sunsetting
Farbowałam rok temu z palette szamponem koloryzującym na ciemną czerwień. Kolor nie zszedł, jest bledszy ale dalej się trzyma. I widać już moje naturalne włosy (nie potrafię go nazwać, odcień brązu ale jaśniejszy) . Naturalny kolor sięga mi już do uszu. Chcę się farby pozbyć :( Ale nie chcę znowu używać szamponów tylko szamponetek. Jakie szamponetki (brązowe) polecacie?
Joanna ma dobre szamponetki, ja byłam zadowolona.
ja mocno polecam palette color xxl,
mega zadowolona z nich byłam
no i z joanny faktycznie też dobre są ;)
Joanna!
na tej mogę polegać
ja mocno polecam palette color xxl,
To jest szampon koloryzujący na 24 mycia-prawie jak farba.
Polecam Mariona. Schodzi po tych 6-8 myciach, równomiernie.
Cytat:
ja mocno polecam palette color xxl,
To jest szampon koloryzujący na 24 mycia-prawie jak farba.
Polecam Mariona. Schodzi po tych 6-8 myciach, równomiernie.
mi żadna szamponetka nie schodzi po tylu myciach,
dlatego więc zaproponowałam tą z palette ;)
szamponetka nie zadziałała. co teraz mam zrobić? :( chcę się pozbyć tego koloru! ; /
Wiadomo, że szamponetka Ci nie zadziała na coś mocniejszego, i to palette. ;P
Pozostaje Ci zafarbowanie włosów normalną farbą w odcieniu zbliżonym do naturalnego, ale ok. 2 tony ciemniejszym, żeby w miarę równo było. ;x
Może wtedy będzie szansa, że palette nie wybije się na wierzch. ;P
ja chyba farbowałam palette albo loreal ( o ile jest taka szamponetka) i jest okej.