sunsetting
Proszę o rade dotyczącą zbiórki pieniedzy dla fundacji Viva!
Bardzo bym chciala zorganizowac taką akcję ale nie wiem jak sie do tego zabrac...;/
czy ktoras z was juz taka akcje prowadzila u siebie w szkole???
CZEKAM!!!
to musisz sie chyba dyrektora o pozwolenie zapytac i wgl. procedury jakies chyba sa.
Ja wysłałam e-maila do Vivy i czekam na odpowiedź,
jeżeli poprą mój pomysł to zapytam sie dyrektorki o zgodę na przeprowadzenie akcji.
Dalej czekam na rady od wszystkich i opisy osób które podobną zbiórkę pieniędzy przeprowadzila.
Mam nadzieję ze wszystko potoczy się na właściwym torze...
czekam...
ale o jaką ` Vive ` wam chodzi ?
bo jest ich kilka .
U mnie jakaś fundacja na psy jest ;d
Moim zdaniem są dwa rozwiązania:
1. Kontaktujesz się z fundacją, powiadamiasz dyrektora, wysyłasz pieniądze i prosisz o przysłanie zaświadczenia ze faktycznie tam trafiły
2. Po prostu za zgodą dyrekcji szkola organizuje akcję potem wysylacie kase.
Chodzi nam o Vive! :
http://www.viva.org.pl/
jeżeli ta akcja mi sie powiedzie to moze zorganizuje kiedys jescze akcję
dla np: przystani ocalenie albo dla pegasusa?! (www.przystanocalenie.pl , www.pegasus.org.pl)
Bylabym bardfzo uszczęśliwiona tym faktem...
Czekam na dalsze rady...
Ja niedawno wpadłam na jeszcze lepszy pomysł - zorganizuję loterię lub sprzedaż np. jednodniowy sklepik. I pieniądze się wyśle.
1. Najpierw musisz uzgodnić z dyrektorem fundacji. Terminy i w ogóle kiedy by mogli przyjść itd. to ważne i czy w ogóle możesz prowadzić. Wtedy razem pomysły zrobicie.
2. A potem podanie do dyrektora szkoły czy gdzie tam chcesz i czekać na pomyślne rozpatrzenie decyzji ;d
1. Najpierw musisz uzgodnić z dyrektorem fundacji. Terminy i w ogóle kiedy by mogli przyjść itd. to ważne i czy w ogóle możesz prowadzić. Wtedy razem pomysły zrobicie.
2. A potem podanie do dyrektora szkoły czy gdzie tam chcesz i czekać na pomyślne rozpatrzenie decyzji ;d
Jak to ,,kiedy by mogli przyjść?" ???
Troche nie kapuje...
Ale ten pomysł z loterią to chyba dobry pomysł co???
Ale ten pomysł z loterią to chyba dobry pomysł co???
No pewnie. :)
Ale pamiętaj musisz mieć zgodę dyrektora. I dopiero potem działać. ;p
Część losów pustych? Hmmm.. w sumie wtedy byłby większy zysk, no ale nie wiem czy ludzie by na to poszli, może zamiast zupełnie pustych to część losów z np. lizakiem?
U nas jak kiedyś była taka loteria fantowa to kto chciał przynosił jakieś takie niezniszczone maskotki, ramki itp., a potem kilka osób sprawdzało te przyniesione przedmioty i decydowało które można przeznaczyć na tą loterię. I można kupić coś lepszego jako taką nagrodę główną (chociaż radziłabym pomyśleć nad czymś lepszym, ale niekoniecznie droższym niż skarbonka).
Hmm. Myślę ze dobry jest pomysł żeby kupić hurtem np. lizaki cukierki itp.
Bo ludzie bardziej lecą na coś typu "każdy los wygrywa".
Możesz też popytać wśród znajomych no i przeszukać swój pokój - może macie jakieś niezniszczone zabawki, książki, gry, magnesy, i tego typu rzeczy.
Faktycznie warto zrobić jakąś jedną dużą nagrodę tak jak mówiłaś.
No i część nagród możesz też wykonać samodzielnie - ja np. mam różne rzeczy takie i zamierzam zrobić loterię i w tym to też będzie - wykonane samodzielnie kartki, z różnymi rysunkami, zamierzam też jakieś plakaty z zwierzakami - możesz je robić różnymi sposobami - wyklejanki, np. zdjęcia zwierzaków z gazet, rysunki kredkami pastelami farbami itp.
Można też zrobić tego typu zakładki do książek. Jeśli lubisz pleść z muliny możesz też upleść kolorowe bransoletki i zakladki.
Ja np. te kartki zrobiłam nie tylko o zwierzakach mam takie typu np. grafiti z nazwami typów muzyki - np. jazz, reggae, rock, punk...
sposobów są tysiące. w każdym razie fanty muszą być przeróżne...
