Lektury

sunsetting

Własnie w temacie : 'czy lubice czytać' zauważyłam że piszecie że lubicie , tylko lektur nik nie lubi.
Dlaczego tak jest? Czy jest to zły dobór ksiązek?
Są takie , ktore każdy powinien znać , ale też niekóre są do bani.
wg mnie najgorsze są dramaty.
Lubię czytac , ale lektury zawsze mnie dobijają i zazwyczaj z przekory nie czytam.
Co sądzicie?

ja uwielbiam czytac lektury.
teraz mam bardzo fajna "Kratzer im Lack".
jest swietna..

z polskich lektur najbardziej podobala mi sie "Ania z Zielonego Wzgorza" ; "Spotkanie nad morzem" i pare innych..
jedyna, ktorej nie trawilam, to " W pustyni i w puszczy".
myslalam ze z nudow przy niej umre. x_X
to byla jedyna lektura, ktorej nie przeczytalam do konca.
dla mnie lektury są po prostu nudne.
i nie lubię książek czytać z przymusu. ktoś każę mi przeczytać, ale ta książka mnie nie ciekawi.
wolę poczytać te, które mnie interesują i ciekawią.
niektore lektury sa okropne. pamietam jak czytalam "w pustyni i w puszczy". bylo beznadziejne, nie dalo sie czytac, trudno bylo zrozumiec, polapac sie w tym wszystkim.

inie lubię książek czytać z przymusu. ktoś każę mi przeczytać, ale ta książka mnie nie ciekawi.
Aczkolwiek niektóre lektury bywają fajne.
No, ale zależy jakie lektury.
Sa przecież normalne, są super, a są i głupie. :P
Dawniej czytałam wszystkie lektury, bardzo mi się podobały..
Ale teraz, w tej klasie nie przeczytałam no trzech ostatnich.
W pustyni i wpuszczy, Przygody Odyseusza i Historia żółtej ciżemki.
Nie mogę po prostu..
Beznadziejne były..
Ale ogólnie lektury mogą być..
Nielubie czyać książek na przymus, aczykolwiek niektóre lektóry są ciekawe.
książki lubię czytać. lektury- zależy jakie. Niektóre są fajne i czyta się je szybko i przyjemnie,ale większość z nich to nudne, grube powieścidła, przy których można zasnąć.
Jak do tej pory przeczytałam wszystkie lektury. Tylko jednej nie dokończyłam.
Bywały książki nudne i ciekawsze.
Wydaje mi się, że ludzie nie lubią lektur, bo są one narzucane.
Jak się coś musi to się tego zazwyczaj nie chce.
Zazwyczaj lektury nikt nie lubi czytać ale są takie które naprawdę wciągają. Mi osobiście najbardziej podobał się Quo Vadis
Lektury są straszne, zazwyczaj.
Nudne, i zastanawiam się, po co ja to muszę znać O_O
niektóre tak i może COŚ mi dają, jakąś wiedzę historyczną czy cuś.
No ale niektóre- typu "Cierpienia młodego Wertera" czy "Giaur", "Kordian".
wszystkie są O TYM samym, tylko imiona zmienione -.- ale ten sam temat itp.
I to o nieszczęśliwej miłości. no taak, i po co mi to?
żebym tak jak oni chciała się zabić, bo jestem nieszcześliwie zakochana? O.o
bezsensu.

W 2 liceum żadnej lektury nawet nie dotknęłam.
Są beznadziejne, długie jak chole*a..
I się dziwią czemu uczniowie nie lubią czytać lektur O.O

Po spojrzeniu na ich objętość (Lalka- 680 stron, Nad Niemnem- to samo albo i więcej) już się odechciewa wszystkiego -.-
lektury to zwykle książki stare, długie, pisane ciężkim językiem. takie książki nie są chętnie czytane... przynajmniej przeze mnie. klasyki mnie nudzą.
Ja nie lubię lektur, bo są nudne.
Przedpotopowe książki pisane niezrozumiałym językiem.
A fe. !
Ja tam w ogóle nie czytam.
Jakoś nie lubię i nie mam cierpliwości.
Czytam, ale tylko streszczenia. Może dlatego, że nie lubię jak ktoś mnie do czegoś zmusza, a lekturami ZMUSZAJĄ! I to jest głupie.
Ja lubię czytać książki ale nie z przymusu czyli nie lubię lektur i ich nie czytam są dla mnie nie ciekawe zawsze to co jest przymuszane nie ciekawi.
W szkole mi dobierają beznadziejne lektury ;X.
Nudne i w ogóle czytam je tylko dlatego, że muszę.
A np. jak idę do biblioteki i wypożyczę jakąś fajną książkę i okazuje się, że w środku na okładce pisze 'Lektura szkolna' to się zastanawiam czemu nie mamy takich w szkole ;CC.
Nam zazwyczaj dobierają ciekawe lekury.
Dlatego zawsze czytam.
Nigdy nie czytałam streszczenia. ;x
Zawsze czytałam zadaną lekturę.
Myślałam, że umrę przy 'Krzyżakach' i 'W pustyni i w puszczy', reszta była okej. ^^

W szkole mi dobierają beznadziejne lektury ;X.
Nudne i w ogóle czytam je tylko dlatego, że muszę.
U mnie też tak jest. Nienawidzę czytać lektur, wolę młodzieżówki.
No może "Robinson Kruzoe" był ciekawszy, no ale...
No nasz dobór lektur nie jest za ciekawy. W gimnazjum teraz, jak pójdę to będą jeszcze gorsze, więc krzyżyk na drogę. W podstawówce mieliśmy takie bardziej przygodowe, familijne. No mimo wszystko nie podobały mi się
Nie lubię czytać lektur.
Niektóre przeczytam, ale z musu.
Są długie, ciężko się je czyta, są niezrozumiałe.
Wolę nowsze książki.
Chociaż są takie co mi się podobały.
Nie lubię ich czytać, bo zazwyczaj są nudne.
Chyba najnudniejszą była "W pustyni i w puszczy" którą są odpuściłam bo i tak czytając ją w ogóle sie na niej nie skupiałam i jej nie rozumiałam ;P
Chociaż jest kilka lektur które naprawde były fajne ^^.
a ja wiekszosc lektur lubie, aczkolwiek 'stary czlowiek i morze' to byla droga przez meke. przyznam sie Wam, ze nigdy w zyciu nie przeczytalam 'pinokia', bo odrzucil mnie sam poczatek. poza tym ogolnie ksiazki sa w miare ok, niektore sa boskie, np.'w pustyni i w puszczy', 'krzyzacy' czy 'ten obcy'-glupia ksiazka,ale na wypracowaniu w 6. klasie tak rozwinelam dalsze losy bohaterow, ze mam jakis sentyment to tego 'dziela'

Dla mnie nie do przejścia jest Sienkiewicz.
"W pustyni i w puszczy" "Krzyżacy" "Trylogia".
TO nie do przejścia jest.
Nawet moaj maam, z siostrą tego nie czytały, tylko streszcznia.
Niektóry lektury są kijowe.

Dla mnie nie do przejścia jest Sienkiewicz.
"W pustyni i w puszczy" "Krzyżacy" "Trylogia".
zgodzę się. Mieliśmy sSienkiewicza w 5 klasie do przerobienia. Nic nie przeczytałam, nawet streszczenia a jak zaczynałam coś czytać to od razu spałam
narazie przeczytałam wszystkie
ale sama sie dziwie ze przeczytałam
w sumie czytałam wszystkie lektury do gimnazjum włącznie, w liceum większość mnie przerosła. bywa ^^"
Niektóre są tandetne.
A niektóre to mnie wciągają, że nie mogę się oderwać xD
hmm
nie lubię
"chlopcy z placu broni " to mi sie bardzo podobało ;P
a reszta,, nudne .;]
W podstawówce wszystkie czytałam, chociaż niektóre mnie dobijały, a w 1 gim. przeczytałam może ze 3. Odpuściłam sobie "Katarynkę", "Stary Człowiek i morze", "Mendel(menelxD) Gdański" i "Małego Księcia". Beznadziejne były.
U nas w szkole, lektury które nauczyciele wybierają są nudne!
Czytam zazwyczaj wszystkie lektury,
jedynej której nie przeczytałam to Kamienie na szaniec,
ale nadrobię to kiedyś :)
Jak czytałam Krzyżaków,
to myślałam, że umrę nad ta książką.
Czytam lektury.
Jedne są lepsze, drugie gorsze.
Nie ja wybieram.
Ale gdyby były ciekawsze, na pewno więcej osób by je czytało.
Większość lektur mi się nie podobała.
Chociaż zdarzyło się kilka naprawdę ciekawych .
teraz "Potop" mamy ;/
ale przeczyatm zeby cos do matury umiec
A ja będę jeszcze raz czytać Kamienie na Szaniec! Łihihihihihi <3333. Bo sprawdzian będzie.
Potem Antygona.
A ja mam krzyżaków, muszę przeczytać
na polowe października, zobaczymy co z tego wyjdzie
ogólnie lektury są nudne, oprócz jednej przygodówki w podstawówce nie pamiętam tytułu xD
teraz trza czytać kamienie na szaniec, ciekawe czy dojde do końca czy zaczne czytać coś innego ;D
Czytać książki lubię, ale nie lektury ;d
W podstawówce to jeszcze były w miarę [niektóre oczywiście ^^] a w gimnazjum... okropne i ciężko czyta się je.
Czytam tylko i wyłącznie dlatego, że muszę ;x
Bardzo lubię czytać ksiazki, dlatego nie mam problemu z czytaniem lektur.
Do jednych czesto wracam, przez inne nie chce jescze raz się męczyć.
Pamiętam, że 'Pan Tadeusz' wcale, a wcale mi nie szedł.
Ja uwielbiam czytać i lektury też czytam... choć nigdy nie przeczytałam całej książki "W pustyni i w puszczy" po prostu te wszystkie opisy i jakieś bardzo dokładne wedrówki mnie dobijały... ;/ za to podobali mi się "Krzyżacy" i jestem ogólnie tym zdziwiona... a może to wpływ mojej fantastycznej polonistki...
Wg. mnie czytanie lektur jest beznadziejnie. ;/ Dlatego, że trzeba to przeczytać z przymusu, a nie z chęci. Jak ktoś chce przeczytać książkę to czyta zapewne tą, na którą ma chęć czy też taką, której tematyka go interesuje. Niekture lektury są dość znośne, ale niestety większość z nich nie są ciekawe, dlatego zdarza mi się nie przeczytać ich wcale, albo nie w całości.
Trzeba będzie krzyżaków, zobaczymy co z tego wyjdzie
ja mam zamiar w tym roku byc pilna uczennica (buaahahaha xD) i czytać te wszystkie Lalki, Dziady, Zbronie i kary, i inne pierdoły.

