed czymś chronili. Ja tak to widzę. W ogóle to trudno to wytłumaczyć..
Wierzę w Anioły. Nawet raz mi się przyśnił.
ja uważam że on stoi przy mnie
szepta dobre rady
i przynosi sen
może to dziecinne ale pięknie jest tak wierzyć
wierze bardziej w opatrzność bożą, niż w Anioły Stróże, ale nie wątpię, że one istnieją.
Może jeszcze nie jestem świadoma ich obecności, ale to, że mam raczej szczęście nie zawdzięczam tylko sobie =D
Wierzę.
Anioły są wśród nas choć ich nie widzimi i rzadko czujemy ich obecnośc.
Sama nie wiem czy wierzyć czy nie. Anioły są blisko powiązane z Bogiem. A to też jest zagadka, bo wierzymy w coś, czego nie możemy zobaczyć, dotknąć, ale możemy poczuć wewnętrznie. Ja czuję "dobrą siłę" tylko wtedy, gdy jestem szczęśliwa lub zrobię coś, co kogoś uszczęśliwi. Może to mój Anioł? (;
Nie czuję ich nie widze, wiec nie wiem czy mam wierzyc w Anioły. Jestem chcrześcijanka więc w jakmiś stopniu Anioły łączą się z moją wiara. Ale czy wierze sama nie wiem do końca zazwyczaj musze coś zobaczyć żeby uwierzyć, ale w tym przypadku mam mieszane uczucia. Nie wiem czy isteniej niebo i piekło, ale w to wierzę tak samo mam właśnie z Aniołami. Czasami to wszystko jest tak dziwne, że nie mogę do końca tego wszystkiego pojąć,
Wierzę w Anioły.
Nie wiem czemu, ale one są dla mnie piękne, tzn te marzenia. Ta wiara w nie.
mam swojego anioła stróża, ale chodzi on(ona) po ziemi...

wiem, ze zawsze moge na nia liczyc... i zawsze mi pomoze... jest prawie jak druga mama!
Wierzę w Anioły, ale te takie ludzkie. [?]
Kiedyś oglądałam taki program i tam taka kobieta, chyba psycholog mówiła, że każdy ma swojego Anioła, ale nie takiego z aureolą i chodzącego za nami i niewidzialnego, ale takiego w ludzkiej postaci.

Nie wiem kto może być moim Aniołem. ; >
ja wierzę że mam swojego anioła...
ale raczej tego niewidzialnego, bo jeśli chodzi o tego na ziemi to hmm.... nie mam pojęcia kim nim jest... a może...
A ja nie wierzę ani w duchy, ani anioły ani Boga... -__- I wsio.

W jakich to trudnych sytuacjach ci pomógł, zależy jeszcze co uznasz za trudną sytuację.

Nie wierze w nikogo, jak mógłbym wierzyć w boga skoro pozwala na krzywdę tylu ludzi?


Powiem tak, Bóg sprowadza ludzi do siebie tylko Tych co już nie potrzebuja zycia na Ziemi, bo mogliby się jeszcze na niej zgorszyć. Zabiera ludzi dobrych do Raju, miejsca lepszego niż Ziemia. Pomyśl logicznie, poco Bóg miałby zabierać do raju Pijaka który gwałci kradnie i zabija ? Zostawia go na ziemi po dlatego że ma nadzieje że sie jeszcze poprawi. Każdy z nas ma drugą szanse...

MI Anioł stróż pomógł w wielu sytuacjach, ale żeby go słyszeć musisz wierzyć że on istnieje. Wiesz, żeby uwierzyc nie trzeba coś zobaczyć. Wystarczy ze usłyszysz głos sumienia. Dam Ci przykład...

Twoja koleżanka chce dać Ci zapalić papierosa, w myślach plącze Ci sie całe zdarzenie co i jak sie stranie jak go zapalisz i co sie stanie jak sobie odmówisz. To wtedy głos sumienia (czyli nas Anioł Stróż) pokazuje CI dlaczego powinnaś/niepownnaś tego robic.

Ja ostatnio szłam do sklepu z słuchawkami na uszach. Chciałam przejść przez ulice (nie rozglądałam się) i nie pamiętam jak tro sie stało ale o mały włos nie przejechał mnie samochód ciężarowy. To nie jest zbieg okoliczności. To raczej coś co mnie chroniło pozwala mi dalej życ.

Wierzę w Anioły, ale te takie ludzkie. [?]
Kiedyś oglądałam taki program i tam taka kobieta, chyba psycholog mówiła, że każdy ma swojego Anioła, ale nie takiego z aureolą i chodzącego za nami i niewidzialnego, ale takiego w ludzkiej postaci.

Nie wiem kto może być moim Aniołem. ; >


Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale myślę że wierzę.
Fajnie by było gdyby ktoś taki mnie chronił. .
Napewno Cie już ktoś chroni ;) tylko o tym nie wiesz
Wierzę w Boga i w to, że On zesyła nam kogoś, kto nas chroni ;)
Uważam iż Bóg zsyła nam "anioła" jako ducha niewidzialnego a raczej on będzie w naszej psihyce i pomaga nam dokonywać wyborów. Ale też sa anioły na ziemi, to nasi prawdziwi przyjaciele... ;)

Uważam iż Bóg zsyła nam "anioła" jako ducha niewidzialnego a raczej on będzie w naszej psihyce i pomaga nam dokonywać wyborów. Ale też sa anioły na ziemi, to nasi prawdziwi przyjaciele... ;)

Dokładnie o tym wcześniej mówiłam ;)
J awierzę w Anioła Stórża i wierzę też ze to właśnie on mnie uchronił przed śmiercią dla mnie to aż za duży dowód że mój Anioł Stróż czuwa nade mną i mnie ochrania
ja wierzę Anioły i w Boga. wasza wiara jest straszna jesteście jakimiś jechowymi czy jak ? straszne.

jesteście jakimiś jechowymi czy jak
;OO
jak już to Świadkami Jehowy.
I nie każdy musi wierzyć w to, że siedzi za Tobą anioł, no błagam.
o kurde..mój anioł to pewnie kopia Dody ze skszydełkami kurczaka <333
ah i uh . X3

a tak serio to nie wierze w takie idiotyzmy ;x

a tak serio to nie wierze w takie idiotyzmy ;x
Nie obrażaj czyjejś wiary.

Wierzę, po prostu wierzę.
Wierzę w to, ba, czasami mam wrażenie, że czuję obecność mojego Anioła Stróża obok mnie.


a tak serio to nie wierze w takie idiotyzmy ;x
dla kogo idiotyzmy dla tego idiotyzmy. ;|

wierzę.
Chyba coraz bardziej przestaję wierzyć. Choć czasem ...^^

Chyba coraz bardziej przestaję wierzyć. Choć czasem ...^^

Wyjęłaś mi to z ust ^^
Staram się wierzyć, ale nie zawsze się udaje.
Myślę, że coś w tym jest.
I staram się w to wierzyc, bo tak jest jakoś łatwiej.
Nie wierzę o.O Tak jakoś ;p nie wydaje mi się, żeby istniały, pod jakąkolwiek postacią.

staram się w to wierzyc, bo tak jest jakoś łatwiej.
Ja wierze w niego.
chociaz ostatnio chyba sobie urlop zrobił ! ;C
Wierzę, że mam swojego Anioła Stróża. Wg mnie każdy ma swojego własnego, który opiekuje się i strzeże. Dobra jest moim zdaniem modlitwa do Anioła Stróża, czy choćby takie pisanie listów, oddanie się Mu w opiekę. ;)

Ps: Nigdy nie kwestionowałam istnienia Anioła Stróża. Tak zostało mi wpojone od dziecka, teraz tylko jest bardziej świadome.
Wierzę.
Wierzę , chcę wierzyć.
Wierzę , chcę wierzyć.
Ja wierzę.
Wy nie musicie wierzyć.
A dzieci w Afryce - no cóż, wiele osób cierpi na tym świecie. Może tak już musi być? Nie mam pojęcia.
Ale, mimo wszystko
- wierzę.
Wierzę. Modlę się do Niego.

ja wierzę Anioły i w Boga. wasza wiara jest straszna jesteście jakimiś jechowymi czy jak ? straszne.

Jeżeli ktoś nie uznaje chrześcijaństwa nie musi być od razu JECHOWYM . ;/
więc tak.
w półowę wierzę, w boga wierze.
Ale niektóre rzeczy nie. Nie wytłumaczę tego tutaj ;x
Ale w anioła wierzę. ^
Może, że nie właśnie stoi koło łóżka .
Ale jest tam gdzieś i czuwa nade mną
Ja wierze w Anioła Stróża
[Vanilla napisała]
Nikogo nie namawiam do wiary w niego. Ja poprostu wierzę
też mam takie zdanie...
Do tej pory w nie zbytnio nie wierzyłam, szczerze. Jakis czas temu przestałam się modlić, bo uznałam, że to i tak nie ma sensu.
Ale po przeczytaniu forum w tym linku przemyślałam to sobie. I w sumie, coś mnie tchnęło, że zaczęłam w to wierzyć. Może dlatego, że teraz w sumie pomocy potrzebuję?
Nie wiem co mam o tym sądzić.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl