ďťż

sunsetting

photo

Tak jak w temacie, jak już był można usunąć.

Ja zawsze mam motyle w brzuchu jak mi Mój mówi coś miłego. Jak jest u Was? :)


Działają, tzn. robi mi się miło ;d
Po prostu w takiej okoliczności jest mi miło :)
taak,usmiecham sie i nie moge przestac,do tego jestem od razu czerwona.
ale to tez zalezy,bo jak mam zly dzien to wkurza mnie wszystko,a slodkie slowka jeszcze bardziej.



ale to tez zalezy,bo jak mam zly dzien to wkurza mnie wszystko,a slodkie slowka jeszcze bardziej.

racja ! ;d
no, miłe to jest, ale wszystko ma swoje granice.
raz działają, a raz nie, ale najczęściej mięknę *.*
hmm, zależy jeszcze kto je mówi.
U mnie jest podobnie - jak mam zły dzień albo brak humoru wkurzają mnie.
a jak dobry - lubię posłuchać trochę komplementów.
aby były szczere a nie udawane.
nie lubię osób nieszczerych.
a ja nie wiem jak reagować na komplementy. no nie wiem i już.
ale zaaaawsze robi mi się bardzo miło.
no, bardzo miło jest wtedy :))

a ja nie wiem jak reagować na komplementy
mam to samo ;|
ale jednak fajnie jest usłyszeć cos miłego ;]
jak są szczere to fajnie się czuję.
milej jakoś tak. ^^
ale zawsze się czerwienię xd
to zależy, co mówi.
ale przyznaję, czasem daję się kupić nawet bardzo tanim i prostym komplementem, z tego zwyczajnie powodu, że mnie to rozczula.
ach, kto by tam nie lubił czułych słówek.
W naturze owoce nie łączą się z cukrem ;d
Jak za bardzo mi słodzi to strasznie mi się to nie podoba.
Jak tam czasem coś szepnie to jest miło ;]

a ja nie wiem jak reagować na komplementy. no nie wiem i już.
ale zaaaawsze robi mi się bardzo miło.


Ja też! Zaraz mi się wydaje, że nie jest to mówione szczere. X.x
Ale lubię, nie mogę zaprzeczyć. xD Wyklucza się wzajemnie, ale. ^^
Ja też uwielbiam, ale tak jak Wy uważam że co za dużo to nie zdrowo. :D
Chociaż jak mój H mi mówi cokolwiek miłego zaczynają mi latać motyle ZAWSZE. ^^
No na mnie niestety działają.
W ogóle jestem bardzo wrażliwa na słowa.
Nie lubię tego u siebie.
Bo czasami wystarczy kilka słodkich słówek, a ja już wybaczam, zapominam o wszystkim itd.
To się nazywa naiwność.
Chociaż oczywiście nie każdy facet jest taki. ^^'
Działają.
Ale nie aż tak, żebym straciła głowę ;p jeśli mówi to zwykły nowo poznany znajomy.
rzadko.
ogólnie trudno mnie zmiękczyć, ale tylko jeśli chodzi o coś poważniejszego.
przy takich lekkich kłótniach zawsze działa. ;)
Hm... Działają chyba. Od razu cała się rumienię, i nie wiem co odpowiedzieć.
zależy kto i co mówi.
Z pewnością jest to miłe ale nie znaczy to że daję się zbajerować,nienienie.
raczej mnie nie ruszaja.oczywiscie milo uslyszec,no ale.. ;D
W sumie nie wiem jak na takie coś reagować.
Jak powie mi coś miłego chłopak, który mi się podoba to mnie to cieszy a jak powie to taki, który mi się nie podoba to raczej mnie to nie rusza w ogóle. Chociaż po czasie zastanawiam się czy to było na poważnie powiedziane więc nie bardzo mnie ruszają takie rzeczy, tylko czasami potrafią poprawić humor.
Miło mi jest, jak chłopak tak mówi. Ale to też zależy od mojego humoru.
Jak go niestety nie mam, to mnie to nie rusza. Na początku. Potem zaczynam rozmyślać o tym.
No a jak mam dobry humor, to oczywiście się zawstydzam i zaczynam śmiać.
No i też zależy, z kogo ust padają te słowa. :)
MI nigdy nic takiego nie powiedział, jak byliśmy razem też nie i jak teraz... noo, coś się rozkręca znowu jeszcze też nie.