zobaczymy co z tego wyjdzie
Mogę znieść wszystko oprócz Sienkiewicza. ;o
Nie lubię czytać lektur, bo mi się nie podobają.
Jest tyle innych świetnych książek, mądrych, z przesłaniem, które idealnie nadawałyby się na lektury, a oni w dalszym ciągu trzymają się tych nudnych Dziadów i innych.
A potem się dziwią, że młodzież książek nie czyta. ^^'
Lektury ich zniechęcają i tyle.

Ja czytam opracowania. Nie jestem najwyraźniej pilną uczennicą.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz przeczytałam jakąś lekturę.
Nie będę się katować. ;X
Za 50 lat, na pewno nie będę żałowała, że nie przeczytałam od deski do deski Pana Tadeusza, z którego i tak nic bym nie zapamiętała. -.-
Lalkę przeczytałam, i Potop :D
Zbrodnie i Karę szczerze chciałam ale nie dotrwałąm do konca... no nie dam rady tego czytać ;o
ogolnie to niektore lektury sa w porzadku nawet, teraz mam zamiar zabrac się za przedwiośnie^^
tych dramatów, pisnaych wierszem to nie lubie, chociaz Pana Tadeusza, mimo ze wierszem to ogarnełam :D
Nienawidzę lektur pisanych takim starym językiem (trzeba co chwile latać do przypisów a jak ich nie ma myślecć jak powinno być -.-), pisanych wierszem ;x
Teraz to akurat czytam "Zemstę" i jak dla mnie jest trudna do przełknięcia ;O
nie wiem jak ja w tym roku 'Dziady' przeczytam, słowo daję. xd
Flossy, Zemsta jest jedną z najlepszych lektur i do tego jest komedią. Jak to może ciężko wchodzić? O_O

Chumbawamba., zależy, którą część przerabiacie. III jest fajna, ale II, czy IV to inna para kaloszy.
W liceum przeczytałam jedynie Lalkę, Przedwiośnie i Zbrodnię i karę.

Zbrodnia i kara zachęciła mnie do tego, żeby prezentację maturalną przygotować o Dostojewskim co zmusiło mnie czyt. zachęciło do przeczytania także Idioty oraz Wspomnienia z domu umarłych, czego nie żałuję.

Lalka i Przedwiośnie również mi się niezmiernie podobały.

Innych lektur nie przeczytałam z lenistwa, po czym przy omawianiu okazywało się, że mogły być ciekawe.

Z dawniejszych czasów pamiętam, że podobało mi się W pustyni i w puszczy i Kamienie na szaniec.

Na studiach nie czytam tekstów obowiązkowych, korzystam z tego że wypowiada się ten kto chce, więc ja siedzę cicho. Wolę korzystać ze swoich notatek.
hmm... nie lubie
no ale mam prośbe czy mogłaby mi któraś z was napisać jakie lektury w 1 gimnazjum są obowiązkowe?? bo nie czytałam nigdy a za rok egzamin i przydałoby się przeczytać ;/
poziomkahehe, nie ma podziału lektur na klasy, Jest po prostu lista ksiązek i utworów, które są w podstawie programowej, i tylko to może pojawić się na maturze podstawowej. http://hamlet.pro.e-mouse.pl/uczen/?id=lektury

Lektury

Pokrewne

Lista mailowa

sunsetting