A jakby mi powiedział, padłą bym i bym... nie wiem, zabiłabym go z radości *,*
to jeszcze zależy jaki chłopak to mówi.
jak ten na którym mi bardzo zależy to wiadomo że działają. i to bardzo. ;3
uwielbiam jak mi słodzi. szkoda, że tak sporadycznie to robi. ;P
Na mnie działają...
To znaczy robię się od razu cała czerwona....
I poprostu jest bardzo miło <3
dziala to na mnie i to bardzo, ale oczywiscie tylko w przypadku, jak moj chlopak mi cos slodkiego mowi, a robi to czesto. uwielbiam to. ;)
mnie nigdy nikt nie słodzi, bo wszystkim wydaję się taka zimna.
więc nie wiem czy jakby ktoś zaczął to jakie odniosłoby to skutki.
ogólnie bywam czasami naiwna, więc możliwe, że i by w jakimś minimalnym stopniu podziałało.
Na mnie nie działają. Tylko mnie to irytuje. Od razu zakładam, że ktoś kłamie, mówi to samo każdej osobie itp. Głupie to, ale ten typ tak ma, i już.
Chociaż bywają wyjątki.
Nie działają na mnie,
Ale fajnie coś takiego od czasu do czasu usłyszeć;)

to jeszcze zależy jaki chłopak to mówi.
jak ten na którym mi bardzo zależy to wiadomo że działają. i to bardzo. ;3
uwielbiam jak mi słodzi.

zależy kto mi słodzi. xD
tak to kojarzy mi się z lizustwem i słodyczą.
więc nie lubię za bardzo. ;/
Oj działają, działają ;D Rozpływam się normalnie^^ haha.
A tak naprawdę, to jakie i kto mi je mówi. Od niektórych po prostu aż mi się gorąco robi, niektóre aż mnie odrzucają.

zależy kto mi słodzi. xD
tak to kojarzy mi się z lizustwem i słodyczą.
więc nie lubię za bardzo. ;/
słowo w słowo.
nie znoszę lizusów..
i wgl nadmierne słodzenie kojarzy mi się z chłopakami, którzy na "chama" szukają dziewczyny.
oj działają. tylko kurczaki padają ostatnio nie od tych osób, co bym chciała, żeby padły.
no ale nie powiem, że nie rozpływam się przy Maciejowym słodzeniu^^. mimo, że wiem, że to tylko słodkie słowka, to i tak mi poprawiają humor zawsze xd
te od D. działały.
on je tak wypowiadał, że po prostu buzia mi się śmiała.
strasznie miłe to było.
niestety wszystko co dobre szybko się kończy...

a ogólnie to nie działają na mnie.
a jeśli już to na moje nerwy.
Nie wiem czemu,ale uwielbiam jak On mowi do mnie "kotku".
Tak jakoś pozytywnie to na mnie działa ;d
zależy jakie i od kogo je słyszę, ale na ogół działają ;D
Działają, ale tylko od tego, od którego chcę je dostać ;3
Jezu, od razu mam wypieki i zaciesz na twarzy xD

A takie zwykłe, to nawet działają, ale nie zwracam na to większej uwagi. ;)
uważam, że takie coś jest na siłę i ten kto to mówi zmyśla tylko dlatego, żeby choć trochę się podlizać.
ale jeśli mówi to chłopak który mi się podoba to jest mi miło ^^
Oj działają, działają. Jak padają z JEGO ust, to działają niesamowicie. ^ ^,
kiedyś działały, teraz mnie już nie ruszają ;D
Jeżeli są od TEJ osoby, to oczywiście. ;3
A od innych mnie nie ruszają. ;)
Zawsze jest mi miło, gdy ktoś prawi mi komplement,albo mówi coś miłego.
A jeśli mi na kimś bardzo zależy to jestem zachwycona i raczej
to na mnie działa, aczkolwiek czyny też są ważne.
Działa .. i to bardzo. Nawet jakieś najmniejsze miłe słowo.
Mnie nie ruszają, wole jak chłopak nie słodzi...
Kiedyś działały, a teraz ? Nie.
Jeśli od niego padają - oczywiście. czuję się wtedy taka, ekhm FAJNA ;D
nawet bardzo.
zależy jakie. jesli są typowe, to nie bardzo mnie to rusza. chyba że wysili się na jakies zajebiste porównanie albo oryginalną metaforę ...to jest COŚ.
zależy w jakich okolicznościach.
jeśli ON się do mnie zwraca to mnie to bawi totalnie.;D ale nie mówię, że nie sprawia mi to radości ;]
Jeśli słyszę teksty od jakiś natrętnych kolesi, które są przereklamowane i które non stop sie powtarzają u nich, no to sorry, ale to jest żałosne -.-
Oj działają, działają. Nawet bardzo ;)
taa działają
tylko jak jestem zła to potrafią mnie doprowadzić do szału
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl